• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego wynajęcie mieszkania tyle kosztuje?

Piotr
2 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Rachunek jest prosty - jeśli studenci chcą komfortu i wygód - cena za wynajem będzie wyższa. Rachunek jest prosty - jeśli studenci chcą komfortu i wygód - cena za wynajem będzie wyższa.

Nasz poniedziałkowy tekst o studentach protestujących przeciwko właścicielom mieszkań, oferujących niski standard i oczekujących wysokich opłat, wywołał lawinę komentarzy i maili do naszej redakcji. Pisali głównie właściciele mieszkań. Zdecydowaliśmy się na publikację listu od pana Piotra, który z ekonomiczną precyzją tłumaczy, z czego wynikają rynkowe stawki najmu.



Czy kiedykolwiek wynajmowałeś komuś swoje mieszkanie?

W poniedziałek zamieściliśmy list naszego czytelnika, studenta, który bardzo krytycznie pisał o zwyczajach panujących na rynku najmu mieszkań.

"Oferty, jakie zamieszczacie, bywają żenujące, a wasza wyobraźnia jest abstrakcyjna. Otóż pragniemy was poinformować, że młodzie ludzi, którzy muszą coś wynająć, zarabiają małe pieniądze, inaczej wzięliby kredyt, kupili swoje (...) Nie są w stanie zapłacić wam wygórowanych cen za wynajem nieumeblowanych albo wpół wyposażonych, albo tragicznie wyposażonych mieszkań, które są zaniedbane i niejednokrotnie budzą wątpliwości co do bezpieczeństwa, do tego średnio czynsz 400-600 zł plus media: woda, gaz, prąd i Internet, czyli ok. 300 zł."

Cały list studenta można znaleźć w tym artykule: Studenci do właścicieli mieszkań: Opamiętajcie się!

W reakcji na tę publikację dostaliśmy kilkanaście listów od osób, które regularnie wynajmują mieszkania studentom. Tłumaczyły one dlaczego pobierają takie, a nie inne opłaty, oraz przedstawiały studentów jako nieatrakcyjnych lokatorów: nie dbających o czystość, stan mieszkania, niesumiennych płatników.

Spośród listów wybraliśmy jeden, który naszym zdaniem najciekawiej przedstawia argumenty właścicieli mieszkań. Jego autorem jest pan Piotr (nazwisko do wiadomości redakcji).

Zobacz także: kilka tysięcy ofert mieszkań do wynajęcia w Trójmieście

Wynajmowanie mieszkania to inwestycja jak każda, a każda inwestycja musi przynosić dochód. Dowolny student ekonomii potwierdzi, że punktem odniesienia do oceny inwestycji jest lokata bankowa, czyli inwestycja najbezpieczniejsza, nie wymagająca podejmowania jakichkolwiek wysiłków. Przy lokatach bankowych rzędu kilkuset tysięcy złotych, a więc wartości mieszkania 3-pokojowego, można znaleźć oferty kont z oprocentowaniem ok. 4-5 proc. Oczywiście, takie odsetki uzyskamy wyłącznie na lokatach długoterminowych, np. trzyletnich.

Ponieważ oferowanie wynajmu wiąże się z ryzykiem dla właściciela mieszkania, ekonomiczna wycena efektywności tej inwestycji powinna uwzględniać tzw. "premię za ryzyko".

Załóżmy, żę na wynajmowaniu mieszkania chcemy zarobić 30 proc. więcej, niż na lokacie. Czy to tak dużo? Nie, bo oznacza to, że liczymy na zarobek w wysokości 6 proc. rocznie (4,5 proc. + 1/3 x 4,5 proc.). Załóżmy, że wynajmujemy mieszkanie trzypokojowe o wartości 300 tys. zł. W banku otrzymalibyśmy rocznie od tej kwoty 13,5 tys. zł odsetek. Przy wynajmie powinniśmy uzyskać 18 tys. zł, a więc przeciętnie będzie to 1,5 tys. zł miesięcznie. Do tego dochodzą koszty remontu i wymiany wyposażenia, co przy nawet bardzo optymistycznych kalkulacjach powinno mieścić się w granicach 10 tys. zł co 5 lat. Daje to miesięcznie dodatkowo 166,67 zł.

Jak wynika z powyższych kalkulacji, koszt samego zainwestowanego kapitału to przeciętnie 1666,67 zł. Do tego musimy doliczyć koszty związane z zawarciem umowy. Trzeba tu wymienić chociażby koszty ogłoszeń czy koszty pośrednika, jeżeli na niego się zdecydujemy. Teraz musimy wkalkulować koszty pustostanów, czyli miesięcy, w których nie uda nam się wynająć mieszkania. W tych miesiącach nie dość, że inwestycja nie generuje dochodu, to jeszcze musimy ponosić koszty utrzymania - opłaty, opłaty abonamentowe za media.

Ponieważ studenci najchętniej wynajmowaliby mieszkania w okresie październik - czerwiec, to wychodzi nam wynajem dla studentów przez dziewięć miesięcy w roku. Teraz każdy student na pewno krzyknie "przecież w wakacje można wynajmować turystom!". Potwierdzę - można. Ale wymaga to sporo dodatkowej pracy i w zasadzie dotyczy lokali najlepiej zlokalizowanych. Poza tym sezon turystyczny trwa nad polskim morzem zaledwie dwa miesiące, więc, chcąc nie chcąc, musimy pogodzić się z miesięcznym przestojem w wynajmie.

Z tego wynika, że największym kosztem wynajmu jest tzw. koszt alternatywny. To pojęcie ekonomiczne podświadomie zna każdy. Bo podejmując ryzyko inwestycji w nieruchomości na wynajem, rezygnujemy z inwestycji w bezpieczną i niewymagającą działań lokatę bankową.

Od 2-3 lat obserwujemy coroczny spadek cen wynajmu. Podobnie jednak spada systematycznie oprocentowanie lokat bankowych. Jak widać jest to mechanizm naczyń połączonych. Można dzięki temu wysnuć wniosek, który jednocześnie byłby odpowiedzią dla studentów: Koszty wynajmu są tak wysokie, bo koszt kapitału w Polsce jest wysoki. Jeżeli jakiś student dałby mi 100 tys. zł kaucji, to obniżyłbym mu cenę wynajmu o 6 tys. zł w skali roku. W innym przypadku to ja muszę wyłożyć te 100 tys. zł z własnej kieszeni.

Odmienną sprawą jest całkowity brak rozeznania studentów w opłatach związanych z utrzymaniem i mediami. Studentom wydaje się, że całkowity koszt opłat powinien się zamknąć w kwocie 100 zł za miesiąc za osobę. Niestety, większość z nich nie orientuje się nawet, ile wody zużywa, o cenie tej wody już nie wspominając.

Przekalkulujmy więc wspólnie koszty mediów dla trzypokojowego mieszkania, w którym mieszkają cztery osoby.

Koszty wyglądają następująco: 3 m sześc. wody zimnej = 27,09 zł, podgrzanie 1,5 m sześc. wody = ok. 30zł, Internet = 15 zł, prąd = ok. 30 zł, gaz do gotowania = ok. 10zł, wywóz śmieci = 10,50 zł, ogrzewanie (średnio miesięcznie) = ok. 70 zł, razem media: 183,50 zł. Do tego koszty utrzymania mieszkania (opłaty, podatki itp) = ok. 40 zł. Razem wychodzi 223,50 zł miesięcznie za osobę!

Ciekawą tendencją, jaką zauważam od lat, jest oczekiwanie przez studentów coraz większych wygód. Jeszcze cztery lata temu studenci pytali, czy mieszkanie trzypokojowe może być zajmowane przez pięć-sześć osób. Dziś takie mieszkanie chciałoby zajmować trzech studentów, a w ostateczności czterech. Nikomu nie można odmówić chęci dążenia do spokoju i prywatności, ale trzeba pamiętać, że to także ma bezpośrednie przełożenie na koszty.
Piotr

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (618) 8 zablokowanych

  • Akademik UG - koszt 300-400 zł miesięcznie. Studenci spoza UG troche drożej ale i tak tanio 380-450.za miesiąc. (3)

    Jest tanio? Jest BARDZO tanio.
    Są miejsca? Są.
    Nawet jest automat praliczny za 3,50 zł

    Ale jest i tez regulamin i cisza nocna, a za nieprzestrzeganie go wyrzucaja.
    I pewnie temu niechcecie tam mieszkac.

    • 10 2

    • chyba nie masz pojęcia o czym mówisz (1)

      jeżeli nawet są miejsca, w co wątpię, to jest ich kilka.

      widać od razu, że nigdy nie mieszkałeś w akademiku i nie masz pojęcia, jak wygląda tam życie, więc nie pisz tutaj o regulaminach i o ciszy nocnej, bo to śmieszne

      • 1 0

      • za to ja czasem słyszę, jak to bywa

        np. zdemolowali nowo wyremontowaną łazienkę
        dla studentów powinna być z mocniejszych materiałów ;)

        oczywiście nie wszyscy, ale jednak studenci są grupą większego ryzyka

        • 1 0

    • akademikow jest w Gdansku i Sopocie wiele, a mieszkac mozna tez w internacie (przy Conradinum np).

      • 2 0

  • Rada - wynajmować legalnie (2)

    ryczałt jest niski 8.5%. W razie kłopotów brać dobrego prawnika, za którego i tak słoma w butach zapłaci, jak przegra sprawę. A przegra, umowa wszystko określa. Nie machajcie ręką tylko ostro ze wszystkimi najemcami, którzy dewastują i zakłócają porządek sąsiadów. Zero tolerancji!!!

    • 8 0

    • Ale wcześniej byl (o)Pener, OFF festival i inne studenckie libacje, wiec nie mieli czasu.

      Teraz dopiero sie budza i trzezwieja i szukaja chaty.
      Kasy oczywiscie nie maja, ale na Radioheada czy tam na Oasis to mieli.

      • 4 0

    • Kazdy kij ma dwa konce

      Oficjalnie wynajte - zalegajacego z oplatami lokatora tez musisz usunac oficjalnie.

      • 0 0

  • Chyba 10ty raz pytam i jeszcze zaden student nie potrafil odpowiedziec: Dlaczego do akademikow nie pojdziecie? (3)

    Wiec wniosek z tego taki ze poprostu chcecie miec mete do libacji gdzie was nikt za drzwi z hukiem nie wywali.

    • 10 2

    • ta gdańka szlachta

      niestety myśli, że akademik to najgorszy syf, nikt tam nie chce iść i stoją puste. Otóż informuję, że jeśli ktoś dostanie akademik to cieszy się jak dziecko, że nie musi szukać jakiegoś kurnika na mieście do zamieszkania za chore pieniądze.

      Gdyby miejsc w akademikach było tyle ile studentów, to wasze mieszkania byłyby nierentownymi pustostanami, taka prawda

      • 2 0

    • ludzie, myślcie... bo w akademikach jest za mało miejsc!

      • 4 0

    • stud

      odpowie! napisz do uczelni by wybudowali więcej akademików to sami studenci by nawet na Twoje mieszkanie nie spojrzeli !

      • 6 0

  • Cicho siedzcie i cieszcie sie ze w ogole studiujecie! (3)

    W '90 latach siedzialybyscie wlasnie w miesnym, kroily i wazyly golonke w zakrwawionym fartuchu, w ramach praktyk do zawodówki.
    Podczas przerwy marzac.... "kiedys zaocznie skoncze wieczorowe liceum". A w snach nawet by do glow wam nie przyszlo ze ktos w tym kraju moze w ogole miec dwa magistry!
    Tępe, glupie france madrzejsze od was - psycholozki, konczyly szkoly zawodowe na samych miernych i dostatecznych.
    Bo kiedys w szkolach byl POZIOM.
    Dzis te same tepe glupie bambery ksztalca sie w uniwersytetach.

    Zaden dyplom, status studenta, indeks, nie zrobi z was ludzi na poziomie.
    Dzis poprostu jest moda, ze margines spoleczny i plebs sie masowo 'ksztalci'.
    Tylko PO CO?!

    Zrobcie inzyniera na PG - moze bedziecie kims.
    Ale z tytulem psycholozki i pedagozki, niczym sie nie roznicie od Krystyny z miesnego ktora wykraja tasakiem kość z drobiowego cycka.

    • 13 5

    • Dobre (1)

      A chciałbyś, żeby Twoje dzieci uczyła w szkole Krystyna z mięsnego?!

      • 0 2

      • niewykluczone

        wszystko zalezy od człowieka

        • 0 0

    • obawiam sie ze i na PG poziom poszedl ostro w dol...

      ...tylko po co te nerwy i wyzwiska. Jakas slabosc charakteru sie uwypukla? ;)

      • 3 2

  • Chciałem wynająć małe tanie mieszkanie (4)

    jedyny wymóg to, aby była pralka (jakikolwiek automat) i bardzo chętnie bez mebli, po prostu miało być tanio, nie ważna dzielnica, a nawet chętniej na obrzeżach miasta, aby było ciszej i taniej. To mi wysyłali oferty 1300pln + opłaty, a za co ja mam to opłacić, jak pracując w tamtym czasie 6dni w tygodniu po 10h zarabiałem 1690zł?

    • 9 0

    • Akademik 300-400 PLN na miesiac (3)

      znalazlem za ciebie.

      • 0 5

      • nie jestem studentem (2)

        • 5 0

        • Kto? (1)

          Co to znaczy "to mi wysłali"? Znaczy się kto wysłał? Sam nie potrafisz znaleźć? Znowu najemcy winni?

          • 1 0

          • tańsze oferty masz w ogłoszeniach na tym portalu

            • 0 0

  • (1)

    Jeśli chce się zarobić to normalne, że trzeba najpierw samemu w to włożyć, swoją prace, wrzucić ogłoszenia itp. Sam fakt posiadania mieszkania pod wynajem nie obliguje nas do czystego zysku. Gdyby nie studenci to większość osób posiadających mieszkanie pod wynajem nic by nie zarobiła. Proponuję skupić się na pracy, a nie obrażać i generalizować studentów dzięki, którym zarabiacie, jak nie chcecie i uważacie ich za najgorszą hołotę to im nie wynajmujcie- proste.

    • 2 1

    • Jeśli właściciel mieszkania Cię obraża albo oferuje złe warunki to od niego nie wynajmujcie - proste.

      • 0 0

  • W rzeczywistości nie do końca to tak wygląda (6)

    poza tym poprzedni artykuł dotyczył wynajmujących mieszkania za wygórowaną cenę, a warunki nie były do niej adekwatne. Nadal dużo studentów szuka mieszkań 2 - 3 pokojowych dla więcej osób niż 3 - 4, natomiast właściciele często się na to nie zgadzają mimo, że tyle osób spokojnie by się zmieściło, wiem, bo przejrzałam mnóstwo ofert i rzadko który właściciel zgadzał się na takie rozwiązanie. Dla studentów byłoby to o wiele wygodniejsze, bo czynsz rozkładałby się na więcej osób, a co za tym idzie byłoby taniej (i nie potrzeba tu wielkiej matematyki). Można pomyśleć no tak, ale więcej studentów to więcej zużytej wody, prądu itd. Studenci też potrafią oszczędzać, poza tym światło czy gaz dla jednej osoby a dla dwóch zmniejsza ich opłaty o połowę. Nigdy nie płaciliśmy aż tak wysokich rachunków za media, więc nie do końca wiem skąd są ww. opłaty. Mniej zamożni studenci (a takich jest wielu) nie mają wcale takich wielkich wymagań co do standardów, ale często właściciele chcę niestety wynająć 'byle co'. Dzięki studentom wiele osób ma dodatkowy dochód, gdyby ich nie było mieszkania stały by puste, a trzeba by było tylko do nich dopłacać. Moim zdaniem nawet jeśli trzeba mieszkanie po studentach odnowić to i tak w skali roku właściciel sporo zyskuje, ale wiadomo najlepiej wszystkie pieniądze wziąć dla siebie, w mieszkanie nie wkładać nic, a później pozwalać studentom na mieszkanie w nieprzyjemnych warunkach, w końcu to tylko studenci...

    • 2 4

    • "Nigdy nie płaciliśmy aż ta wysokich rachunków za media, więc nie do końca wiem skąd są ww. opłaty. " (5)

      No właśnie, w tym problem, że nie wiesz.
      Autor listu niemal zaniżył opłaty za media, według mnie.

      A mieszkania co 10 miesięcy się nie remontuje.
      Poza tym żaden właściciel nie "pozwala" Ci mieszkać w "nieprzyjemnych warunkach" (bez corocznego remontu). Nie podobają Ci się nieprzyjemne warunki, to nie wynajmujesz dla siebie tego mieszkania, a zły właściciel na Tobie nie zarabia, proste.

      Podpisujesz się "była studentka", ale o kosztach utrzymania nie masz pojęcia, jak widać.

      • 0 0

      • Hmmm (3)

        Dostaję rachunki więc wiem za co płacę i ile, dziwna uwaga. Jeśli chodzi o warunki, cały artykuł 'studencki' się na tym opierał, właśnie chodziło o złych właścicieli i skierowany był do nich i o tym też napisałam.

        • 0 0

        • konkretnie (2)

          co nie zgadza się w rachunkach?

          • 0 0

          • Proszę (1)

            nie licząc wywozu śmieci, ogrzewania i internetu (tutaj opłaty były podobne) za resztę płaciliśmy średnio 50 - 60zł za osobę, czyli łącznie około 150 - 160zł miesięcznie za media. Może po prostu byliśmy oszczędnymi studentami.

            • 0 0

            • czyli nie zgadza Ci się koszt gazu, prądu i wody

              Faktycznie można na tym oszczędzić, np. jeść kanapki, czytać itp. w jednym pomieszczeniu. Koszty zostały skalkulowane dla 3-pokojowego mieszkania. Co do wody to GUS za 2011 r. podaje średni miesięczny koszt na 1 osobę - za samą wodę zimną - 30 zł...

              • 0 0

      • Opłaty w tym artykule....

        ...są z d*py wzięte. Mam mieszkanie i mieszkam w trzy osoby i nie oszczędzam i nigdy koszt jego utrzymania ze wszystkim nie wyszedł mi więcej 600zł....czyli 200 na osobę....różnica z tym mieszkaniem w artykule tylko taka, że nie mam gazu tylko wszystko na prąd.

        • 0 1

  • jest wolny rynek-nie stać cie to nie wynajmuj! (18)

    ja też nie płacze i nie piszę żałosnych listów do Range Rovera że ceny ich samochodów są za duże, po prostu mam dwa wyjścia:
    1-zarabiać więcej i sobie go kupić
    2-zostać przy dotychczasowych zarobkach i kupić sobie Tico

    • 309 13

    • Mozna miec kase i tez jezdzic tico :P (3)

      Nie trzeba szastac pieniedzmi...

      • 11 0

      • Prawdziwy mężczyzna jeździ BMW lub Oplem Senatorem (1)

        • 0 4

        • chyba oplem do sanatorium

          • 4 0

      • a popieram :)

        jestem w takiej samej sytuacji, tikacz zmieści się i dojedzie wszędzie :)

        • 1 0

    • Co do Range Rovera to mozna jeszcz wyjechac do USA i kupic sobie Range Rovera za połowe ceny jaka jest w polsce (10)

      Bo w usa nie ma takich zabójczych podatków na samochody jak w POlsce (vat23%,akcyza18,6%,cło ok10% w polandii a w usa tylko smiesznie niski podatek stanowy w zaleznosci do stanu np. ok 5%) :)
      Wyiec wyjscie jakies zawsze sie znajdzie, nie trzeba siedziec w tym chorym kraju i tu studiowac :)
      Mozna wyjsc tez na ulice i domagac sie zniesienia niewolnictwa w polandii.

      • 15 9

      • ale u nas jest socjalizm

        mieszkania komunalne, zasiłki, dodatki, bezzwrotne pożyczki, dotacje... wszystko ku chwale urzędniczej masy!

        • 0 0

      • Co do wynajecia..

        Niech student wynajmie mieszkanie w Kolbudach - jest taniej niz w GDA

        • 3 0

      • Przciez napisał ze mozna wyjechac z tego chorego kraju i tam miec Range Rowera za pół ceny i paliwo do niego tez za pół ceny.... (3)

        "Otóż w Polsce jest system zamordyzmu, kar, podejrzliwości, dojenia obywateli, zastraszania ich i gnębienia finansowego i psychicznego. Krótko mówiąc obywatele tego kraju są ciemiężeni przez rządzących. Obywatel służy im JEDYNIE !!!!! do produkcji kasy , oczywiście dla nich. Stosunek rządu do obywatela jest wrogi, dlatego Polacy nie nawidzą swojego kraju, oczywiści nie w sensie geograficznym , czy patriotycznym, ale praktycznym. Amerykanie natomiast kochają swój kraj są z niego dumni, bo jest im dobrze, a nam jest źle. U naz z założenia rządu my mamy być biedni, a oni bogaci. W krajach zachodnich obywatele są oczkiem w głowie rządu, są PODMIOTEM państwa. Natomiast my jesteśmy PRZEDMIOTEM wyzysku. Dopóki to się nie zmieni, Polacy zawsze będą pesymistycznie patrzeć na świat."

        • 12 0

        • i skoro juz to wszystko wiemy, to czemu nic z tym nie zrobimy? (2)

          • 6 0

          • bo ci "z jajami" co mogli cos zrobic wyjechali juz z tego kraju (1)

            zostali głównie emeryci, dzieci, kobiety i ludzie bez jaj lub ludzie ktorzy czerpią profity z tego układu... ludzi z jajami zostało mało. Moze to dlatego ?

            • 6 2

            • no fakt - ja tez emeryt

              Ale ja jeszcze duzo mogę, tylko potrzebuję dobrego przywódcy z jajami - jednego ale dobrego.

              • 4 0

      • nie ma cla na range bo pochodza z unii (2)

        jak cos jest produkuwane na terenie unii to nie plaicmy cla.. co do reszty to ok:)

        ale zobacz jaki dlug przez to maja USA:P

        • 0 2

        • czy ty aby nie jestes jednym z naszych rzadzących krajem?

          masz takie same pojęcie na temat proporcji PKB do długu jak minister Vincent

          • 2 0

        • porównaj dług USA do ich PKB

          a porównaj nasz dług do naszego PKB, potem pomyśl i powiedz kto ma przerąbane.

          • 2 1

      • Co mi po tym że w USA jest taniej.... przecież w PL chce jeździć tym Range Roverem

        Co mi po tym że w USA jest taniej.... przecież w PL chce jeździć tym Range Roverem a to już by kosztowało niemało - ponizej kilka faktów z przykładowymi cenami po przekalkulowaniu juz nie jest tanio :)

        Koszt transportu z miejsca postoju samochodu do portu w New York - USA
        Nowy Jork - 0-300$
        Wschód USA - 200-400$
        Centrum USA - 600-800$
        Północ i południe USA - 800-1200$
        Zachód USA - 1200- 1800$

        Koszt wysyłki samochodu w kontenerze do Polski - Gdynia
        Za mały samochód - 1300$
        Za średni samochód - 1400$
        Za duży samochód - 1500$
        Za VAN lub TRUCK - 1600$
        Samochody transportowane są w standardowych kontenerach morskich o wielkości 20 stóp - 6,1m lub 40 stóp -12,2m. Wysokość kosztów transportu i wysyłki jest oszacowana w momencie podpisania umowy i jest i doliczony do zaliczki na sprowadzenie samochodu.

        Koszt należności celno skarbowych od sprowadzonego samochodu do zapłaty w Polsce
        Cło      - 10% wartości pojazdu i kosztów transportu
        Akcyza - 18,6% samochody o poj. silnika ponad 2000 cm3 
                   - 3,1% samochody o poj. silnika do 2000 cm3
        VAT     - 23% sumy wartości zakupu, cła i akcyzy

        Koszty obsługi transakcji zakupu
        Opłata wynosi $1500 - $2000 (równowartość w PLN) i zależna jest od modelu samochodu. Jest to całkowita opłata za usługę sprowadzenia pojazdu z USA i obejmuje obsługę i zlecenie nastepujących usług: - wyszukanie pojazdu zgodnie z życzeniem klienta - lokalizacja i rezerwacja samochodu lub zamówienie nowego zgodnie z uzgodnioną specyfikacją - przygotowanie dokumentów niezbędnych do wysyłki pojazdu - przeprowadzenie odprawy celnej na terenie USA - transport morski w kontenerze samochodu do Polski - odprawa celna ostateczna w Polsce (dot. sam. nowych) - zlecenie transportu pojazdu w dowolne miejsce odbioru w Polsce

        Koszt odprawy celnej w Polsce
        Przeprowadzenie odprawy celnej samochodu w wyspecjalizowanej Agencji Celnej oraz opłaty portowe i za parking urzędu celnego - 1670 złotych.

        Koszty transportu i odpraw celnych ponosi kupujący. Opłata należna jest po dostawie samochodu i płatna jest na podstawie wystawionej faktury VAT.

        • 15 0

    • O patrz (1)

      A na trojmiejskim rynku nieruchomości ( przekładając na Twoje rozumowanie) jeździ parę tico w cenie tico, pare roverow w cenie rovera, a niestety więkoszość mieszkań to tico w cenie rovera albo rover w cenie domu w Malibu.

      • 5 4

      • daje ci minusa bo nie chce mi sie czytać twoich wypocin

        • 1 1

    • a jak na rynku nie ma Tico tylko same Rovery!

      • 0 1

  • pokój drogo?

    A my próbujemy wynająć pokój studentowi w dwupokojowym mieszkaniu w idealnej lokalizacji(2min od pkp wrzeszcz, z pełnym wyposażeniem) tylko za połowę opłat (600zł) bez żadnego dodatkowego zysku i słyszymy że zdzieramy i pewnie się za to na Hawaje wybieramy... paranoja

    • 4 0

  • I pełna racja ! Studenci z checią chcą wynajmować w centrum bo oszczędzają na dojazdach. (3)

    A mieszkania w dalszych dzielnicach jak np. Orunia, Jasień itd. to też 30-50% niższe ceny za wyższy standard. Albo wynajmują taniej i jeżdżą autobusami i wstają 30min wcześniej, albo mają blisko tam gdzie mieszkania są dużo droższe i wydają więcej na to co oszczędzają na biletach. Zawsze można mieszkać w więcej osób w mniejszym mieszkaniu. Trudno. Albo iść do pracy i studiować zaocznie.

    • 185 6

    • 30-50% tańsze??? Czyli jak we Wrzeszczu

      kawalerka stoi za 1000zł + opłaty, to na ujeścisku chodzi po 500-700zł :) ?? Biorę w ciemno !!!

      • 1 0

    • autobusami?

      obecny studenciak do autobusu nie wsiądzie - zaczyna się październik = zero miejsc na parkingu (Przymorze) - mieszkanja po 5 na m2 ale każdy swoją furę ma

      • 2 0

    • Odp.

      Dokładnie, lokalizacja lokalizacją,ale... Student ,jeśli zdecyduje się wynajmować mieszkanie w rejonach np. ujeścisko, orunia,jasień, jabłonowska (nowe osiedla) itd będzie miał lepszy standard za mniejsze pieniądze i jeszcze przyoszczędzi na tym.Komunikacja jest równie dobra i szybka z gdańskiem głównym, wrzeszczem,oliwą. Poza tym trzeba też umieć rozmawiać z właścicielami mieszkań, a wierzcie mi zbić z ceny wynajmu da radę :)

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

I Ogólnopolska Konferencja Ginekologii, Położnictwa i Chorób Piersi MEDFEM

konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Klimat na pomorzu określa się jako:

 

Najczęściej czytane