• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańska uczelnia niepubliczna doceniona

mak
21 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
WSTiH w Gdańsku zajęła I miejsce w rankingu branżowego pisma. WSTiH w Gdańsku zajęła I miejsce w rankingu branżowego pisma.

Wyższa Szkoła Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku zdobyła pierwsze miejsce w rankingu branżowego pisma o tematyce turystycznej. Co przeważyło o takim sukcesie? - Rozbudowana oferta specjalizacji i wysoka jakość nauki języków obcych na wszystkich poziomach - czytamy w uzasadnieniu.



Czy szkoły niepubliczne kształcą na takim samym poziomie jak publiczne?

Według rankingu przygotowanego przez pismo Wiadomości Turystyczne, to właśnie WSTiH z Gdańska najlepiej wypadła na tle pozostałych uczelni turystycznych w kraju. Na 100 możliwych punktów otrzymała 79,5. Doceniono nie tylko jakość nauczania, ale przede wszystkim przykładanie dużej wagi do nauki języków obcych na wszystkich poziomach. Poza tym, szkoła daje możliwość poświadczenia jego znajomości międzynarodowym certyfikatem, uznawanym w Europie.

Zobacz ranking uczelni.

Oprócz tego, sporo punktów uczelnia otrzymała za szeroką ofertę praktyk krajowych i zagranicznych, wysoko wykwalifikowaną kadrę dydaktyczną i sporą ilość kursów z zakresu turystyki i rekreacji.

Drugą lokatę zajęła Wyższa Szkoła Gospodarki z Bydgoszczy, a trzecią - Wyższa Szkoła Handlowa we Wrocławiu.
mak

Miejsca

  • WSTiH Gdańsk, ks. Leona Miszewskiego 12/13

Opinie (155) 7 zablokowanych

  • (2)

    przecież to jest najgorsza z możliwych uczelni prywatnych w regionie pomorskim! co za bzdura! tam łatwiej jest zdać, niż nie zdać. Żadnych prac od studentów nie wymagają, na zajęcia chodzić nie trzeba, prace licencjackie zawierają wierutne bzdury oparte na ulotkach i folderach reklamowych. i jeszcze sami studenci - trafiają tam najczęściej ludzie niemyślący. Miałem przyjemność poznać kilka osób z tej uczelni - i choć nie interesuję się specjalnie hotelarstwem, to wiedziałem o nim więcej niż absolwent WSTiH z tytułem magistra. Żal. Już nawet wykładowcy tej szkoły tracą o niej dobre zdanie. Ambitniejsi z nich wolą uciec na UG
    Ale każdy student tej szkoły powie, że "tam jest strasznie wysoki poziom i bardzo dużo od nas wymagają". Chyba pieniędzy

    • 11 16

    • tak..brawo dla Ciebie student_UG.
      moze i faktycznie trafiles na skretyniale osoby z tej uczelni...ale uwierz mi, ze na UG na, ktorym obecnie studiuje tez sa "perelki intelektualne". Naogladales sie amerykanskich seriali o super nastolatkach z prywatnych szkol i przekladasz to na polskie realia..poklony ;] chcialam zauwazyc, ze na WSTiH wykladaja profesorowie z uczelni panstwowych, m.in: UG ;]
      tak, tak...placilam gruby hajs i zdawalam ;] bo przeciez kazdy wykladowca sprawdzal najpierw czy mam zaplacony semstr a pozniej dopiero robil wpis do indeksu ;] wykladowcow widzialam tylko na poczatku semestru, pozniej nie mialam po co chodzic..na egzaminach takze nie bylam bo po co ;] skoro imialam wpis dokonany na podstawie oplaconego semestru. Licencjat pisalam w zeszycie formatu A4 w kratke z marginesem2.5cm zeby nie zaburzyc juz i tak niskich standardow szkoly. Tak w zasadzie to po prostu pokazalam okladke zeszytu i dostalam dyplom. Komisja uwierzyla mi na slowo, ze mam zapisana chociaz jedna kartke ;]
      Jak mi sie jeszcze cos przypomni co do tej maszynki do robienia pieniedzy na glupkowatych ludziach o poziomie intelektualnym glona to chetnie dopisze ;]
      Z powazaniem ...

      • 2 0

    • co za bzdura!

      NIE,NO NAPRAWDĘ NIE MOGĘ TEGO CZYTAĆ!PRAC JEST DO PISANIA DUŻO I NIE ZALICZĄ CI JAK COŚ JEST NIE TAK...OCZYWIŚCIE ŻE SĄ GÓWNIARZE KTÓRZY SIĘ NIE UCZĄ,MAJĄ WARUNKI ITP.ALE TACY SĄ NA KAŻDEJ UCZELNI!I WYKŁADOWCY UWAŻAM SĄ Z GÓRNEJ PÓŁKI...STUDIOWAŁAM.WIEM.POZDRAWIAM WSZYSTKICH...

      • 5 1

  • Same potęgi w tym rankingu...buhaha :D (7)

    Wyższa Szkoła Turystyki i Hotelarstwa w Gdańsku
    Wyższa Szkoła Gospodarki z Bydgoszczy
    Wyższa Szkoła Handlowa we Wrocławiu

    • 46 13

    • (4)

      daj szanse tym ludziom..nie kazdy kto jest leniwy trafil na taka uczelnie!

      • 9 4

      • (3)

        Racja. U nas w firmie gościo który był monterem okazał się świetnym programistą. Nikt go nawet nie podejrzewał o to. Przez zupełny przypadek dowiedzieliśmy się że hobbystycznie pisze sobie programy na mikroprocesory bo tym się interesował. Dostał program na próbę z którym sobie szybko poradził i od razu go szefostwo przeniosło na programistę :) Gościo jest po technikum pozawodowym (czyli najpierw robił zawodówkę a potem technikum) i nawet matury nie ma. Wniosek z tego że papierek nic kompletnie nie znaczy bo dużo ludzi po studiach z uczelni państwowych nic kompletnie nie umie....oprócz śmiania się z prywatnych uczelni :)

        • 35 4

        • Masz rację papier nic nie daje, bo takie niestety mamy uczelnie. W mojej pracy większość fachowców to hobbiści tylko dlatego, że ludzie którzy do nas przychodzili z papierem w ręku(czyli dyplom lub pełno certyfikatów) kompletnie byli nie przydatni do zawodu.
          Co do Twojego wywodu z prywatnymi to niestety nie zgodzę się mimo wszystko uczelnie typu Politechnika stawiają wyższe wymagania niż jakieś "szkoły wyższego hotelarstwa".
          Podam przykład: w jednej ze szkół prywatnych prowadziłem zajęcia z informatyki ludzie kompletnie mieli zlewkę zwłaszcza, że program zajęć był banalny można rzecz z liceum. Na koniec zajęć musiałam postawić 3/4 słuchaczom pały i wyznaczyć termin poprawkowy. I co myślisz, że doszło do terminu poprawkowego, kanclerz tej uczeni (nie rektor) wezwał mnie i powiedział, że tak to się tu nie uczyć student płaci więc musi zdawać. Generalnie podziękowali mi za współpracę:) a zaliczenia wpisał kto inny:))) I nie powiesz mi, że taka rzecz była by możliwa na PG:))) Dlatego unikam chałturzenia w prywatnych uczeniach.

          • 0 0

        • co ma piernik do wiatraka? (1)

          zawodówka i technikum były raczej państwowe

          • 5 2

          • jak to co ma ?

            Siedem liter.

            • 2 2

    • To jest ranking BRANŻOWY

      jeśli wiesz co to hasło oznacza. Wybrano najlepsze szkoły kształcące kadry dla turystyki - to był warunek wzięcia udziału w tym rankingu. Taki np. AWF z Krakowa zajął 6 miejsce. Gdański AWF nawet się nie zmieścił w pierwszej 10...
      Wzięto pod uwagę 66 szkół z całej polski kształcących specjalistów z zakresu turystyki i rekreacji, zaznaczając jednak, że tylko część z nich naprawdę przygotowuje do pracy w zawodzie...

      • 2 2

    • nie bo tam są jeszcze nieudacznicy i zbieranina tych co nie dostali się na inne bardziej prestiżowe uczelnie :-)

      • 6 4

  • W jakim celu jest stworzona ta szkoła? (23)

    I co po niej robią absolwenci???

    • 76 16

    • hotele, restauracje, pensjonaty, biura podróży, obiekty SPA... (2)

      absolwenci mogą prowadzić wszystkie tego typu placówki.
      Moga być tam właścicielami, menedżerami, kierownikami lub pracownikami niższego szczebla.
      Mogą też pracować w zwykłym biurze, jak absolwenci UG czy PG :)

      • 3 0

      • co do pilotów... (1)

        wszyscy mądrale, by być pilotem trzeba zdać egzamin państwowy w urzędzie marszałkowskim (co nie jest łatwe!) a poza tym w WSTiH pracuje masa wykładowców z PG i UG... i na pewnojest to ciekawszy kierunek niż europeistyka, politologia czy socjologia! a poza tym - turystyka to najszybciej rozwijająca się dziedzina w obecnych czasach więc pomyślcie zanim coś napiszecie ;) studiować coś ciekawego i mieć możliwość pracy, która łączy przyjemne z pożytecznym to jest coś!

        • 5 3

        • buehehehehe

          jaaasne

          • 0 0

    • jak to co? (4)

      na wycieczki jeżdżą, po świecie, a co;-)

      • 24 3

      • hotele, restauracje, pensjonaty, biura podróży, obiekty SPA.. (3)

        absolwenci mogą prowadzić wszystkie tego typu placówki.
        Mogą być tam właścicielami, menedżerami, kierownikami lub pracownikami niższego szczebla.
        Mogą też pracować w zwykłym biurze, jak absolwenci UG czy PG :)

        • 6 4

        • bzdura (2)

          żeby być właścicielem hotelu lub pensjonatu nie trzeba kończyć studiów, trzeba mieć kapitał, a ta szkoła jak większość prywatnych nie uczy niczego i nikogo, to jest maszynka do robienia kasy dla właścicieli i wykładowców

          • 13 1

          • zgadzam się z "ja" (1)

            jestem absolwentką tej szkoły i faktycznie potwierdzam, że niczego się tam nie nauczyłam. Nie dlatego, że jestem tępa lub leniwa - po prostu poziom wykładów był żenująco niski i jeśli ktoś miał trochę oleju w głowie i nie spał w liceum, zdawał egzaminy bez problemu. Poszłam do tej szkoły mając ambicje zdobycia fachowej wiedzy z zakresu hotelarstwa i turystyki a otrzymałam papier, że jestem "mgr" i nic poza tym tak naprawdę. Jedno, za co mogę naprawdę i szczerze pochwalić tę szkołę to zajęcia z angielskiego z mgr. Łojkiem - genialna sprawa. Ale ogólnie odradzam tę szkołę tym, którzy szukają wiedzy. Dla papierka można się przemęczyć, ale czy warto tracić ten czas?

            • 4 0

            • Jeżeli poszłaś do tej szkoły, to nie możesz inteligencją grzeszyć.

              • 1 2

    • zasilać PUP'y ..... (2)

      Moja siostra skończyła tą szkołę z wyróżnieniem. Cały tok nauczania miała za FREE, bo dostawała stypendium od rektora. Jest Panią magister ze znajomością 3 języków (angielski, niemiecki, hiszpański) ..... i najciekawsze jest to, że jest BEZROBOTNA !!!!!!!!!!!!
      Składała CV do każdego nawet najmniejszego pensjonatu, hotelu, itp. żeby pracować w zawodzie ..... i nic ..... wszędzie jej dziękują lub mówią "odezwiemy się do Pani..."
      biedna dziewczyna pracuje teraz na pół etatu jako kelnerka w małej kawiarence w mieście 50 tysięcznym ..... SZOK !!!!

      .... więc nie wiem za co WSTiH dostała to I miejsce ????? Chyba za wykształcenie nowych BEZROBOTNYCH.

      • 4 0

      • skoro studiowała za free to chyba tak strasznie tych portfeli nie nabijają.
        Jeśli chodzi o pracę - jak po każdej szkole liczą się jeszcze predyspozycje osobowe (bo nauka i praca to jednak 2 różne sprawy - można wiedzieć jak os zrobić, ale nie mieć dobrego podejścia do sprawy, lub odpowiedniego wyglądu na pożądane stanowiska). Oprócz tego każdemu potrzeba odrobinę szczęścia (albo pomocna dłoń :P)

        • 2 0

      • no jak skończyła TĄ

        szkołĘ to ja się nie dziwie, że nic lepszego nie może znaleźć:)

        • 3 0

    • Wyższa Szkokał X L- Burgera

      Wyższa Szkokał X L- Burgera :)

      • 6 0

    • (4)

      - zmieniać pościel w hotelu
      - zostać pilotem wycieczki i wysłuchiwać narzekań ludzi wkurzonych na warunki inne niż na prospektach
      - zostać bezrobotnym (tutaj najwięcej absolwentów londuje)
      - zbierać złom

      • 30 13

      • londuje

        Ty widać też wielce wykształcony/a jesteś ,że pisze londuje?? to czasownik od londynu??? haha

        • 3 1

      • 'londuje' od lądowania w Londynie, (2)

        tak?

        • 38 2

        • chyba pochodzi to od miejsowości LONDEK ZDRÓJ :)

          • 7 1

        • nie, od londowania w lądynie

          • 25 1

    • no ale co was to obchodzi?????

      ktos chce byc pilotem a ktos lekarzem...
      studia to powinien byc wspanialy okres w zyciu, dla ludzi mlodych to powinna byc szkola zycia i zabawa, glownie zabawa, wiec niech maja i piloci swoj budynek i swoje zycie studenckie, poza tym nie sadze by po tej szkole mozna bylo byc tylko pilotem...
      btw zajmijcie sie swoimi sprawami, pewnie ci co najwiecej krzycza maja 'mniej' niz przecietny student tej szkoly, oile wiem jest tam duzo bananowych dzieci, moze im poprostu zazdroscicie?

      • 12 4

    • jak to co (3)

      sprzedają wycieczki w biurach podróży albo siedzą na recepcji w hotelu. tylko po co do tego wykształcenie wyższe?

      • 20 6

      • (2)

        Po to żeby się wywyrzszali

        • 11 6

        • (1)

          wywyszszali jełopie

          • 15 8

          • Przyganiał kocioł garnkowi:)

            Jeśli już chcesz poprawiać, to pisz bezbłędnie... poprawna forma to: "wywyższali"

            • 14 6

    • Kiedyś była po to żeby załatwić sobie WKU, a kobiety po to żeby potem mogły zaznaczać w ankietach ze mają wyższe wykształconie.
      Nie wiem jakim sposobem takie uczelnie w ogóle dostają akredytacje.

      • 48 11

  • Chyba podpłacony ten ranking, hahahahaaaa, poza tym jest tam tragiczne zarządzanie i fatalni właściciele. PSYCHOLE!!!!! Co to za beznadzieja ta cała "szkoła"??? Żeby coś kumać, trzeba skończyć państwową uczelnię a nie jakąś szkółkę niedzielną.

    • 0 1

  • buhaha (3)

    weźcie mnie nie rozwalajcie tą szkołą i tym artykułem, poziom języka - zatrudniała się u nas w firmie ostatnio dziewczynka z tej"szkoły". Poziom języka miała - kali kochać kali obciąć ;) beczka śmiechu - stado wałkoni i panienek , które biorą kaskę od rodziców i lansują się po mieście :)
    Jakby tacy byli dobrzy to by tylu bezrobotnych po tej pseudo szkółce nie było.

    • 44 19

    • buhaha? (2)

      U mnie w przedsiębiorstwie pracuje dziewczyna po PG (kierunek Zarządzanie, więc choć jeden język obcy wypada znać), nie potrafi nawet jak mówisz "kali kochać kali obciąć" ... Więc o czym ty piszesz.

      • 10 1

      • zarządzanie - wydział gier i zabaw, ale przykład dałaś....

        • 0 0

      • jezyk obcy

        jak go nie uzywasz, zanika...
        studiuje w Angli, wystarczy ze wpadne na 3 miesiace wakacji do Polski, i pierwszy miesiac po powrocie na studia musze sie gimnastykowac by cos wydusic :p

        • 4 4

  • (1)

    tak czytam wasze wypociny..
    Sam studiowałem na takiej uczelni (profil ekon.), i się tego nie wstydzę.
    Ale chciałem napisać coś jeszcze,
    otóż uczestniczyłem kilka lat temu w procesie rekrutactyjnym
    dla jednego z banków.
    Na "mój" proces rekrutacji przyszło jeszcze kilkadzisiat osób,
    płci obojga, większość po UG - ekonom., ale też ludzie "stąd"
    po studiach na UMK, UW oraz, o dziwo SGH..
    Kiedy przyszła "moja pora" na spotkanie z działem HR tego banku,
    wchodziliśmy po dwe osoby. Ja wszedłem z absolwentem Panem mgr
    No i przyszła pora na "to" pytanie/a: Panowie, co to jest spread ?
    (musze dodać, że odpowiedzi były pisane na kartce, i b.dobrze !)
    Kiedy zapadła cisza (jak się okazało Pan mgr został zaskoczony..)
    po powyższym pytaniu, padało stwierdzenie : "pytanie wyciągające":)
    Który to jest kurs "bid" a który "ask" w kwotowaniu ?
    Jak sie okazało, Pan mgr w pierwszym poległ, wg. mojej skormnej opinii
    to obowiazek, żeby wiedział !!!
    W przypadku pytnia 2 go, trafił sztrzelając na chybił trafił.., jak się przyznał..
    Tak to jest, że nie można generalizować i mieć troszkę szacuneczku
    dla "prywaciarzy".. Bo może działając wspólnie można wnieść dużo dobrego
    do organizacji nazywanej przedsiębiorstwem, a nie firmą, jak się powszchnie przyjęło pisać/mówić, bo firma, to.. NAZWA! przedsiębiostwa,
    (art.160 $ 1 K.S.H. z 2004r.)
    Państwo studenci i absolwenci ! bezwzględu na kierunek i wydział.

    • 25 9

    • Tak, tak, ty jesteś po wspaniałej 5-letniej uczelni prywatnej i oczywiście o niebo lepiej odpowiadałeś niż absolwenci szkół

      państwowych. Ciekawe, ciekawe, dobrze Ci idzie pisanie bajek:)
      Ps: ile zapłaciłeś za 5 lat edukacji w szkole prywatnej?Zabrakło punktów/wiedzy aby dostać się do szkoły państwowej?

      • 0 1

  • Wiele zadań wykonywanych w programie Excel, takich jak wprowadzanie danych o sprzedaży w danym dniu czy dodawanie formuły do arkusza (arkusz: Podstawowy dokument programu Excel używany do przechowywania danych i pracy z danymi. Nazywany jest również arkuszem kalkulacyjnym. Arkusz składa się z komórek, które są zorganizowane w kolumny i wiersze. Arkusz jest zawsze przechowywany w skoroszycie.), wykonuje się jednorazowo. Inne zadania, takie jak zmiana formatu zakresu komórek, są często powtarzane, ale mogą być wykonywane szybko dzięki narzędziom programu Excel. Nieraz jednak zdarzają się zadania, które muszą być wykonywane wielokrotnie, a które składają się z wielu elementarnych czynności.

    Może to być na przykład wyróżnienie kilku ważnych komórek w arkuszu przed każdym przedstawieniem raportu. Zamiast przechodzić długie procedury ręcznie wykonywanych operacji, można utworzyć makro, czyli ciąg zarejestrowanych działań, które będzie realizować procedurę automatycznie. Osoby znające język programowania Microsoft Visual Basic® for Applications (VBA) mogą napisać własne makro od podstaw. W obu przypadkach po utworzeniu makra istnieje możliwość uruchamiania go, edytowania oraz usunięcia.

    Niniejszy artykuł stanowi wprowadzenie do programowania obiektowego i Edytora Visual Basic, środowiska przeznaczonego do pisania własnych makr programu Excel. Aby spróbować swych sił w pisaniu własnego makra, zobacz napisany przez Franka Rice'a artykuł Niezwykle prosty podręcznik modelu obiektowego programu Microsoft Office Excel 2003 (w języku angielskim) przedstawiający dokładnie cały proces.

    Korzystanie z Edytora Visual Basic
    Edytor Visual Basic to zaawansowane narzędzie, dzięki któremu użytkownik dysponuje większymi możliwościami i większą wszechstronnością niż w przypadku makr rejestrowanych. Aby je otworzyć, wskaż polecenie Makro w menu Narzędzia, a następnie kliknij polecenie Edytor Visual Basic (albo naciśnij klawisze ALT+F11).

    Aby otworzyć konkretne makro, wskaż polecenie Makro w menu Narzędzia, a następnie kliknij polecenie Makra (lub naciśnij klawisze ALT+F8). W oknie dialogowym Makro zaznacz makro, które chcesz edytować lub przeglądać, a następnie kliknij przycisk Edycja, aby otworzyć Edytor Visual Basic.

    Programowanie obiektowe w Edytorze Visual Basic
    W Edytorze Visual Basic można tworzyć własne programy, stosując programowanie obiektowe. Program to nic innego jak zbiór instrukcji uruchamianych na komputerze we wskazanej kolejności.

    W obiektowym języku programowania każdy aspekt kodu opiera się na elementach środowiska. Te „elementy” są nazywane (jak sama nazwa wskazuje) obiektami. To właśnie w tych obiektach znajdują się (są hermetyzowane) wszystkie akcje i dane. W programie Excel obiektami są skoroszyty, arkusze, zakresy komórek i pliki zewnętrzne.

    Ogólnie są cztery aspekty obiektów używanych do budowy programu: właściwości, metody, zdarzenia i kolekcje.

    Właściwości
    W skrócie właściwości to zmienne opisujące jakieś aspekty obiektu, do którego należą. Powszechną właściwością obiektu w programie Excel jest Name (Nazwa), która zawiera wartość identyfikującą przypisywaną przez użytkownika lub program do skoroszytu, arkusza, zakresu komórek lub innego obiektu. Na przykład zmiana nazwy skoroszytu (realizowana przy użyciu kodu VBA lub przez kliknięcie prawym przyciskiem myszy karty arkusza) polega właśnie na zmianie wartości przechowywanej we właściwości Name.

    Niektórym właściwościom arkusza (na przykład Name) można nadawać wartości bezpośrednio w kodzie VBA. W przypadku innych właściwości arkusza do zmiany właściwości może być konieczne zarejestrowanie pewnych działań w programie Excel (na przykład czynności wykonywanych przy włączaniu ochrony zakresu komórek) albo skorzystanie z metody (zobacz opis w następnej sekcji).

    W kodzie VBA do właściwości można się odwoływać przy użyciu notacji kropkowej, tzn. nazwa obiektu, kropka, nazwa właściwości. Na przykład w celu zmiany nazwy arkusza należy użyć właściwości Worksheet.Name.

    Metody
    Metoda to akcja, którą obiekt „wie”, jak wykonać. Wiadomo na przykład, że arkusz wyświetlony w oknie programu Excel na pierwszym planie jest nazywany arkuszem aktywnym. W kodzie VBA programu Excel można uaktywnić arkusz, na którym mają być wykonywane jakieś operacje, wywołując jego metodę Activate (Uaktywnij). Po uruchomieniu metody Activate arkusz, z którym metoda ta jest związana, przenosi się na wierzch wszystkich arkuszy w oknie programu Excel i staje się dostępny do edycji.

    Dostęp do metod, podobnie jak do właściwości, można uzyskać za pośrednictwem notacji kropkowej. Chcąc na przykład ponownie przeliczyć wszystkie formuły danego arkusza, można wywołać metodę Worksheet.Calculate.

    Zdarzenia
    Właściwość to wymierny atrybut obiektu, metoda to akcja, którą obiekt może wykonać, zdarzenie jest natomiast akcją, której wystąpienie obiekt „rozpoznaje”. Na przykład program Excel 2003 rozpoznaje następujące zdarzenia (między innymi):

    otwarcie lub zamknięcie skoroszytu,
    uaktywnienie lub zdezaktywowanie arkusza,
    zapisanie skoroszytu,
    kliknięcie wykresu,
    naciśnięcie klawisza (lub kombinacji klawiszy),
    wpisanie danych w komórce,
    ponowne obliczenie formuł w arkuszu,
    użycie hiperłącza.
    W programie Excel funkcjonuje kilka procedur obsługi zdarzeń, które są związane z określonymi akcjami. Gdy dana akcja wystąpi, a użytkownik zdefiniował czynności do wykonania w takich okolicznościach, program Excel uruchamia kod z procedury obsługi zdarzenia. Na przykład po utworzeniu nowego skoroszytu można zażyczyć sobie, aby wszystkie otwarte skoroszyty zostały wyświetlone w postaci kaskady okien, tworząc następującą procedurę obsługi zdarzenia:

    Private Sub App_NewWorkbook(ByVal Wb As Workbook)
    Application.Windows.Arrange xlArrangeStyleCascade
    End Sub
    Nie martw się, jeśli nie wiesz, do czego służą poszczególne elementy tej procedury. Na razie skoncentruj się na środkowym wierszu kodu, który zleca programowi kaskadowe ułożenie okien. Ten sam efekt można uzyskać, używając poleceń programu Excel (menu Okno, polecenie Rozmieść, opcja Kaskadowo). Jeśli jednak dana akcja ma być wykonywana po każdym wystąpieniu danego zdarzenia, można ją zautomatyzować za pomocą kodu VBA — i zaoszczędzić sobie kłopotów.

    Kolekcje
    Ostatnim elementem języków programowania obiektowego, który warto znać, jest kolekcja. Jak podpowiada nazwa, kolekcja to grupa obiektów tego samego typu zawartych w innym obiekcie. Na przykład skoroszyt zawiera co najmniej jednoelementową kolekcję arkuszy. Chcąc wprowadzić tę samą zmianę w każdym arkuszu skoroszytu, można przejrzeć każdy arkusz kolekcji i wprowadzić zmianę programowo.

    Każdy, kto pisał już jakieś programy, zetknął się prawdopodobnie z pętlą For…Next, która umożliwia wielokrotne powtarzanie zestawu instrukcji przez zastosowanie sekwencji podobnej do następującej (przedstawiony w tym przykładzie kod dodaje ścieżkę aktywnego skoroszytu do prawej części stopki na pierwszych trzech arkuszach).

    For i = 1 to 3
    Worksheets(i).PageSetup.RightFooter = Path
    Next i
    Problem z zapisywaniem na stałe w kodzie programu górnego ograniczenia tej pętli For…Next polega na tym, że po każdym dodaniu lub usunięciu arkusza konieczne jest modyfikowanie kodu. To niewielka niedogodność, jeśli trzeba zmianę wprowadzić raz czy dwa, ale w przypadku zarządzania większą ilością kodu może się zdarzyć, że zapomnisz o niektórych zmianach. Powstaną więc błędy, które trzeba będzie usunąć. Co gorsza, te błędy mogą umknąć na przykład do czasu, aż osoba sprawdzająca odkryje, że pierwszych 500 wydrukowanych egzemplarzy sprawozdania rocznego jest źle sformatowanych (a Ty wyłączysz telefon komórkowy, odpoczywając na plaży).

    Można wprawdzie wykryć liczbę arkuszy w skoroszycie, stosując odpowiednio przygotowany kod, istnieje jednak prostszy sposób: wystarczy użyć pętli For Each…Next. Pętla For Each…Next sama określa liczbę obiektów kolekcji, na przykład arkuszy w skoroszycie, i odwiedza każdy element kolekcji. Przy zastosowaniu tej techniki powyższy kod można zapisać następująco:

    For Each arkusz in Worksheets
    arkusz.PageSetup.RightFooter = Path
    Next arkusz

    Zamiast zwiększać wartość licznika w standardowej pętli For…Next można zastosować pętlę For Each…Next, która w prosty sposób wyznacza kolejne składniki kolekcji Worksheets i zatrzymuje działanie, gdy wszystkie się wyczerpią.

    Edytor Visual Basic i jego okna
    W Edytorze Visual Basic różne informacje są wyświetlane w różnych oknach. Rozpoczynając pisanie makr, warto znać następujące okna: Project Explorer (Eksplorator projektów), Properties (Właściwości) i Code (Kod).

    Project Explorer (Eksplorator projektów), okno
    Po bezpośrednim otwarciu Edytora Visual Basic za pomocą okna Project Explorer (Eksplorator projektów) można wybrać makro do edycji. Okno Project Explorer (Eksplorator projektów) przedstawia wszystkie projekty (grupy kodu) i zawarte w nich makra w widoku drzewa, który przypomina widok drzewa folderów w Eksploratorze Windows®. Obiekty główne lub podstawowe w strukturze drzewa tworzą bieżący skoroszyt wraz z wszelkimi innymi otwartymi skoroszytami i dodatkami.

    Główne elementy używane przez projekty VBA są przechowywane w osobnym folderze w danym projekcie. Elementami tymi są:

    obiekty (opisane we wcześniejszej części tego artykułu);
    moduły, zawierające kod makra skojarzony z arkuszem;
    moduły klas, które są definicjami obiektów zdefiniowanych przez użytkownika dla danego skoroszytu;
    formularze użytkownika, zapewniające powierzchnię, na której można umieszczać formanty graficzne, takie jak przyciski, obrazy i obszary tekstu.
    W poniższym przykładzie bieżący skoroszyt nosi nazwę VBAProject. Trzy arkusze zawarte w skoroszycie (Arkusz1, Arkusz2 i Arkusz3), razem z całym skoroszytem (ThisWorkbook) są widoczne w folderze Microsoft Office Excel Objects (Obiekty programu Microsoft Office Excel). Wszelkie zarejestrowane i napisane w VBA makra znajdują się w folderze Modules (Moduły). Wszystkie moduły klas i formularze użytkownika są rozlokowane odpowiednio w folderach Class Modules (Moduły klas) i Forms (Formularze).

    • 2 5

  • (13)

    ciężko nazwać tą szkółkę "uczelnią wyższą".. uczęszczają do niej totalne nieuki i głąby, które jak ktoś ich spyta co robią to dumnie odpowiadają, że studiują hehehe Ci co tym studiują są totalnie bez ambicji!!!!!!!!!!!

    • 7 7

    • (6)

      ahhh ta zazdrość ;)

      • 3 6

      • (5)

        haha a to dobry żart z samego rana :-) nie mam czego zazdrościć bo dla porównania skończyłam PG więc nie rozśmieszaj mnie takimi tekstami... może niech na PG spróbują swoich sił "STUDENCI" WSTiH

        • 5 4

        • (1)

          ile lat trwały studia?:D

          • 0 2

          • tyle ile powinny 4 lata studia inżynierskie i 1,5 magisterskie

            • 2 0

        • (2)

          czyli skoro nie zazdrość, to kompleksy.
          Tylko osoby zakompleksione mogą próbować podbudować się w swoich oczach poprzez poniżanie innym.
          Napisz zatem dzielna i dumna absolwentko PG jaką to ambitną pracę otrzymałaś ( przeciwieństwie oczywiście do tych głąbów i nieuków po WSTiH, którzy teraz są kierownikami w hotelach i właścicielami pensjonatów lub restauracji)?

          • 4 4

          • a dumna to i owszem jestem bo mam ku temu powody w przeciwieństwie do Ciebie z "dyplomem" szkoły tańca i hulańca :-D Ty chyba nie masz się czym szczycić!!!

            • 2 3

          • kompleksy hehe dobre dobre widzę rozkręcasz się a te wielkie hotele, pensjonaty i restauracje to gdzie w kartuzach, kościerzynie czy trąbkach?? :-) bo z całą pewnością nie w gdańsku i dużych miastach hehe gdzie do ludzi z tymi waszymi świstkami nie dla psa kiełbasa hehehe...
            ja nie muszę się dowartościowywać tak jak Ty żeby na forum wypisywać o niby miejscach pracy...

            • 3 4

    • (4)

      Zgadzam się z Madzią...a koleżanka zapewne bezrobotna, że się nie chce pochwalić ;)

      • 4 1

      • (3)

        i tu Cię zmartwię bo nie wiem co to jest bezrobocie i co się na nim robię.. dla mnie nie istnieje :-P

        • 1 1

        • (2)

          to nie uczyli was na PG o bezrobociu???
          ups... myślałam, że podstawy ekonomii ma każda szanująca się uczelnia.... Może jednak nie jesteś taka super...

          • 5 3

          • (1)

            dla jasności bo ciężko i opornie myślisz dziewczyno - co innego znać pojęcie bezrobocia tylko z teorii a co innego w praktyce... wiem że Wy z WSTiH znacie bezrobocie bardziej w praktyce bo My po PG raczej w teorii :-P a to w WSTiH też nie uczą logicznego myślenia i wyciągania wniosków hehe to do jasnej chorely czego oni was tam uczą????

            • 2 4

            • Idą 2 dziewczyny po ulicy. Jedna brzydka a druga też z politechniki.

              • 2 2

    • ha ha ha

      dobrze że na innych uczelniach mają ambicje...ludzie,jesteście śmieszni!Każda uczelnia ma głąby itp.ale nie przesadzajcie!Ta szkoła jest warta studiowania...Nie jest tam tak lekko,jak piszą niektórzy...dlatego większość po pierwszym roku rezygnuje...nie dają rady jak na ten poziom...a pisać takie głupie komentarze i jeszcze osobami,które nie mają pojęcia o tej szkole-żenada.ciepło pozdrawiam wszystkich absolwentów i wykładowców.

      • 3 4

  • dyplom to nie wszystko (1)

    Ludzie za dużo oczekujecie od studiów !!! Myślicie ze odrazu po studiach czeka na Was ciepla posadka z wysoką pensją. Dzisiaj wszyscy mają problem z pracą. Mniejszy lub większy. I to kierunków humanistycznych jak i technicznych. Liczy się znajomość języków, komputera, doświadczenie. Dodatkowe kwaifikacje zdobyte na studiach podyplomowych, kursach. Dyplomy są przewartościowane.

    • 7 0

    • Dyplomy nie są przewartościowane. Stanowią jednak w większości tylko pierwszy warunek, który otwiera listę wymagań...
      W obecnej rzeczywistości magisterka traktowana jest jak kiedyś matura.

      • 2 0

  • Wyższa Szkoła Tańca i Hulańca (5)

    a po szkole kasa w biedronce..

    • 70 9

    • co masz do biedronek,praca jak każda inna a pogarda?

      • 2 0

    • Nie wydaje mi się. Najwięcej mówią ci, którzy nie uczyli/ uczą się na WSTiH;]
      żałosne. Każdy wybiera to, co chce. Jedni uczą się na PG, inni na UG, a jeszcze inni na oczernianym WSTiH. Tyle w temacie. Z tego co wiem, to głównie ludzie po UG nie mają pracy, ew. kasa w Biedronce, ale nie obchodzi mnie to. Was również nie powinno. Wesołych:)

      • 1 1

    • Wyższa Szkoła Trawy i Haszu

      • 4 0

    • Toć to jest Wyższa Szkoła Hotelarstwa i Wypoczynku

      z przewagą wypoczynku.

      A później jak napisał przedmówca/przedmówczyni tylko kasa w Biedzie za 1600 brutto + bon na mikołaja :-)

      • 8 4

    • dobre ...

      • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Które z wymienionych poniżej miast ma największą powierzchnię?

 

Najczęściej czytane