• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie będzie (na razie) strajku nauczycieli

Marzena Klimowicz
27 sierpnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Od ostatnich protestów nauczycieli minęło raptem kilka miesięcy - nz. protest przed pomorskim urzędem wojewódzkim w kwietniu br. - a już można spodziewać się następnych. Pewne jest, że strajk nie opóźni rozpoczęcia roku szkolnego. Od ostatnich protestów nauczycieli minęło raptem kilka miesięcy - nz. protest przed pomorskim urzędem wojewódzkim w kwietniu br. - a już można spodziewać się następnych. Pewne jest, że strajk nie opóźni rozpoczęcia roku szkolnego.

1 września wszystkie dzieci będą mogły pójść do szkoły. Zaplanowany na ten dzień ogólnopolski strajk nauczycieli ze Związku Nauczycielstwa Polskiego nie odbędzie się.



Jak oceniasz płace w publicznej oświacie?

W środę, o godz. 12.00, rozpoczęła się kolejna tura negocjacji pomiędzy związkowcami z ZNP a rządem. Temat rozmów wciąż pozostaje ten sam - reforma oświaty i podwyżka pensji dla nauczycieli.

Choć jeszcze kilka miesięcy temu grozili oni strajkiem paraliżującym wszystkie szkoły w kraju, na dziś pewne jest, że do niego nie dojdzie.

- Zapewniam, że 1 września nie odbędzie się strajk nauczycieli, a co za tym idzie, wszystkie dzieci będą mogły rozpocząć nowy rok szkolny - mówi Ewa Biernacka, prezes Zarządu Oddziału ZNP w powiecie gdańskim.

Mimo to, na wypadek gdyby nie doszło do porozumienia, nauczyciele zapowiedzieli pikietę w Warszawie. Jednak i w tym przypadku nie będzie ona kolidować z uroczystościami rozpoczęcia roku szkolnego, bowiem wezmą w niej udział jedynie oddelegowani nauczyciele, a więc ci, którzy pracują jedynie we władzach ZNP oraz ci, którzy będą już po inauguracji roku szkolnego.

O co walczą nauczyciele? Przede wszystkim o podwyżki pensji. Dziś nauczyciel-stażysta, a więc tuż po ukończonych studiach, który ma przygotowanie pedagogiczne może liczyć na pensję w wysokości 1418 zł brutto.

Po przepracowaniu 9 miesięcy i zdaniu egzaminu, jego status zmienia się na nauczyciela kontraktowego, co gwarantuje mu 1644 zł brutto.

Pensja nauczyciela mianowanego to 2014 zł, a dyplomowanego 2380 zł brutto.

Oprócz tego zarówno nauczyciel mianowany, jaki i dyplomowany, może otrzymywać dodatki: stażowy, motywacyjny, którego wysokość waha się od 50 do 300 zł na miesiąc i za wychowawstwo - od 100 do 180 zł.

Oprócz większych pieniędzy nauczyciele walczą też o reformę oświaty. - Obawiamy się przekazania samorządom wszystkich uprawnień związanych z prowadzeniem jednostek edukacyjnych - tłumaczy Ewa Biernacka. - W takim przypadku grubość portfela nauczyciela będzie zależeć od bogactwa danej gminy czy powiatu - dodaje.

Związkowcy nie wykluczają, że jeśli żaden argument z ich strony nie przemówi do rządu, będą zmuszeni sięgnąć po ostateczny środek, jakim jest strajk ogólnopolski.

Opinie (121) 1 zablokowana

  • (5)

    ciekawe czemu nie domagają się szkoleń tylko zawsze samych podwyżek-pytanie za co te podwyżki? za niejednokrotne niedouczenie i brak podstawowych umiejętności pedagogiczno-psychologicznych jakie każdy nauczyciel miec powinien?

    • 0 0

    • (2)

      szkolimy się nieustannie, widać, że kompletnie nie znasz szkolnej rzeczywistości...

      • 0 0

      • nie znam normalnego...

        ...nauczyciela. w rodzinie też mam nauczycieli... tfu...motłoch jeden. Nauczyciele z zawodu a jako ludzie to bezduszni i zawistni dranie...i nie mów że tak nie jest

        • 0 0

      • niestety prawda jest taka że znam aż za dobrze...

        • 0 0

    • ...

      nie domagają się szkoleń, bo za szkolenia płacą ich współmałżonkowie :P

      • 0 0

    • odp

      no mi sie wydaje ze jednak nauczyciel powinien dostawać 2razy większą pensje a nie tylko co babka po zawodówce w biedronce na kasie no jednak po coś oni studiowali ;) pozdro

      • 0 0

  • następni "poszkodowani" (3)

    jakby tylko oni chcieli podwyżki. Najlepiej wszyscy wyjdźmy na ulice i strajkujmy.

    • 0 0

    • kiedy ? (1)

      kiedy ?kiedy ?kiedy ?kiedy ?kiedy ?kiedy ?kiedy ?kiedy ?kiedy ?kiedy ?kiedy ?kiedy ?kiedy ?kiedy ?kiedy ?kiedy ?

      • 0 0

      • najlepiej 31 sierpnia, pod kościołem ;p

        • 0 0

    • REWOLUCJA !!!!! REWOLUCJA !!!!

      • 0 0

  • najlepiej 3000 netto na głowę (7)

    i 15 godzin w tygodniu 3 miechy wakacji!

    • 0 0

    • ;/

      masz jakis problem..? sam wiesz jakie sa pensje polakow.....!!!! Nie dziwie sie ze wszyscy uciakaja A ty pewnie na utrzymaniu mamusi hahaha Deb il

      • 0 0

    • hahaha

      ciekawe który nauczyciel pracuje 15 godz i ma 3 miesiace wakacji:)
      dobre sobie!!!

      • 0 0

    • ale blysk inteligencji

      skad 3 miesiace i to 15 godz co Ci broni isc do szkoly prosze sprobuj a potem pisz !!!

      • 0 0

    • (2)

      zapraszam na 2 lekcje do szkoły, zobaczysz, jak szybko zmienisz zdanie,.hej

      • 0 0

      • (1)

        jak jest tak zle to dlaczego jeszcze pracujesz.

        • 0 0

        • bo może to lubi?

          a popatrz na to z drugiej strony, skoro twierdzisz, że nauczyciele mają tak super fajnie, to skąd się biorą poważne braki kadrowe? Dlaczego ludzie nie walą 'drzwiami i oknami' do tego zawodu? Podobno jest tak super...

          • 0 0

    • No, 3000 netto to juz prawie najmniejsza Angielska krajowa

      ciekawe czy kiedyś sie w Polsce doczekam...

      • 0 0

  • Tylko żądania (9)

    a gdzie uczciwa praca? Zanim się rozkręcą, to będzie połowa września. Potem przerwa świąteczna, ferie, następne święta, nauczanie zakończy się na początku czerwca, bo przecież niedługo wakacje - żyć nie umierać! Niech posiedzą po 8 godzin dziennie przy biurku i niech proszą się o 2 tygodnie urlopu w ciągu roku, żeby pobyć z dziećmi - wtedy ok, dajmy im nawet więcej niż żądają. Ale za rzetelną pracę.

    • 0 0

    • uczciwa praca siedzeniem przy biurku?? (2)

      Nauczycielom nie płacą za siedzenie przy biurku, tylko za nauczanie - prowadzenie zajęc z grupą 30-ciarga dzieciaków.

      Zamień się i nie będziesz się prosic o 2 tygodnie urlopu z dziecmi.

      • 0 0

      • (1)

        Dobra, dobra, mam kilka znajomych nauczycielek i wcale nie narzekają, wręcz przeciwnie. Więc w czym problem? Może większość belfrów po prostu do tego fachu się nie nadaje?

        • 0 0

        • a kto je utrzymuje?:)

          • 0 0

    • ty pierniku stary

      Piszesz takie bzdety, bo takie belfery cię wychowały. Sam zapewne jesteś sfrustrowany swoim życiem, bo nic nie szło po Twojej myśli. Dobra płaca = zadowolony nauczyciel, zadowolony nauczyciel = przyjazny klimat w szkole i motywacja do autorozwoju. Przyjazny klimat = większy autorytet belfra... Pamiętaj, Mrówo, że zawód nauczyciela to naprawdę bardzo odpowiedzialny fach. Może efektów nie widać od razu, jak w zawodzie ... kafelkarza, ale znaczenie ma kolosalne. Dobry nauczyciel, pedagog może tak pokierować dzieckiem, że wykorzysta ono cały swój potencjał. A to wymaga indywidualnego podejścia, mnóstwa czasu i pracy po godzinach.

      • 0 0

    • tiaa.

      wszyscy za madrzy zza biurka, jakos na pisanie na trojmiasto masz czas. nauczyciel prowadzacy lekcje jest caly czas na widelcu, i musi nad dzieciakami panowac i pilnowac.

      naprawde uwazasz ze 5 godzin lekcji jest mniej meczace niz 8h siedzenia przy kompie? polecam sprobowac.

      a jak juz cie tak wszystko boli, to ja podpowiem lepszy target - nauczyciele akademiccy - standardowe pensum 240h/semestr to 4h zajec tygodniowo. lekcyjne. a wakacje jeszcze dluzsze.

      • 0 0

    • to przyjdż do pracy w szkole (1)

      Pracuję w szkole 13 lat ucząc matematyki w szkole średniej, jestem po studiach na UG i dwóch studiach podyplomowych. Uczciwie pracuję. Czemu razi wszystkich 18 godzin pracy nauczyciela. To nie jest tylko siedzenie za biurkiem i picie kawy, to jest ciągła praca intelektualna. Zapanowanie na 30 młodzieży i jeszcze nauczenie ich czegoś, to nie jest łatwa sprawa. Nie liczycie układania i sprawdzania klasówek, przygotowania uczniów do matury, rozwiązywania z nimi ciągle testów maturalnych, które trzeba sprawdzić. Siedzę wieczorami i weekendy i sprawdzam stosy prac. A z wakacjami nie jest wcale tak różowo. Mało kto jeździ na urlopy np. zagraniczne w sezonie letnim, bo najdrożej, bo najcieplej, bo najwięcej ludzi. Po sezonie taniej, lepiej wytrzymać klimat, mniej ludzi. Ja tak nie mogę. Mam urlop tylko wtedy, gdy są wakacje. A jak w ciągu roku mam iść z dzieckiem do lekarza lub na pogrzeb w rodzinie, to bezpłatne muszę brać. Zapraszam do pracy w szkole na rok, a wszyscy zamilkniecie z Waszymi komentarzami.

      • 0 0

      • to zmien prace, wolny rynek
        beda ci wiecej placic i wakacje dostaniesz nawet w grudniu jak zapracujesz na to

        • 0 0

    • uczciwa praca???

      chcialabym byc "biurwa", co to pol dnia spedza na piciu kawki a drugie na ploteczkach z kolezankami z pokoju...tak moglabym i pracowac z 10 godzin...!!!

      • 0 0

    • trzeba było się uczyć ...

      • 0 0

  • Oooo biedacy jeszcze ze 4miesiące urlopu, tylko narzekać potrafią

    • 0 0

  • nic nie wiecie jak to jest .... (6)

    ...posiedźcie sobie z bandą kretynów na zajęciach i nauczcie ich czegokolwiek ...zrozumiecie że nauczyciel potrzebuje dłuuuuuuugich wakacji aby nie zwariować...polecam wpisać sobie na youtube hasła typu lekcja polskiego czy polska szkoła i popatrzeć z czym obecnie zmagają się nauczyciele...
    ...najpierw pomyślcie dwa razy potem piszcie pierdoły

    • 1 0

    • no,no... (5)

      Jeśli jesteś nauczycielem, to współczuję Twoim uczniom! Nazywać uczniów "bandą kretynów" to lekka przesada! Nauczyciel, który nie potrafi zainteresować dzieci, czy młodzież prowadzoną przez siebie lekcją,powinien pomyśleć o zmianie pracy, bo się po prostu nie nadaje do tej pracy! Wierz mi, są PRAWDZIWI NAUCZYCIELE, którzy kochają to, co robią, praca daje im satysfakcję, a dzieciaki się nie nudzą na takich lekcjach. Najlepiej jest ubolewać nad swoim losem...no,ale "każdy jest kowalem swego szczęścia"

      • 0 0

      • lol. za duzo filmow ogladasz.

        tych prawdziwych nauczycieli sie szybciutko zabiera do szkoly prywatnej - gdzie maja male klasy, kase na pomoce naukowe i uczciwe pieniadze. i wtedy mozna byc 'prawdziwym nauczycielem'.

        • 0 0

      • emma (3)

        I tym nauczycielom odmawiasz godziwego wynagrodzenia i odpoczynku po całorocznej, ciężkiej pracy.
        Nie chodzi o to, że jeden, czy drugi nauczyciel obija się w pracy, bo tak jest we wszystkich zawodach, ale o to, że za autentycznie włożony trud otrzyma godziwą zapłatę, a nie cięgi.

        • 0 0

        • (2)

          Jak ktoś mało zarabia to zmienia pracę. Na co czekasz

          • 0 0

          • No jasne - nauczyciel moze zmienic szkołę i bedzie wtedy zarabiac wiecej

            • 0 0

          • Powiedziałaś to lekarzom?

            a może górnikom??
            ci ostatni zrobili by ci z d.. jesień średniowiecza

            • 0 0

  • (2)

    A MOŻE STRAJK UCZNIÓW ?

    Uczniowie też powinni zastrajkowac, na brak wyposażenia w pracowniach, na to, że nauczyciele przez 45 minut gadają, gadają i przynudzają, zamiast opowiedzieć jakoś ciekawie i że uczą się niepotrzebnych rzeczy, gdy o wielu praktycznych się zapomina.

    A zwłaszcza powinni zastrajkować przeciwko kolegom DYSLEKTYKOM, bo w polsce rośnie teraz pokolenie bezmózgów, którzy analfabetyzm tłumaczą dysleksją. A tak naprawdę są po prostu debilami, którzy nie potrafią pisać i czytać.

    • 0 0

    • "Polska" pisze się z wielkiej litery - nauczycielka.

      • 0 0

    • .

      Ty jesteś tym (..) a Polska się pisze z dużej litery a nie małej

      • 0 0

  • (2)

    ja tego nie rozumiem- od lat słyszymy, ze nauczyciel za mało zarabia...to po kiego grzyba zostajesz nauczycielem???? Skoro płacą mało, dzieci są niegrzeczne, rodzice chamscy,reforma za reformą coraz gorsza, po nocy trzeba siedzieć i klasówki sprawdzać, z gówniarzami na wycieczki jeździć i grosze zarabiać???? Po co? przecież można pracować gdzie indziej...

    • 0 0

    • tratatata

      misja....misja....to jest misja i powołanie

      • 0 0

    • bo sie na sensowne studia nie dostali:)))
      a tak na serio, dobrych nauczycieli miałem w życiu może 4-5...a do zlych szkół nie chodziłem(podobno)...z drugiej strony dzieciarnia z roku na rok coraz gorsza sie robi, wiec nie zawsze jest to wina nauczyciela, ze nie potrafi zainteresowac- takiego mlodego dresika w gimnazjum to cięzko pewnie zainteresowac czymś innym niz silownią i 20-letnim bmw:D

      • 0 0

  • przyjdzie do szkoły rodzice

    i dzieci koszmar wspolczuje nauczycielom

    • 0 0

  • widac ze nie znacie srodowiska nauczycielskiego... (10)

    moja zona jest nauczycielka nauczania poczatkowego..pracuje tak jak piszecie te "15-20 godzin w tygodniu" tylko ze zadno z was nie widzi tego co jest po pracy... bardzo rzadko sie zdarza ze zona po przepracowaniu swojego dnia po prostu siedzi w domu i zajmuje sie rzeczami domowymi, bardzo czesto przychodzi do domu aby dalej pracowac,przygotowywac dla dzieci lekcje, materialy dydaktyczne.. nierzadko jest tak ze konczy to robic ok 20-21. wiec jak slysze jak taki jeden z drugim bezmozg pisze ze nauczyciele pracuja15 godzin a potem high life to mi sie noz w kieszeni otwiera. To nauczyciele przygotowuja dzieciaki do zycia i sprawiaja ze dzieci i mlodziez potrafi cos wiecej niz splunac, powiedziec "k****" i zapalic papierosa. Na zachodzie nauczyciele sa doceniani i maja jedne z wyzszych pensji w kraju. Tylko w naszym popieprzonym kraju nauczyciele traktowani sa jak zero i zarabiaja grosze.

    • 1 0

    • (2)

      Jest teraz promocja na bilety do Anglii- polecam wykupic i spadac razem z żoną - niechce zeby moje dziecko przypadkiem uczyła jakas flustratka co całymi dniami nic nierobi tylko pracuje (w co bardzo wątpie- przez ferie, wakacje- pewnie też?) i marzy jak to było by fajnie pracowac i być docenianym zagranicą. Polecam wyjechac, dziekujemy za takich nauczycieli !
      Nauczyciel to zło konieczne i flustrat któremu z w życiu niewyszło - po co płacić wiecej takiemu! Przez cały swój tok nauczania dopiero na studiach spotkałem ludzi z powołaniem (ale Ci nie strajkują bo potrafią o siebie zadbać)- to co było wczesniej to poprostu wyrobnicy z mgr przed nazwiskiem i zrobionym kursem pedagogicznym, tak na wszelki wypadek gdyby cos niewyszło - wiekszosci z nich poprostu niewyszło.

      • 0 0

      • A ja polecam kupic słownik języka polskiego, bo twoje błędy są "flustrujące".

        • 0 0

      • błąd

        jeśli myślisz, że to 'dbanie o siebie' nauczycieli w uczelniach wyższych nie odbywa się kosztem poziomu zajęć to jesteś mocno naiwny. Zarówno im, jak i nauczycielom w szkołach niższego szczebla należą się przyzwoite wynagrodzenia, choćby po to, żeby później twoje dziecko w dorosłym życiu miało wystarczającą wiedzę i umiejętności, żeby robić karierę inną niż zmywak w Anglii.

        • 0 0

    • hmmm... z tego, co mi wiadomo, na nauczaniu początkowym raczej rzadko sie trafia ktoś, kto chce to naprawdę robić (choc znam takie osoby). zazwyczaj sa to ludzie, ktorzy sie nigdzie indziej nie dostali, a o dzieciach myśla jak o potworach...i jak widac nie bardzo im wychodzi to nauczenie dzieci czegos oprócz wymienionych przez Ciebie rzeczy...
      inna sprawa, ze nauczyciele powinni mieć wyższe zarobki, tak samo jak wiekszośc ludzi, którzy wykonują zawód wymagający wykształcenia wyzszego..

      • 0 0

    • (1)

      wyjedz na zachód i to szybko.

      • 0 0

      • o sorry, ktoś rozsądny tu musi zostać

        inaczej ton będą nadawać takie forumowe pindy jak ty :(

        • 0 0

    • Ty oczywiście znasz się na wszystkim? (2)

      Nauczyciel ciężko pracuje? Pensum to 18h (lekcyjnych!! czyli 18x45min!!). Wiem, zaraz powiesz, że pracuje 40h, bo się "przygotowuje, dokształca i sprawdza". Tylko jestem ciekaw jak robi to nauczyciel wf - skacze przez kozła w domu? Nauczyciel rutyniarz ma wszystko przygotowane i klepie standard z roku na rok. Poza tym niby niskla pensja (nie bardzo za pół etatu (za 18 h) ale full przywilejów: ferie, wakacje, wczesniejsze emerytury, urlop dla podratowania zdrowia (1 rok releksu płatnego), 13-nastki, dodatki itd. Nie wsponę o przekrętach przy wyborze podręczników (co roku nowy i lepszy - a na wycieczkę też zawsze się pojedzie). A może wiesz dlaczego to nauczyciel ma ulgowe przejazdy? Czemu właśnie on a nie, np. hydraulik, czy księgowa?

      • 0 0

      • Odczep się! (1)

        Nie skaczę w domu przez kozła bo nie mam na to czasu!!!w mojej szkole nauczyciele w-f pracują bardzo ciężko,mamy sporo zajęć pozalekcyjnych, jeździmy z dzieciakami na zawody,nierzadko w weekendy.Do domu wracam około 17tej 3xw tygodniu.pracuję więcej niż nie jedna księgowa czy hydraulik!!!

        • 0 0

        • też nie raz wracam około 17 do domu

          • 0 0

    • zgadaszam sie z kolegą no ale to tylko piepszona polska !!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Do chorób cywilizacyjnych nie zaliczamy:

 

Najczęściej czytane