- 1 Podwyżki w szkolnictwie nie dla wszystkich? "Jesteśmy pomijani" (147 opinii)
- 2 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (24 opinie)
- 3 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (120 opinii)
- 4 Matura 2024: Co będzie na egzaminie z angielskiego? (13 opinii)
- 5 Studia na prywatnej uczelni. Nowe kierunki w rekrutacji 2024 (23 opinie)
- 6 Matura 2024 z matematyki. Zadania, arkusze - jak zdać? (19 opinii)
O co chodzi? Najłatwiej wyjaśnić na przykładzie. Absolwent gimnazjum trafia do danego liceum głównie na podstawie liczby punktów uzyskanych na egzaminie kończącym naukę w gimnazjum. Do liceów popularnych dostają się więc lepsi kandydaci, innym szkołom pozostają "gorsi" absolwenci. Liceom, które dostają na starcie słabszą grupę, trudno jest osiągnąć takie same wyniki na maturze, jak szkołom obleganym.
Pracę każdego z liceów, czyli przyrost wiedzy ucznia w trakcie nauki w tej szkole, można jednak zmierzyć. Jak? Dzięki porównaniu jego wyników z egzaminu gimnazjalnego z wynikami matury. Jest to możliwe przy zastosowaniu skali staninowej (patrz poniżej).
- Dzięki temu dowiadujemy się, czy szkoła dobrze pracuje z "materiałem uczniowskim", który ma - tłumaczy Katarzyna Hall, wiceprezydent Gdańska ds. edukacji. - Stosowałam tę metodę, gdy jeszcze pracowałam w szkole. Takie informacje bardzo dopingują dyrektora i nauczycieli do pracy. Patrzenie na ręce motywuje...
Dyrektorzy nie tylko dowiedzieli się, jak pracują ze swoimi uczniami. Każdy z nich dostał "swój" zestaw wykresów słupkowych. Słupek zamalowany na czarno oznaczał pozycję jego szkoły wśród innych gdańskich placówek. I tak np. zestawiono 68 gdańskich liceów i techników pod względem: średnich wyników staninowych egzaminów gimnazjalnych rocznika, który trzy lata temu przyszedł do tych szkół, zdawalności matury, wyników matury z polskiego, języka obcego i przedmiotu wybranego.
- Dzięki temu każdy dyrektor zobaczył, jak wygląda: ile szkół jest za nim, ile przed nim - mówi Katarzyna Hall. - Nie podawaliśmy mu jednak numerów innych placówek. Te wyniki to delikatna kwestia. Zastanawiam się nad ich upublicznieniem, zrobię to tylko za zgodą wszystkich dyrektorów.
- Ja bym tego bardzo chciał - mówi Andrzej Nowakowski, dyrektor I LO w Gdańsku. - Nie marnujemy uczniów, z matury jesteśmy średnio o trzy słupki wyżej niż z egzaminu gimnazjalnego. Z matury z polskiego pierwsze miejsce, język obcy drugie, przedmiot wybrany czwarte... Ale jednocześnie nie zdało u nas pięciu uczniów, więc zdawalność mamy gorszą. Chętnie bym się dowiedział, jaka szkoła jest za nami.
Z wyników swojej placówki jest też zadowolony Tomasz Zbierski, dyrektor VI LO.
- Porównując 22. miejsce w Gdańsku z egzaminu gimnazjalnego z tym, ilu uczniom z tej samej grupy udało się później zdać maturę, podskoczyliśmy o 11 pozycji - chwali się Zbierski.
- Do nas przychodzą średni uczniowie i utrzymujemy ich na tym poziomie, nie marnujemy ich możliwości - dodaje Gizela Rakowska, dyrektor IX LO. - Zawsze może być jednak lepiej.
Również Gdynia przymierza się do zmierzenia efektywności szkół, na razie koncentrując się na liceach i technikach. Miasto kupiło specjalny program do takich analiz. Wyniki za kilka miesięcy.
|
Opinie (8) 1 zablokowana
-
2006-09-12 00:35
żenada
chodzi tu o studia...znajoma dostała się na zaoczna administrację na UG /prawo i administracja/...przez 10 lat nie mogła zdać matury, udalo się dopiero w tym roku...skończyła z problemami technikum wieczorowe...czy teraz już każdy może się dostać na uniwerek, a co z poziomem?
- 0 0
-
2006-09-12 01:08
pytanie
czy świadectwa maturalne są sprawdzane (zgodność z prawdą)po złożeniu na studia?
- 0 0
-
2006-09-12 10:08
Szkoła
Uważam, że podłożem do sukcesu jest szkoła podstawowa. Niestety, poziom jaki reprezentują niektóre szkoły podstawowe jest godny pożałowania!
- 0 0
-
2006-09-12 12:57
Administracja UG
Miejsc jest dużo i tak naprawde na zaoczne każdy może się dostać. Jednakże już po pierwszym semestrze spora część studentów odpada. Zostają najlepsi...
- 0 0
-
2006-09-12 14:20
Dokładnie. Nie jest sztuką się dostać, sztuką się utrzymać
- 0 0
-
2006-09-12 22:23
Zenada to jest ale troche inna
Zdalem maturke w Conradinum z wielkimi problemami i jednak z poprawka z matmy..ale nie z braku wiedzy tylko z zawisci wielkich pan nauczycielek..z mojego rocznika (bylem w technikum) nie zdalo 20% uczniow.
Jestem na dziennym prawie na 5 semestrze i radze sobie bez problemu.
Znam ludzi ktorzy sa na zaocznej Hiscie i mieli naprawde spore problemy w sredniej a jednam wszyscy sie utrzymali i idzie im wszystkim bez problemu:) nie takie UG straszne na PG tomoze i jest ˝przesiew˝ ale UG jest dla WSZYSTKICH!!!- 0 0
-
2006-09-12 23:31
Jeśli nie Oxford to co?
brak szkół prawdziwie elitarnych
także wyższych - teraz każda liczy tylko kasę
Czas budować polski Oxford- 0 0
-
2009-04-20 14:38
oj Pani Gizelo...
bardzo nie spodobalo mi sie stwierdzenie o srednich uczniach... konczac śmieszne gimnazjum dostalam sie do Was majac ponad 180 pkt, wybralam Was, bo nie rankingi swiadcza o szkole, a teaz slysze, ze bylam srednia...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.