Licencjat na politologii, magisterka z ekonomii

16 lutego 2004 (artykuł sprzed 18 lat)

Opinie (5)

System boloński, który funkcjonuje obecnie prawie na wszystkich uczelniach wyższych Europy opiera się na trójstopniowym systemie kształcenia. Studenci obowiązkowo zaliczają na początku 3- letnie studia zawodowe (licencjat), potem kształcą się na 2- letnich studiach magisterskich oraz studiach doktoranckich.

Niedawno Senat UG podjął uchwałę wprowadzającą dwustopniowy system kształcenia zawodowo-magisterskiego. Docelowo na uniwersytecie ma funkcjonować system trójstopniowy, obejmujący też studia doktoranckie, które są już wprowadzane na wielu kierunkach.

- Nie zmieni to oczywiście sytuacji studentów, którzy już rozpoczęli kształcenie - tłumaczy prof. Andrzej Ceynowa, rektor Uniwersytetu Gdańskiego. - Nowy system będzie wdrażany stopniowo. Po raz pierwszy w roku akademickim 2004/2005, w tym samym czasie kiedy wejdzie w życie nowa matura.

Wprowadzenie systemu bolońskiego popiera Parlament Studentów RP, którego przedstawiciele argumentowali, że dzięki takiemu rozwiązaniu żacy będą mieli większe szanse na rynku pracy. Pracodawca często bowiem poszukuje młodych pracowników, niekoniecznie z tytułem magistra. Studenci będą w lepszej sytuacji mając już w kieszeni jeden dyplom. Poza tym system ten umożliwi studiowanie "dwóch kierunków w jednym".

- Student będzie mógł zrobić licencjat np. z politologii, po czym wybrać studia magisterskie na zarządzaniu - wyjaśnia prof. Ceynowa. - Będzie to wyglądało podobnie jak dotychczas w przypadku przejścia na trzeci stopień czyli studia doktoranckie, które nie muszą być kontynuacją ukończonych studiów magisterskich.

Oczywiście gdy humanista wybierze fizykę (?!) będzie musiał zaliczyć pewien procent zajęć kursowych. Jedynymi kierunkami nie objętymi nowym systemem pozostaną prawo i psychologia.

Nie wszyscy są jednak zachwyceni taką reformą. Szczególnie przyszli studenci kierunków humanistycznych podchodzą do tego pomysłu sceptycznie.

- Chciałem studiować historię - mówi Andrzej Sarnowski, licealista. - Jednak teraz nie wiem czy to dobry wybór. Zastanawiam się czy program, który powinno "przerobić się" przez pięć lat zostanie wepchnięty w trzy. Czy też zostanie okrojony i na studiach uzupełniajacych będą musiał znowu wracać np. do starożytności. Wydaje mi się, że w przypadku tego typu studiów ważna jest chronologia. Poza tym wystarczy innowacji jak na jeden rok. Przed egzaminami na studia będę zdawał przecież nową maturę.

Przyszłym żakom zazdroszczą natomiast obecni studenci kierunków ekonomicznych. - Wolałbym mieć już licencjat w kieszeni - twierdzi Michał Stroszek, student UG. - Szczerze mówiąc chciałbym nawet przejść na inny kierunek studiów. Teraz muszę rozpocząć nowe pięcioletnie studia, a tak miałbym możliwość zrobienia magisterki w ciągu dwóch lat. To lepsze, bardziej elastyczne rozwiązanie.

Więcej w kategorii Nauka

Opinie (5) 2 zablokowane

Widok
- Wątki
- Płaski
Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2004-02-16 15:30

Szkoda, ze dopiero teraz

Mnie bardzo podoba sie pomysl 3 stopniowego procesu ksztalcenia, zaluje jedynie ze mnie on nie obejmie bowiem juz studiuje na UG. Uwazam ze taki system daje wieksze mozliwosci, ale co mnie pociesza jesli bede wybierac drugi kierunek to nie musze sie "tluc" z magisterka a zrobic licencjat to dobry pomysl.

studentka UG
18 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Mnie bardzo podoba sie pomysl 3 stopniowego procesu ksztalcenia, zaluje jedynie ze mnie on nie obejmie bowiem juz studiuje na UG. Uwazam ze taki system daje wieksze mozliwosci, ale co mnie pociesza jesli bede wybierac drugi kierunek to nie musze sie "tluc" z magisterka a zrobic licencjat to dobry pomysl.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2004-02-16 22:15

ale mi NOWOŚĆ

witam Żaków, przecież takie rozwiązanie jest już możliwe od bardzo dawna. Sam byłem na UG robiłem licencjat w Kolegium Ekonomicznym potem uzupełniałem sie na Uzupełniających.

Konkluzje:

1/ Żal mi wszystkich tych którzy okolo rocznika 78' dostali sie na dzienne studia na UG(a jak ciężko było!), jakikolwiek kierunek szczególnie ekonomia czy zarządzanie - są bez żadnych szans na rynku - przegrywaj walke z ludzmi po licencjacie z doświadczeniem jakimkolwiek

2.powiecie nie to samo studiowanie, ja wam na to że po 3 latach miałem dość imprez 4 x w tygodniu a 16h na tydzin na ekonomii (z czego trzeba być na 8) to chyba każdy przyzna strata czasu. nie straciłem nic z tz życia stud. - mam prace i jestesm zadowolony

3/ wielki mi odkrycie ze lepiej dwu czy tam trzy stopniowo niż na piecio-letnim obijaniu.

FedEX
18 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

witam Żaków, przecież takie rozwiązanie jest już możliwe od bardzo dawna. Sam byłem na UG robiłem licencjat w Kolegium Ekonomicznym potem uzupełniałem sie na Uzupełniających. Konkluzje: 1/ Żal mi wszystkich tych którzy okolo rocznika 78' dostali sie na dzienne studia na UG(a jak ciężko było!), jakikolwiek kierunek szczególnie ekonomia czy zarządzanie - są bez żadnych szans na rynku - przegrywaj walke z ludzmi po licencjacie z doświadczeniem jakimkolwiek 2.powiecie nie to samo studiowanie, ja wam na to że po 3 latach miałem dość imprez 4 x w tygodniu a 16h na tydzin na ekonomii (z czego trzeba być na 8) to chyba każdy przyzna strata czasu. nie straciłem nic z tz życia stud. - mam prace i jestesm zadowolony 3/ wielki mi odkrycie ze lepiej dwu czy tam trzy stopniowo niż na piecio-letnim obijaniu.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2004-02-16 22:58

Wypowiedź FedEX-a

Czy ktoś mógłby ją przelożyć na nomalną polszczyznę?
Próbuję ją zrozumieć, bo obchodzi mnie temat, ale nie pojmuję jej ani w ząb.

18 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Czy ktoś mógłby ją przelożyć na nomalną polszczyznę? Próbuję ją zrozumieć, bo obchodzi mnie temat, ale nie pojmuję jej ani w ząb.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2004-02-17 08:55

Feddex przeczytaj artykuł jeszcze raz, bo nie zrozumiałeś:(

chodzi o to, ze po licencjacie z polonistyki możesz zrobić magisterkę np. z ekonomii - teraz nie ma takiej możliwosci bo po licencjacie z polonistyki moozesz robić magisterkę z polonistyki...

kami
18 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Feddex przeczytaj artykuł jeszcze raz, bo nie zrozumiałeś:( chodzi o to, ze po licencjacie z polonistyki możesz zrobić magisterkę np. z ekonomii - teraz nie ma takiej możliwosci bo po licencjacie z polonistyki moozesz robić magisterkę z polonistyki...
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2004-02-17 20:04

.....

ale wy gadacie przeciez nic stracnego mozecie rozpoczac nauke od nowa i zrobic kilka kierunkow ! mi sie ten pomysl podoba ! jestem na pierwszysm roku zaocznych studiow na zarzadzaniu i kto wie moze podejme takie wyzwanie zeby studiowa c na dziennych eszcze cos humanistycznego a pozniej moze matematyke na magisterskich ! zobacze ! to jest bardzo dobre ludzie beda wychodzili z uczelni wszechstronni chociaz nie dobre jest to ze nie bedzie prawdziwych specjalistow z pewnych dziedzin bo wiadomo ze kazdy pokusi sie na to zeby miec kilka zawodow !

asia
18 lat
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

ale wy gadacie przeciez nic stracnego mozecie rozpoczac nauke od nowa i zrobic kilka kierunkow ! mi sie ten pomysl podoba ! jestem na pierwszysm roku zaocznych studiow na zarzadzaniu i kto wie moze podejme takie wyzwanie zeby studiowa c na dziennych eszcze cos humanistycznego a pozniej moze matematyke na magisterskich ! zobacze ! to jest bardzo dobre ludzie beda wychodzili z uczelni wszechstronni chociaz nie dobre jest to ze nie bedzie prawdziwych specjalistow z pewnych dziedzin bo wiadomo ze kazdy pokusi sie na to zeby miec kilka zawodow !
Regulamin dodawania opinii