- 1 Egzamin z matematyki nie dla wszystkich? (130 opinii)
- 2 Atak hakerski na Gdańskie Centrum Informatyczne. Nie działa platforma edukacyjna (48 opinii)
- 3 Studia na prywatnej uczelni. Nowe kierunki w rekrutacji 2024 (23 opinie)
- 4 Gdyńska szkoła z certyfikatem Cambridge International School (12 opinii)
- 5 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 6 Egzamin ósmoklasisty coraz bliżej. Z matematyką pomagają licealistki (8 opinii)
Daj się poznać pracodawcy - idź na targi pracy
Jak znaleźć dobrą pracę, czego wystrzegać się podczas rozmowy kwalifikacyjnej, jak wykorzystać swoje zdolności w karierze zawodowej - to tylko niektóre punkty programu Akademickich Targów Pracy, które odbędą się 23 października na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.
- Na targi zapraszamy zarówno studentów i absolwentów poszukujących pracy, jak i osoby pracujące, które myślą o przekwalifikowaniu się i zmianie branży - mówi Izabela Charun z biura karier Uniwersytetu Gdańskiego. - Będzie ponad 50 wystawców, liczne konferencje, warsztaty, wykłady, a także możliwość porozmawiania z doradcą zawodowym, który podpowie m.in., jak przygotować dobre CV.
Poznaj szczegółowy program targów.
Wśród wystawców będą głównie firmy z branży BPO (m.in. Arla Foods SSC, Thomson Reuters (Markets) Europe SA Spółka Akcyjna Oddział w Polsce, Transcom), informatycznej (Natek Poland Sp. z o.o., HCL Permanent), farmaceutycznej (Zakłady Farmaceutyczne Polpharma S.A., Krka-Polska Sp. z o.o.), bankowej (m.in. Raiffeisen Polbank, Bank BPH S.A.) oraz call center (CallCenter Inter Galactica). W programie znajdziemy m.in. warsztaty i szkolenia pt. "Błędy kandydata, czyli jak zaoszczędzić czas w procesie poszukiwania pracy", "Różne twarze przywództwa", "Jak wykorzystać swoją pasję i talenty na zawodowej drodze?", czy "Jak pokonać swój stres?". Chętni będą mogli też uczestniczyć w wykładach organizowanych przez przedstawicieli firm. Można będzie poznać m.in. 10 przykazań skutecznej rozmowy kwalifikacyjnej, pracę w branży lotniczej, czy w sektorze medycznym we Francji - razem z warunkami zatrudnienia.
Co warto zabrać ze sobą na targi? - Na pewno CV, i to w wielu egzemplarzach - dodaje Izabela Charun. - Przede wszystkim po to, by osobiście przedstawić i wręczyć je na stoisku wybranej firmy, a także po to, by zaczerpnąć porady doradców zawodowych w zakresie tworzenia dokumentów aplikacyjnych. Mogą podpowiedzieć, jak skonstruować CV lub co ewentualnie zmienić w tym, które już mamy.
Spotkania z pracodawcami odbędą się 23 października, na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego , w godz. 9-17 . Tym razem przy organizacji targów współpracuje sześć trójmiejskich uczelni: Politechnika Gdańska, Uniwersytet Gdański, Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu, Gdański Uniwersytet Medyczny, Akademia Marynarki Wojennej oraz Akademia Morska.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (35)
-
2014-10-21 09:41
(1)
Ale biadolicie. Powiem wam jedno - jaka praca taka płaca i tyle.
- 0 15
-
2014-10-22 12:22
Niekoniecznie, kumpela jako poczatkujacy lekarz
dostała się po stażu do pracy w szpitalu,
zarabia grosze,
a jest wielkim zapaleńcem, kocha swoja pracę, non stop się doucza,
gdy wysłala swoje CV za granicę, dostała już dwie oferty....- 3 0
-
2014-10-21 21:10
hah ha ha
niewiem czy płakać czy sie śmiać
- 4 0
-
2014-10-21 18:10
dzień odpoczynku
Dla osób z tych firm to dzień odpoczynku, postoją ,pościemniają a kasa leci
- 8 0
-
2014-10-20 18:39
Idź na targi niewolniczej pracy - taki powinien być wpis. (1)
Targi szukające frajerów za 400 usd miesięcznie za mało by żyć za dużo by umrzeć. Do tego trzeba znać kilka języków i komputer w małym palcu, dobra prezencje po to by chodzić i być chłoptasiem na posyłki. Te targi to ściema, zarobki jak dla niewolników, w zasadzie to lepiej pospać dłużej i patrzeć jak codziennie lecą do i z taniej roboty inni za te marne grosze.
Sen się ziścił. Dawniej łapano i silą przywożono niewolników na targ.
dziś niewolnicy sami przychodzą po robotę.....- 48 3
-
2014-10-21 13:13
trafne....
dzięki za świetny komentarz!
dobrze, że już coraz krytyczniej podchodzimy do tych wszystkich targów i obiecanek o ogromnych ilościach ofert pracy zachodnich inwestorów - za ile? 600,- Euro, 400,- USD -RAJ po prostu!!!!- 5 0
-
2014-10-20 19:06
Młodzi ludzie są rozpuszczeni (6)
Nauczyli się klepać w javie scripcie i nawet im się nie chce pracować 5h na tydzień. I kasy wiecznie mało.
Jak moje pokolenie zaczynało to trzeba było grubo rzeźbić w asemblerze, w c jak ktoś dostał robotę to był podjarany ze nie będzie musiał preambyl pisać i jump'ow po jakiś porąbanych etykietach tylko se pętle for napisze. Siedziało się za 800pln na miesiąc u prywaciarza i na spotkaniach firmowych "imprezach" się dziękowało za nowa wersie kompilatora ze szef kupi.
A dzisiaj! ! ! Panie! Oni nawet nie wiedza co to interpreter co to ldr, mov etc... Pisza jak po angielsku stronki się sypia na potęgę same błędy a ci dalej marudzą ze zagranice chcą. takich sierściuchów powinno się zatrudniać na 10letnie bezpłatne starze w kurknikach przy biurkach stawiać etc...- 15 37
-
2014-10-21 12:38
I bardzo dobrze, że się stawiają i nie chcą murzynić za 800 złotych, z czego 500 pod stołem. Gdyby więcej ludzi biłoby się o swoje, to może za kilka lat przestałoby się myśleć o Polsce jak o białej Afryce, gdzie można znaleźć murzynka Bambo do klepania najgorszej roboty za mniej niż 400 euro miesięcznie.
- 11 0
-
2014-10-21 07:57
albo nie jestes programistą albo jestes idiotą (1)
Jeżeli zaczynałeś tak dawno temu, to dziś masz z 15 lat komercyjnego doświadczenia i nie lada umiejętności. Więc o pracę Ci nie trudno i wynagrodzę masz syte bo z palcem w d*pie masz przedział 10-20 tyś netto/mc poza tym
A w takim układzie tylko idiota wylewa swoje żale na młokosów pseudo programistów z akademickimi umiejętnościami.- 10 1
-
2014-10-21 08:25
A czemu tylko idiota?
A jak musi znaleźć dziesięciu kumatych do roboty, a tam sami "młodzi rozpuszczeni", to nie ma prawa narzekać, bo dość dobrze zarabia?
- 2 0
-
2014-10-20 20:36
coś taki zgorzkniały ? zyj wlasnym życiem (2)
- 11 3
-
2014-10-20 21:00
On nie jest zgorzkniały. On niestety ma rację. (1)
Sierściuchy "wysokiego poziomu" nie wiedzą co to assembler. Oni chcą być testerami gier komputerowych.
- 10 3
-
2014-10-20 21:11
Ach, te dysputy szyjobrodych "mój język jest lepsiejszy od twojego!".
Słodcy jesteście.- 20 0
-
2014-10-20 15:32
(3)
Mnie tylko wolontariat interesuje.
- 66 3
-
2014-10-21 12:32
Ile jest pani/pan w stanie dopłacić do wolontariatu?
- 6 0
-
2014-10-21 11:54
z reguły oferty pracy w dzisiejszych
czasach to właśnie wolontariat bo czym można nazwać 1300zł netto ?
- 6 0
-
2014-10-20 15:49
to masz wielką konkurencje niewiem czy sie dostaniesz:)
ale jak dasz w łape to masz szanse:)
- 33 2
-
2014-10-21 11:26
Pracodawca udaje że płaci pracownik udaje że pracuje...
Co na to urząd pracy?? Same "super "oferty wolontariat? Dziwne że nie ma chętnych może trzeba płacić za pracę ? Stawkami na poziomie europejskim...
- 8 0
-
2014-10-21 08:36
ha,ha,ha
Do pracy są wcześniej poustawiani a te ,,rozmowy'' to lipa
- 11 0
-
2014-10-20 21:14
No nie wiem. (1)
Groszkowy kolor koszuli nie jest profesjonalny, jakoś tak mi się wydaje.
- 20 2
-
2014-10-21 08:28
Dyskusje o profesjonalizmie koloru koszuli są celowe tylko, jeśli nie da się ocenić kompetencji...
- 0 2
-
2014-10-21 07:58
Targi pracy? - chyba Targi Praktyk
To nie targi pracy tylko ewentualnie targi bezpłatnych praktyk/staży. Byłem na targach na początku tego roku, jedne na PG, drugie na Amber Expo. Na PG 3-4 oferty pracy w mojej specjalizacji (mam mgr inż mibm) i miła rozmowa z rekruterami. "Tak mamy wakaty, proszę wysyłać CV, najlepiej w języku angielskim" Cv-łki wysłane i zero odpowiedzi. Pomijam fakt że większość ofert pracy, jeśli już była to rzadko kiedy z trójmiasta. Większość odpowiedzi pracowników przy stoiskach była taka, że szukają na bezpłatne praktyki na wakacje (okres urlopowy), a w niektórych przypadkach firma przyszła tylko po to żeby się pokazać, bo nie miała nic do zaoferowania. W AmberExpo oferty były, ale raczej pośredników do pracy na zachodzie i szukali ludzi z dużym doświadczeniem. Na własną rękę też dużo szukałem. Oczywiście oferty na portalach zaczynały się od "minimum 3 lata doświadczenia". Jeśli zapraszali mnie na rozmowy kwalifikacyjne to tylko po to żeby przedstawić genialne propozycje typu przez 15 miesięcy netto 1100zł, albo 1500zł za pracę w wymiarze praktycznie 2 etatów. Teraz mam dobrą pracę za dobre pieniądze, w której sobie dobrze radzę i którą sam sobie załatwiłem bez żadnych znajomości, ale większość młodych ludzi po studiach nie dostanie takiej szansy. Targi pracy to fikcja, a większość absolwentów jeśli już znajdą pracę bez pomocy "dobrych wujków" będzie murzynić za 0-1700zł netto, niestety. Wyjątkiem są informatycy, ale oni na studiach robią też rzeczy które robić będą w pracy a reszta słucha wykładów i czyta książki mające niewiele wspólnego z rzeczywistymi warunkami pracy.
- 24 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.