• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

MEN o pobiciu nastolatki. "Dyrektor wiedział, że bite jest jego dziecko. Zabrakło ludzkiego odruchu"

Dominika Majewska
2 czerwca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Minister edukacji w Gdańsku postulowała do prezydenta Adamowicza o odwołanie dyrektora Gimnazjum nr 3. Minister edukacji w Gdańsku postulowała do prezydenta Adamowicza o odwołanie dyrektora Gimnazjum nr 3.

Znali obawy 14-latki, wiedzieli, co dzieje się 20 metrów od szkoły, a mimo to nie zareagowali - wyliczała błędy dyrekcji Gimnazjum nr 3 minister edukacji Anna Zalewska. Podczas konferencji w sprawie głośnego pobicia nastolatki na Chełmie zaapelowała o odwołanie dyrektora szkoły. - Zwyczajnie uznał, że jest to poza terenem szkoły. Zabrakło ludzkiego odruchu - stwierdziła szefowa MEN.



Czy uważasz, że w trójmiejskich szkołach jest bezpiecznie?

Minister edukacji podczas spotkania w urzędzie wojewódzkim w Gdańsku poparła stanowisko pomorskiej kurator oświaty, która po kontroli w Gimnazjum nr 3 w Gdańsku wskazywała na szereg uchybień ze strony pracowników szkoły. Postulowała też do władz miasta, które na mocy przepisów oświatowych są organem zarządzającym placówką, o "rozważenie zasadności odwołania dyrektora" - Marcina Hintza.

CZYTAJ WIĘCEJ: Po bójce nastolatek kurator chce odwołania dyrektora szkoły na Chełmie

Z ustaleń kuratorium w Gdańsku wynika, że wicedyrektorka oraz dyrektor Gimnazjum nr 3 wiedzieli o zajściu w pobliżu szkoły już w tym samym momencie, w którym nastolatki biły i wyzywały uczennicę. Szkoła miała zostać poinformowana o incydencie telefonicznie.

- Z rozmów i notatek wynika, że taki telefon miał miejsce. Nie odebrał go bezpośrednio dyrektor, tylko wicedyrektorka, ale taki telefon był w czasie bójki - twierdzi Monika Kończyk, pomorska kurator.
Lista zarzutów pod adresem pracowników gdańskiego gimnazjum jest jednak dłuższa. Szkolna pedagog, do której ze swoimi obawami o bezpieczeństwo miała zgłosić się nastolatka, nie zareagowała. Kilka dni później dziewczynę napadnięto i brutalnie pobito.

- Zabrakło tutaj ludzkiej reakcji i procedur. Wniosek o odwołanie dyrektora, który nie widzi większego problemu w takich zdarzeniach i zdaje się, że nie była to pierwsza taka sytuacja związana z tą szkołą, został złożony do prezydenta Gdańska. Zgodnie z prawem oświatowym odwołanie dyrektora leży w kompetencji samorządu, czyli pana prezydenta. Proszę go o odwagę i podjęcie tej decyzji, która też sprawi, że rodzice uznają, że z takich zdarzeń miasto wyciąga wnioski - apelowała minister Anna Zalewska.
Szefowa resortu edukacji zasygnalizowała również, że w przypadku, kiedy miasto nie wyciągnie konsekwencji wobec dyrektora Gimnazjum nr 3, kuratorium oświaty oraz MEN podejmą dalsze kroki.

CZYTAJ WIĘCEJ: Biły i kopały nastolatkę, nikt nie reagował

Pomorska kurator oświaty podkreślała, że w sprawie pobitej nastolatki zawiniła m.in. dyrekcja szkoły. Pomorska kurator oświaty podkreślała, że w sprawie pobitej nastolatki zawiniła m.in. dyrekcja szkoły.
Miasto czeka z decyzją

Wniosek o odwołanie z funkcji dyrektora Marcina Hintza trafił do gdańskiego magistratu 23 maja. Na razie miasto do oceny wydarzeń i ewentualnych uchybień ze strony dyrektora podchodzi ostrożnie. Żadne wiążące decyzje w tej sprawie nie zapadły. Wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk już jakiś czas temu podkreślał, że "dobrą zasadą i normą jest nieferowanie wyroków przed zakończeniem postępowania".

Sam dyrektor Zespołu Szkół nr 7, w skład którego wchodzi Gimnazjum nr 3, przekazał władzom miasta odwołanie od wniosków pokontrolnych kurator oświaty. Szef placówki, do której uczęszcza pobita nastolatka nie zabierał do tej pory głosu publicznie. W liście otwartym do Rzecznika Praw Dziecka zaznaczał natomiast, że szkoła i uczniowie padli ofiarą niesłusznej oceny i medialnych manipulacji.

Podczas tej samej konferencji w Gdańsku, minister oświaty zapewniała, że od nowego roku szkolnego uczniowie będą mogli czuć się bezpieczniej. Nowe prawo oświatowe mówi m.in. o włączeniu rodziców w proces profilaktyczno-wychowawczy, godzinie wychowawczej, na której dyskutowane będą problemy związane z bezpieczeństwem w szkole oraz wprowadzeniu do placówek elementów edukacji prawnej.
Dominika Majewska

Miejsca

Opinie (198) 10 zablokowanych

  • Dyrektor, vice, psycholog i pedagog to są osoby które nic nie zrobiły z wiedzą (2)

    Którą posiadły na temat zdarzenie i wydarzeń poprzedzających. Cała ta 4 powinna wylecieć z hukiem. ewidentne zaniedbanie... szok i wstyd. Ale jeśli ktoś zna tą szkołę to chyba się nie dziwi. Rutyna???

    • 1 2

    • Nie rutyna, a raczej wiedza, że ona też aniołem nie była. (1)

      Olali sprawę, bo z nią mieli problem i poszła opinia, że trafiła kosa na kamień lub "masz babo placek"

      • 0 2

      • Jeżeli jesteś nauczycielem i wygłaszasz takie tezy to boję

        Się o przyszłość moich dzieci. Tak piwinni ją skopać na śmierć bo paniusie uznały że jej się należało. Bezduszność, głupota, arogancha ludzi nie zna granic.

        • 1 0

  • (2)

    Może pan dyrektor nie jest proPiSowcem dlatego wylecieć musi.....

    • 127 30

    • Podobno PiSowcy wszędzie widzą spiski. Podobno...

      • 0 1

    • Nie. Musi zostać, bo BUDYŃ Go powołał.

      • 3 3

  • Odwołać Kuratora i Ministra

    jak wszyscy to wszyscy ....skoro dyrektor nie dopilnował to i kurator i minister też nie dopilnowali dyrektora

    uczciwie i zasadnie bez wycierania gęby i kapitału politycznego

    • 3 2

  • do poprawczaka

    znowu zaczyna sie multi-kulti . Nastolatki powinny dostać się do poprawczaka bo inaczej sie ich nie wychowa.

    • 4 0

  • Dyrektor pewnie też zawinił (14)

    Ale to rodzice są od wychowywania. Z dotychczasowych artykułów i filmów wynika, że matki tych młodych bandytek to prymitywny element. O ojcach nic nie wiadomo, więc może są NN.

    • 359 2

    • (2)

      To wina ministerstwa i prawa. Wymagacie bardzo dużo od pracowników placówki oświatowej, ale nie zdajecie sprawy, że odebraliście im jakie kolwiek narzędzia, bo taki przyszły "bandyta" może zaatakować pracownika, a on sam nie może nawet spojrzeć na takiego osobnika, bo zaraz zostanie oskarżony przez rodziców i straci pracę.
      Zawinili rodzice i tylko ONI!!! Niech oni zaczną w końcu za rozboje swoich pociech, a ta patologia się skończy. Osoby, które twierdzą, że nawet kwiatkiem nie można uderzyć takiego "dziecka" niech przynajmniej na tydzień dostaną pod opiekę takiego osobnika. Gwarantuję, że zmieni zdanie. Nasi ojcowie i dziadkowie mieli prostą metodę wychowania i jakoś starsze roczniki, ani nie ucierpiały z tego powodu, a tylko wyszły na ludzi.
      Za dużo wolności dla bandytów fundujecie i macie efekty, same rozboje, pobicia itd. i cierpią przy tym tylko niewinni, bo bandyta ma prawa, ale ofiara już NIE!!

      • 79 3

      • W 2015 MEN zezwoliło na promocję uczniów z zachowaniem nagannym

        Teraz nie ma już żadnego bata na tych małych patusów. Trzeba ich edukować do osiemnastki, trzeba ich promować z klasy do klasy. Kiedyś dostawało się ostrzeżenie, naganę, kiblowało kilka lat pierwszą klasę albo od razu won ze szkoły. Bezpowrotnie, ze wpisem do akt. Tymczasem teraz szkoły hodują takich osobników jak zgniłe jaja, które każdy boi się ruszyć. Jakoś się wyciągnie za uszy żeby oceny się zgadzały, jakoś się przepchnie na radzie, byle tylko nie poszło w świat, że szkoła ma problemy. Trochę odwagi panie i panowie belfry! Te dzieciaki potrzebują dyscypliny, a nie pobłażania.

        • 2 0

      • prawda

        • 0 0

    • (1)

      Jeśli bójka była na terenie szkoły to odpowiedzialność moim zdaniem spoczywa na dyrekcji i nauczycielach, jeśli bójka poza terenem szkoły to odpowiedzialność rodziców, jeśli dzieci powyżej 16 roku życia to na nich powinna spoczwyać odpowiedzialność za swoje czyny.

      • 27 3

      • Ale ale!

        Przecież dzieci które pobiły uczennicę nie były ze szkoły tego dyrektora (a przynajmniej nie wszystkie), dlaczego on ma za nie odpowiadać. Zwłaszcza poza terenem jego szkoły.

        • 8 0

    • znieczulica (1)

      na taczkach takiego dyrektora ze szkoły wywalić jak honoru nie ma sam odejść

      • 15 37

      • Co dyrektor ma wspólnego z bójką poza szkołą to rodzice odpowiadają za swoją patologię

        • 12 2

    • (1)

      Postępowanie nie zakończone a wyrok już wydany przez panią ministrę. Wot polityka ... tylko jak o nią będzie chodzić, to przed wyrokiem sądu nie można będzie złego słowa powiedzieć. A wyroku nie będzie bo prawo po drodze zostanie zmienione. Takie to proste teraz się zrobiło ...

      • 22 3

      • Pis sadow nie potrzebuje przeciez

        • 6 3

    • Pam pytanie (3)

      Jeśli te bandytki będą w poprawczaku, to ich tzw. "matki" nadal będą dostawały za nie 500+?

      • 155 1

      • (1)

        Tak

        • 27 6

        • na jakiej podstawie tak twierdzisz?

          • 3 3

      • Nie

        jeśli dzieci są w placówce zapewniającej całodobową opiekę to rodzice nie dostana 500+, za to sam ośrodek (jako opiekun) może się starać o tą kasę

        • 32 1

    • To napewno jednakże mając informacje o bójce grono pedagogiczne powinno interweniowac

      • 41 3

  • Idąc tropem myślenia pani minister to (9)

    kurator oświaty powinna podać się do dymisji za brak skutecznego nadzoru nad dyrektorem szkoły...

    • 333 35

    • minister jest burą kurką nadającą się na gałąź

      • 2 0

    • Czyli Hanna G-W jest niewienna bo to jej dyrektorzy kradli kamienice a ona nie... (2)

      • 16 31

      • ale ona tez kradła. Jej mąż też dostał jedną. (1)

        • 2 10

        • Nie ona tylko jej mąż.

          • 3 0

    • A p.minister.

      A p.minister za brak nadzoru nad kuratorem.

      • 11 1

    • Rewelacja

      To wypukłe czółko nie skażone myśleniem jak u reszty tej kamaryli.

      • 17 4

    • masz rację, przecież kurator powołał PiS (1)

      Kończyk to etatowa działaczka Solidarności, Solidarność współpracuje z Pisem.
      I wszystko jasne. Komu Zalewska wciska ciemnotę?

      • 43 2

      • betonowemu elektoratowi

        przecież nie ludziom myślącym i inteligentnym...

        • 42 2

    • A minister powinien podać się do dymisji za brak nadzoru nad kuratorem.

      • 95 3

  • (2)

    Cala szkola od ucznia po dyrektor wie co sie w szkole dzieje. W kazdej szkole.

    • 72 3

    • one byly z innej szkoly

      zrozum

      • 0 0

    • Tylko teraz w ramach tolerancji tych zdarzeń wszyscy w szkole bronią kurdupla

      • 2 1

  • (1)

    Nastolatki z goła d*pa na wierzchu do szkoły przychodza i na to pozwala rodzic i dyrekcja?gdzie przyzwoitosc zacznijmy od tego gdyby blache aczkolwiek podstawowe sprawy norm spolecznych byly przestrzegane i wymagane od tych smarkuli to wychowane byly by dobrze a tak sodoma i gomora

    • 13 0

    • schludny strój

      jest tak względną kwestią, że zawsze gó..ria zwyciezy, gdyż poza szkola nosi sie jeszcze gorzej

      • 0 0

  • A gdzie byli rodzice? (5)

    Dlaczego matka dziewczynki, która czuła się zagrożona nie zgłosiła tego faktu na policję? Czy należy pozbawić ją w takim razie praw rodzicielskich?
    ZDARZENIE MIAŁO MIEJSCE POZA TERENEM SZKOŁY!
    ZADZWONILI NA POLICJĘ! MIELI LECIEĆ I SIĘ Z GIMBAZĄ SZARPAĆ?!
    Toż to jakaś paranoja już!....
    Pani minister jest jak widać oderwana od szkolnej rzeczywistości!
    Gdyby za każdym razem kiedy uczniowie są w konflikcie lub skarżą się jeden na drugiego szkoła angażowała w to policję, to ta nic innego by nie robiła, tylko uczniami się zajmowała....

    • 40 9

    • Dziewczyna w programie sama przyznała, że

      Je prowokowała, robiła głupie memy odnośnie koleżanek i umawiała się na solo.
      Problem w tym, że cały czas myślała, że koleżanki i koledzy będą z nią. Ale oni dostali łupnia pojedyńczo wcześniej, więc spanikowali.
      Ona ustawkę chciała odwołać, bo też się bała.
      Zasada jest jedna na każdego kozaka znajdzie się większy kozak.
      Dlatego uczcie dzieci, że swoje słowa trzeba ponosić odpowiedzialność i niech się dwa razy zastanowią zanim kogoś zwyzywają.

      • 0 0

    • Zrozum, że szkoła nie może wezwać policji do nieletniego bez

      zgody rodziców. A babcia - oficer w SG sobie tego nie życzyła. Ojcieć bóg wie gdzie, a mama nie czuła zagrożenia, bo tańczy na rurze turasom u niemca.

      • 0 1

    • Dziewczynka nie ma rodziców, jest wychowywana prze chorą babcię -_- pomyśl zanim napiszesz

      • 1 1

    • (1)

      To określ się w końcu, czy w takiej sytuacji zgłaszać sprawę na policję czy nie ? Masz pretensję, że matka dziewczynki nie zgłosiła faktu na policję, a zaraz potem jesteś przeciwny aby szkoła zgłaszała sprawę na policję.. Czyli rodzice tak, ale szkoła nie ? Czyli dla Ciebie nie jest istotny fakt zgłaszania na policję lecz to KTO zgłasza ? A może masz rozdwojenie jaźni ?

      • 3 1

      • Nie zrozumiałeś mojego postu

        Być może niejasno napisałam. Jednym z zarzutów jest to, że dziewczyna informowała o konflikcie znkoleżankami a szkoła na tym etapie nie zawiadomiła policji. Tego gotyczyła druga część mojego komentarza. W każfrj sytuacji jawnej agresji lub przemocy fizycznej, ktorej jest się świadkiem należy zawiadomić policję i to dyrekcja słusznie uczuniła.

        • 0 0

  • A może tak >> winny dyrekor >> winny kurator >> winny minister >> winny premier >> winny Jarosław. (5)

    A dziewczyny?

    • 221 16

    • Jarosław to szeregowy poseł, on za nic nie odpowiada! Wszystko wina Adriana i broszki.

      • 4 0

    • jesteś idiotą (1)

      • 1 7

      • Widz TVKursk?

        • 1 2

    • Degeneratki a nie dziewczyny! Nazywajmy taki bandytyzm wprost i po imieniu!

      • 10 0

    • a

      Jarosław to niby chlopak?

      • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie włókna pochodzenia naturalnego stosuje się w przemyśle?

 

Najczęściej czytane