• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Połowa nastolatków nie akceptuje siebie. Ciałopozytywność dla młodzieży

Wioleta Stolarska
30 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
52 proc. dziewczyn i 31 proc. chłopaków w wieku 15 lat uważa swoje ciało za zbyt grube. 52 proc. dziewczyn i 31 proc. chłopaków w wieku 15 lat uważa swoje ciało za zbyt grube.

Co druga 15-latka i co trzeci 15-latek w naszym kraju nienawidzi własnego ciała. Tak wynika z najnowszego raportu Światowej Organizacji Zdrowia. Samoocena zdrowia i zadowolenia z życia u polskich nastolatków pogarsza się wraz z wiekiem. W wieku 11 lat "za grube" lub "zbyt grube" uważało się 39 proc. dziewcząt, w wieku 13 lat - 49 proc., zaś w wieku 15 lat - 52 proc. dziewcząt. Wyniki chłopców w tych grupach wiekowych są równie niepokojące. Dlatego powstaje ciałopozytywna kampania "Spójrz na siebie", która poprzez cykl warsztatów, prelekcji oraz konsultacji psychologicznych ma zmienić podejście nastolatków.



Czy podoba ci się twoje ciało?

- Przerażają nas wyniki raportu opublikowanego przez WHO - tłumaczy Natalia Królak, edukator kulturalny. - Wynika z niego, że 52 proc. dziewczyn i 31 proc. chłopaków w wieku 15 lat uważa swoje ciało za zbyt grube. Mało tego, ponad 64 proc. dziewczyn i aż 75 proc. chłopców nie czuje wsparcia ze strony znajomych. Podobnie wygląda sytuacja ze wsparciem ze strony nauczycieli: tylko 21 proc. nastolatek i 31 proc. chłopców odczuwa ich doping - dodaje.
Polskie nastolatki zajmują najmniej korzystne miejsce w rankingu, mając najwyższy wskaźnik negatywnego postrzegania własnego ciała. Młodzież plasuje się na przedostatnich pozycjach w rankingu oceny swojego zdrowia.

Czytaj też: Na czym polega ciałopozytywność?

W 45 krajach objętych badaniem co czwarty nastolatek zgłasza uczucie zdenerwowania, rozdrażnienia lub trudności w zasypianiu co najmniej raz w tygodniu. Polska młodzież rzadziej niż w innych krajach spożywa wspólne posiłki z rodziną. Sytuacja pogarsza się wraz z wiekiem. W wieku 11 lat zaledwie 37 proc. chłopców oraz 29 proc. dziewcząt deklaruje, że codziennie spożywają rodzinne posiłki.

- Zbyt dużo razy słyszałam "nienawidzę swojego ciała", "jestem za gruby", albo "mam za małe piersi" - mówi Aleksandra Musielak, psycholog. - Brak samoakceptacji to nie tylko chęć zmiany własnego wyglądu i dopasowywanie się do panującego kanonu piękna. To często obniżone poczucie własnej wartości, przypisywanie sobie negatywnych cech i unikanie kontaktów z ludźmi. A to zachowania, które mogą doprowadzić do stanów depresyjnych i aktów autoagresji. Z tym jako osoba pracująca z młodymi ludźmi chcę walczyć - podkreśla.
Jak przekonuje, nieakceptowanie własnego wyglądu to nawarstwiający się problem, który doprowadza do naruszenia zdrowia fizycznego i psychicznego.

- Osoby z niskim poczuciem własnej wartości często przedstawiają otoczeniu odmienny od prawdziwego wizerunek, który uważają za lepszy. Zmuszają się do ciągłej gry, udawania kogoś innego, co wiąże się z ciągłą kontrolą i życiem w ciągłym napięciu emocjonalnym. My chcemy to zmienić i pokazać, że są najpiękniejszą wersją siebie. Tu i teraz. I nie muszą nic zmieniać - dodaje.
Z badań wynika, że ogólne dobre samopoczucie psychiczne pogarsza się wraz z wiekiem, przy czym dziewczęta są szczególnie narażone w zakresie dobrostanu psychicznego w porównaniu z chłopcami.

Psycholodzy w Trójmieście


Połowa polskich nastolatków nienawidzi siebie



Również według badań UNICEF w rankingu jakości życia dzieci z 38 krajów (Unii Europejskiej oraz Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD)) Polska zajmuje dopiero 31. miejsce. Brane były pod uwagę trzy czynniki - dobrostan psychiczny, zdrowie fizyczne oraz kompetencje społeczne i edukacyjne.

Najbardziej niepokojące są wyniki badań dotyczących dobrostanu psychicznego dzieci - Polska zajęła 30. miejsce na 38 krajów. Według autorów raportu drastycznie wzrósł odsetek samobójstw u dzieci - jest to obecnie najczęstsza przyczyna śmierci u dzieci w wieku 15-19 lat w krajach bogatych. W Polsce na 100 tys. nastolatków w tym wieku dziewięć popełnia samobójstwo.

Pod względem zdrowia fizycznego nasz kraj uplasował się na 22. miejscu. Ponad 25 proc. polskich dzieci cierpi na nadwagę lub otyłość. Co drugi nastolatek w Polsce nie akceptuje swojego ciała - dzieci w kraju mają bardzo niską samoocenę i dotyczy to częściej dziewcząt niż chłopców.

Jeśli chodzi o kompetencje edukacyjne, Polska zajmuje bardzo wysokie, 7. miejsce. Znacznie gorzej jest niestety z kompetencjami społecznymi. Co trzecie dziecko w Polsce mówi, że ma trudności w nawiązywaniu przyjaźni i nowych znajomości. Przez to nasz kraj zajmuje w tym obszarze miejsce 4. od końca. Gorzej jest jedynie w Chile, Japonii i Islandii.

Kampania ruszy w ramach grantu



Aby wspomóc młodzież w walce z brakiem akceptacji, pomysłodawczynie ciałopozytywnej kampanii "Spójrz na siebie" postanowiły zorganizować młodym ludziom szereg prelekcji w szkołach, zapewnić bezpłatną pomoc psychologiczną, a przede wszystkim przeprowadzić cykl bezpłatnych zajęć kreatywnych, które pokażą nastolatkom, jak pokochać siebie.

Dzięki angażującej i interaktywnej formule warsztatów oraz konsultacji z psycholożką młodzież nauczy się, jak radzić sobie z hejtem, pozna ćwiczenia podnoszące poczucie własnej wartości, dowie się, jak patrzeć na siebie z miłością, szacunkiem, akceptacją.

- Zachęcamy do tworzenia ciałopozytywnej społeczności i wspierania naszych działań - zapowiada Marysia Pyrek, specjalista ds. PR. - Przeszłyśmy do drugiego etapu konkursu grantowego Funduszu Inicjowania Rozwoju, gdzie mamy szansę uzyskać 25 tys. zł na realizację naszego projektu. Aby dostać się do kolejnego, musimy uzbierać 10 proc. wartości projektu, czyli 2,5 tys. zł. Z tego względu utworzyłyśmy konto na zrzutce, gdzie można dorzucić się do naszej inicjatywy.
- Nie zmienimy od razu całego świata, ale powoli i systematycznie będziemy budować poczucie samoakceptacji i własnej wartości u młodych osób. Zaczniemy od tworzenia ciałopozytywnej przestrzeni w gdańskich szkołach oraz stworzymy cykl bezpłatnych warsztatów dla trójmiejskiej młodzieży. Zapewnimy również dostęp do bezpłatnych konsultacji z doświadczonymi psycholożkami i psychologami, podczas których nastolatkowie będą mogli indywidualnie pracować nad postrzeganiem siebie i swojego ciała - zapowiadają pomysłodawczynie kampanii.

Opinie (97) 8 zablokowanych

  • Ja nie akceptuje 100% nastolatków ;)

    • 4 1

  • A kto by się przejmował takimi rzeczami. Połowa Polaków żre psychotropy i też nikt z tym nic nie robi

    Rząd martwi się włąsnymi stołkami i jak się nachapać a nie obywatelami. Obywatel jest od płcenia podatków. Zdrowie jest na dalekim trzecim planie.

    • 0 0

  • Bardzo łatwo to zmienić. (5)

    Przywrócić obowiązkową służbę wojskową. Dla kobiet też i nie ma że idziesz na prywatne studia typu zarządzanie polem namiotowym i cię to omija.
    Minimum rok obowiązkowy dla każdego.

    • 8 11

    • Wyjaśnisz, w jaki sposób zrobienie z kogoś ściery do podłogi... (4)

      ...buduje jego samoakceptację?

      • 6 3

      • (3)

        Buduję świadomość, że nie jest się pępkiem świata, w poczucie obowiązku, pracy nad sobą i rygoru, brak użalania się nad sobą i płakania w internecie. To tak w skrócie.
        Poza tym, patrząc na naszą historię każdy Polak powinien chociaż na podstawowyn poziomie umieć posługiwać się bronią palną.

        • 7 4

        • jakoś po pokoleniu z obowiązkową służbą wojskową nie widać, żeby zyskali tym na jakości...

          • 4 0

        • Mam znajomego, który poszedł do woja jeszcze z poboru...

          ...ale w najlepszej wierze. Kumaty ogólnie gość. Zaczął studia, ale uznał, że to strata czasu i da temu wojsku szansę, żeby może się zawodowo z nim związać. Odsłużył ZSW i wyszedł jako najbardziej zniesmaczony człowiek pod słońcem. Twierdzi, że równie absurdalnego i demotywującego doświadczenia nie doznał i pewnie już nie dozna.

          Pobytem w woju (z poboru) mogą się chełpić obiboki i pitekantropy, bo dla nich to była jedyna w życiu "przygoda".

          • 4 2

        • Moi znajomi, którzy mieli tę przyjemność, przede wszystkim wrócili z nałogami i takim poziomem schamienia, że włosy dęba stają. Nie nauczyli się niczego, co im się w dalszym życiu przydało.

          • 5 2

  • A ja co nie zezre to wysram

    Nie wiem jak, jem i jem i nie tyje.
    Cola zapijam chipsy i nic.

    • 0 1

  • Media kreują jedynie, by być , młodym, pięknym, telewizja pokazuje jedynie ładne twarze i figury, to mlodzież naśladuje !!!!

    • 2 0

  • Bo grubego zawsze latwiej obejsc niz przeskoczyc (1)

    • 1 4

    • I to jest twój prostacki brak tolerancji , wstyd

      • 0 0

  • Wladze w Gdansku i ich wartosci (2)

    W Poradni Przeciwbólowej w Gdansku zwolniono psychologa a myślicie, że ktoś uzna sens w pracy psychologa przy cialopozytywnosci?

    • 5 0

    • (1)

      Tak, na pewno to była osobista decyzja Dulkiewicz.

      • 0 0

      • Patriotyzm... proniemiecki

        Wartości ,,wlacicieli" Gdańska są niezmienne od 20-stu lat - wszystko dla ,,swoich", dla reszty propaganda.

        • 0 0

  • Już w przedszkolu trzeba uczyć dzieci tolerancji dla inności ,wtedy od małego Kaczor z powodu miernego wzrostu

    nie dostawałby od dzieciaków lania , poniżania i byłby dzisiaj zupełnie innym człowiekiem .

    • 7 2

  • Jak świat światem młodzież w tym wieku ma kompleksy i niskie poczucie własnej wartości

    dlatego trzeba poświecić parę groszy na psychologa by porozmawiać z nim jak można swojemu dziecku pomóc z tym problemem , tak moi kochani rodzice

    • 4 0

  • Pranie mózgów dzieciom od najmłodszych lat ma swój cel.

    Ten cel wkrótce będzie osiągnięty.

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Wskaż rośliny uprawiane na olej:

 

Najczęściej czytane