Obecny sezon infekcyjny rozpoczął się stosunkowo wcześnie i jest zdecydowanie bardziej intensywny w porównaniu z ubiegłym rokiem. Ponad połowa zakażeń na grypę dotyczy dzieci i młodzieży.
tak, szczepię się co roku
18%
nie, nie szczepię się przeciw grypie
65%
Tylko w ostatnim tygodniu na Pomorzu potwierdzono przeszło
20 tys. zachorowań na grypę. Więcej infekcji zgłoszono jedynie na Mazowszu. Duży wzrost zachorowań w regionie utrzymuje się praktycznie od drugiego tygodnia września - widać to także na tle ubiegłorocznych danych - w analogicznym okresie rejestrowano 12 tys. infekcji. Co istotne, ponad połowa zakażeń dotyczy dzieci i młodzieży do 14 roku życia.
- Należy pamiętać, że dzieci stanowią rezerwuar choroby, są głównym transmiterem grypy wśród rówieśników, a także wśród rodziców, dziadków, rodzeństwa czy pozostałej części społeczeństwa. Powrót dzieci i młodzieży do nauki stacjonarnej, przebywanie dużej liczby osób na niewielkim obszarze stanowi idealne środowisko do rozprzestrzeniania się infekcji i wirusów - wskazuje prof. Teresa Jackowska, konsultant krajowy w dziedzinie pediatrii, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego. - Co roku na grypę choruje 20-30 proc. dzieci, w porównaniu do 5-10 proc. dorosłych, a zaszczepienie już co piątego dziecka zmniejszy ryzyko wystąpienia grypy wśród reszty populacji o blisko 50 proc. Pamiętajmy, że zdrowe dzieci bez współistniejących chorób są hospitalizowane z powodu powikłań grypy w równym stopniu co dorośli z grup wysokiego ryzyka. Czytaj też:
Sezon infekcji. Na przeziębienie antybiotyk?
Duża zgłaszalność w Podstawowej Opiece Zdrowotnej
Specjaliści zwracają uwagę, że na ciężkie powikłania grypy są szczególnie narażone dzieci do 5 roku życia. Natomiast w tym sezonie jeszcze żadne dziecko nie było hospitalizowane z tego powodu w
Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku.
- Do tej pory dzieci i młodzież z powodzeniem są leczone w gabinetach POZ i nie było potrzeby leczenia w trybie stacjonarnym. Obecnie na naszych oddziałach leczymy dzieci głównie z COVID-19 i zakażone wirusem RSV - mówi dr Sławomira Niedźwiecka z PCCZiG w Gdańsku. W tym roku sezon infekcyjny rozpoczął się wyjątkowo wcześnie - już na początku września.
Od tego czasu w całym kraju grypę potwierdzono u przeszło 500 tys. pacjentów. - Już po wakacjach odnotowywaliśmy zdecydowany wzrost liczby małych pacjentów z infekcjami górnych dróg oddechowych. Teraz ta fala właściwie się utrzymuje, najczęściej rodzice przychodzą z dziećmi gorączkującymi wykazującymi klasyczne objawy grypowe bądź grypopodobne - słyszymy w gabinecie medycyny rodzinnej we Wrzeszczu. Czytaj też:
Lekarz: Polacy to lekomani, którzy nie dbają o swoje zdrowie
Jak wygląda dostępność? Kto może liczyć na refundację?
W Polsce cały czas odnotowuje się niski poziom wyszczepialnośći przeciw grypie - w przypadku dzieci statystyki mówią o około 1 proc. populacji. W tym roku do Polski zostanie sprowadzonych łącznie 4 mln dawek, które jednak trafiają do aptek w różnych odstępach czasowych. Jak informuje platforma GdziePoLek, w najbliższym czasie - na początku listopada - można spodziewać się uzupełnienia zapasów preparatów Vaxigrip Tetra i szczepionki donosowej.
Na wzrost zainteresowania profilaktyką ma wpłynąć nowa polityka refundacyjna. Obecnie z darmowych szczepionek przeciw grypie mogą skorzystać seniorzy powyżej 75 roku życia. Dodatkowo na połowiczny upust mogą liczyć osoby w wieku 65-74 lat oraz osoby w wieku 18-64 lat z chorobami współistniejącymi.
Warto dodać, że już od 1 listopada weszły w życie kolejne zmiany w refundacji szczepionek. Z początkiem miesiąca z 50 proc. refundacji mogą korzystać dzieci i młodzież od 6 miesiąca do 18 roku życia. Co istotne, refundacja dotyczy zarówno preparatów domięśniowych, jak i wziewnych - w postaci szczepionek donosowych, przeznaczonych dla pacjentów tej grupy wiekowej. Dodatkowo całkowita refundacja jest wprowadzana w przypadku kobiet w ciąży.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy