- 1 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (115 opinii)
- 2 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (21 opinii)
- 3 Matura 2024: Co będzie na egzaminie z angielskiego? (12 opinii)
- 4 Matura 2024 z matematyki. Zadania, arkusze - jak zdać? (17 opinii)
- 5 Egzamin z matematyki nie dla wszystkich? (173 opinie)
- 6 Atak hakerski na Gdańskie Centrum Informatyczne. Nie działa platforma edukacyjna (61 opinii)
Kuleją ułamki i przypadki. Wyniki sprawdzianu szóstoklasisty
Według wstępnych wyników sprawdzianu szóstoklasisty 2015 r., podanych przez Centralną Komisję Egzaminacyjną uczniowie słabo poradzili sobie z mnożeniem i dzieleniem ułamków dziesiętnych oraz z rozpoznawaniem formy przypadku użytego w wypowiedzi wyrazu, za to świetnie z wyszukiwaniem treści ukrytych i podanych wprost.
Zobacz pełną informację o wynikach sprawdzianu
Procentowe wyniki uczniów z Pomorza
Procentowe wyniki sprawdzianu szóstoklasisty w przypadku uczniów z Pomorza niewiele różniły się od wyników ogólnopolskich. I tak, za rozwiązanie zadań z zakresu języka polskiego uczniowie z województwa pomorskiego uzyskali średnio 72 proc. maksymalnej liczby punktów, z matematyki uzyskali średnio 60 proc. maksymalnej liczby punktów, zaś za rozwiązanie zadań z języka obcego uzyskali średnio: z języka angielskiego - 77 proc. punktów, z języka niemieckiego - 68 proc. punktów i z języka rosyjskiego - 34 proc. punktów (informacji o wyniku sprawdzianu z języka francuskiego nie podano ze względu na małą liczbę zdających, zaś do testu z języka hiszpańskiego nie przystąpił żaden uczeń).
Ogólnopolskie wyniki sprawdzianu szóstoklasisty
Ogólnopolskie wyniki sprawdzianu szóstoklasisty, na tle wyników uczniów z Pomorza, wypadły w większości tylko o 1 proc. lepiej. Średnia liczba uzyskanych punktów wynosiła kolejno: 73 proc. z języka polskiego, 61 proc. z matematyki, 78 proc. z języka angielskiego, 70 proc. z języka niemieckiego i 72 proc. (znacznie lepiej niż na Pomorzu) z języka rosyjskiego.
Z czym uczniowie poradzili sobie dobrze?
Wyniki tegorocznego sprawdzianu pokazują, że uczniowie z województwa pomorskiego dobrze poradzili sobie z zadaniami z języka polskiego wymagającymi wyszukania w tekście informacji wyrażonych wprost i pośrednio (ukrytych).
Z matematyki wykazali się umiejętnością opisywania części danej całości za pomocą ułamka na podstawie informacji przedstawionej graficznie.
Uczniowie przystępujący do sprawdzianu z języka angielskiego, niemieckiego oraz rosyjskiego najlepiej poradzili sobie z rozwiązaniem zadań sprawdzających rozumienie ze słuchu.
Zobacz też: Arkusze i odpowiedzi - sprawdzian szóstoklasisty 2015
Co na sprawdzianie kulało?
Największą trudność szóstoklasistom z Pomorza sprawiło zadanie z języka polskiego z zakresu świadomości językowej, sprawdzające rozpoznawanie formy przypadka wyrazu użytego w wypowiedzi.
Z matematyki najtrudniejsze okazało się zadanie, które wymagało umiejętności mnożenia oraz dzielenia ułamków dziesiętnych.
W przypadku języka angielskiego i niemieckiego najtrudniejszym dla uczniów okazało się oparte na tekście zadanie sprawdzające umiejętność stosowania środków językowych.
Otrzymane rezultaty, dotyczące słabszych stron uczniów, są dla nauczycieli cenną wskazówką na temat zagadnień, którym należy poświęcić więcej uwagi w pracy z kolejnymi rocznikami uczniów VI klasy.
Szczegółowe informacje dotyczące wyników tegorocznego sprawdzianu dostępne będą na stronie internetowej Centralnej Komisji Egzaminacyjnej 24 sierpnia br.
Miejsca
Opinie (63) 3 zablokowane
-
2015-05-30 12:44
kulał sprawdzian
Za mało zadań z polskiego i matematyki, żeby rzetelnie zbadać umiejętności. Uczeń powinien móc uzyskać minimalnie 24 punkty z każdego przedmiotu. Z polskiego - jak zwykle - zadania zamknięte są w większości testem na inteligencję. Angielski był testem na inteligencję na niskim poziomie. Proszę sprawdzić, czy wyniki nie pokrywają się przypadkiem z procentowym rozkładem inteligencji w danej populacji.
- 4 2
-
2015-05-30 16:37
8 klas
Niech powroci osiem klas!
- 17 7
-
2015-05-31 09:44
powiem tak - jak widze czego się od pierwszaków wymaga, to uważam, że ktoś przesadza. (2)
Jakaś chora atencja jest przykładana do języka polskiego. Większość nigdy purystami nie będzie. Zamiast więcej czasu poświęcić na naukę przedmiotów ścisłych, interesujących maluchy - to zawraca się im pałę głoskami niemymi, miękkkimi, twardymi... ja pamiętam, ze wystarczyło nam odróżnienie samogłoski od spółgłoski.
Za dużo polskiego!!!- 5 8
-
2015-06-01 11:53
(1)
Co jak co, ale porozumienie się nie polega tylko na wyrzucaniu z siebie różnych słów w bezładzie, tak, by odbiorca musiał się zastanawiać, jaki przekaz jest do niego kierowany. Przedmioty ścisłe są niezbędne, ale bez humanistycznych uczeń może być co najwyżej pustym nerdem.
A twoja pamięć chyba Cię zawodzi, albo uczyłeś się w jakimś okresie zapaści edukacyjnej. Ja w 8 klasie gramatykę musiałem znać dość dogłębnie, mimo, że nigdy nie zamierzałem zajmować się językiem.
Z kolei argument o większości muszę uznać. Większości szkoła 6-klasowa nie jest potrzebna. Wystarczy umiejętność przyłożenia karty dotykowej do terminala i obsługi pilota. Z reszty wiedzy nabytej w ciągu pierwszych 15 lat edukacji nie korzystają. Jak komuś nauka nie w smak - 4 obowiązkowe klasy - i do łopaty.- 0 0
-
2015-06-02 10:31
Może nie jasno się wyraziłem... więc:
Dzieci już od najmłodszych lat bardzo dobrze posługują się językiem polskim. Później uczą się czytać i pisać - doskonale, czytają, przerabiają lektury - ok. Natomiast pewnego poziomu we wtłaczaniu TEORII językowej należałoby nie przekraczać. Uważam, że poziom ten jest przekraczany.
Dlaczego? Żeby nauczyciele j. polskiego mieli pracę najprawdopodobniej - bo filologów i innych podobnych zawodów jest aż nadto.
A to, że musiałeś znać dogłębnie gramatykę i nigdy skorzystałeś (podobnie jak 99% ludzi pewnie, łącznie ze mną - przydało się dopiero, gdy dziecko potrzebuje pomocy, bo wtłaczanie niepotrzebnej wiedzy trwa) jest dowodem na to, że jest to system dla systemu.
Zamiast połowy lekcji polskiego możnaby dzieci uczyć kreatywności, przedsiębiorczości, zainteresować praktycznymi zastosowaniami nauki... ale po co skoro można wykuwać niepotrzebną wiedzę.- 0 0
-
2015-05-31 12:09
Musi wrócić 8 klas i nauka według sprawdzonych wzorców (1)
Rożne głupki z MEN robią tabelki, testy i cholera wie co jeszcze, tylko, że to jest psu na budę potrzebne. Te tabelki są tylko po to by uzasadnić istnienie armii urzędników w różnych poukrywanych instytucjach mających związek ze szkolnictwem. Jedyną rzeczą jaka jest im potrzebna to zasada "parcia na szkło" i bredzenia, bo kiedy wyjdą przed kamerę nie potrafią sklecić jednego porządnego, ułożonego gramatycznie zdania, mylą czasy, przypadki, końcówki, osoby i często okraszają tę nowo mowę słownictwem nie znając jego rzeczywistego znaczenia. Ale to tak jest kiedy pieniądze odbierają trzeźwość myślenia a "Honor i Ojczyzna" to zakazane postawy, niestety.
- 9 8
-
2015-05-31 12:22
Ale to produkty tej "znakomitej" ośmioklasowej szkoły!
Właśnie dlatego, że są tak źle wyuczeni czują potrzebę zmian dla przyszłych pokoleń. Ich szkoła nie nauczyła, więc chcą lepszej!
- 3 1
-
2015-06-01 07:44
a jak mają być lepsze wyniki skoro tyle wolnego w szkołach pod różnymi przykrywkami a to dzień nauczyciela a to egzaminu które piszą ze 3 klasy a szkoła cała ma wolne i tego typu imprez gdzie wiecznie mają wole jest dużo
- 3 5
-
2015-06-01 15:41
Trzylatki do zerówek!!! Trzylatki do zerówek!!! Trzylatki do zerówek!!! (1)
Ja proponuję puścić do zerówek jeszcze młodsze dzieci (może 3 latki)- moje będzie miało 4 lata i 8 miesięcy i pewnie dzięki temu wg Pani Minister będzie mądrzejszy! Niech Ci zza biurek postukają się w czółka albo przelecą się po podstawówkach i sprawdzą jakie warunki mają maluchy.
- 1 3
-
2015-09-26 12:26
Szkoła to nie wylęgarnia, a narzędzie do motywacji
No według Pani Minister to w ogóle dzieci powinny siedzieć w ławkach jak już ledwo z kołyski wyjdą, bo nie ma co marnować czasu, a gro wypowiedzi, że rośnie nam pokolenie głąbów i idiotów...trochę słaby argument, jak się nie potrafi o własne dziecko w domu zadbać, bo całą winę zrzuca się na szkolnictwo. Przecież szkoły, tylko tylko "narzędzia" mające umożliwić dalszy rozwój i zmotywować do działania, tak jak i cała rzesza nauczycieli, podręczników z cyklu http://sklep.wsip.pl/nauka-po-szkole/dzieci-10-12-lat-13/ i wszelkich zadań wymyślanych młodym. To w dużej mierze od rodziców zależy czy dziecko będzie chcieć się rozwijać, czy nie (via psychologia - "Znaczący inny" i "Uogólniony inny"). Żadna Pani Minister tego nie zmieni.
- 0 0
-
2015-06-01 20:21
Super !!! (1)
A mój syn napisał na 100 % z matematyki,98%z j.angielskiego i 86% z j.polskiego,także jestem mega zadowolona.
- 2 2
-
2015-07-04 19:48
Cienko w klasie mojej córki na 18 dzieci 10 zmakdowało ze wszystkich 3 części :)
- 0 0
-
2015-06-01 21:04
Króliki doświadczalne.
To jest parodia co się dzieje z edukacją. Dzieci z matki brzucha powinny odrazu iść do szkoły i jeszcze test powinny pisać za jakiś czas to wejdzie jak tak dalej będzie. PARODIA TO MALO POWIEDZIANE
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.