• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyńska uczelnia przestanie istnieć przez konflikt wspólniczek? Studenci czekają na decyzję

Wioleta Stolarska, Patryk Szczerba
14 listopada 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

Przejęty budynek, interwencja policji, odwołane zajęcia - Pomorska Wyższa Szkoła Nauk Stosowanych w Gdyni przestanie istnieć? Wszystko przez konflikt miedzy właścicielkami spółki, która zarządza uczelnią. Kobiety zarzucają sobie m.in. niegospodarność i działanie na szkodę uczelni. Nie wiadomo jeszcze, co stanie się ze studentami - uczy się tam około 800 osób, zatrudnionych jest też ok. 120 pracowników i wykładowców.



Czy uważasz, że właściwie wybrałe(a)ś uczelnię wyższą?

W poniedziałek wieczorem w Raporcie Trojmiasto.pl pojawiła się informacja o przejęciu budynku uczelni: "W budynku znajduje się ok. 10 "dżentelmenów", którzy powymieniali zamki. Jesteśmy w uczelni i ostatkiem sił o nią walczymy. Zdajemy sobie sprawę, że jeżeli z niej wyjdziemy, to już nas nie wpuszczą do środka".

Później na stronie uczelni pojawiło się oświadczenie Justyny Kaloty - jednej z właścicielek spółki zarządzającej PWSNS. Twierdzi ona, że w nocy do siedziby uczelni przy ul. Hackiego 8-10 w Gdyni włamała się grupa około 20 niezidentyfikowanych mężczyzn, którzy po wyłamaniu zamków weszli do budynku, wymienili kamery monitoringu oraz zainstalowali własne zamki. Podczas zdarzenia na miejscu miała pojawić się też Małgorzata Kurpiel - druga właścicielka spółki zarządzającej PWSNS.

Zdarzenie zostało zgłoszone do III Komisariatu Policji w Gdyni, a policjanci, którzy byli na miejscu, wylegitymowali wszystkie osoby.

- Obecnie nikt z zewnątrz nie ma możliwości wejścia do siedziby uczelni. Wewnątrz pozostają składniki majątkowe uczelni oraz najemców, za które obecnie nie ponoszę odpowiedzialności, ponieważ nie mam nad nimi kontroli. Sprawcy przejęli ponadto wszystkie zbiory danych osobowych studentów, o czym zostanie zawiadomiony Generalny Inspektor Danych Osobowych, przy czym ja nie ponoszę odpowiedzialności za ich integralność. O sytuacji zostanie też poinformowane Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Od wielu miesięcy p. Małgorzata Kurpiel próbuje przejąć uczelnię, posługując się przy tym rozwiązaniami niezgodnymi z prawem. Wszystkie organy władzy publicznej, do których zwracałam się dla obrony racji uczelni, a zwłaszcza Sąd Okręgowy w Gdańsku, działają opieszale, pozwalając p. Małgorzacie Kurpiel na kontynuowanie bezprawia. Pomimo, że nie występują przesłanki finansowe i kadrowe, Małgorzata Kurpiel, działając jako założyciel uczelni, uzyskała decyzję Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego o rozpoczęciu likwidacji szkoły, dążąc do przejęcia w ten sposób jej majątku - informuje Justyna Kalota.
Podkreśla, że będzie kontynuować "dopuszczalne prawem kroki w celu zapewniania bytu i integralności uczelni".

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy drugą stronę - oświadczenie w imieniu Małgorzaty Kurpiel wydała Anna Jakubowska, radca prawny:

- Działając w imieniu Pomorskiej Wyższej Szkoły Nauk Stosowanych w Gdyni w likwidacji, jak i Pomorskiej Wyższej Szkoły Humanistycznej Sp. z o.o. z/s w Gdyni, jako pełnomocnik tych podmiotów oświadczam co następuję. W dniu 16 października 2017 roku Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego wydał decyzję o wyrażeniu zgody na likwidację wskazanej powyżej Uczelni. Decyzja ta jest prawomocna i ostateczna. W oparciu o tę decyzję postawiono Uczelnię w stan likwidacji, wyznaczono Likwidatora i powołano Rektora. Podstawą do wydania powyższej decyzji jest zapewnienie ciągłości kształcenia Studentów przez inną Uczelnię. Taka ciągłość przez inny podmiot zostanie zapewniona. Aktualnie trwają czynnością związane z likwidacją Uczelni i zabezpieczeniem jej majątku, zostały złożone wypowiedzenia umów o pracę pracownikom Uczelni z racji na likwidację Uczelni, a w konsekwencji likwidację stanowisk pracy. Podejmowane są też czynności mające na celu zapewnienie ciągłości kształcenia Studentów. Interes Studentów i zapewnienie ich spokoju jest obecnie kluczową i nadrzędną sprawą. Niezależnie zarówno Spółka, jak i Uczelnia złożyły liczne zawiadomienia o możliwości popełnienia przez osoby trzecie wielu przestępstw; w sprawach trwają czynności policyjne i dla dobra prowadzonych działań, nie będą ujawniane szczegóły - czytamy w oświadczeniu (pisownia oryginalna).
Studenci zdezorientowani

Również we wtorek rano pod siedzibą uczelni pojawili się studenci, którzy nie wiedzą, co dalej z placówką, w której się uczą.

- Zostaliśmy zaskoczeni całą sytuacją. Poinformowano nas, że o przyszłości uczelni dowiemy się podczas najbliższego zjazdu w ten weekend - mówiła jedna ze studentek.
Studenci nie ukrywają, że obawiają się również tego, co stanie się z dokumentacją, do której nie mają dostępu od kilkunastu godzin. Niektórzy boją się, że ich dane zostaną wykorzystane przez nieuprawnione osoby.

Najbliższe zajęcia mają odbyć się w sobotę.

  • Przez konflikt uczelnia przestanie istnieć? Kilkuset studentów czeka na decyzję.
  • Przez konflikt uczelnia przestanie istnieć? Kilkuset studentów czeka na decyzję.
  • Przez konflikt uczelnia przestanie istnieć? Kilkuset studentów czeka na decyzję.
  • Przez konflikt uczelnia przestanie istnieć? Kilkuset studentów czeka na decyzję.
  • W poniedziałek wieczorem w Raporcie Trojmiasto.pl pojawiła się informacja o przejęciu budynku uczelni.
  • W poniedziałek wieczorem w Raporcie Trojmiasto.pl pojawiła się informacja o przejęciu budynku uczelni.
  • W poniedziałek wieczorem w Raporcie Trojmiasto.pl pojawiła się informacja o przejęciu budynku uczelni.
  • W poniedziałek wieczorem w Raporcie Trojmiasto.pl pojawiła się informacja o przejęciu budynku uczelni.
  • W poniedziałek wieczorem w Raporcie Trojmiasto.pl pojawiła się informacja o przejęciu budynku uczelni.
  • W poniedziałek wieczorem w Raporcie Trojmiasto.pl pojawiła się informacja o przejęciu budynku uczelni.
Ostry konflikt właścicielek

Konflikt między właścicielkami spółki zarządzającej uczelnią trwa już od kilku miesięcy. W połowie roku Justyna Kalota została wykreślona z KRS-u - stało się to po tym, jak odwołano ją z zarządu spółki. Według niej jednak było to niezgodne z prawem.

Z kolei według drugiej właścicielki - Małgorzaty Kurpiel - Justyna Kalota odwołana została ze względu na działanie na szkodę spółki. Obie strony zarzucają sobie m.in. wyprowadzanie majątku uczelni czy fałszowanie dokumentów. Już wcześniej konfrontacje obu pań kończyły się interwencją policji, więc szanse na polubowne załatwienie sprawy są nikłe.

Mimo tych problemów uczelnia prowadziła nabór na nowy rok akademicki. Niewykluczone jednak, że przez konflikt właścicielek spółki uczelnia przestanie istnieć, a kilkuset studentów zostanie na lodzie - obecnie uczy się tam około 800 studentów, zatrudnionych jest też ok. 120 pracowników i wykładowców.

Miejsca

  • PWSH Gdynia, Opata Hackiego 8-10

Opinie (253) ponad 10 zablokowanych

  • Matura w dwa lata , ciąża w trzy tygodnie a studia po pińcet za semestr !

    za całość - czyli za dwa lata i licencjat , promocja tysiąc szeset

    • 7 1

  • Szkoła dojenia Kasy od naiwniaków !!! - a co po tym Harwardzie ?

    odpowiadam !- do Anglii na zmywak !

    • 8 3

  • Eh te kobiety... (2)

    • 91 15

    • Eh ci faceci..

      • 5 7

    • kobiety? Toć to pseudo biznesmenki ze słomą w butach,ktore z kasy kroją studentów

      • 16 2

  • czy to ta szkoła wyższa o której film jest w fazie developmentu

    o tych bezrobotnych wykształciuchach?

    • 8 0

  • Mała strata (1)

    Po tej szkole do nas do pracy to za rozgarnięte nie przychodziły, bały sie dzieci, sztywne , nie bardzo wiedziały jak zająć dzieci

    • 13 4

    • Potwierdzam

      Mam na codzień do czynienia z absolwentkami tej "uczelni"...Dramat straszny...Ważne, że mają kwit a w łepetynkach tylko wiatr hula...Zero podejścia do dzieciaków...Zero...

      • 8 0

  • Wooow ale temat

    • 1 2

  • po co wam te studia sloiki (2)

    i tak skonczycie na infolinii, albo w zabce za 2000 zl.

    • 34 11

    • to lepiej niż u nas w PGRze

      • 0 0

    • która żabka tak płaci?! lecę!

      • 8 1

  • kaska (3)

    Nikt nie raczył napisać, ze od pół roku pieniądze za czesne przelewane są ( jak się teraz okazało) na prywatne konto samozwańczego rektora co w spółce z.o.o. jest niedozwolone.
    Nikt nie poinformował studentów, że od 6msc szkołą prowadzi działalność ( a raczej spółka) hotelową i nie jest placówka oświaty.

    nie pozdrawiam pracowników
    do zobaczenia na rozprawie

    • 9 2

    • ???

      Co ty gadasz? Jakiś przekręt po zbóju!

      • 1 0

    • czyli bedzie proces zbiorowy studentów przeciwko tym dwóm włascicielkom? (1)

      • 8 0

      • zbiorowy

        Żaden pozew zbiorowy nie został wygrany w Polsce, tylko indywidualne :)

        • 1 1

  • $ (1)

    800 uczniów razy 500zł , z samego czesnego było 400 tyś miesięcznie, od 4 miesięcy wpłacało się na konto prywatne.
    za ~ 16000000zł moża już sobie życie na nowo ułożyć.

    Piękna piramida, zazdroszczę pomysłu

    • 11 0

    • prawie jak Amber Gold. Naskarżyc na włascicielki do CBA lub CBS!

      • 9 0

  • Prywatne uczelnie to w większości żałosne twory.

    • 15 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Ptaki drapieżne to:

 

Najczęściej czytane