• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomorskiej Kolei Metropolitalnej nie trzeba elektryfikować, by jeździły nią składy elektryczne

Dr hab. inż. Dariusz Karkosiński, prof PG
29 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Elektryfikacja trasy PKM to nie tylko koszt ekonomiczny, którego można uniknąć, ale i ingerencja w otocznie trasy, która w wielu miejscach przebiega przez urokliwe tereny - przekonuje autorka pracy. Elektryfikacja trasy PKM to nie tylko koszt ekonomiczny, którego można uniknąć, ale i ingerencja w otocznie trasy, która w wielu miejscach przebiega przez urokliwe tereny - przekonuje autorka pracy.

Elektryfikacja nowych odcinków Pomorskiej Kolei Metropolitalnej w Trójmieście jest zbyteczna, a nawet niekorzystna pod względem ekonomicznym, technicznym i krajobrazowym - takie wnioski płyną z pracy magisterskiej obronionej kilka tygodni temu na Politechnice Gdańskiej.



Dominika Macedońska obroniła w lipcu pracę dyplomową poświęconą wprowadzeniu akumulatorowych pociągów na trasę Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Dominika Macedońska obroniła w lipcu pracę dyplomową poświęconą wprowadzeniu akumulatorowych pociągów na trasę Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Nie oznacza to jednak, że jesteśmy skazani jedynie na pojazdy spalinowe. Wręcz przeciwnie - na trasy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej powinny trafić pojazdy elektryczne z dodatkowym tzw. akumulatorowym zasobnikiem energii - wykazała Dominika Macedońska w swojej pracy pt. "Techniczno-ekonomiczne studium wprowadzenia elektrycznych zasobnikowych zespołów trakcyjnych na częściowo niezelektryfikowanej linii metropolitalnej Orunia Górna - Osowa - Port Oksywie".

Jej praca jest kolejną z serii prac dotyczących nowoczesnych rozwiązań kolejowej komunikacji pasażerskiej dla naszego regionu, w tym np. na linii do Helu.

Rozwiązanie: zasobniki energii w składach elektrycznych



Pojazdy z akumulatorowym magazynem (zasobnikiem) energii, ładowanym podczas jazdy na krótkich odcinkach zelektryfikowanych, są stosowane w Japonii już od sześciu lat na linii Utsunomiya - Karasuyama z 20-kilometrowym odcinkiem niezelektryfikowanym.

W ostatnich kilku latach w Niemczech, Holandii i Austrii odstępuje się od planów elektryfikacji regionalnych linii kolejowych na rzecz wprowadzenia pasażerskich elektrycznych zasobnikowych zespołów (jednostek) trakcyjnych (ang. IPEMU - Independently Powered Electric Multiple-Unit), które stopniowo zastępują nieekonomiczne i mało ekologiczne zespoły z napędem spalinowym (SZT nazywane czasem szynobusami). Producenci dostarczają dla tego celu pojazdy IPEMU, np. dla Austrii 300 szt.

Opracowanie z pracy "Elektryczne zasobnikowe jednostki trakcyjne na częściowo zelektryfikowanych liniach miejskich i podmiejskich", D. Karkosiński, A. Jakubowski, N. Karkosińska-Brzozowska, K. Karwowski, A. Wilk. Opracowanie z pracy "Elektryczne zasobnikowe jednostki trakcyjne na częściowo zelektryfikowanych liniach miejskich i podmiejskich", D. Karkosiński, A. Jakubowski, N. Karkosińska-Brzozowska, K. Karwowski, A. Wilk.

Jak to może wyglądać na Pomorzu



Dominika Macedońska rozwinęła tę ideę i przedstawiła rozwiązanie dla linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, w której można utworzyć naprzemiennie występujące odcinki zelektryfikowane i niezelektryfikowane.

Zaproponowała i wstępnie zaprojektowała budowę potrzebnej i aktualnie rozważanej linii Gdańsk Śródmieście - Orunia Górna oraz również niezbędne odtworzenie komunikacji kolejowej do północnych dzielnic Gdyni, aż do portu Oksywie.

Zielonym kolorem zaznaczono odcinki (jeden istniejący oraz dwa, których budowa jest rozważana), które nie wymagają elektryfikacji. Na czarno zaznaczono odcinki, na których elektryfikacja jest niezbędna lub już istnieje. Zielonym kolorem zaznaczono odcinki (jeden istniejący oraz dwa, których budowa jest rozważana), które nie wymagają elektryfikacji. Na czarno zaznaczono odcinki, na których elektryfikacja jest niezbędna lub już istnieje.
Przyjmując, że z powodu wymagań ruchu towarowego elektryfikacja linii z Kościerzyny do Gdyni przez Osowę jest nieodwołalna, przeanalizowała przedstawiony na rysunku poniżej układ komunikacyjny dla ruchu pociągów SKM/PKM z zasobnikami energii, składający się z odcinków zelektryfikowanych oznaczonych kolorem czarnym i odcinków niezelektryfikowanych oznaczonych kolorem zielonym.

Na podstawie serii obliczeń, tzw. przejazdów teoretycznych dla wybranego seryjnie produkowanego klasycznego elektrycznego zespołu trakcyjnego EZT (ang. EMU - Electric Multiple Unit), autorka pracy wyznaczyła zapotrzebowanie energetyczne dla przejazdów odcinkami niezelektryfikowanymi i dobrała zasobnik hybrydowy składający się z baterii akumulatorów nowej generacji oraz superkondensatorów.

Obliczenia powtórzyła uwzględniając masę zasobnika z osprzętem, w który pojazd zostałby hipotecznie doposażony, z uwzględnieniem odzysku energii hamowania. Założyła eksploatacyjne (podczas przejazdów rozkładowych) rozładowanie zasobnika tylko do 50 proc. jego pojemności znamionowej (pozostała energia jest zapasem dla zasilania ewentualnych kursów awaryjnych). Ładowanie następowałoby podczas jazdy i rozkładowych postojów na odcinkach zelektryfikowanych.

Wyliczenia mówią, że to się opłaca



W wyniku przeprowadzonej analizy transportowej, ekonomicznej inwestycyjnej i eksploatacyjnej oraz środowiskowej wykazała, że zastosowanie elektrycznych zespołów zasobnikowych w stosunku do zespołów z napędem spalinowym oraz budowy sieci trakcyjnej i użytkowanie klasycznych zespołów elektrycznych, może być najbardziej korzystne.

Ponadto, oprócz korzyści ekonomicznych, ekologicznych i krajobrazowych, odstąpienie od elektryfikacji znacznie skróciłoby prace przy dwóch odcinkach istotnych dla komunikacji miejskiej w Gdańsku w kierunku południowym oraz w Gdyni w kierunku północnym.

Takie pojazdy mogłyby powstawać także w Polsce



Dwóch producentów taboru kolejowego w Polsce zaczyna dopiero produkcję trakcyjnych zespołów z napędem spalinowo-elektrycznym. Pojazdy takie mogą być zasilane albo paliwem albo z sieci trakcyjnej. Rozwiązanie to nie jest specjalną nowością, gdyż napęd spalinowo-elektryczny jest od zawsze stosowany, między innymi w łodziach podwodnych.

Tymczasem omawiana praca dyplomowa dotyczy kolejowych pojazdów z napędem elektrycznym i z zasilaniem hybrydowym. Rozwiązanie to jest stosowane z powodzeniem w gdyńskich trolejbusach, które bez sieci trakcyjnej dojeżdżają do Ergo Areny i do innych coraz bardziej odległych dzielnic Gdyni.

Trolejbus jeździ do Ergo Areny bez korzystania z trakcji



Pomorze Gdańskie ma wyjątkowe historyczne predyspozycje do wprowadzenia omawianego nowatorskiego rozwiązania. Przecież Pomorska Kolej Metropolitalna została zbudowana w obrębie Gdańska po śladzie dawnej Kolei Kokoszkowskiej (Gd. Wrzeszcz - Stara Piła) a od lat 1908 - 1014 do początku lat 1950 XX w. eksploatowano dwuwagonowe elektryczne zespoły akumulatorowe serii AT3, znane jako Wittfeldy, które kursowały także z Gdańska do Chojnic.

Praca Dominiki Macedońskiej powstała pod opieką dr. hab. inż. Dariusza Karkosińskiego, prof. PG z Katedry Inżynierii Elektrycznej Transportu Wydziału Elektrotechniki i Automatyki Politechniki Gdańskiej. Recenzentem pracy był dr hab. inż. Krzysztof Karwowski, prof. PG. Zarówno praca dyplomowa, jej prezentacja, jak i odpowiedzi na egzaminie dyplomowym zostały ocenione na ocenę bardzo dobrą.
Dr hab. inż. Dariusz Karkosiński, prof PG

Opinie (361) ponad 20 zablokowanych

  • I tak by to nie przeszlo. Bo zapewne na elektryfikacji mozna duzo wiecej

    chapnąć na boku. Zasada jest prosta,robic jak najbardziej kosztowne projekty,bo to sie "opłaca"

    • 4 0

  • Kto to pisał? (13)

    Ta pani ze zdjęcia czy pan Dariusz pod tym podpisany?

    • 108 66

    • (2)

      Aby dowiedzieć się, kto pisał, wystarczy przeczytać.

      • 24 5

      • nie wystarczy (1)

        w większości przypadków takie prace się zleca za kasę
        "autor nieznany"

        • 6 9

        • Chętnie porozmawiam z tą Panią...

          ...o elektryfikacji, wieczorem, przy winie. :)

          • 1 2

    • (5)

      Jak byś skończył PG to byś wiedział doskonale kim Pan Karkosiński jest. Wpisz w google może Ci pomoże

      • 16 5

      • Nie wiem kim jest ten pan (2)

        ale pomysł by nie elektryfikować odcinka do Havla się nie broni.
        Tam mają jeździć wszystkie kursy kończące na Śródmieściu, czyli wszystkie pojazdy trzeba by wymienić na nowe i droższe. Dodatkowo cięższe. Taki osprzęt to ponad 10% masy więcej. Teraz żeby zaoszczędzić na tym końcowym ogryzku na sieci będziemy jeździć całą trasę z Chylonii/Rumii/Wejherowa cięższymi pojazdami i to po linii miejskiej z wieloma przystankami. Czyli po ruszeniu z każdego przystanku trzeba dostarczyć 10% więcej energii. Wzór ze szkoły m*v*v/2.

        • 5 0

        • Odzysk energii (1)

          Patrząc na to, że w zasobnikowych pojazdach stosuje się Odzysk energii z hamowania, to wychodzi energetycznie praktycznie to samo.

          • 1 0

          • W zasadzie nowoczesny tabor już oddaje prąd przy hamowaniu. Także bez sensu pomysł

            • 0 0

      • Jakbyś skończył PG wiedziałbyś (1)

        Jak piszemy poprawnie po polsku.

        • 8 8

        • Zakładam, że chodzi o niepoprawnie zapisane "jakbyś" i "tobyś", brak znaków interpunkcyjnych oraz niefortunny szyk zdania. Niestety, ukończenie PG nie gwarantuje znajomości języka polskiego.

          • 4 1

    • Dominika, potomek (1)

      Aleksandra Macedońskiego.

      • 5 1

      • I ma rację

        • 1 2

    • (1)

      O co pytasz? Artykuł czy pracę?

      • 1 0

      • O całość

        Całe te

        • 2 1

  • (1)

    Tak, będziemy tworzyć unikalną sieć w całej Polsce z własną bazą, obsługą i ciągłym ładowaniem zamiast zbudować sieć trakcyjną, która jest technologią znaną od lat i mamy mnóstwo taboru. Taki pomysł faktycznie mógł wysunąć tylko teoretyk bez bladego pojęcia o eksploatacji taboru.

    • 10 3

    • ...taka na skale Polski innowacja jest np w Gdyni odnośnie autobusów i nikt nie płacze

      • 0 0

  • Ciekawa magisterka ale niepraktyczna (3)

    Las trójmiejski to nie starówka. Słupy i linie trakcyjne nie będą tu nikomu wadzić. Akumulatory są ciężkie, na ładowaniu są straty energii. Lepiej prąd puścić kablem bezpośrednio na silnik.

    • 25 6

    • (2)

      najbliższa starówka jest w Toruniu

      • 1 1

      • Napisał starówka - małą literą "s".

        • 0 0

      • A taras widokowy we Wrocławiu

        • 2 0

  • Śmieszy mnie ta dyskusja (5)

    Nie jestem specjalistą od kolei ale obserwuje rozwój innych srodków transportu.
    Jako przykład trolejbusy. W Gdyni trolejbusy sa w stanie pokonac odcinki tras bez zasilania z sieci trakcyjnej. Da się. Kilka lat temu wydawałoby się niemozliwe. Przy podejsciu spejalistów od kolei, komunikacja miejska opierała by się na ikarusach i trolejbusach ZIU. Dlatego mamy taką kolej, opartą o EN 51 i EU przepraszam EP 07.

    • 11 5

    • Pociągi to nie trolejbusy. Ponadto, brak sieci

      trakcyjnej uniemożliwiłby kombinacje relacji.

      Pociągi z Gdyni przez Osowę i Port Lotniczy powinny jechać dalej za Gdańsk Wrzeszcz.

      Wtedy taboru z akumulatorami powinno być więcej. Ale ich cena byłaby droższa.

      • 0 0

    • (3)

      Co to jest EN 51? To coś od PESA?

      • 1 1

      • EN51 to przodek EN57 sprzed 2WŚ (1)

        • 1 0

        • Jeżeli już to EW51

          • 0 0

      • do 51 dodaj 6 i wyjdzie 57.

        taki haczyk

        • 0 0

  • Stop elektryfikacji trasy w tradycyjnej szpetnej formie z lat '70 XX wieku

    Elektryfikowanie tej pięknej trasy to zbrodnia. Dlatego popieram każdy pomysł na oszczędzenie tandetnej trakcji na tej trasie.

    • 7 3

  • Wielka mi pani inżynierka.Przecież można zelektryfikować PKMke bez stawiania slupów,lub lokomotyw z bateriami

    Tylko ona nie słyszała o tzw.3 szynie.Dziwi mnie entuzjazm do jej pomysłu jej profesorów a może tu chodzi o coś innego niż walor praktyczny i innowacyjny pracy tej pani

    • 6 6

  • To jest praca magisterska? (3)

    Dowiedzenie się ile prądu zużywa pociąg, przeliczenie na trasę, dopasowanie akumulatorów i wyznaczenie najkorzystniejszych miejsc elektryfikacji? Takie zadania to ja w liceum na lekcji fizyki robiłem. Dziś to zwą magisterką..

    • 18 10

    • Łoo Paaanie, takie rzeczy to ja ze szwagrem na przerwie szkolnej w 4 klasie podstawowej przed lekcją przyrody wyliczałem, (2)

      • 4 4

      • To co piszesz brzmi dziś śmiesznie (1)

        Ale 30 lat temu- tak, takie zadania na przyrodzie w 4 klasie miało prawo się pojawić. Dziś niewyobrażalne nie? To tylko pokazuje jak spadł poziom edukacji.

        • 5 2

        • swieta prawda! kiedys w zawodowce musiales wiedziec jak jest zbudowane wiertlo dzis magistry z polibudy tego nie wiedza ,oczywiscie nie mowie ze wszyscy

          • 1 2

  • Kochani, nie napinajcie się tak, bo wam guma w majtach strzeli. (1)

    Praca magisterska / licencjacka to sprawdzian warsztatu, a nie podstawa do decyzji inwestycyjnych. Dziewczyna zebrała materiał, poddała analizie w kontekście postawionej tezy i gucio. Wieszanie psów na niej i na promotorze to przejaw totalnej ignorancji w stylu "suwerena".

    • 17 5

    • ale rozgłaszanie tego w mediach

      już nie.

      • 2 2

  • (9)

    Rozmarzyłem się. Polskę przyrównano do Japonii, Niemiec, Holandii czy Austrii...

    Ech, przyjemnie jest bujać w obłokach

    • 91 17

    • akumulatorki dla kolejki...

      Szacunek dla młodej Pani za wizję..Ja kończąc PG też miałę wizję, może bardziej przyziemną...ale wyszło jak wyszło w porcie Gdynia, nie istotne .
      Mamy wprowadzać energię do aut,tych podstawowych...no dobrze..ok.Bywają często autobusy na prąd ( trajtki)...ale koleje na akumulatory ? Ciekawe.Dzisiaj , w dobie totalnego chaosu zdażeją się różne wizje ...nie wspominając o Tesli. Szacunek dla młodej Pani Dyplomantki !

      • 2 0

    • (3)

      Ah bo lepiej zrownywac nas zawsze z Ukraina, Bialorusia i Wegrami

      • 3 4

      • Orban to przynajmniej czuje skąd wiatr wieje (1)

        27:1
        i Polsce odebrali 260mld Eu z programu na lata 2020-2024

        • 3 2

        • Za to kaczor jak wypuści wiatr

          to potem się zastanawia skąd to

          ?

          • 0 0

      • To niestety bardziej realne. Przynajmniej na kolei.

        • 6 1

    • Już był taki co chciał zbudować drugą

      Japonię a wyszło szydło z worka

      • 0 0

    • Rozmarzyłes sie? Gdyby decyzje podejmowali tacy jak ty bysmy byli na poziomie Białorusi .

      Tacy jak ty zaczynają i kończą na bujaniu w obłokach .A inni tacy jak ona doprowadzają rozwój w tym państwie .

      • 2 4

    • (1)

      Prezes z premierem mówią, ze z praworządnością, Covidem jesteśmy najlepsi w Europie - czyli da się? - da.

      • 0 2

      • Tak zwany prmier

        • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Organizmy jednokomórkowe to:

 

Najczęściej czytane