- 1 Majówka 2024: matury i egzaminy. W szkołach będzie ponad 2 tygodnie wolnego? (22 opinie)
- 2 Start rakiety z Pustyni Błędowskiej. Wystrzelili rzeżuchę w sondzie z kombuczy (7 opinii)
- 3 Gdyńska szkoła z certyfikatem Cambridge International School (10 opinii)
- 4 Nowy rektor GUMed wybrany (97 opinii)
- 5 Zmiany na GUMed i UCK - jakie plany mają kandydaci na rektora? (148 opinii)
- 6 Nowy rektor Akademii Sztuk Pięknych wybrany (227 opinii)
Egzamin próbny tylko dla zdrowych uczniów? Osoby z orzeczeniem na straconej pozycji
Uczniom o specjalnych potrzebach edukacyjnych na podstawie zaświadczenia o stanie zdrowia lub opinii poradni psychologiczno-pedagogicznej przysługuje prawo do zdawania egzaminu ósmoklasisty w formie dostosowanej do ich możliwości. Nie dotyczy to jednak egzaminów próbnych - szkoły nie mają obowiązku dostosowywać ich do potrzeb takich uczniów i zwyczajnie tego nie robią. - Dyrekcja zaproponowała wykorzystanie testów z ubiegłych lat albo skorzystanie z tego, który będą pisali uczniowie bez orzeczeń. Tylko jak dziecko ze znacznym niedosłuchem ma zrobić zadania ze słuchu? Egzamin za kilka dni, a my nadal nie wiemy, jak będzie wyglądał - skarży się Małgorzata, mama ósmoklasisty z jednej z gdańskich podstawówek.
Egzamin ósmoklasisty jest egzaminem obowiązkowym, co oznacza, że każdy uczeń musi do niego przystąpić, aby ukończyć szkołę. Nie jest określony minimalny wynik, jaki uczeń powinien uzyskać, dlatego egzaminu ósmoklasisty nie można nie zdać. Od jego wyniku zależy jednak przyjęcie do szkoły średniej, dlatego wielu uczniów skrupulatnie i z dużym wyprzedzeniem się do niego przygotowuje. Stan wiedzy mają okazję sprawdzić podczas egzaminów próbnych, które dają im przedsmak tego, jak będzie wyglądał egzamin właściwy.
Uczniowie z orzeczeniami bez możliwości próby
- Moja córka ma znaczny niedosłuch. Z tego powodu posiada orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. Już jakiś czas temu podpisałam wniosek o możliwość zdawania egzaminu w formule dostosowanej do jej niepełnosprawności. Wiedziałyśmy, że będzie miała wydłużony czas na pisanie egzaminu, że arkusze będą się różniły, że tematyka może być nieco inna oraz że na egzaminie z języka angielskiego nie będzie miała zadania ze słuchu. Córka przygotowuje się do testu od miesięcy, bo - w przeciwieństwie do zdrowych dzieci - możliwości, jeśli chodzi o szkołę średnią, ma bardzo ograniczone. Musi wybrać profesję, w której jej niepełnosprawność nie będzie przeszkodą. Znalazła szkołę, która spełnia te wymagania, ale jest to bardzo dobra szkoła. Aby się tam dostać, córka musi zdobyć jak najwięcej punktów na egzaminie. Chciała się sprawdzić na egzaminach próbnych, zmierzyć z tą nieznaną formułą, ale raczej nie będzie miała szansy. Szkoła wyjaśniła, że wydawnictwo przygotowujące arkusze na egzaminy próbne nie przygotowuje arkuszy próbnych dla dzieci z orzeczeniami. Pod znakiem zapytania stoi też wydłużony czas pisania egzaminu oraz pisanie go w osobnej sali. Tu decyzja jeszcze nie zapadła, choć egzaminy zaczynają się za kilka dni.
Czytaj też: Licea i technika z Trójmiasta w rankingu "Perspektyw". Która szkoła jest najlepsza?
Propozycja szkoły: arkusz z ubiegłych lat albo zapomnieć o ograniczeniach
Dyrekcja szkoły poinformowała naszą czytelniczkę, że postara się przygotować egzamin w formule najbardziej zbliżonej do tej, jaka będzie obowiązywała na egzaminie właściwym.
- Poinformowano mnie, że "wychodząc naprzeciw potrzebom uczniów" z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego, szkoła wykorzysta arkusze z wcześniejszych zasobów Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, bo wydawnictwa, z którymi współpracuje szkoła, nowych nie przygotowują - opowiada Małgorzata. - Tyle że my znamy już te arkusze, bo od września na nich pracujemy. Poza tym zmienia się program, zmienia się tematyka. Tego, co było w ubiegłych latach, najprawdopodobniej na właściwym egzaminie nie będzie. Po co zatem dziecko ma to pisać? Otrzymaliśmy też możliwość pisania "normalnego" testu. W jaki sposób dziecko, które ma problemy ze słuchem, ma wykonać zadania słuchowe z języka obcego? Córka będzie zdawała za kilka dni egzamin, ale nie wie jaki i w jaki sposób. Z całą pewnością wie natomiast, że będzie to próba mająca niewiele wspólnego z tym, co czeka je za kilka miesięcy.
Czytaj też: Nauka zdalna dla klas 5-8
Kuratorium: egzamin nie jest obowiązkowy, więc szkoła nie ma obowiązku dostosowywać go do dzieci z ograniczeniami
Pomorskie Kuratorium Oświaty tłumaczy, że próbny egzamin ósmoklasisty jest dobrowolny i nie podlega ocenianiu. Szkoły przeprowadzają je wyłącznie w celu informacyjnym i diagnostycznym - chodzi o to, aby dać uczniom możliwości pracy z arkuszem egzaminacyjnym w czasie i warunkach zbliżonych do obowiązujących podczas właściwego egzaminu oraz o pozyskanie wiedzy, które wiadomości i umiejętności dany uczeń opanował już w stopniu zadowalającym, a które wymagają jeszcze doskonalenia.
Jako że organizacja egzaminu próbnego nie jest dla szkół obowiązkowa, nie ma też wskazania, z jakich arkuszy placówki edukacyjne powinny korzystać podczas przygotowywania egzaminu.
- W tym roku szkoły wykorzystywały testy przygotowywane przez wydawnictwo Operon - informuje Beata Wolak z Pomorskiego Kuratorium Oświaty. - Arkusze z lat ubiegłych przygotowane przez Centralną Komisję Egzaminacyjną dają szansę na sprawdzenie poziomu opanowania tych samych wiadomości i tych samych umiejętności, co arkusze opracowane przez wydawnictwo Operon. Wszystkie arkusze mają cechę wspólną - tak jak właściwe arkusze, które otrzymają uczniowie podczas egzaminu w maju 2022 r., arkusze do przeprowadzenia egzaminów próbnych są opracowane na podstawie wymagań egzaminacyjnych opublikowanych w rozporządzeniu ministra edukacji i nauki z dnia 16 grudnia 2020 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczególnych rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 (Dz. U. z 2020 roku poz. 2314).
Twoje dziecko ma szczególne potrzeby edukacyjne? Dokładnie sprawdź szkołę, do której je poślesz
Naszej czytelniczki odpowiedź kuratorium jednak nie satysfakcjonuje. Jej zdaniem dzieci z orzeczeniami powinny mieć prawo zdawać egzamin próbny na takich samych zasadach, jak ich koledzy bez orzeczeń.
- Za dziećmi z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego idą do szkół konkretne pieniądze, które mają być wykorzystywane na wyrównywanie szans edukacyjnych. W praktyce okazuje się jednak, że jesteśmy namawiani do załatwiania orzeczeń nie po to, aby pomagać dzieciom, ale po to, żeby szkoła dostała pieniądze. Dzieci ze swoimi problemami muszą radzić sobie same. Skoro są środki na to, żeby przygotować egzamin dla uczniów z orzeczeniami (szkoły nie wydają ich przecież na rewalidację czy terapię, bo w wielu placówkach to fikcja), to zastanawiam się, czy brakuje sposobu, czy może jednak chęci, aby to zrobić - mówi Małgorzata. - Rodzicom, których dzieci mają specjalne potrzeby, przed wyborem szkoły radzę sprawdzić, jaką placówka zapewni im opiekę. Jaki jest standard sal, w których odbywają się zajęcia logopedyczne oraz spotkania z psychologiem i pedagogiem, czy w szkole znajdują się np. strefy ciszy oraz jakie kwalifikacje ma kadra nauczycielska. W przeciwnym razie może okazać się, że zajęcia rewalidacyjne czy logopedyczne będą godzinami gier i zabaw, a nie pracą z dzieckiem, że dziecko, które nie jest w stanie funkcjonować w hałasie, nie ma szansy przed nim uciec, a nauka w podstawówce zakończy się egzaminem ósmoklasisty bez możliwości podjęcia próby, jaką będą mieli jego zdrowi koledzy.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie wybrane
-
2022-02-08 10:03
Tylko i wyłącznie inicjatywa po stronie szkoły. Chcą to zrobią, nie chcą bo nie muszą.
- 20 5
-
2022-02-09 15:02
Mój dzieciak ma takie zalecenie
Zupełnie go nie potrzebuje.
Potrzebne mu są inne metody wsparcia przez całą edukację, ale one kosztują sporo więcej niż egzamin pisany na innym formularzu z większymi odstępami.- 3 0
-
2022-02-08 11:28
(2)
A takie są ładne te akcje o tolerancji, równości, wsparciu niepełnosprawnych. A potem przychodzi rzeczywistość, w szkole, w rynku pracy, w zniżkach na komunikację miejską tylko do 30 roku życia itp.
- 46 1
-
2022-02-10 08:14
Tak,dorośli niepełnosprawni nie mają zniżek ani ulg w komunikacji miejskiej w Gdańsku,mieście wolności i solidarności.W Warszawie mają.....
- 0 0
-
2022-02-08 17:21
Bo lewica ma w d niepelnosprawnych, wykorzystywanych albo nieporadnych zyciowo. To sa trudne i przygnebiajace sprawy. Latwiej zajac sie bogatymi srodowiskami lpg, bo tam mozna zarobic a pomoc im zadna nie jest potrzebna.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.