• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pracują z dziećmi z autyzmem. "Jest trudno, ale cieszą nas najmniejsze rzeczy"

Dominika Majewska
2 kwietnia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
  • Terapeuci z gdańskiego Instytutu Wspomagania Rozwoju Dziecka opiekują się na co dzień kilkudziesięcioma dziećmi z autyzmem.
  • Natalia Ramel, jedna z terapeutek IWRD podczas pracy z dziećmi z autyzmem nauczyła się doceniać rzeczy.
  • Karolina Wróbel uważa, że w pracy terapeuty ważna jest kreatywność i ciągłe doskonalenie się.
  • Dr Anna Budzińska, szefowa gdańskiej placówki specjalizującej się w terapii dzieci z autyzmem podkreśla, że praca z podopiecznymi musi wynikać z wielkiej pasji, a nie przymusu.

- Ta praca wymaga odpowiedniego podejścia i determinacji, bez pasji i zaangażowania nie dalibyśmy rady - mówi Anna Budzyńska, twórczyni jednej z wiodących placówek terapeutycznych w Polsce i Europie - Instytutu Wspomagania Rozwoju Dziecka z Gdańska. Autyzm to wciąż trudny temat, wstydliwy i odsuwany na bok. Przez niektórych mylony z agresją czy geniuszem u dzieci. Ma tak wiele postaci, że prawie niemożliwym jest znalezienie dwóch osób, u których choroba miałaby taki sam przebieg. Specjaliści nie mają wątpliwości, że w przypadku autyzmu rola terapii jest nie do przecenienia. Chorych wciąż przybywa, a pedagodzy z prawdziwym zacięciem są na wagę złota.



Czy twoim zdaniem autyzm budzi negatywne skojarzenia?

Szacuje się, że w Polsce na autyzm cierpi ok. 30 tys. osób, z czego 80 proc. stanowią dzieci. Wiadomo, że choroba ma najprawdopodobniej podłoże genetyczne. Niewiadomą ciągle pozostaje, co powoduje tego typu zaburzenia.

Specjaliści alarmują, że z roku na rok rośnie liczba osób ze zdiagnozowanym autyzmem. Według amerykańskich danych już jedno na 68 dzieci rodzi się z zaburzeniem ze spektrum autyzmu. Z kolei ONZ uznała tę chorobę za jeden z najpoważniejszych cywilizacyjnych problemów zdrowotnych, obok takich chorób jak nowotwory, cukrzyca i AIDS.

2 kwietnia obchodzony jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu - to wtedy rodzice i terapeuci, którzy zmagają się z ta chorobą na co dzień przypominają jak wielkim problemem jest autyzm. Jednak jak przekonują "gra jest jednak warta świeczki".

- Kiedy zaczynałam swoją pracę, a było to dwadzieścia kilka lat temu, ludzie uważali, że autyzm to coś "fajnego". Dzieci z zaburzeniem były postrzegane jako geniusze. Wielu osobom kojarzyły się np. z filmem "Rain Man". Dzisiaj jest lepiej, a ludzie zaczynają rozumieć, czym jest autyzm - opowiada dr Anna Budzińska, dyrektor Instytutu Wspomagania Rozwoju Dziecka z Gdańska, jednej z wiodących placówek terapeutycznych w Polsce i Europie.
Praca z osobami z autyzmem to wyzwanie

Funkcjonujący od 2006 roku gdański instytut to jednocześnie jedyny w Polsce ośrodek, który ma status repliki Princeton Child Development Institute w USA - prestiżowej amerykańskiej placówki stawianej za wzór dla terapeutów autyzmu z całego świata. Początki IWRD w Gdańsku były jednak skromne.

Jeszcze 10 lat temu w placówce pracowało zaledwie 4 terapeutów, brakowało wyposażenia, miejsca, środków finansowych. Dzisiaj gdański instytut cieszy się międzynarodową renomą, może poszczycić się komfortową siedzibą, a każdego dnia nad prawidłowym rozwojem dzieci z autyzmem czuwa tu wykwalifikowana kadra złożona z 29 terapeutów: psychologów i pedagogów.

Ich praca jest wymagająca i jak podkreśla dyrektorka placówki trzeba być naprawdę wytrwałym, żeby się nie poddać.

- Tutaj jeśli ktoś myśli, że "nie jest łatwo", nie daje najczęściej rady, bo tutaj naprawdę nie jest łatwo. To taki paradoks, ale ta praca wymaga odpowiedniego podejścia i determinacji. Bez pasji i zaangażowania nie zbudowalibyśmy takiego zespołu. Czasami ktoś przyjeżdża do nas na staż i słyszę, jak szeptem podpytuje, czy my tu tak zawsze dużo pracujemy. Uśmiecham się wtedy i mówię, że nie, że to tylko tak na pokaz - żartuje Budzińska. - Tutaj naprawdę nie ma czasu na kawę o godz. 10 czy pogaduchy z koleżanką. Nawet z wysłaniem sms-a jest problem, nie mówiąc o innych zajęciach. Cała uwaga musi się koncentrować na dzieciach - dodaje.
Natalia Ramel, jedna z terapeutek IWRD podczas pracy z dziećmi z autyzmem nauczyła się doceniać rzeczy. Natalia Ramel, jedna z terapeutek IWRD podczas pracy z dziećmi z autyzmem nauczyła się doceniać rzeczy.
Najtrudniej zacząć

Terapeuci z IWRD jednak udowadniają, że ciężka praca popłaca, bo ośrodek jest cenioną placówką terapeutyczną w Polsce. Na szkolenia i konsultacje przyjeżdżają tu osoby z całego kraju i Europy, a gdańscy terapeuci są zaliczani do światowej czołówki. W instytucie szkolili się już m.in. specjaliści z Włoch, Austrii, Norwegii czy Słowacji.

W IWRD przy ul. Malczewskiego działa m.in. Niepubliczny Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli, Poradnia Psychologiczna i dwa przedszkola: dla dzieci z autyzmem i integracyjne. Łącznie pod opieką placówki pozostaje obecnie 44 dzieci. Dodatkowo 200 rodzin przychodzi tu każdego roku na konsultacje. Myli się jednak ten, kto uważa, że na korytarzach i w salach słychać krzyk czy płacz. W budynku panuje spokój i porządek. Nie bez przyczyny. Tutejsza terapia przynosi po prostu efekty. Jak podkreślają zgodnie terapeuci, na początku najtrudniej nawiązać kontakt.

- Na początku dzieci wcale nie są skore do współpracy z nami. Nie są chętne, żeby z nami siedzieć i się uczyć. Wręcz przeciwnie, na każde polecenie reagują np. krzykiem. Naszym zadaniem jest przekonać je, że warto zacząć z nami współpracować i to się na całe szczęście udaje. Dzieci przychodzą do nas często pochmurne i są nieskore do współpracy. Po jakimś czasie widzimy na ich twarzach radość i chętnie się do nas przytulają. To najlepszy dowód na to, że metody, które stosujemy są skuteczne - przekonuje Budzińska
Dzień z życia terapeuty

U osób ze spektrum autyzmu potrzeba nieustannej terapii i wyrównywania deficytów na różnych płaszczyznach - to sprawa kluczowa. Dlatego każdego dnia dzieci są poddawane indywidualnej 5-godzinnej terapii, dopasowanej indywidualnie dla każdej osoby. Poszczególne dzieci mają przypisanego na stałe terapeutę prowadzącego, ale doglądanie podopiecznych odbywa się za dnia w sposób rotacyjny - 45 minut i zmiana - tak żeby dziecko nie zdążyło się przyzwyczaić do jednej osoby.

Karolina Wróbel uważa, że w pracy terapeuty ważna jest kreatywność i ciągłe doskonalenie się. Karolina Wróbel uważa, że w pracy terapeuty ważna jest kreatywność i ciągłe doskonalenie się.
- Mamy bardzo rozbudowane programy terapeutyczne. Proszę sobie wyobrazić, że każdego dnia dziecko realizuje kilkadziesiąt takich programów - mówi Budzińska i wskazuje na gruby segregator ze starannymi opisami poszczególnych elementów terapii. - Mimo że dotyczy tylko jednego 4-latka, zawiera aż 50 różnych programów terapeutycznych - wylicza.
Obserwacje i wyniki dzieci w pokonywaniu kolejnych barier, zarówno intelektualnych jak i motorycznych czy społecznych, są skrupulatnie nanoszone na wykresy. To duże ułatwienie - czarno na białym widać, co przynosi pożądany rezultat, a co należałoby zmienić, ale - jak przyznaje Karolina Wróbel, pedagog i terapeutka z IWRD, w pracy z dziećmi z autyzmem prostych odpowiedzi nie ma.

- To nie jest tak, że możemy sięgnąć do książek czy zajrzeć do jakichś innych dostępnych materiałów edukacyjnych. Każde dziecko wymaga indywidualnego podejścia i na własną rękę musimy ustalać odpowiednie programy, pomoce naukowe i myśleć o najbardziej odpowiednich dla danej osoby rozwiązaniach - tłumaczy.
Na tym jednak nie koniec. Techniki terapeutyczne trzeba jeszcze wdrożyć w taki sposób, żeby dziecko nie miało poczucia, że się uczy.

- To też jest wymagające zadanie. Musimy postępować tak, żeby podopieczni nie zorientowali się, że są poddawani terapii i wykonują np. 40 programów dziennie. Ta nauka musi być wpleciona umiejętnie w zabawę i mieć atrakcyjną formę. Tutaj trzeba naprawdę dużego wyczucia i kreatywności - zauważa Marta Wójcik, psycholog i terapeuta z 16-letnim stażem w IWRD.
Małe "wielkie" sukcesy

Praca z dziećmi z autyzmem to również wielka satysfakcja. Terapeuci rozpromieniają się, kiedy opowiadają o swoich sukcesach z podopiecznymi. I choć większości ludzi nie zaimponuje, kiedy dziecko zauważy np. przelatującego za oknem ptaka, tutaj nawet najmniejszy postęp wywołuje prawdziwą radość.

- Jakby ktoś nas posłuchał, mógłby się mocno zdziwić. Z czego oni się cieszą, że ktoś powiedział dwa słowa, że powiedział "cześć" albo zawołał "zobacz". Tymczasem, to są właśnie te małe rzeczy, które dla nas mają ogromne znaczenie - podkreślają zgodnie gdańscy terapeuci z IWRD.
Takich "małych sukcesów" na co dzień terapeuci z Gdańska doświadczają więcej.

- Ostatnio miałam do czynienia z taką budującą sytuacją, kiedy jedna z dziewczynek, która była do tej pory raczej wycofana i zamknięta, wróciła do nas po dłuższej przerwie z powodu choroby i już od wejścia powitała mnie szerokim uśmiechem. Chwilę potem podbiegłą i powiedziała: "a wiesz co, lubię cię". W takich momentach wiemy, że nasza praca nie idzie na marne - mówi Natalia Ramel, psycholog i terapeutka w IWRD.
Dominika Majewska

Miejsca

  • FunIWRD Gdańsk, Jacka Malczewskiego 139

Opinie (99) 7 zablokowanych

  • Wszyscy mówią o terapi dzieci z autyzmem, a co z tymi osobami kiedy przestaną już być dziećmi? (1)

    Przecież autyzm to nie grypa - nie przejdzie...

    • 11 0

    • W Gdyni działa fundacja Adapa, ktora zajmuje się właśnie dorosłymi. Ale oczywiście masz rację. Większość programów terapeutycznych nie tylko dla autystyków, ale i innych osób z niepełnosprawnościami, skierowana jest do dzieci. Po zakończeniu szkoly to już trzeba się nagimnastykować, żeby znaleźć specjalistów.

      • 4 0

  • Mam autystyczne dziecko w domu i wiem, że bez terapii nie jest łatwo.... a co jeśli nas zabraknie? (1)

    • 3 0

    • Jeśli? Statystycznie rzecz biorąc to pewne, że zabraknie was jemu niż odwrotnie.

      Takie terapeutki na pewno mają multim pomysłów.

      • 1 4

  • Terapia! (4)

    To fakt IWRD to ośrodek który przyjmuje dzieci tylko dobrze rokujące-to przykre ale to fakt. Dzieci mocno zaburzone są w Ośrodku u p.Rybickiej i tam nie pobieraja dodatkowego haraczu za trapię. Autyzm i wiele ośrodków terapeutycznych to biznes. SOTIS, IWRD trzeba utrzymac zarządy, rady nadzorcze, to jest chore.
    Tak w tym kraju niepełnosprawnośc to wielki biznes. Przykre ale prawdziwe.
    Ja podziwiam Panie terapeutki wszystkie te które wkladaja olbrzymie serce w to co robią. Dziekuje im za to.

    • 9 2

    • (2)

      W ośrodku p. Rybickiej terapetki pracują na Kartę Nauczyciela i państwo płaci im pensje, premie, nadgodziny itp.
      W takich osrodkach jak IWRD terapeuci pracują 40h tygodniowo, terapia jest głównie indywidualna, tak więc koszt jej jest wysoki choćby ze względu na wynagrodzenie pracowników, którzy wcale nie zarabiają kokosów. A prowadzenie placówki to nie tylko wypłaty pracowników, ale też stosy rachunków. Wszyscy widzą tylko ile pieniedzy wpływa do placówki, ale jakoś nikt nie zastanowi się nad codziennymi kosztami. Skoro to taki biznes to dlaczego wciąż tak mało takich placówek?

      • 3 4

      • Nikt się nie zastanowi? (1)

        Ja się zastanawiam. Bardzo proszę, można to ujawnić. Chętnie zobaczymy na co idą pieniądze.
        Koszt terapii jest wysoki, ale terapeuci nie zarabiają kokosów - i to właśnie chodzi o kasę. Dziękuję za przyznanie się do tego. Chcą zarabiać kokosy, więc terapia jest droga.

        • 3 1

        • najlepsza placówka w Polsce

          A ja się zastanawiam skąd tyle nienawiści w komentarzach, których autorzy zapewne nigdy nie mieli kontaktu z iwrd??? A iwrd to najlepsza placówka w Polsce. Mój syn jest uczniem przedszkola specjalnego iwrd. Pisząc takie oszczercze komentarze obrażacie zarówno iwrd, jak i nas rodziców i nasze dzieci. Przed IWRD byliśmy w innych placówkach, gdzie żądano od nas dużo większych pieniędzy, obiecując fantastyczne efekty i nie robiąc wiele. Naciąganie rodziców to zapewne wielki temat w środowisku, ale absolutnie nie dotyczy iwrd. W iwrd moje dziecko ma terapię indywidualną, grupową i zajęcia integracyjne ze zdrowymi rówieśnikami w przedszkolu integracyjnym. Wysoki profesjonalizm terapeutek i wielkie wsparcie dla rodziców. Przez 2 lata syn zrobił ogromne postępy. A do iwrd przyjmowane są dzieci, które starują tam z bardzo różnych poziomów funkcjonowania i wszystkie robią postępy bardzo duże, na miarę własnego potencjału. Nie wierzycie - iwrd prowadzi pełną dokumentację terapii i badania naukowe. Poznaj zanim ocenisz

          • 2 2

    • Całkowicie się zgadzam z opinią a znam środowisko

      • 1 0

  • wspaniała placówka (3)

    Moje dziecko trafiło do IWRD po kilku fatalnych próbach terapii w innych miejscach. Praca z dzieckiem jest tu profesjonalnie zaplanowana i efekty są ewidentne. Olbrzymie wsparcie otrzymują ridzice do pracy w domu. Dzieciaki zaczynają mówić i normalnie funkcjonować. Zanim zaczniecie wypisywać bzdury może odwiedźcie to miejsce i porozmawiajcie z rodzicami.
    Na dzieci autystyczne jest duża subwencja i wiele pseudoterapeutycznych przedszkoli chciałoby tej kaski skubnąć. To ich właściciele są pewnie autorami idiotycznych, negatywnych komentarzy.
    Mam nadzieję że IWRD będzie sie rozwijać i takie miejsca będą powstawać w całym kraju

    • 7 2

    • A jakie zaburzenie ma dziecko? (2)

      I z jakich powodów je ma? Dlaczego nie mówią wcześniej? Czy było zadbane?
      z pewnością terapie pomagają funkcjonować. tutaj nikt nie podważa zasadności prowadzenia terapii, ale terapii dla dzieci, które są faktycznie chore, a nie zdiagnozowane na potrzeby biznesowe ośrodka.
      O autyzmie i innych chorobach wiemy już wiele. Mamy także statystyki. Nie da się obronić tezy, że takich dzieci nagle jest więcej, bo mamy lepsze narzędzia diagnostyczne. Niektóre dzieci są zaburzone, ale inne nie. Dzieciom należy się powściągliwość w przypisywaniu im chorób na tle rozwojowym. Wiele z nich jest trudnych do zdiagnozowania ze względu na to, że dzieci potrafią rozwijać się skokowo. Każde jest inne.

      • 2 2

      • proszę nie wypisywać bzdur bez uprzedniego sprawdzenia. dziecko ma autyzm wczesnodziecięcy. znam rodziców i dzieci uczęszczające do iwrd i wiem, że przyjmują tam dzieci z głębokim autyzmem.
        ta po prostu się uczciwie i profesjonalnie z dziećmi pracuje i to jest powód dla którego jest to "wiodąca" placówka w kraju

        • 1 2

      • bzdury

        a jakie statystyki mamy w Polsce? raczej szacunki. co to znaczy - "czy dziecko było zadbane"? a może to archaiczna i dawno obalona najgłupsza teoria o zimnych matkach? proszę trochę poczytać. wczesna diagnoza i włączenie właściwej terapii jest kluczowe, bo przesądza o efektach terapii. nawet jeśli część diagnoz daje sie trochę na wyrost, to dobrze, bo przy wczesnej interwencji dzieci szybciej wyrównują deficyty. a generalnie problem jest taki, że diagnozuje się za późno, odbierając często tym dzieciom szanse na samodzielność

        • 1 0

  • za mało dobrych ośrodków

    Szkoda, że Instytut działa tylko w Gdańsku.
    Wszystkie dzieci z ASD powinny mieć dostęp do pomocy na tak wysokim poziomie. Może kiedyś będzie to standard pracy z dzieckiem autystycznym. Trzymam kciuki za Instytut i jego wspaniałą kadrę, którą miałam okazję poznać.

    • 5 1

  • szokujące komentarze

    Mój syn był pod opieką iwrd, ze zdiagnnozowanym autyzmem - nie mówiący, bez żadnego kontaktu. To najlepsze co mogło go spotkać. Codziennie kilka godzin zajęć dzięki którym udało się go przywrócić światu. Do tego dostawialiśmy programy domowe i regularne wizyty terapeutek w domu. Dziś całkiem dobrze radzi sobie w klasie integracyjnej.
    Nie wiem skąd tyle nieżyczliwości w komentarzach, których autorzy nie mają pojęcia o pracy tej instytucji i profesjonalnym podejściu do dzieci i rodziców. Życzę każdej matce autystycznego dziecka, żeby mogła skorzystać z oferty iwrd.

    • 5 3

  • konkurencja nie śpi

    Ja się zastanawiam kto pisze te zawistne opinie. Pewnie panie pseudoterapeutki z innych przedszkoli gdzie wyłudza się od rodziców i od państwa pieniądze wmawiając im, że pomagają ich dzieciom. Jestem nauczycielką i miałam okazję poznać IWRD - to najwyższy światowy poziom, nieosiągalny dla większości polskich prdagogów. A krytykanci zamiast jęczeć niech się uczą i biorą do rzetelnej pracy!

    • 7 5

  • AUTYZM!

    Popieram wpis,żę niepełnosprawność w naszym kraju to biznes. SOTIS i IWRD to właśnie placówki, które pobierają nie małe pieniądze za terapię w ich placówkach. Rada Nadzorcza w takiej placówce, to jakaś paranoja, ale na ich utrzymanie idą niemałe pieniądze. Nikt nie podważa pracy terapeutek z dziećmi, i za to należy dziękować i chylić czoła. Ale prawda jest taka, że IWRD nie przyjmuje dzieci z autyzmem bardziej zaburzonych, a potem chełpi się, jakie to ma wyniki.
    Ośrodek dla dzieci z autyzmem prowadzony przez p.Rybicką, to miejsce gdzie przyjmują bardzo mocno zaburzone dzieci i nie chwalą się jacy są wspaniali, A NAPRAWDĘ SĄ. Pobyt dziecka jest nie odpłatny, rodzice pokrywają koszty materiałów potrzebnych do terapii. Takich miejsc brakuje jest ich za mało. Bo dzieci zaburzonych przybywa, a z dostępem do ośrodków terapeutycznych jest bardzo żle.

    • 2 0

  • Problemy z diagnozą (1)

    Ja żałuję, że trafiłam z córką do iwrd. Bo straciłam tam dużo czasu, pieniądze nie są aż tak ważne. Po pierwsze był problem z diagnozą- przez ok 4 miesiące panie nie mogły się zdecydować czy córa ma autyzm czy nie, powiedziały że nie, po czym po kolejnej konsultacji jednak dały diagnozę. Ponieważ moje dziecko dobrze nie rokowało (panie psycholog widziały upośledzenie- a tego terapią nie załatwisz tak jak autyzmu) nie zostało przyjęte do przedszkola.

    • 2 0

    • Hej. Znam dobrą terapeutkę, mogę polecić !

      • 0 0

  • Pomoc dla dzieci z autyzmem Gdańsk (1)

    Korzystałam z pomocy tej Fundacji i rzeczywiście są godni polecenia, ale również bardzo polecam placówkę Pegaz w Gdańsku. Tam też można uzyskać kompleksową pomoc dla dziecka z autyzmem. Dobrze, że są takie miejsca, odpowiednia opieka podjęta jak najszybciej, wiele zmienia w rozwoju dziecka.

    • 0 1

    • Pegaz to porażka

      Dla mnie Pegaz to porażka, moje dziecko ma tam zajęcia logopedyczne i psychologa, non stop odwołują zajęcia, osoby tam pracujące są mlode i maja nieduże doswiadczenie, a jak już się trafi ktoś dobry to później okazuje sie ze sie zwolnił;/ Ja na pewno będę zmieniała poradnię

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Sosna zwyczajna:

 

Najczęściej czytane