• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Maseczki w komunikacji. "Noszą nie ci, którzy powinni"

Krzysztof
24 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Osoby w maseczkach widuje się w komunikacji, ale już (i jeszcze) niezbyt często. Osoby w maseczkach widuje się w komunikacji, ale już (i jeszcze) niezbyt często.

- Maseczki już dawno nie są obowiązkowe w komunikacji, ale liczyłem na to, że niektórzy dorosną do tego, że czasem jednak warto je założyć. Myliłem się. Noszą je nie ci, którzy akurat powinni - pisze czytelnik Trojmiasto.pl, pan Krzysztof. I tłumaczy, kto i dlaczego - jego zdaniem - powinien maseczki nosić. Oto jego list.



Zdarzyło ci się założyć maseczkę, nawet wtedy, gdy już nie była konieczna?

Już ponad dwa lata temu, gdy nieznana jeszcze wtedy pandemia koronawirusa się napędzała, wprowadzano obowiązek noszenia maseczek. Z czasem ewoluował, a wraz z większą wiedzą na temat Covid-19 zmieniano miejsca, gdzie maseczki były obowiązkowe. Ostatecznie zaleca się ich zakładanie jedynie w przychodniach i szpitalach. Nawet w aptekach rzadko spotyka się kogoś w maseczce, a przecież w wielu przypadkach te miejsca odwiedzają chorzy.

Nie chcę wchodzić w dyskusję, czy i kiedy powinny być one obowiązkowe. Warto jednak zwrócić uwagę na inny problem. Bo problem jest.

Osoby w maseczkach co jakiś czas widuję w komunikacji publicznej. Niektórzy po prostu nadal nie chcą się zarazić. Czy to koronawirusem, czy inną chorobą. To najczęściej osoby starsze, które w pociągach SKM, autobusach czy tramwajach siedzą w maseczkach.

Nikogo już to nie dziwi, praktycznie nie zdarzają się głupie komentarze. Bo ktoś może mieć obniżoną odporność etc. I to żadnym problemem dla nikogo nie jest. Kto chce, nosi maseczkę, kto nie chce - nie nosi.

Maseczki zostaną z nami miesiąc dłużej Maseczki zostaną z nami miesiąc dłużej

Masz kaszel? Załóż maseczkę!



Problem jest raczej w tym, że ci, którzy faktycznie powinni maseczki założyć, nawet na to nie wpadną. Mają kaszel, katar, prychają na trzy rzędy do przodu, smarczą takim gruzem, że człowiek zastanawia się czy zaraz nie będzie potrzebna karetka, ale maseczki nie założą. Czubek własnego, zasmarkanego nosa jest ważniejszy niż zdrowie innych.

Czy to naprawdę taki dyshonor założyć maseczkę na te 10 minut podróży komunikacją publiczną? Dla niektórych chyba tak. Tylko później niech nie lamentują, że zajęcia w szkołach odwołane, że lockdown, kryzys itp. Każdy z nas ma na to wpływ i często wymaga to naprawdę niewielkiego wysiłku.

Wystarczy trochę empatii, a raczej zdrowego rozsądku.
Krzysztof

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (359) ponad 20 zablokowanych

  • bez maseczek. (1)

    Dzięki nienoszeniu maseczek w środkach komunikacji masowej skracają się kolejki do lekarzy specjalistów. Ubywa pacjentów do neurologa, kardiologa a nawet stomatologa w ZoZ.
    W skali Polski jakieś 100tyś pacjentów ubyło w ostatnie 2 lata ?
    Lekarze i ZuS trzymają kciuki.

    • 8 11

    • to są "Nadmiarowe Zgony"

      • 3 0

  • Korzystając z komunikacji miejskiej mniej swiaodmosc

    Iż wcześniej czy później wirusem bądź bakteria się zarazisz . Odizoluje sie całkowicie

    • 11 4

  • (1)

    Po pierwsze nigdy nie było legalnego obowiązującego prawa nakazującego noszenie maseczek.
    Po wtóre, skoro ktoś kupił bilet to ma prawo jechać komunikacją.
    Po trzecie katar czy kaszel nie oznaczają, że ktoś jest chory a nawet gdy jest to nikt nie ma prawa zabronić mu korzystania z czegokolwiek w tym komunikacji.
    Katary, kaszle, przeziębienia były są i będą. Po to masz właśnie naturalną odporność, bo siłą rzeczy będziesz miał kontakt z zarazkami, no chyba, że już nie masz odporności i musisz się co pół roku dostrzyknąć.

    • 25 7

    • "katar czy kaszel nie oznaczają, że ktoś jest chory", LOL, skąd się takie cepy biorą to ja naprawdę...

      • 5 4

  • Pojawiają się opinie, że w kulturze krajów azjatyckich (2)

    Maseczka jest obecna od dziesięcioleci.
    Krótka piłka. Polska to nie kraj o kulturze azjatyckiej. Polacy nie mają genu chińskiego niewolnika. Wszystkie wirusowe choroby ostatnio mają początek w Azji. Kontynencie miłośników maseczek.
    Może dlatego, że tam jedzą prawie wszysko na surowo.

    • 21 5

    • to nie jest żadna kultura, Ci biedni ludzi mają wyprane mózgi od przedszkola (1)

      znasz jakiegoś Chińczyka? rozmawiałeś z nim ?

      To skończ te swoje filozofie o kulturze masek, wtf?

      Chińczycy to jedna z najbrudniejszych nacji, w tamtym rejonie. Noszą je tylko i wyłącznie bo im kazali, oni zawsze robią to co im się karze, nie pytają, nie zastanawiają się, po prostu wykonują rozkaz.

      Co ty masz człowieku w głowie pisząc o jakiejś kulturze?! W Chinach przełożeni nie mówią dzień dobry, tam nawet nie możesz na nich spojrzeć. To też wg Ciebie element "kultury" ?

      Wyłącz w końcu ten telewizor, bo widać że przekaz wszedł za mocno.

      • 6 1

      • Spokojnie, nie unoś się tak

        Moje stwierdzenie o "kulturze noszenia maseczek" ma odniesienie do nawyków w krajach azjatyckich.
        Jeszcze dzisiaj pamiętam migawki z mediów, Japończyków w maseczkach na twarzy, a to było kilka lat przed cividowym wariactwem.

        • 2 2

  • Covidioci, zbiorowa hipnoza, opamiętajcie się niewolnicy z tymi maseczkami

    • 28 9

  • czy chirurg przeprowadza zabieg jeśli jest przeziębiony/grypa/kaszel itp. ? (2)

    nie przeprowadza.

    teraz zastanów się dlaczego, przecież mógły założyć maskę.

    Jak spodobała Ci się nowa religia covida to noś sobie maske kiedy chcesz, na rodzinny obiad też siedzcie w maskach.
    Napisałbym kim jesteś ale ten portal zbanował to słowo, mimo że to nie wulgaryzm.

    • 22 8

    • nie wiesz o tym, że chirurg pracuje na otwartych powłokach?

      kichnąć w tramwaju a kichnąc komuś do środka jamy brzusznej to jednak nieco inna sprawa.

      • 8 2

    • Nikt nie powinien pracować jak jest chory.

      • 3 0

  • Gdzie jest kasa z respiratorów ?

    Ja się pytam!

    • 8 5

  • Jesteś chory siedź w domu a nie wymyślanie maseczek znowu... Ale widać że w Polsce są jednak tacy którzy chcieli być lekarzami i by nosili całą dobę maseczki..

    • 7 6

  • Więc mówicie, że mam nosić maseczkę w komunikacji i i marketach?

    Bo chirurg na sali operacyjnej nosi maseczkę?
    Jak w autobusie, albo w alejce sklepowej chirurg będzie przeprowadzał operację, to ja też wtedy założę maseczkę. Bez słowa sprzeciwu.
    Ps.
    Nie widziałem ostatnio żadnego chirurga po wykonanej operacji w dyskoncie z maseczką na twarzy. Prawdę mówiąc prędzej można zobaczyć yeti niż kogoś w masce.

    • 16 4

  • Opinia wyróżniona

    Jeśli ktoś czuje się zagrożony (14)

    To powinien nosić muszeczkę z własnej woli. Ktoś taki powinien zawsze mieć ją przy sobie żeby w sytuacji napadu paniki, poczucia zagrożenia mógł ją szybko założyć.

    • 131 130

    • Kultura (2)

      Kultura wymaga aby nie myśleć tylko o sobie ale i o innych. Nikomu nic się nie stanie, jeżeli założy maseczkę gdy kich i kaszle.

      • 56 30

      • Dokładnie tu nie chodzi o siebie tylo o to, że właśnie kichając

        Kaszląc możesz zarażać innych.
        Czasem nie warto być egoistą bo to zemści sie na to tobie

        • 49 11

      • czego to się...

        ...pod 'kulturę' nie podciągnie; wiadro na głowę dla 'kultury' by kazali nałożyć, to tłumy wypatroszonych mózgów by bez mrugnięcia okiem pobiegły do marketu budowlanego po trzy sztuki

        • 9 16

    • Przecież te zwykłe maseczki bez super filtrów powinni nosić właśnie Ci 'prądkujący'. (4)

      One nie chronią przed wirusem, tylko zmniejszają zasięg plucia patogenami. Mniej wirusa to mniejsza szansa na bycie chorym.

      • 32 6

      • (3)

        Siedzi przed tobą jegomość w skm. Kicha w twoim kierunku. Wolisz żeby zrobił to w maseczce czy bez. Bo nie oszukujmy się połowa osób nie zasłania ręka ust i nosa przy kichaniu.

        • 12 4

        • A słyszałeś o chustce do nosa ? (2)

          Taka stara dobra chusteczka.

          • 5 4

          • kichanie to odruch, nikt nie zdąży zasłonic sie chustką (1)

            A jak jest chory to maskę juz powienien miec na twarzy wczesniej

            • 2 3

            • Najlepiej przyspawana na stałe

              • 3 5

    • Chyba musi iść do psychiatry z takimi atakami paniki XD (2)

      • 7 5

      • (1)

        Ludzie to takie potulne owieczki. Wiadomo że szmaty nie działają ale Pan w tv mówi że trzeba nosić to noszą.

        • 5 6

        • takie wpisy anty-wszystko tez nie dzialają

          • 5 2

    • (1)

      PRzecież maseczka przed niczym nie ochroni osoby zagrożonej. Taką osobę może ochronić tylko maseczka na pyszczku kaszlącego egoisty.

      • 4 3

      • najlepsza jest podwojna ochrona

        ale obecnie zagrozenie jest mniejsze, wiec coraz czesciej nosic powinni tylko chorzy.
        Tyle, że ruch antymaseczkowy jest tak silny, ze ludzie tego nie rozumieją

        • 1 1

    • A jak

      ja mam ochoto pochodzic z frendzlem na wierzchu to niech sie martwia Ci co patrza - taka to logika pisowska. Nie scigac tego ktory winny tylko tego ktorego latwo zlapac bo jest niegrozny

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Chmury zbudowane są z:

 

Najczęściej czytane