- 1 Centrum Sportowe w Gdyni coraz bliżej (19 opinii)
- 2 Atrakcje dla rodzin w Gdańsku na Dzień Matki (7 opinii)
- 3 Ruszyła rekrutacja do szkół średnich 2023/24 (120 opinii)
- 4 Egzamin ósmoklasisty 2023 z matematyki (67 opinii)
- 5 Egzamin ósmoklasisty 2023 z angielskiego (67 opinii)
Porzucony jacht warty pół mln zł wystawiony za 1/7 wartości
Co najmniej 63,2 tys. zł trzeba będzie zapłacić, by stać się właścicielem kilkudziesięcioletniego jachtu marki Ocean Alexander, który został porzucony i od lat stoi w marinie. Chętni mogą składać swoje oferty do Gdańskiego Ośrodka Sportu. Jest jednak pewien haczyk - doprowadzenie jednostki do pełnej sprawności może kosztować 5-6 razy tyle, co sam zakup.
Aktualizacja, 26.03.2023 r.
Z nieoficjalnych informacji, jakie dotarły do nas po publikacji tego artykułu wynika, że jacht należał do Stanisława O. Mężczyzna znajduje się na liście poszukiwanych przez policję.
Wybudowany w latach 80. przez firmę z Tajwanu
Jacht "Claudia" został najprawdopodobniej wybudowany w drugiej połowie lat 80. Powstał w stoczni tajwańskiego producenta Ocean Alexander. To aktualnie czwarty co do wielkości konstruktor jachtów na świecie. Swoje stocznie posiada również w Stanach Zjednoczonych.
Ta konkretna jednostka to model Ocean Alexander 54. Kadłub ma 16,45 m długości, 4,57 m szerokości, a zanurzenie wynosi ok. 1,45 m.
Porzucony jacht nie posiada numerów rejestrowych. Jacht posiada strzępy bandery polskiej na
maszcie. Nazwa jednostki nie występuje w rejestrze jachtów PZŻ (Polskiego Związku Żeglarskiego) oraz PRS (Polskiego Rejestru Statków). Prawdopodobnie nie był zarejestrowany w Polsce. Dokumentów żeglugowych podczas inspekcji na statku nie odnaleziono - czytamy w dokumentacji.
Stojący przez lata bez opieki jacht jest zniszczony. Pokłady i burty są silnie zabrudzone i porośnięte mchem. Elementy drewniane są zniszczone przez wpływ warunków atmosferycznych. Powstałe nieszczelności doprowadziły do zalewania wnętrza opadami. Lista rzeczy do naprawy jest naprawdę długa.
Naprawy mogą kosztować nawet 350 tys. zł
Na potrzeby licytacji rzeczoznawca przygotował szczegółowy plan działań wraz z kalkulacją finansową, który doprowadzi do przywrócenia sprawności jednostki i pozwoli na uzyskanie dokumentów żeglugowych koniecznych do legalnej eksploatacji statku.
Prace i dostawy niezbędnych części zostały wycenione dokładnie na 349 541 zł.
Co ciekawe, obecnie w Polsce nikt nie sprzedaje takiego modelu. Dlatego do jego wyceny posłużono się ogłoszeniem z Grecji, taki jacht został tam wystawiony na sprzedaż za 96 tys. dol., co po przeliczeniu na złotówki dało kwotę 412 800.
Skąd wzięła się cena wywoławcza?
Pomniejszając koszt sprawnego jachtu o koszt remontu, otrzymano kwotę obecnej wartości
jednostki - 63 258 zł - która stanowi cenę wyjściową do sprzedaży.
Aktualnie na portalu yachtworld.com, można znaleźć ofertę z Izraela. Ocean Alexander 54 z 1988 roku, w dobrym stanie, jest wystawiony za ponad 316 tys. dol.
Oględzin "Claudii" można dokonywać jeszcze przez kilka dni, do 27 marca, w godz. 9-14. Z kolei ofertę należy złożyć do 28 marca, do godz. 9. Wcześniej jednak trzeba koniecznie wpłacić wadium w wysokości 10 proc. ceny.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-03-25 18:52
Kupić, to jedno, wyremontować też da radę ale zarejestrować to coś..... to dopiero będzie przygoda. (5)
Przy nowych przepisach pozbierać wszystkie wymagane dokumenty to będzie jazda bez trzymanki. Powodzenia.
- 324 4
-
2023-03-26 09:29
Widzę, że przechodziłeś przez aplikację REJA24. (1)
Szukam autora tego świństwa, by go utopić.
- 51 0
-
2023-03-27 09:30
Takie cuda to tylko w Polsce
Rejestrować coś, co już raz było zarejestrowane. Reja24
Wypisywać się z czegoś, do czego się nie zapisało. Pracownicze Plany Kapitałowe.- 7 1
-
2023-03-26 10:23
A potem jeszcze pojawi się kumpel właściciela, zapewne nie bez powodu poszukiwanego przez policję...
- 36 0
-
2023-03-26 19:32
Zarejestrować w Rei24 bez problemu, bedzie faktura z urzędu miasta. Większy problem to przegląd PRS, jednostka ponad 15 metrów więc nawet jeśli będzie rekreacyjna, to przeglady w PRS jak dla dużych statków :)
- 9 1
-
2023-03-29 21:21
Bzdury
Masz dowód zakupu i rejestrujesz.
- 0 0
-
2023-03-27 09:43
To wrak, który nie był wyciągany na zimę z wody i konserwowany przez 10 lat (3)
Aby to doprowadzić do odpowiedniego stanu to przy obecnych cenach roboczogodzin + części to w realu raczej z 500 tys nie zejdzie. Za tą kasę w Turcji, Grecji, Bułgarii albo Chorwacji można wyrwać nowszą jednostkę o podobnych parametrach.
- 25 2
-
2023-03-27 10:01
Myślę że remont tego cuda jest nieopłacalny i pewnie trafi to na złom
- 6 0
-
2023-03-27 11:44
Każdy statek to wydatek
Te na sprzedaż po charterach wyglądają tylko z pozoru lepiej. To jak ktoś wyremontuje tą motorówkę będzie miał jak nówkę.
- 2 0
-
2023-03-27 21:50
Biorąc pod uwagę, że zgodnie z artykułem w Izraelu identyczna jednostka w dobrym stanie kosztuje 316 tys $
To się i tak opłaca. 316 tys. dolarów to jest 1,3 miliona złotych.
- 0 0
-
2023-03-26 08:00
To chyba jacht wypożyczany niegdyś na wieczory kawalerskie (4)
Tak mi sie wydaje, że jakieś 9 lat temu płyneliśmy nim do Sopotu podczas wieczoru kawalerskiego mojego brata. Miejsce "przycumowania" się zgadza, jacht tez wygląda podobnie. Ustalenie właściciela nie jest dla mnie żadnym problemem, kwestia sprawdzenia maila sprzed kilku lat ;)
- 101 7
-
2023-03-26 08:56
Założę się że już to sprawdziłeś i dobrze wiesz czy znasz ten jacht czy też nie
- 35 1
-
2023-03-26 19:33
Na wieczór kawalerski do Sopotu płynąłeś innym jachtem, mówię to z pewnością, bo wiem kto świadczył takie usługi. Ale widzę że wieczór był tak fajny, że nawet koloru kadluba nie pamiętasz, heheh
- 29 1
-
2023-03-27 07:08
Skąd masz pewność ze mail jest od właściciela a nie od osoby która była załogantem sternikiem KO. Wiec wyluzuj a jak jesteś taki pewnie to szoruj na komisariat. Hi hi
- 11 1
-
2023-03-27 08:40
Ale z Ciebie Sherlock
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.