• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gimnazja trójmiejskie, które nauczają efektywnie. Ranking

Katarzyna Mikołajczyk
13 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Liderem najnowszego zestawienia EWD jest Gdańskie Autonomiczne Gimnazjum, z ogólnym wynikiem 18,2 pkt. Liderem najnowszego zestawienia EWD jest Gdańskie Autonomiczne Gimnazjum, z ogólnym wynikiem 18,2 pkt.

Raport na temat wskaźnika edukacyjnej wartości dodanej (EWD) dla gimnazjów pokazuje wkład trójmiejskich szkół w wyniki nauczania, w oparciu o porównanie osiągnięć ucznia na początku i na końcu nauki w danej szkole. Sprawdziliśmy, które gimnazja w Trójmieście uczą najefektywniej zgodnie z danymi opublikowanymi przez Instytut Badań Edukacyjnych.



Czy wybierając szkołę dla dziecka kierujesz się jej pozycją w rankingach?

Metoda EWD pozwala określić rozwój uczniów w zdobywaniu wiedzy i polega na zestawieniu umiejętności, z jakimi przyszli do szkoły uczniowie, z wynikami, z którymi opuszczają jej mury.

O EWD pisaliśmy w kontekście oceny efektywności pracy trójmiejskich liceów w styczniu 2015 r.

Wskaźnik EWD ilustruje postępy

Do czego mogą się przydać informacje o EWD? Dzięki nim rodzice i uczniowie mogą dowiedzieć się, która szkoła naucza najbardziej efektywnie i gdzie wyniki z egzaminów końcowych wypadają najlepiej. Żeby jednak móc sugerować się danymi z EWD, trzeba mieć pewną wiedzę na temat ich działania.

- Wskaźnik EWD pokazuje, czy w danej szkole uczniowie zrobili większy/mniejszy postęp niż w innych szkołach o podobnym składzie uczniowskim ze względu na uprzednie osiągnięcia szkolne. Ten postęp, nawet relatywnie duży, w przypadku słabszych uczniów, nie musi gwarantować miejsca w najlepszym liceum w mieście, ale większy postęp zwiększa szansę na lepszą szkołę - tłumaczy dr Ewa Stożek, lider Pracowni EWD Instytutu Badań Edukacyjnych w Warszawie. - Te dwa wskaźniki (EWD szkoły i procent sukcesów rekrutacyjnych) nie mogą być ze sobą powiązane także dlatego, że do rekrutacji wykorzystuje się głównie wynik egzaminacyjny, a EWD pokazuje wkład szkoły w ten wynik, a nie jego wysokość.
Wysokie EWD to nie wszystko

Wysoki wskaźnik EWD nie oznacza automatycznie pierwszego miejsca szkoły w rankingach opartych na wynikach egzaminów.

- Wkład szkoły w wynik egzaminacyjny może być podobnie wysoki w szkole z uczniami o niskich wynikach na sprawdzianie, jak i w szkole z uczniami wybitnymi - tłumaczy dr Ewa Stożek. - Model jest tak skonstruowany, że nie faworyzuje żadnej z tych szkół - prawdopodobieństwo zdobycia wysokiej EWD jest takie samo. Praktyka pokazuje jednak, że w szkołach słabszych trudniej jest ją uzyskać.
Wyniki osiągnięte przez trójmiejskie gimnazja pokazują, że wysoki wskaźnik EWD w tym wypadku idzie w parze z osiągnięciami ich uczniów na egzaminach końcowych.

10 gimnazjów trójmiejskich z najwyższym wskaźnikiem

Zdecydowanym liderem w rankingu EWD jest Gdańskie Autonomiczne Gimnazjum, mieszczące się przy ul. Osiek. Ogólny wynik, jaki zdobyła szkoła wynosi 18,2 pkt (z czego 7 punktów stanowią przedmioty humanistyczne, a 11,2 matematyczno-przyrodnicze). Równie imponujący wynik, bo 18,9 pkt, szkoła osiągnęła w poprzednim trzyletnim okresie (2012-2014) przeanalizowanym przez Instytut Badań Edukacyjnych.

Na drugim miejscu, z wynikiem 15,8 pkt uplasowało się I Społeczne Gimnazjum STO w Gdańsku. Szkoła prowadzona przez Społeczne Towarzystwo Oświatowe zdobyła 6,8 pkt z przedmiotów humanistycznych oraz 9 pkt z przedmiotów matematyczno-przyrodniczych. Niewiele słabiej wypadła ona we wskaźnikach z lat 2012-2014, zdobywając wówczas w sumie 13,4 pkt.

Ostatnie miejsce na podium przypadło też Gimnazjum im. Św. Jana de la Salle w Gdańsku. W okresie 2013-2015 szkoła uzyskała 15,7 pkt - 6,5 za część humanistyczną i 9,2 za matematyczno-przyrodniczą. Według wskaźników EWD za okres 2012-2014 szkoła osiągnęła wynik 13,1 pkt.

Warto też wspomnieć o szkołach spoza podium, które wciąż dobrze wypadły w raporcie EWD. Dobrymi wynikami mogą pochwalić się też takie szkoły, jak: Gimnazjum nr 24 w Gdyni z łączną liczbą punktów 15,6 pkt (5 pkt za część humanistyczną, 10,6 za matematyczno-przyrodniczą), Publiczne Katolickie Gimnazjum w Gdańsku, wchodzące w skład Zespołu Szkół Katolickich im. Św. Kazimierza, z wynikiem 14,2 (część humanistyczna 5 pkt, część matematyczno-przyrodnicza 9,2 pkt). Na szóstym miejscu znalazła się kolejna szkoła Społecznego Towarzystwa Oświatowego, III Społeczne Gimnazjum STO w Gdańsku, które zdobyło 14,1 pkt, w tym 4,5 pkt z przedmiotów humanistycznych i 9,6 pkt z przedmiotów matematyczno-przyrodniczych. Dalej mamy II Społeczne Gimnazjum STO w Gdańsku, z wynikiem 13,2 pkt (przedmioty humanistyczne 4,7, a matematyczno-przyrodnicze 8,5 pkt). Na ósmym miejscu mamy Gimnazjum Katolickie przy parafii św. Andrzeja Boboli w Gdyni z 10 punktami (2,5 pkt za przedmioty humanistyczne i 7,5 pkt za matematyczno-przyrodnicze). Na 9. miejscu znalazła się szkoła katolicka z Gdyni, niepubliczne Gimnazjum Jezuitów z wynikiem 9,8 pkt (szkoła zdobyła 3,6 pkt w części humanistycznej i 6,2 w matematyczno-przyrodniczej), a 10. miejsce zajęły ex aequo: Gimnazjum nr 33 z Gdańska i Sopockie Autonomiczne Gimnazjum z wynikiem 8,1 pkt (Gimnazjum nr 33 zdobyło w części humanistycznej 2,6, a 5,5 w matematyczno-przyrodniczej, natomiast szkoła z Sopotu odpowiednio: 2,1 i 6 pkt).

Korzystając z zestawienia EWD warto pamiętać, że jest ono narzędziem przeznaczonym przede wszystkim dla dyrektorów szkół i nauczycieli, którym interpretacja wyników punktacji pozwala wyciągnąć wnioski co do ich pracy i ewentualnych zmian, które należałoby wprowadzić.

Miejsca

Opinie (73) 2 zablokowane

  • masło maślane a głupiemu radość,

    też ale ranking, ciekawe ilu dyrektorom humor poprawia,
    a realnie to nic z tego nie wynika, ciekawe jak sprawdzają umiejętności na początku? a jak na końcu?
    a to wcale nie musi być zasługa nauczycieli tylko uczniów którzy przykładają się do nauki, lub konieczności korzystania z korepetycji (teraz pełno tego) lub dzięki nieco "pobłażliwemu" systemowi wystawiania ocen ,
    kto ich tam sprawdzi .... ech...

    • 8 0

  • wyścig szczurów (3)

    Najzabawniejsze jest to, że dzieciaki które były w szkole prymusami rzadko osiągają sukces ekonomiczny w dorosłym życiu. Wiedza szkolna w bardzo małym stopniu przekłada się na sukces ekonomiczny. Tutaj najważniesze jest kogo znasz i jakie masz z nim stosunki.

    • 45 5

    • i dlatego

      trzeba dalej kopać piłkę na podwórku, chodzić/zapraszać na nocki koleżanki itp.
      Uczyć się też, ale ,, It doesn;t matter what you know but who you know" wcią aktualne.

      • 2 2

    • (1)

      sukces życiowy to jest sukces ekonomiczny, sukces życiowy to rozbić co się lubi, żyć w harmonii ze sobą, światem itp, być w jakiś sposób użytecznym, potrzebnym dla społeczeństwa.

      • 16 1

      • Święte słowa.

        • 5 2

  • (4)

    Tak tak ... Wyścig szczurów niedługo zacznie się na etapie prenatalnym. Kiedyś po szkole rzucałem plecak w kąt i do zmroku kopałem piłkę z kumplami, dziś dzieciaki z ambitnych szkół maszerują z jednych zajęć dodatkowych na drugie a potem nos w zeszyty i łóżko. Nie zazdroszczę takiego dzieciństwa

    • 148 11

    • (1)

      no nie bez przesady, wcale tak nie jest. Może nie kopią piłki, ale zapewniam Cię, że popołudniami się nie uczą (albo bardzo rzadko). Są komputery, książki, zabawki, filmy itp.

      • 4 30

      • Zapewniam cię (patrząc na obciążenie moich dzieci pracami domowymi), że pracy po zajęciach jest dużo. Mnóstwo dzieciaków dodatkowo chodzi na korepetycje i koniec końców dzień rozgrywa się między nauką, jedzeniem i spaniem

        • 14 0

    • dziś dzieciaki z ambitnych szkół maszerują z jednych zajęć dodatkowych na drugie

      dziś (niektóre) dzieciaki mają okazję pograć w piłkę pod okiem trenera, potem popływać na basenie itp.

      • 6 2

    • Ja za swoich lat nauki podstawowej to gała po szkole i w kwadrata się też grało a dziewczyny grały w gumę albo razem w zbijaka się też grało Piękne czasy to były.
      Teraz to takie no-live zgroza.
      Komputery były owszem Commodore 64 Amiga 500 albo PC486 to było coś ok a nie to co teraz.

      • 21 1

  • Największe postępy uzyskuje się z dzieci zaniedbanych

    Takich co niewiele umieją, ale maja potencjał. Indywidualna praca nad dzieckiem pozostawionym samemu sobie w podstawówce, bo rodzice robią karierę, albo leżą i pachną. I nagle w okolicach gimnazjum okazuje się, że dziecko na słabe wyniki, że nie potrafi i nie chce się uczyć. Wtedy bierze się pieniądze z kupki "kolejne wakacje na Bahamach" i inwestuje w dziecko, tzn. posyła sie do takiej szkoły, która jest znana z tego, że za pieniądze zajmuje się nastolatkiem i wyciąga go z dołka. Ponieważ robi to za pieniądze, nie trafiają tam dzieci zaniedbane z blokowisk, tylko zaniedbane z domków. I takie gimnazjum może za te pieniądze opłacić pedagoga i wyrobić dobre wskaźniki postępu.
    No bo jaki postęp zrobi prymus, albo geniusz? Miał same szóstki, albo nie same za to olimpiady i na koniec gimnazjum ma same szóstki tudzież olimpiady. Czyli progres od max do max, pochodna zero. takie gimnazja szczycą się pozycjami z top 10, ale wskaźniki poprawy mają słabe, bo do nich walą drzwiami i oknami prymusi oraz geniusze i nie dostają się zaniedbane dzieci, co uniemożliwia pedagogom realizację postępu, zmusza ich tylko do utrzymywania wysokiego poziomu.

    • 9 3

  • a dlaczego nie podało trojmiasto.pl (5)

    ile do tych wzorcowych gimbaz chodzi uczniów i ile poddanych jest ocenie ? Bo łatwo wyselekcjonować 12 osobowe klasy i tylko na nich się skupić i poddać EWD

    • 89 4

    • Antyszczur (3)

      Warto zwrócić uwagę, że EWD niejako z definicji zakłamuje w dół wyniki szkół, w których przyjmuje się bardzo dobrych uczniów, bo ciężko dla nich uzyskać istotną "wartość dodaną". Nie jest to zatem ranking szczególnie poważany przez rozumnych, bowiem pełny obraz dostaje się, biorąc pod uwagę także wyniki w olimpiadach przedmiotowych. Pani redachtor powinna się o tym wiedzieć lub się dowiedzieć, ale niestety z kompetencjami jest tu zwykle na bakier.

      • 13 2

      • Zapominasz, że na etapie gimnazjum (2)

        młodzież ma jeszcze sporą wiedze i umiejętności do przyswojenia. Ci którzy wychodzą z podstawówki z wysokim wynikiem, maja też znacznie wiekszy potencjał do przyswojenia kolejnej partii wiedzy.
        I to własnie z przedmiotów matematyczno -przyrodniczych - tam opanowanie kolejnej partii materiału bez znajomości poprzedniej, jest często niemożliwe.

        Ranking okupują szkoły "prywatne". Nic dziwnego, dostają lepszy narybek i do tego prowadzą mniejsze klasy .
        szkoły z czołówki rankingu EBD są też w czołowce konkursów przedmiotowych.

        • 9 1

        • guzik prawda (1)

          najkrocej moze tak ci to wytlumacze - skoro rekrutujesz najlepsza mlodziez do gimanzjum - na dzien dobry znajaca angielski na poziomie takim, ktory wymagany jest w normalnych szkolach na koniec gimnazjum - to niestety nie wykazesz zadnego postepu w ramach wskaznika EWD - bo ten oparty jest na wynikach ocen z egzaminow panstwowych ( punktem odniesienia jest program obowiazujacy wszystkich ). Nawet jesli w ramach edukacji mlodziez nauczy sie czegos ponad program nauczania to ten cudowny EWD tego nie wychwyci - bo opiera sie na wynikach egazminow. Krotko mowiac miara EWD jest delta pomiedzy wynikami na egzaminie 6-sto klasisty i egzaminie gimnazjalnym. Skoro do gimnazjum przyjmujesz najlepszych z wynikami z egazminu 6-sto klasisty na poziomie 100% to niestety ale w przypadku gdy na egzaminie gimnazjalnym nadal osiagna 100% to szkola w ramach EWD wypadnie fatalnie...... Podsumowujac ta metryka jest do d...

          • 3 1

          • To prawda

            Z jednym pytaniem- jak egzamin na koniec szkoły podstawowej ma wychwycić, że uczeń opanował materiał na poziomie gimnazjum - skoro nie wychwyci tego, czego uczeń nauczył sie ponad program?

            A drugie pytanie- to dlaczego jest duża korelacja pomiędzy wynikami EWD a liczbą laureatów konkursów przedmiotowych, a także skuteczną rekrutacją do szkół ponadgimnazjalnych z wysokim progiem punktowym.

            • 4 0

    • nie wymagajmy za wiele

      A moze redaakcja wlasnie te gimnazaja konczyla? :P

      • 5 3

  • to jest arykół dla ludzi, którzy nie byli nauczani zbyt efektywnie, (2)

    ponieważ jego wartość merytoryczną można schować w kieszeń.

    • 4 1

    • Duża powierzchnia kół. Po prostu ary kół.

      arykół

      • 3 1

    • czyli w sam raz dla Ciebie :)

      • 2 1

  • Na pewno nie polecam Gimnazjum nr 3 na Chełmie

    Są tacy którzy decydują się na to gimnazjum ze względu na jego bliskosć a to duży błąd.
    Szkoła jest w fatalnym stanie a jej wyposażenie pochodzi niemal w całości z lat 80 XX wieku
    W szkole są nieszczelne okna które trudno otworzyć. Zimą w klasach jest zimno a wiosną i latem duszno.
    W szkole jest bardzo duża ilość uczniów a klasy są celowo przepełniane aby zaoszczędzić na zatrudnieniu nauczycieli.
    W ponad 30 osobowych klasach nie ma mowy o nauce na średnim poziomie.
    Dzieci które w szkole podstawowej miały najwyższe noty i liczne osiągnięcia bardzo się uwsteczniają w tym gimnazjum z powodu zbyt licznych klas.
    Nauczyciele często się zmieniają co także negatywnie wpływa na poziom prowadzonych zajęć.
    Jeśli dziecko nie miało kontaktu z używkami to po nauce w tej szkole można być pewnym że spróbuje wszystkiego bo taki tam jest klimat.
    Klasy tematyczne to oszukiwanie uczniów i rodziców bo w każdej klasie profilowej zajęcia są prowadzone na jednakowo miernym poziomie a odpowiadają za to dyrektor który organizuje naukę w przepełnionych klasach jak i nauczyciele dyplomowani czyli formalnie nauczyciele z gatunku nic mi nie możecie zrobić.
    Do szkoły uczęszcza duża ilość młodzieży zachowująca się odmiennie niż przystało na ucznia delikatnie to ujmując. Nauczyciele a szczególnie pedagog tzw wychowawcy i dyrektor to akceptują.
    Makijaż w stylu lampucery palenie papierosów na okolicznych placach zabaw zażywanie leków "przeciwkaszlowych" używanie telefonów nawet podczas lekcji czy ciąża nastolatki w tej szkole to codzienność.
    Jak nie będziecie mieli szczęścia to niestety po ukończeniu gimnazjum możecie zamiast syna/córki mieć konkretną patologię.
    I niech was nie zmyli patron szkoły bo nawet nauczyciele religii czyli przedmiotu bezstresowego mówią że mają dosyć uczniów a to za sprawą atmosfery panującej w szkole.
    Jeśli wasze dziecko tam trafi będzie musiało równać w dół aby się nie wyróżniać i nie mieć kłopotów których nikt nie rozwiąże a jedynym rozwiązaniem będzie zmiana szkoły.
    Jednym słowem gimnazjum nr 3 na Chełmie to w opinii nie tylko komisji egzaminacyjnej szkoła straconych szans /szkoła wymagająca pomocy.

    • 7 2

  • EWD nie tylko dla gimnazjum a też dla liceum?

    czy aby egzamin maturalny nie jest po liceum? początek artykułu patrz, bo to już EWD nie tylko dla gimnazjum a też dla liceum by było, jeżeli porównać wynik szóstoklasisty i wynik maturalny?

    W przypadku gimnazjów porównuje się więc rezultaty sprawdzianu szóstoklasisty z wynikami egzaminów maturalnych.

    • 1 0

  • xxx (1)

    Skoro takie dobre sa te gimnazja to czemu dzieciaki po zajeciach szkilnych uczeszczaja na korepetycje. Za moich czasow jak szkola dobrze uczyla i uczen byl pojetny to na korepetycje nie byly potrzebne

    • 13 1

    • Dokładnie, jak uczeń potrzebuje korepetycji to znaczy, że jest z nim coś nie tak.

      • 3 2

  • Na dobry wynik w nauce wpływa dobry uczeń i dobry nauczyciel.
    Wszystkie dzieci należy uczyć, ale czy wszyscy nauczyciele nadają się do nauczania?

    • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie jest największe bogactwo naturalne Pomorza?

 

Najczęściej czytane