Kilkuset uczniów z trójmiejskich szkół zebrało się na placu Solidarności 
, by wspólnie protestować przeciwko zbliżającej się katastrofie ekologicznej. Młodzież przekonuje, stan Ziemi jest krytyczny, a żeby uniknąć dalszych zmian klimatycznych wiele spraw musi się zmienić. Według nich edukacja o środowisku w szkołach praktycznie nie istnieje, a uczniowie często nie wiedzą, jak poważny jest problem, z którym będą musieli zmierzyć się w przyszłości.
raczej nie, nikt tego nie sprawdza
4%
raczej tak, chociaż nie zawsze
24%
tak, segreguje odpady
55%
Od kilku miesięcy w różnych krajach w Europie odbywają się protesty młodzieży organizowane w celu zwrócenia uwagi polityków na problemy środowiska. Udział w gdańskim strajku wzięło blisko 300 uczniów z trójmiejskich szkół. Młodzież zwraca uwagę na fakt, że szkoły nie dają dobrego przykładu, chociażby takiego jak segregacja śmieci czy nieużywanie plastiku.
- Próbujemy zwrócić uwagę mediów, społeczeństwa i polityków na problem zbliżającej się katastrofy ekologicznej. To wszystko dotknie najbardziej nas - młodych, bo to my będziemy żyli na tym świecie za kilkadziesiąt lat. Jeśli w kilka lat nie zredukujemy produkowanego dwutlenku węgla, to wszystko zacznie umierać. Na tym nie koniec, bo chociażby ilość produkowanego plastiku, który szkodzi oceanom na świecie jest przerażająca, musimy to zatrzymać - mówiła Klaudia Elas, organizatorka gdańskiego strajku.
Organizatorzy w trakcie zgromadzenia przed pomnikiem Poległych Stoczniowców odczytali list."My, młodzi ludzie, jesteśmy głęboko zaniepokojeni o naszą przyszłość. Ludzkość powoduje szóste masowe wymieranie gatunków, a globalny model klimatu jest na skraju katastrofalnego kryzysu. Jego niszczycielski wpływ odczuły już miliony osób na całym świecie. Daleko nam do osiągnięcia celów porozumienia paryskiego. Zmiany klimatyczne już następują. Należy zacząć traktować je jako zbliżającą się katastrofę. Jest to największe zagrożenie w historii ludzkości. Ludzie umarli, umierają i umrą z tego powodu.
My, młodzi ludzie, stanowimy ponad połowę światowej populacji. Nasze pokolenie dorasta wraz z katastrofą klimatyczną. Pomimo tego jesteśmy wykluczeni z możliwości podejmowania decyzji wagi lokalnej i światowej. Jesteśmy pozbawioną głosu przyszłością ludzkości.
Nie pozwolimy na życie w strachu. Nie będziemy dłużej akceptować tej sytuacji. Mamy prawo żyć własnymi marzeniami i nadziejami.
Domagamy się sprawiedliwości klimatycznej. Domagamy się sprawiedliwości dla wszystkich poprzednich, teraźniejszych i przyszłych ofiar katastrofy klimatycznej. Powstajemy. Tysiące z nas w minionych tygodniach zdominowało ulice na całym świecie. Strajkujemy na każdym kontynencie. Sprawimy, że nasze głosy zostaną usłyszane.
My, młodzież, ruszyliśmy się z miejsca. Zmienimy losy ludzkości, czy wam się to podoba, czy nie. Razem powstaniemy 15 marca i tysiące razy potem, dopóki nie zauważymy sprawiedliwości klimatycznej. Od światowych decydentów domagamy się wzięcia odpowiedzialności i naprawienia tej katastrofy albo zrezygnowania z pełnionych funkcji. Zawiedliście nas; jeśli będziecie dalej to robić, my, młodzi ludzie, przeprowadzimy zmiany na własną rękę. Młodzież z całego świata ruszyła i nie spocznie, dopóki nie dopnie swego. "
Wszystko zaczęło się w SzwecjiWszystko zaczęło się od 16-letniej
Grety Thunberg, szwedzkiej aktywistki klimatycznej, która w 2018 roku zainicjowała protest pod budynkiem parlamentu w swoim kraju. Dziś według magazynu Times Greta Thunberg jest jedną z najbardziej wpływowych osób młodego pokolenia. Młoda Szwedka dzięki swoim działaniom (inicjatorka międzynarodowego Młodzieżowego Strajku Klimatycznego) znalazła się również na liście 301 kandydatów do Pokojowej Nagrody Nobla za 2019 rok.
Thunberg stała się sławna po tym, jak wystąpiła na COP24 na TEDxStockholm oraz podczas COP24 - szczytu klimatycznego w Katowicach.
- Nie szukajmy nadziei, szukajmy działania. Mam prośbę do ludzi z całego świata: zrozumcie, że politycy nas zawiedli. Nie możemy dłużej tak się zachowywać. Trzeba zmienić reguły. Jeśli kilkoro z nas, dzieci, trafiło na okładki gazet na całym świecie, tylko dlatego, że nie poszliśmy do szkoły, zobaczcie, co możemy zrobić razem. Poświęcamy naszą planetę, by żyć w luksusie - powiedziała na COP 24 Greta Thunberg.Młodzieżowy Strajk Klimatyczny odbywa się w 71 krajach i ponad 700 miejscach.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy