• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lista Szanghajska. Jedna uczelnia z Trójmiasta

Piotr Kallalas
16 sierpnia 2023, godz. 14:00 
Opinie (60)
W tegorocznym, głównym zestawieniu Listy Szanghajskiej znalazła się jedna uczelnia z Pomorza. W tegorocznym, głównym zestawieniu Listy Szanghajskiej znalazła się jedna uczelnia z Pomorza.

Politechnika Gdańska jako jedyna uczelnia z Pomorza i jedna z 9 polskich uczelni wyższych znalazła się w prestiżowym Rankingu Szanghajskim 2023. Zestawienie jest przygotowywane na bazie osiągnięć badawczych studentów i pracowników, w tym między innymi liczby publikacji i zgromadzonych nagród w konkursach naukowych.




Jak oceniasz poziom polskich uczelni?

Szanghajski Uniwersytet Jiao Tong co roku prezentuję listę 1000 najlepszych uczelni wyższych z całego świata. Tym razem na czele listy uplasowały się trzy amerykańskie uczelnie - Harvard, Stanford i MIT (Massachusetts Institute of Technology). Na czwartym miejscu sklasyfikowano brytyjski Cambridge.

Warto zwrócić uwagę, że tylko pierwsze 100 placówek edukacyjnych zajmuje konkretne miejsca, a dalsze lokaty są grupowane w przedziałach.



Lista Szanghajska 2023. Tylko 9 polskich uczelni



Wśród polskich uczelni najwyżej zapunktowały Uniwersytet Jagielloński i Uniwersytet Warszawski, które zostały skatalogowane w przedziale miejsc 401-500. W zakresie miejsc 801-900 pojawiła się Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie i Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu. W "ostatniej setce" rankingu znalazło się 5 uczelni - w tym Politechnika Gdańska.

- Obecność naszej uczelni w prestiżowym rankingu szanghajskim to powód do dumy i jednocześnie motywacja do dalszej, wytężonej pracy. Znaleźliśmy się w tym zestawieniu po raz czwarty - mówi prof. Krzysztof Wilde, rektor Politechniki Gdańskiej. - Konsekwentnie rozwijamy naszą uczelnię: inwestujemy w infrastrukturę, wspieramy badania i rozwój naukowców, dbamy o wysoki poziom oferty dydaktycznej. Słuszność podejmowanych przez nas działań potwierdza m.in. właśnie miejsce w Rankingu Szanghajskim.
Ponadto w rankingu doceniono Uniwersytet A. Mickiewicza w Poznaniu, Warszawski Uniwersytet Medyczny, Uniwersytet M. Kopernika w Toruniu i Politechnikę Warszawską.

Jedna z najlepszych uczennic na świecie zaczyna studia w Trójmieście Jedna z najlepszych uczennic na świecie zaczyna studia w Trójmieście

Ranking Szanghajski: jubileuszowa edycja



Akademicki Ranking Uniwersytetów Świata zwany również Rankingiem Szanghajskim to jedno z najbardziej prestiżowych zestawień, które uwzględnia osiągnięcia naukowe i badawcze uczelni wyższych z całego świata. Twórcy analizują między innymi liczbę publikacji w renomowanych czasopismach naukowych, liczbę cytowań czy wyniki konkursów na poziomie zarówno studentów, jak i kadry naukowej. Ranking jest przygotowywany dokładnie od 20 lat.

Miejsca

Opinie (60) 6 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Jak (2)

    przyjrzeć się poszczególnym kierunkom z bliska (lub od środka) to wyjdzie potworna słabość: nauka na muzealnym sprzęcie, brak kontaktów z nowoczesnymi firmami (chociażby w kwestii praktyk studenckich), brak nauczania podczas pandemii (lenistwo lub nieumiejętność posługiwania się sprzętem komputerowym) itp. itd

    • 10 4

    • To wyjedź. Oxford czeka (1)

      • 1 0

      • To

        niech zwrócą tę część płaconych przeze mnie podatków, która poszła na utrzymanie szkolnictwa wyższego w Polsce...

        • 0 1

  • uczelnie

    przede wszystkim należy
    utworzyć normalne uczelnie, czyli dokonać
    zmiany w ministerstwie
    edukacji

    • 1 0

  • Politechnika Gdańska

    jak i inne uczelnie na potęgę produkują absolwentów, którzy nie mogą potem znaleźć pracy bo na rynku jest przesyt ludzi i danym wykształceniu. Jak można na jednym roku mieć 300 lub 400 osób???!!! Państwo powinno to lepiej regulować.

    • 0 0

  • Artykuły Einsteina nie mieszczą się pierwszych setkach cytowań. Tyle jest warta Lista Szanghajska nagradzająca ilościowy

    • 1 0

  • Ale za to miasto

    jest na 83 miejscu wśród najniebezpieczniejszych miejsc w Europie ...

    • 0 2

  • O miejscu na liście mówimy, gdy uczelnia znajduje się w pierwszej bądź drugiej setce (13)

    Jeżeli uczelnia znajduje się w okolicy dziewięćsetnego czy tysiącznego miejsca to trochę obciach pisać, że jesteśmy na liście. Tu bardziej pasuje, że uczelnia znajduje się na szarym końcu. I nie piszę tego złośliwie.

    • 54 19

    • (3)

      ilu noblistów wypuściła Politechnika Gdańska ? ( pytanie było tendencyjne

      • 8 6

      • Co ma zwykły inżynier do noblisty? Dla niego nie ma znaczenia czy uczelnia ma 1 czy 15 noblistów. Inżynier nie zajmuje się pracą naukową tylko zrozumieniem tematu inżynierii w zależności od tego jaki sobie kierunek akurat wybrał. Natomiast jeśli coś gdzieś ktoś wynajdzie to też nie ma znaczenia gdzie. Jak pozna to cały świat to potem o tym uczą i na pozostałych uczelniach. Najważniejsza jest kadra pedagogiczna i to czy potrafi przekazać wiedzę, wytłumaczyć czy nie.

        • 3 0

      • Chyba dwóch Niemców

        Przed II wojną

        • 3 0

      • Jak szkola zawodowa ma wypuszczać noblistów? To jest nagroda za odkrycia naukowe a nie za perfekcyjne opanowanie rzemiosła. I nie jest to jedynie zarzut do tej uczelni ale do calego obecnego szkolnictwa wyższego.

        • 9 1

    • zobacz co uwzględnia ten ranking to zrozumiesz czemu miejsce jest tak odległe (3)

      • 8 0

      • Jestem absolwentem PG i znam masę ludzie po tej uczelni (2)

        To uczelnia dla dziobaków i tyle pokazuje ten ranking. Moje dzieci nie zmarnują dnia na naukę na PG, bo w dzisiejszych czasach liczy się zupełnie coś innego niż to co PG oferuje. Skoczyły się czasy wiz i zamkniętych granic. Teraz możesz wybierać i studiować gdzie chcesz. A wy dalej myślcie, że jesteście najlepsi, bo skończyliście PG. Ja już tak nie sądzę, bo mam głowę otwartą na świat.

        • 10 12

        • Też jestem po PG i mam biegunowo odległe doświadczenia od twoich

          Wielu moich znajomych wyjechało i teraz, jak już jesteśmy po 40, piastują całkiem niezłe stanowiska na zachodzie. Tam pracowali, tam się rozwijali i tam awansowali. USA, Norwegia, Niemcy, Emiraty. Ja nie wyjechałem, ale też pracowałem dla firm zachodnich. Kasa jest dobra więc nie było potrzeby. Oni się bali o finanse więc wyjechali. Ale wszyscy mniej więcej zaszliśmy tak samo wysoko będąc po PG. PG oferuje to samo co uczelnie zachodnie tylko tam to jest lepiej podane ale wiedzą się nie różnimy. Jak już wspomniałem pracuję w zachodnich firmach i mam wielu międzynarodowych współpracowników. Mam porównanie.

          • 1 3

        • Niestety zgadzam się

          Jako absolwent PG mogę powiedzieć, że było na niej wielu naprawdę zdolnych, młodych studentów, gdyby uczyli się w Szanghaju lub na MIT zaszliby daleko...
          Oczywiście w warunkach polskich też zrobili kariery w zarządach, firmach, jako kierownicy projektów, budów itd. Polska jest krajem rozwijającym się i i jest wiele ciekawej, stanowiącej wyzwanie dla absolwentów pracy.
          Jednak nie ma takiego wspomagania dla naukowców

          • 8 1

    • Nie ma żadnego wstydu bo ten ranking nie mierzy poziomu wykształcenia.

      To znaczy mierzy go ale tylko częściowo. W kwestii kształcenia inżynierów jest bezużyteczny.

      • 3 1

    • Pieniądze

      Pracuję na uczelni. Pensje gorsze tylko na UG i na Lidlu przy kasie.

      Dobrze jest też w oświacie, nauczyciel na wejściu otrzymuje 3690 brutto. Szacuje się że brakuje już 30-40 tysięcy nauczycieli w Polsce!

      • 6 0

    • (2)

      Zmieściło się tylko 9 polskich uczelni. To jak ocenisz pozycję innych? Dno i kilometr mułu?

      • 18 0

      • Nie uznaję polskich uczelni więc nie oceniam

        Po studiach na PG i pracy na "najlepszej uczelni badawczej" mam swoje wyrobione zdanie wynikające ze zdobytego doświadczenia.

        • 5 5

      • W PL jest stanowczo za dużo uczelni. Lista Sz tylko to potwierdza. PG jakiś minimalny pułap osiąga. Jak się muszą czuć rektorzy politechnik w Koszalinie czy Radomiu?

        • 8 3

  • Opinia wyróżniona

    Barierą (2)

    Dla nauki w topowych uczelniach są pieniądze.
    Ale np. w Warszawie bogatych rodziców już stać na naukę dzieci na zagranicznych uniwersytetach, głównie europejskich. Najwięcej pieniędzy pochłania zakwaterowanie i wyżywienie studenta...

    • 8 1

    • na to stac przecietnych ludzi... (1)

      Mozna dorabiac, a nawet trzeba, bo to warunek otrzymania stypendium...

      • 2 1

      • jemu chyba chodziło o topowe w skali świata

        a te są płatne. Tam też można oczywiście dostać stypę ale dostają ją tylko najlepsi. Płacić 2 tysiące dolców miesięcznie za takie studia to dość sporo na przeciętny polski portfel.

        • 1 0

  • ten ranking nie odzwierciedla poziomu kształcenia bo jednym z jego kryteriów są wysokie stanowiska w zarządach dużych spółek (10)

    i tylko dlatego jesteśmy na tak odległym miejscu. Oczywiście wyniki prac badawczych, publikacje itp. również są kryterium. Ale biorąc pod uwagę to jedno o stanowiskach które daje wagę 25% w rankingu sporo nam to odbiera, ale jednocześnie wcale nie świadczy też o poziomie kształcenia. Chodzi o to że największe firmy usytuowane są w bogatych, rozwiniętych krajach zachodu oraz w Chinach czy Japonii. Tam są centra zarządzania. W Polsce mamy centra wykonawcze, zarówno produkcyjne jak i projektowe, ale nie zarządzające. Więc trudno żeby nasi inżynierowie zasiadali w zarządach takich spółek. To nie jest ranking jakości kształcenia.

    • 11 8

    • (1)

      99,99% uczelni to szkoly zawodowe, przygotowujace do odtworczej pracy zamiast do pracy naukowej. Sam tytul rankingu go dyskwalifikuje bo cos najlepsze jest jedno a nie tysiac. Nie ma sensu podniecac się tym rankingiem ani zadnym innym.

      • 5 1

      • Szkoły zawodowe uczą właśnie twórczej pracy. Dają wiedzę techniczną która na to pozwala choćby przy projektowaniu. U nas się akurat dużo projektuje. Zachód z chęcią otwiera u nas filie. Oczywiście jesteśmy tańsi niż zachodni inżynierowie, ale jakbyśmy się nie znali na robocie to nikt by tu nie przyszedł.

        • 1 0

    • Uczelnie to nie szkoły zawodowe (1)

      A właśnie taką pełnią u nas funkcję.
      Uczelnie to ośrodki naukowe a studiowanie powinno być dla myślących o karierze naukowej a nie telemarketera w korpo.

      • 3 2

      • Nonsens, uczelnie techniczne to właśnie uczelnie zawodowe.

        Naukowcami zostaje tylko niewielki procent. Reszta to inżynierowie. Jakby wszyscy zostawali naukowcami to nic z tego byśmy nie mieli bo nie miałby tego kto wdrażać. Od tego są właśnie inżynierowie. I tak jest na całym świecie.

        • 2 0

    • I bardzo dobrze, że ocenia zajmowane stanowiska przez absolwentów (1)

      Zdrowo myślący człowiek powinien decydować się na studiowanie w dzisiejszych czasach tylko wtedy, gdy uczelnia zagwarantuje rozwój kariery absolwentowi. Mi PG nie zagwarantowała nic więc moja ocena jako absolwenta jest równa zero. Tzn. na rynku pracy każdy by chciał mnie zatrudnić, bo wie że będzie zrobione dobrze i tanio a mi chodzi, żeby było dobrze i dobrze zapłacone, czyli tak, jak ma zwykły robotnik na budowie bez studiów.

      • 1 4

      • Nie rozumiesz. Tu chodzi o to że w Polsce nie ma siedzib tych firm więc nie zostaniesz prezesem.

        Możesz być dyrektorem technicznym działu konstrukcyjnego albo szefem produkcji, ale nie wyższą kadrą. A to zakładał ten ranking. Dlatego nie powinno się go brać jako miernika poziomu wykształcenia tylko bardziej jako miernik poziomu gospodarki. Nie wiem co robisz po PG ale mi ona dała bardzo dużo. Na finanse nie narzekam. Projektuje w branży offshore i cieszy mnie to. Robotnikiem na budowie na pewno nie chciałbym być, ale co kto lubi.

        • 2 1

    • (3)

      Po co naukowcy w zarzadach spolek? Rozwiazuja tam jakies niespotykane gdzie indziej problemy? Odkrywaja cos czego ludzkosc jeszcze nie wie? Czy po prostu ich tytuly, które przyznaly im uczelnie powinny nazywac sie czeladnik lub mistrz?

      • 2 2

      • Nikt nie mówi o naukowcach tylko o absolwentach uczelni.

        • 2 0

      • Po to żeby firmy się cały czas rozwijaly (1)

        Absolwent po PG nie będzie twórczy, bo ma wiedzę którą po 5 lata jest nieaktualna.

        • 1 4

        • ma taką samą wiedzę jak po zagranicznych uczelniach

          tylko pracuje tutaj a nie tam więc nie trafi do zarządu

          • 1 1

  • (3)

    Co oni tam w Chinach wiedzą? Zróbmy sobie własną listę i w pierwszej 30-ce umieścimy tylko polskie uczelnie.

    • 16 8

    • Najlepiej wyłącznie katolickie.

      Czerniak będzie wniebowzięty. Jego ukochany KUL jest na 48 miejscu w Polsce za takimi tuzami jak Akademia Vistula czy Polsko-Japońska Akademia Technik Komputerowych.

      • 3 0

    • KUL na pierwszym miejscu!

      • 3 0

    • Proponuje, aby przy tworzeniu polskiej listy była przynależność partyjna

      do jedynej chrześcijańsko-narodowej.

      • 8 0

  • Właściwie wszystko OK (2)

    naukowcy zarabiają połowę tego co inni rówieśnicy w firmie, to też osiągnięcia takie "w pół" światowego poziomu. Uważam, że to przyzwoity wynik.

    • 18 2

    • Jacy naukowcy takie zarobki. Bez sensu płacić dużo ludziom którzy niczym sensownym zająć się nie potrafią a najlepiej za 15k na miesiąc chcieliby się zajmować tak istotnymi sprawami jak historia umundurowania wojsk napoleońskich.

      • 5 4

    • Połowa to raczej za dużo, raczej jedna czwarta.

      • 7 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Piknik "Rodzina, Zdrowie, Nauka = Merito"

w plenerze, warsztaty, kiermasz, zajęcia rekreacyjne

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Co to jest ewolucja?

 

Najczęściej czytane