• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Derby - kiedy i gdzie?

jag.
6 lipca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Nie wiadomo kiedy i gdzie dojdzie do pierwszego meczu derbowego w II lidze pomiędzy Lechią i Arką! Ustalenia PZPN, że pojedynek w Gdańsku odbędzie się na inaugurację sezonu, 28 lub 29 lipca, a rewanż w Gdyni 3 lub 4 listopada w najbliższych dniach mogą zostać zmienione. We wtorek dojdzie w tej sprawie do spotkania dyrektorów obu klubów.

3 czerwca podczas meczu Lechia - Ruch Chorzów doszło do starć kibiców z policją. Istniała obawa, że gdański stadion zostanie zamknięty dla publiczności. - Wydział Dyscypliny nie widział winy naszego klubu i stadion nie został zamknięty. Karę finansową i zakaz udziału w czterech meczach wyjazdowej swojej drużyny otrzymali tylko kibice Ruchu - informuje Maciej Turnowiecki, prezes Lechii. Jednak ten werdykt wcale nie oznacza, że na inaugurację II ligi przy ul. Traugutta kibice będą mogli oberzeć mecz Lechia - Arka. Gospodarz obiektu, czyli MOSiR nie usunął jeszcze uszkodzeń, które powstały na początku czerwca i wobec wdrożenia procedury przetargowej, nie zdąży z tymi pracami na ostatni weekend lipca. Ponadto trwa budowa bocznej płyty boiska (tzw. Sahara), co jest kolejnym argumentem za ograniczeniem na derby liczby publiczności oraz zamknięciem stadionu dla gości.

Za kibicami wstawiają się władze obu klubów. Zarówno Arka, jak i Lechia chcą grać oba mecze przy pełnych trybunach. Tymczasem także stadion w Gdyni mogą dotknąć obostrzenia, bo niebawem i przy ul. Olimpijskiej ruszą prace budowlane. - Czekam na harmonogram robót z Urzędu Miejskiego. Wstępnie był projekt, aby prace związane z przebudową stadionu rozpocząć już jesienią - przyznaje Jerzy Jałoszewski, dyrektor GOSiR Gdynia. Istnieje zatem niebezpieczeństwo, że MOSiR zamknie w lipcu sektor dla gości w Gdańsku, a w listopadzie tym samym odpowiedzą w Gdyni.

Na razie zgodnie z przepisami gospodarz jest zobowiązany udostępnić gościom 5 procent z puli biletów. Zarówno w Gdańsku, jak i w Gdyni byłoby to po około 500 kart wstępu. Lechia ma jednak inne rozwiązanie. - Umówmy się, że oba mecze ogląda po tyle samo kibiców z obu stron. Do ustalenia jest, jak liczna będzie widownia - proponuje prezes Turnowiecki.

Póki co pojawił się wariant, aby w tym półroczu zamiast dwóch był tylko jeden mecz derbowy i to dopiero 20 lub 21 października. - Mam pewną informację, że policja wystąpiła do PZPN z wnioskiem, aby derby zostały przełożone z pierwszej na szesnastą kolejkę, bo w okresie letnim nie jest w stanie zabezpieczyć wszystkich imprez - mówi Robert Potargowicz, dyrektor Arki. Jeśli związek przystałby na takie rozwiązanie, to kolejka z numerem 16 w terminarzu musiałaby zostać rozegrana na inaugurację, a ta zapisana jako numer jeden odbyłaby się jesienią. Oznaczałoby to, że 28 lub 29 lipca w Gdańsku byłby mecz przyjaźni ze Śląskiem, a Arka II ligę rozpoczynałaby w Opolu. Możliwe jest też takie rozwiązanie, że PZPN nie naruszy przyjetego już terminarza, a jedynie mecze derbowe przełoży na terminy, które zostaną wynegocjowane z policją i na przykład te pojedynki zamiast w weekend odbędą się w środku tygodnia.

Jeszcze inne wyjście z zaistniałej sytuacji mogą zaproponować same kluby. We wtorek ma dojść do spotkania dyrektorów Błażeja Jenka i Roberta Potargowicza. - Zaproponuję zmianę gospodarza spotkania, czyli w lipcu mecz u nas, a w listopadzie u nich. Wówczas w Gdyni zdążymy zagrać przed rozpoczęciem przebudowy, a w Gdańsku będą mieli więcej czasu na przygotowanie się do meczu w listopadzie - zdradził nam Potargowicz. Z drugiej strony dyrektor gdynian zdaje sobie sprawę, jakie niebezpieczeństwo może ściągnąć na obiekt GOSiR. - Derby nie było tutaj przez tyle lat, a zatem pierwsze starcie po takiej przerwie kibiców zwaśnionych klubów stanowi szczególne zagrożenie - dodaje Potargowicz.

Przypomnijmy, że to właśnie podczas derby Arka - Lechia z 19 października 1997 roku policja po raz pierwszy w Polsce na stadionie strzelała do kibiców z broni gładkolufowej. Te zamieszki przyczyniły się w konsekwencji do zamknięcia obiektu przy ul. Ejsmonda, na którym obecnie zamiast boiska piłkarskiego są... korty tenisowe.
jag.

Opinie (55) ponad 10 zablokowanych

  • ARKA lechia 9 0

    WY JUZ PLACZCIE GEBELSI BO I TAK WAM ARECZKA GEBE OBIJE MY W GDYNI MIESCIE MAMY DRUZYNE AWY CO MACIE GUWNO MACIE szmaciarze

    • 0 0

  • parodiiii ciag dalszy

    panowie sie dogadaja pozniej za meczem bez kibicow bedzie policja i winnego jak zawsze nie bedzie...do kibica z trojmiasta.....potraficie tylko pisac takie bzdury i krasc..i na tyle was tylko stac...CALA POLSKA SIE Z WAS SMIEJE- ZLODZIEJE!!!!!

    • 0 0

  • CH.W.D.P

    i znowu problemy niech wpuszcza kibicow przyjezdnych bedzie przynajmniej zabawa bo na boisku watpie czy bedzie ciekawie
    pilka nozna dla kibicow

    • 0 0

  • derby

    do sledzi:nie pomoga wam zadne transfery ani kasa!W przeszlosci przewaznie dostawaliscie od lechii baty nie inaczej bedzie i tym razem!Wybatozymy was okrutnie...naturalnie na murawie!!! TYLKO LECHIA !!!

    • 0 0

  • Statystyki

    Statysyki i archiwa mówia, że to Arka ma lepszy bilans spotkań derbowych. Nie będzie inaczej i tym razem

    • 0 0

  • do blado-zgniłego powyżej

    Wróćmy jednak do historii. W ekstraklasie obie drużyny nie grały ze sobą ani razu. W drugiej lidze spotkały się 20-krotnie. Ostatni raz w sezonie 1994/95. Wówczas w Gdyni, po bramce Grzegorza Nicińskiego, Arka wygrała 1:0. A w rewanżu w Gdańsku był bezbramkowy remis. W sumie lepszy bilans mają gdynianie, którzy w drugiej lidze wygrywali z Lechią siedmiokrotnie, osiem razy remisowali, a pięć razy przegrywali. Bilans bramkowy korzystny jest dla biało-zielonych 17-13. Zatem 28 lub 29 lipca obie drużyny spotkają się w drugiej lidze po raz 21.
    Czternaście razy Lechia z Arką grały ze sobą w trzeciej lidze. Gdańszczanie nie mają się w tych konfrontacjach czym chwalić. Tylko raz wygrali, cztery razy zremisowali, a dziewięciokrotnie schodzili z boiska pokonani. W tej sytuacji bramkowy bilans 34-13 musi być korzystny dla Arki. Dla statystycznego porządku możemy jeszcze wspomnieć o derbowym dwumeczu w trzeciej lidze, było to w sezonie 1998/99. Wówczas Arka spotkała się z rezerwami Lechii/Polonii przegrywając w Gdyni 0:1, a udanie rewanżując się 2:0 na boisku w Gdańsku.

    W tym roku jeszcze poprawimy te statystyki i nasza dominacja nie bedzie podlegała żadnej dyskusji

    • 0 0

  • A kto uciekal z gorki?

    Chyba na jednych derbach to arka uciekla ze swojego stadionu

    • 0 0

  • do sledzi

    liczy sie wynik na trybunach, korzystniejszy jest dla Lechii

    • 0 0

  • AVE ARKA !!

    Ty niby normalny....ja bym cie nazwał normalnym inaczej.....
    Parodia powiadasz...zgadza się.....ze stony zakompleksionego klubiku z poniemieckiego dancinga
    Pierwszy mecz ma być w dancingu i to wy parodie odwalacie,bo przez 3 miesiące naprawiac kawał płotu to trzeba być naprawdę zorganizowanym.......
    Dlaczego Arka ma przekładać mecze,kombinować?To wy macie zepsuty płotek i to wy macie problem.Nie my.Ćwoku.

    lechia dziwko DERBY BLISKO

    • 0 0

  • a przeciez wszyscy czekali na derby!

    i wlasnie przez takich debili (co licza na rozgrywkę na trybunach) kluby i policja ma problem z naszymi derbami, a normali ludzie nie wiedzą kiedy i gdzie będa mogli sobie pokrzyczec i dopingować swoje drużyny, że nie wspomnę o dylemacie czy jechać samochodem na taki mecz, nawet na swój stadion

    pozdrawiam pozdrawiam ludzi, którzy machaja flagami a nie się o nie zabijają!

    wynik tylko z boiska sie liczy!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie jest największe bogactwo naturalne Pomorza?

 

Najczęściej czytane