O hadronach i Wielkim Zderzaczu, który je rozpędza a potem sprawia, że wpadają na siebie, słyszał już niemal każdy. O wyjątkowości tej instalacji można przekonać się dzięki wystawie prezentowanej od poniedziałku w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym.
- Wielki Zderzacz Hadronów pozwala przeprowadzać eksperymenty, które przybliżają nas do odpowiedzi na wiele kluczowych pytań, np. z czego złożona jest materia i jak wyglądały pierwsze sekundy istnienia wszechświata - wyjaśnia prof.
Jan Pluta z Politechniki Warszawskiej, członek Europejskiego Ośrodka Badań Jądrowych (CERN), instytucji zarządzającej zderzaczem.
Pierwsze próby uruchomienia LHC (z ang. Large Hadron Collider) we wrześniu ubiegłego roku zakończyły się niepowodzeniem. Obecnie trwają prace nad ponownym uruchomieniem, co ma nastąpić jesienią tego roku.
- Rozruch już trwa, liczymy, że pierwsze zderzenia nastąpią we wrześniu - mówi prof. Pluta.
Prezentowana właśnie w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym wystawa połączona z wykładem prof. Jana Pluty ma przybliżyć ideę stworzenia i działanie Wielkiego Zderzacza Hadronów.
- Chcieliśmy przybliżyć potęgę europejskiej myśli naukowej - tłumaczy
Przemysław Guzow, dyrektor organizatora wystawy, którym jest Centrum
Hewelianum.
- Jednak gabaryty wystawy nie pozwoliły nam umieścić jej w naszych wnętrzach.Wkrótce może się to zmienić. Centrum ubiega się o unijne środki na rozbudowę. Pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego posłużą do realizacji II etapu rozbudowy Hewelianum. Powstaną kolejne miejsca wystawowe o powierzchni ok. 1 tys. m kw.
- To pozwoli nam pomieścić niemal każdą wystawę, no może poza dinozaurami - cieszy się dyrektor.
- Nawiązaliśmy także kontakt z CERN i chcemy mieć u siebie stałe stanowisko poświęcone zderzaczowi. Przygotowaną przez naukowców z Politechniki Warszawskiej wystawę można oglądać w Gdańsku codziennie do 21 czerwca.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy