- 1 Politechnika otworzy się na mieszkańców (73 opinie)
- 2 16-latka na liście najbardziej wpływowych kobiet (105 opinii)
- 3 Miejskie półkolonie nie dla wszystkich? (40 opinii)
- 4 CBA zatrzymało rektorów prywatnych uczelni (170 opinii)
- 5 Studia to jedyna opcja zawodowej przyszłości? (36 opinii)
- 6 Ranking najlepszych szkół wyższych Perspektywy 2024 (54 opinie)
Nadaj nazwę nowo odkrytemu storczykowi
Polscy naukowcy, którzy w peruwiańskich Andach odkryli nowy gatunek storczyka szukają oficjalnej nazwy dla wyjątkowej rośliny. Prawo do jej nadania można wylicytować na aukcji internetowej, tym samym pomóc w utworzeniu rezerwatu przyrody w południowej Kolumbii.
"Jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia"
Gatunek uważany jest za ważnie opisany wtedy, gdy otrzyma binominalną nazwę łacińską, a jego opis zostanie opublikowany w czasopiśmie naukowym. Nazwa musi być zgodna z łacińskimi regułami gramatycznymi i może być: prosta, opisowa (odnosząca się do cech morfologicznych), geograficzna (odnosząca się do rozmieszczenia geograficznego), pamiątkowa (np. nadana na cześć osoby) lub "bezsensowna". Pierwszym członem nazwy jest nazwa rodzajowa w formie rzeczownika, a drugim tzw. epitet gatunkowy, czyli nazwa gatunkowa, najczęściej w formie przymiotnikowej.
- Nazwa może być niepowtarzalnym prezentem dla bliskich czy uhonorowaniem ulubionego artysty. Może nawet odnosić się do ukochanej baśniowej postaci. Jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia i uczucia innych osób. Z tego względu nazwa nie może nieść ze sobą skojarzeń religijnych ani politycznych - mówi dr hab. Marta Kolanowska z Uniwersytetu Łódzkiego, która od ponad 10 lat prowadzi badania nad storczykami.
Po przypisaniu i zatwierdzeniu nazwy gatunku, na ogół nie można jej zmienić. Łaciński epitet gatunkowy nie może być potencjalnie obraźliwy i musi zostać skonsultowany z odkrywcami nowego gatunku.
Czytaj też: Badacze z Gdańska założą rezerwat w Kolumbii. Chcą ratować bezcenne gatunki
Kilka miesięcy pracy
Proces publikacji opisu i nazwy nowo odkrytego gatunku zajmuje co najmniej 5 miesięcy. Po przedłożeniu przygotowanego manuskryptu do czasopisma naukowego redaktor przegląda pracę i przesyła ją do jednego lub więcej recenzentów. Biorąc pod uwagę opinie ekspertów redakcja periodyku podejmuje decyzję o publikacji lub konieczności wprowadzenia poprawek do tekstu. Proces przygotowywania raportów przez recenzentów trwa zwykle od dwóch do czterech miesięcy. Zaakceptowane manuskrypty są zazwyczaj publikowane w ciągu trzech do sześciu miesięcy.
Osobie, która wygra licytację, przekazana zostanie oprawiona ilustracja nowego storczyka oraz kopia publikacji naukowej, w której nowy organizm zostanie po raz pierwszy opisany.
Czytaj też: "Diabelski storczyk" jednym z 10 najciekawszych gatunków na świecie
Storczyki to jedna z bardziej intensywnie badanych grup roślin
Nowy gatunek storczyka odkryli dr hab. Marta Kolanowska z Uniwersytetu Łódzkiego oraz prof. Dariusz L. Szlachetko z Uniwersytetu Gdańskiego. Roślina należy do rodzaju Myoxanthus, którego przedstawiciele występują w Ameryce Środkowej i Południowej. Storczyk, którego nazwa jest przedmiotem licytacji, rośnie pomiędzy kamieniami i na drzewach w peruwiańskich górach. Czerwono-brązowe kwiaty nieopisanego jeszcze gatunku wyrastają na końcu łodygi, tuż przy podstawie pojedynczego, skórzastego liścia.
Badaczka przyznaje, że storczyki to jedna z bardziej intensywnie badanych grup roślin. Polscy naukowcy w ostatniej dekadzie opisali z terenu Ameryki Południowej ponad 200 nowych storczyków.
Czytaj też: Po festiwalu storczyków na Hipodromie
Wszystkie środki pozyskane na aukcji zostaną przekazane Fundacji "Biodiveristatis", której celem jest założenie stacji badawczej i rezerwatu przyrody w południowej Kolumbii.
Miejsca
Opinie (42) 10 zablokowanych
-
2018-10-24 16:18
Diabeł albo Gremilin
- 1 0
-
2018-10-24 17:00
Degeneratus Adamus
- 3 0
-
2018-10-24 19:32
Somsiad
- 0 2
-
2018-10-24 20:36
d*pa1
- 0 2
-
2018-10-24 20:38
Brzydal
- 1 2
-
2018-10-24 22:43
Woltus Kasztanoides
tylko dla wtajemniczonych
- 0 2
-
2018-10-24 22:55
Jakoś wierzyć mi się nie chce (1)
że profesor osobiście szukał w Andach kwiatka, potem go badał, macał, analizował z każdej strony...oczywiście robili to "podwładni", no ale...
- 5 2
-
2018-10-25 07:54
Co ty wiesz człowieku
Znam tego profesora i mogę Cię zapewnić, że jest on pasjonatą.
- 0 0
-
2018-10-24 23:24
Bagi
- 0 1
-
2018-10-25 03:15
A.
Storczyk żyrafi
- 0 0
-
2018-10-25 07:27
Niepodległa Polska
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.