• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pracownicy poradni: "Samowolka urzędników. Z nami nikt nie rozmawia"

Elżbieta Michalak
28 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Pomysł utworzenia Zespołu Poradni Pedagogiczno-Psychologicznych w Gdańsku (poprzez połączenie siedmiu tego typu poradni) nie spotkał się z zadowoleniem dyrektorów i pracowników tych placówek. Tym bardziej, że dowiedzieli się o nim z mediów. Pomysł utworzenia Zespołu Poradni Pedagogiczno-Psychologicznych w Gdańsku (poprzez połączenie siedmiu tego typu poradni) nie spotkał się z zadowoleniem dyrektorów i pracowników tych placówek. Tym bardziej, że dowiedzieli się o nim z mediów.

Narasta fala rozgoryczenia wywołana propozycjami zmian w sieci gdańskich szkół i placówek oświatowych. - Plany połączenia siedmiu poradni w zespół poradni są, ale nikt z nami o nich nie rozmawia - mówią zaniepokojeni dyrektorzy gdańskich poradni pedagogiczno-psychologicznych.



Czy korzystałeś(aś) razem z dzieckiem z pomocy poradni pedagogiczno-psychologicznych?

Jedną z propozycji reorganizacji gdańskiej oświaty jest połączenie siedmiu odrębnie dziś funkcjonujących poradni w zespół poradni pedagogiczno-psychologicznych. Czemu miałoby ono służyć? Zdaniem miasta umożliwi nie tylko przygotowanie jednolitej oferty, racjonalne gospodarowanie środkami na materiały do badań, elastyczne gospodarowanie zasobami kadrowymi wszystkich poradni, ale też utworzenie wspólnej obsługi finansowo-kadrowej ZPPP i dostosowanie bazy dotychczasowych siedzib do nowych zadań.

Szukasz poradni psychologiczno-pedagogicznej? Zajrzyj do katalogu Trojmiasto.pl.

Zdaniem dyrektorów gdańskich poradni pedagogiczno-psychologicznych to posunięcie nie ma jednak najmniejszego celu, bo w niczym nie pomoże, a jedynie utrudni rodzicom dotarcie z dzieckiem do specjalisty i uzyskanie fachowej i w pełni darmowej porady.

- Jesteśmy przeciwni uchwale tworzenia Zespołu Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych, bo centralizacja nie poprawi jakości usług i utrudni dostęp do pomocy psychologiczno-pedagogicznej świadczonej przez poradnie - mówi Anna Olczak, dyrektor PPP nr 1 w Gdańsku. - Nie mogę zrozumieć, dlaczego nikt się z nami nie spotkał, nie konsultował projektu zmian, nie uwzględnił naszej wiedzy i doświadczenia.

Zdaniem dyrektorów poradni sformułowania zawarte w informacji o zmianie sieci szkół i placówek są bardzo ogólne i świadczą o nieznajomości realiów i specyfiki pracy w tego typu miejscach.

- Nawiązując np. do proponowanego "przygotowania jednolitej oferty przez wszystkie poradnie" chciałabym wyraźnie zaznaczyć, że działalność tego typu podmiotów zobligowana jest prawem oświatowym i rozporządzeniami. Zawarte są tam konkretne zadania, które wszystkie poradnie realizują. Oferta jest więc z założenia jednolita - dodaje dyrektor Olczak.

Pracownicy Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych w Gdańsku nie zamierzają siedzieć z założonymi rękami, a spotkać się z wiceprezydentem Gdańska Piotrem Kowalczukiem i poznać koncepcję planowanych zmian. Jak zgodnie mówią, będą próbowali też podjąć dyskusję nad ich sensownością.

- Podczas mojej pracy w poradni to już trzeci tego typu pomysł - mówi Maria Bemben, dyrektor PPP nr 6 w Gdańsku. - Do tej pory za każdym razem radni i środowisko osób związanych ze sprawą byli przeciwko tej zmianie, bo centralizacja to nic innego jak wzrost biurokracji i odsunięcie realnej pomocy od klienta, w tym wypadku rodziców i dzieci. Dziś, patrząc na poczynania miasta mam jednak wrażenie, że wszystko zmierza do promowania oświaty niepublicznej.

Budżet PPP wynosi obecnie 8 mln 397 tys. zł i choć nie odpowiedziano nam na pytanie odnośnie jego wysokości po utworzeniu ZPPP, dowiedzieliśmy się co przynieść miałaby uchwała.

- Nie chodzi tylko wprost o oszczędności finansowe - mówi Piotr Kowalczuk, wiceprezydent Gdańska. - Projekt zmian spowodować ma, że pod jednym zarządem oferta poradni będzie bliżej oczekujących pomocy, co pozwoli wówczas na lepsze wykorzystanie kadry.

Co więcej? Aktualnie, jak tłumaczą urzędnicy, do poradni przypisane są szkoły znajdujące się najbliżej siedziby poradni, co oznacza, że niektóre mają "obłożenie" w jednych dziedzinach, a w innych nie. W sytuacji połączenia PPP osoba potrzebująca konsultacji zostać ma skierowana tam, gdzie najszybciej będzie mogła załatwić ważną dla siebie kwestię - bez czekania w kolejce. Dalej, w sytuacji powstania zespołu zakupy miałyby zostać zracjonalizowane, co mogłoby pozwolić m.in. na negocjacje cen zakupów (obecnie każda z poradni dokonuje wszelkich zamówień na swój własny rozrachunek i potrzeby. Co więcej w każdej placówce miałyby polepszyć się warunki do pracy indywidualnej z rodzicem i dzieckiem.

A co z pracownikami etatowymi? Obecnie poradnie zatrudniają 116 nauczycieli oraz 40 pracowników administracji i obsługi. - Nie przewidujemy zwolnień. Dyrektorzy PPP są też nauczycielami, więc nawet po zmianach będą dalej pracować - tłumaczy wiceprezydent Kowalczuk.

O swoje szkoły walczyć będzie także młodzież szkolna. O swoje szkoły walczyć będzie także młodzież szkolna.
W środę, o godz. 17, w Urzędzie Miejskim w Gdańsku odbędzie się spotkanie wiceprezydenta Gdańska z uczniami, rodzicami i osób zainteresowanych likwidacją kilku placówek oraz łączeniem szkół (obecni będą na nim m.in. uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych nr 9 i Zespołu Szkół Energetycznych, które to zgodnie z planami urzędników miałyby zostać przeniesione do nowo utworzonego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 3).

Natomiast o 16:30 pod budynkiem LOT-u gromadzić się będą uczniowie szkół, które mają być przenoszone. Z transparentami przejdą oni pod urząd miejski.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (108) 5 zablokowanych

  • (2)

    ""Natomiast o 16:30 pod budynkiem LOT-u gromadzić się będą uczniowie szkół, które mają być przenoszone. Z transparentami przejdą oni pod urząd miejski.""

    A czego żądać będą uczniowie ?. Zapewne też podwyżki (kieszonkowego).

    • 10 28

    • Uczniowie są tylko narzędziem w ręku tych co walczą o zachowanie własnych ciepłych stołków

      Większość z nich jest zbyt mało doświadczona by to zrozumieć

      • 1 6

    • Żądania uczennicy z ZSE

      Uczniowie zapewne będą żądać pozostawienia szkoły w spokoju, użycia budynku CKZiU na to co rządzący planują, ukończenia szkoły z taką nazwą, w jakiej zaczęli? Uczniowie również mają swoje "za oraz przeciw", i wcale o nauczycieli się nie rozchodzi.

      Dorośli pewnie nie zrozumieją :)

      • 4 3

  • Pan Kowalczuk (5)

    Widać, że Pan Kowalczuk nie liczy się kompletnie z dziećmi, nauczycielami z nikim, robi co chce z wielka butą i arogancją...

    • 106 14

    • Ale Pan kowalczuk (2)

      To właśnie ze środowiska nauczycieli, więc wie gdzie jest problem.
      Nauczyciele zawsze będą bronili administrację, bo to ona daje im "wypłaty", a tak naprawdę to on chce właśnie zająć się głównie administracją tych placówek.

      • 7 13

      • taki z niego nauczyciel, jak (wice)prezydent - lans, nic więcej (1)

        • 12 0

        • FNowa fryzura i nowa posada!

          Tłuścioszek był u stylisty !!!

          • 8 0

    • Pan Kowalczuk ma odwagę!

      Pan Kowalczuk ma odwagę zmieniać to co powinno być zmienione już dawno temu. Mniej urzędasów? Ja mam szczęście znać tylko urzędników choć ci drudzy pewnie też się znajdą.
      7 poradni to 7 dyrektorów. Sporo niepotrzebnych pracowników administracji i obsługi.
      Dzieciaki na tym nie stracą, ani my rodzice.

      • 9 24

    • Pan Kowalczuk ma wysoką pensję i nie liczy się z nikim :P

      • 26 3

  • wreszcie nadchodzą zmiany !

    PANIE PREZYDENCIE ! GRATULACJE ZA POMYSŁ I ODWAGĘ.!
    To nie uczniowie ii chi rodzice się sprzeciwiają - to betony nauczyciele a przede wszystkim dyrektorzy, mają po kilkunastu pracowników i wielcy dyrektorzy....:):)
    Panie Prezydencie a może by tak się przyjrzeć jeszcze niektórym przedszkolom, które nie administrują zajmowanym przez siebie budynkiem, nie mają własnej kuchni, nie mają dozorców, konserwatorów ale mają p. dyrektor , intendenta (?) i ok 20 pracowników - daję gwarancję , że tu leż duże pokłady oszczędności..............a oddziałów może4 niekoniecznie kompletne.

    • 10 24

  • pytanie do wielce wielmożnego pana prezydenta? (6)

    dlaczego te wszystkie reformy i reorganizacje robi pan po wyborach prezydenckich?? przecież takie same wnioski odnośnie tych placówek miał pan w styczniu 2014. teraz pana oświeciło???

    • 89 11

    • A od kiedy jest zastępą prezydenta? (1)

      Sprawdź od kiedy jest zastępcą prezydenta miasta Gdańska? Bo chyba nie od stycznia 2014 roku :)

      • 3 5

      • ale już był w wydziale i szykował się na stołek swojej ówczesnej szefowej ;)

        • 3 0

    • Czemu ???

      Odpowiedź bardzo prosta, bo w Polsce ten co reformuje ten przegrywa :).
      Jeżeli chcesz cokolwiek zrobić w Polsce należy to zrobić zaraz po wyborach, aby ludzie do zmian się przyzwyczaili i je zrozumieli. Polacy nie zależnie od tego czy zmiany są pozytywne czy nie i tak będą strajkować, torpedować, itd.

      • 7 3

    • Paweł mnie oświecił i tyle na temat....

      • 6 3

    • bo wiedział, ze znajdzie wystarczająco dużo idiotów, którzy kolejny raz uwierzą w jego opowieści

      ludzie nie wierzą w to na co patrzą ale za to bardzo łatwo wierzą w to co im się opowiada

      • 14 2

    • bo bal się o stołek- wiadomo

      w polityce nie ma uczciwosci

      • 17 2

  • Wolę, by moje (wysokie) podatki szły na Poradnie (1)

    niż na mieszkania Prezydenta

    i na afery korupcyjne w UM

    • 27 5

    • A ja wole by została w budżecie miasta. Nikt nie zabiera kasy na poradnictwo

      tylko na zbędne etaty kierowników, dyrektorów i innych biurokratów

      • 2 1

  • Połączyć (1)

    Najlepiej połączyć Urząd Miejski z zoo, a radę miejską z cyrkiem. Oszczędności gwarantowane.

    • 27 3

    • tylko zwierząt żal

      • 5 0

  • Niech kadra nie zastawia się uczniami. Kilka stołków dyrektorów i ich zastępców mniej, mniej głównych księgowych i dużo mniejsze koszty. Dla dobra pacjentów strajkowali lekarze z PJ, dla dobra górników czyniły to związki zawodowe (podobno ok. 16 w jednej kopalni), wszystko czyni się dla dobra maluczkich. Ten sposób demagogii przyjął w naszym kraju monstrualne rozmiary. Oby nie nalało się wody do uszu tym roszczeniowcom.

    • 7 11

  • Panie Szczuka-nowy dyrektorze wydziału spraw społecznych urzędu

    Pan podobno nie wie o co w tym wszystkim chodzi i wykonuje pan tylko polecenia . Rzeczywiście widać to gołym okiem !!!! Żałosny brak kompetencji i doświadczenia - wystarczy obejrzeć dzisiejszą transmisję z urzędu z sali 107 na gdansk.Pl. Zabawa stanowiskami za nasze pieniądze., a mówią nam, że chodzi o oszczędności ha, ha, ha !!!

    • 20 3

  • zapewne to pierwszy etap wprowadzenia awangardowych rozwiazan w oswiacie

    czyli juz niedługo firma ajencyjna ,za pośrednictwem tymczasowej agencji pracy będzie świadczyć usługi zamiast poradni psychologiczno pedagogicznej .

    miasto zaoszczędzi by utworzyć kilka nowych etatów w UM lub zatrudnic Nowaka na stanowisku koordynatora koordynacji

    • 22 3

  • ktos

    czy wy ludzie zdajecie sobie sprawę ze są to czasy ogromnej manipulacji !!!!
    A w gdańsku to juz są pionierzy zresztą ilu już jest wiceprezydentów

    • 20 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jaka rzeka przepływa przez centrum Gdańska?

 

Najczęściej czytane