Ekologiczna organizacja Greenpeace bada kurz z trójmiejskich przedszkoli. Na razie akcja objęta jest wielką tajemnicą, ale raport ma wstrząsnąć całą Polską. W kurzu są bowiem związki chemiczne, które powodują nowotwory, alergie i niepłodność...
- Nie zdajemy sobie sprawy, co nas otacza - przekonuje
Tomasz Wodzyński, jeden z organizatorów akcji.
- W każdym tumanie kurzu czają się niebezpieczne dla ludzkiego zdrowia związki chemiczne, ftalany, fenole, bromowane opóźniacze spalania. Są one wykorzystywane przy produkcji wielu rzeczy: zabawek, kosmetyków, rozpuszczalników, plastiku.Akcja Greenpeace'u jest zakrojona na szeroką skalę, ekolodzy prowadzą ją w całej Europie. W Polsce badają kurz w przedszkolach w największych miastach. Byli już w Krakowie, Wrocławiu i Warszawie, a ostatnio w Trójmieście odwiedzili cztery placówki.
Działacze Greenpeace'u zbierali kurz specjalnym ekologicznym odkurzaczem.
- W każdym z przedszkoli po prostu odkurzaliśmy kilka pomieszczeń, w których bawią się i śpią dzieci. Do badań potrzebowaliśmy po 5 gramów kurzu - tłumaczy Wodzyński.
- Nie nagłaśnialiśmy naszej akcji, bo placówki chciały zachować anonimowość, bały się paniki. W ręce przedszkolanek i dyrektorów placówek trafiły ulotki propagujące akcję, a maluchy nauczyły się nowych słów.
- Oczywiście ekologicznych - uśmiecha się organizator akcji.
Po co ta akcja? Ekolodzy chcą przekonać polityków, biznesmenów i przemysłowców, że można funkcjonować bez szkodliwych substancji chemicznych i zastąpić je substytutami, których nie brakuje na rynku.
- Biorą się już za to Brytyjczycy, Niemcy i Francuzi. Chcemy przekonać i udowodnić naszym włodarzom, że wprowadzenie nowych rozwiązań w życie będzie tańsze niż leczenie wielu chorych na raka, alergie czy bezpłodność - podkreśla Wodzyński.
Próbki kurzu w hermetycznie zamkniętych torebkach trafią w przyszłym tygodniu do Holandii. Zostaną zbadane w tamtejszym laboratorium. Raport z akcji poznamy w ciągu czterech tygodni. Zatrważające wyniki przyniosła taka akcja w Wielkiej Brytanii, gdzie kurz sprawdzano w domach polityków i Izbie Gmin. Osoby przebywające w zbadanych pomieszczeniach są narażone na nowotwory, alergie i niepłodność.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy