- 1 Nowe kierunki na uczelniach w Trójmieście (54 opinie)
- 2 Petycja ws. zakazu spowiadania dzieci (449 opinii)
- 3 Z gdyńskiej "trójki" po kolejną wersję ChatGPT (41 opinii)
- 4 Ta morska szkoła kształci już ponad pół wieku (12 opinii)
- 5 Rakieta firmy z Gdyni poleci na 50 km (191 opinii)
- 6 Studia w Gdańsku czy Krakowie? (75 opinii)
Praktyki zawodowe szansą na zatrudnienie
Uczniowie z trójmiejskich techników czy zawodówek, którzy w ramach zajęć szkolnych muszą odbyć praktyki zawodowe, nie mogą narzekać na brak możliwości. Szkoły coraz częściej nawiązują współpracę z firmami zewnętrznymi, dzięki czemu ich uczniowie mogą świetnie przyuczyć się do zawodu.
Łączą pracę z nauką
Szkoły podpisują stałe, a czasem jednorazowe i bezpłatne umowy z firmami zewnętrznymi. O jednorazowych mówimy wtedy, gdy uczeń sam wykaże się inicjatywą i znajdzie firmę, która będzie chciała przyjąć go do siebie na praktyki.
- Nauka zawodu w tzw. systemie dualnym to najbardziej efektywne rozwiązanie, które funkcjonuje w szkolnictwie - mówi Dariusz Gobis, dyrektor Pomorskiej Izby Rzemieślniczej. - Uczniowie, którzy trafiają do konkretnych firm od pierwszego dnia są pracownikami i pracują w rzeczywistych warunkach. Firmy, których głównym celem jest przynoszenie zysków muszą też dbać o kulturę technologiczną, a dzięki temu uczniowie pracują zawsze na najnowocześniejszych urządzeniach.
Tzw. system dualny polega na praktycznej nauce zawodu w połączeniu z kształceniem teoretycznym. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej podstawę prawną odbywania zajęć praktycznych u pracodawców może stanowić zarówno umowa o pracę, jak i umowa o praktyczną naukę zawodu.
Firmy chętnie przyjmują stażystów
Trójmiejskie szkoły w zakresie praktyk zawodowych współpracują z ogromną liczbą firm z wielu branż. Wszystko zależy od profilu szkoły i zawodu, do którego uczeń ma się przyuczyć.
- Biura podróży, agencje reklamowe, drukarnie, warsztaty ogrodnicze - wymienia Gabriela Kosobudzka, wicedyrektor Zespołu Szkół Architektury Krajobrazu i Handlowo-Usługowych. - Zdarza się, że pracodawcy są zadowoleni i informują nas, że po zakończeniu nauki chętnie zatrudnią naszych uczniów.
Uczniowie tej szkoły mogą odbyć praktyki m.in. w PTTK Gdańsk, Gdańskiej Organizacji Turystycznej, Bałtyckiej Agencji Artystycznej, Świecie Reklamy oraz biurach podróży Sport Tourist, Holidays czy Fiesta.
Młodzież z Zespołu Szkół Hotelarsko-Gastronomicznych w Gdyni praktyki zawodowe odbywa w hotelach z Gdańska, Gdyni, Sopotu i Rumi.
Słuchacze Centrum Nauki i Biznesu Żak regularnie odbywają praktyki w kilkudziesięciu firmach i placówkach z sektora państwowego, jak i prywatnego, np. na lotniskach, w urzędach, salonach kosmetycznych, biurach podróży, salonach masażu, czy w domach seniora.
- Praktyki kończą się oceną i są warunkiem zaliczenia kolejnego semestru nauki w szkole. Słuchacze, którzy zdobędą dobrą opinię w czasie odbywania praktyk, często po ich zakończeniu otrzymują propozycje pracy w danej firmie - mówi Wiesław Wołyniec, dyrektor Centrum Nauki i Biznesu Żak w Gdańsku.
Uczniowie Szkół Ekonomiczno-Handlowych w Gdańsku trafiają na praktyki do biur handlowych, sklepów, hurtowni, działów marketingu czy urzędów miast i gmin.
Duża liczba firm współpracuje także z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Gdańsku. Uczniowie odbywają zajęcia praktyczne lub praktyki zawodowe m.in. w Lotos Lab, Spółdzielni Mleczarskiej Polmlek-Maćkowy, Saur Neptun Gdańsk, Instytut Oceanologii PAN, Auchan, na wydziałach chemicznych PG i UG oraz w zakładach zrzeszonych w Cechu Piekarzy i Cukierników w Gdańsku i Cechu Rzemiosł Różnych w Pruszczu.
Wiele firm m.in. z przemysłu stoczniowego chętnie na praktyki przyjmuje, a później zatrudnia uczniów Szkół Okrętowych i Ogólnokształcących Conradinum. Uczelnia ma podpisane umowy ze Stocznią "Remontową", Stocznią Gdańsk, Stocznią Północną, ale także firmami Rockwell Automation, Telkom Telmor czy Intel.
- Współpraca z firmami układa się bardzo dobrze. Zawody, w których kształcimy, czyli technik budowy okrętów i mechatronik, są pożądane na rynku pracy, dlatego wiele firm wyraża chęć zatrudnienia naszych absolwentów - mówi Anna Wasilewska, dyrektor Conradinum.
Problemów ze znalezieniem praktyk i zatrudnienia nie mają też uczniowie Państwowych Szkół Budownictwa Gdańsku, które współpracują z ok. 160 mniejszymi i większymi firmami w zakresie praktyk i kursów specjalistycznych, m.in.: Domy Hybrydowe, Geberit, Knauf, Komandor Pomorze, Bauhaus, Murapol, Klose, Steico.
- Kształcimy w zawodach poszukiwanych na rynku pracy, dlatego każdy uczeń ma gwarancję zatrudnienia. A tak naprawdę wciąż naszych absolwentów jest za mało - mówi Renata Wypasek, dyrektor PSB.
Pomorskie Szkoły Rzemiosł w Gdańsku współpracują z ponad 120 firmami, w tym w zakresie ICT, mechaniki i mechatroniki. Wśród nich są m.in.: SII Gdańsk, Intel, Telkom-Telmor, Hydromechanika, Bimet, Armtech, Cemet, Normex, WL, Misiuro, Color Graf, Crown Packaging, VM Media, Satel, Gazela Mechanika Maszyn, Kone.
- Jesteśmy jedyną publiczną szkołą w województwie pomorskim prowadzoną przez pracodawców. W ramach patronatu współpracujemy z: JBS (generalnym dystrybutorem firmy Goldwell), Fundacją Klastra ICT - Edukacyjne Centrum Doskonalenia oraz z firmami zrzeszonymi w Izbie (w tym Cechami branżowymi). Od września 2016 r. uruchamiamy nowe zawody i tutaj mamy patronaty: Aluship Technology, Stowarzyszenia Kucharzy Polskich, Polskiego. Dotyczy to współpracy zwłaszcza uczniów ZSS, gdzie uczą się właśnie w systemie dualnym. Oznacza to, że już od pierwszego dnia nauki mają podpisaną umowę z pracodawcą, gdzie pod okiem mistrza uczą się praktycznej nauki zawodu i otrzymują za to wynagrodzenie - tłumaczy Beata M. Wierzba, dyrektor ZS Pomorskie Szkoły Rzemiosł. - Ostatnio zgłosiła się do nas np. firma Trefl z zapytaniem o współpracę. Coraz więcej firm poszukuje pracowników, np. w branży mechanicznej pracodawcy biorą od ręki każdego, kto chce pracować, a absolwenci mają prawo wyboru firmy i negocjacji warunków umów.
Współpraca firm ze szkołami bardzo często nie kończy się tylko na praktykach. Wspólnie organizują specjalistyczne kursy i szkolenia dla uczniów, tworzą klasy patronackie, pomagają w doskonaleniu kadry nauczycielskiej, wzbogacają szkoły w materiały dydaktyczne czy wyposażenie pracowni.
Zespół Szkół Łączności w Gdańsku współpracuje z ok. 20 firmami, m.in. Satel, Chopin, Sprint. Uczniowie nie odbywają jednak praktyk w zakładach. Firmy wyposażyły laboratoria szkolenia praktycznego i przeszkoliły nauczycieli by uczniowie mogli realizować praktyki zawodowe w szkole przez cały rok w specjalnie założonej firmie symulacyjnej. Na nieobowiązkowe staże uczniowie mogą uczęszczać tylko w wakacje. W siedzibie szkoły odbywają się też zajęcia dodatkowe organizowane przez konkretne firmy, np. Lotos.
- Co tydzień uczniowie drugiej patronackiej klasy Lotosu uczą się podstaw automatyki prowadzonych przez inżynierów z Lotosu i PG. Takie zajęcia odbywają się przez cały rok. W trzeciej klasie przedstawiciele firmy Lotos wybierają grupę najlepiej rokujących osób, które jeżdżą do zakładu co dwa tygodnie i uczą się na miejscu - mówi dr inż. Wojciech Władziński, kierownik szkolenia praktycznego w ZSŁ Gdańsku.
W Centrum Kształcenia Ustawicznego w Sopocie uczniowie od lat praktyki odbywają w firmie symulacyjnej o profilu handlowym.
- Praca w firmie zorganizowana jest w trzech działach. Uczestnicy praktyki pracują w kadrach, dziale handlu i marketingu oraz finansowo - księgowym. Firma współpracuje z dostawcami i odbiorcami krajowymi oraz zagranicznymi - mówi Katarzyna Jerzmanowska, kierownik szkolenia praktycznego w CKU w Sopocie. - Nasi słuchacze wykonują różnego rodzaju obowiązki jak w rzeczywistej firmie. W warunkach bardzo zbliżonych do prawdziwych praktykanci weryfikują wiedzę z zakresu biurowości, prawa, handlu, marketingu, finansów, księgowości. Takie rozwiązanie sprawdza się od wielu lat u nas, w innych placówkach w Polsce oraz zagranicą.
Praktyka - gwarancja zatrudnienia?
Uczniowie techników czy szkół zawodowych po odbyciu praktyk są znakomicie przygotowani do zawodu i nie mają problemu, by odnaleźć się na rynku pracy.
- Takie osoby raczej nie trafiają na listy bezrobotnych. W dużej mierze zostają zatrudnieni, u tych pracodawców, u których się uczyli. A jeśli udają się na rozmowę w sprawie pracy, to nazwa firmy lub nazwisko mistrza stają się gwarancją zatrudnienia i są lepszym argumentem niż CV - dodaje Dariusz Gobis. - Współpraca szkół z pracodawcami jest korzystna dla szkół, firm i przede wszystkim dla uczniów, bo to przecież przyszli przedsiębiorcy.
Technika i szkoły zawodowe przyciągają wielu chętnych. Zajrzeliśmy do trzech z nich.
Miejsca
Opinie (17) 2 zablokowane
-
2016-01-27 08:16
Praktyki zawodowe (4)
Szkoły, które nie zapewniają praktyk zawodowych powinny być zamykane!
A odbycie praktyki warunkiem zaliczenia roku.
Tak samo powinno być ze szkolnictwem wyższym!- 41 4
-
2016-01-27 08:22
Dokładnie!!! Rozwalić to towarzystwo!!! Przy korytach tylko siedzą!!!
- 16 0
-
2016-01-27 11:57
(1)
Nie wiem co studiowałeś ale nawet na administracji warunkiem uzyskania dyplomu jest odbycie kilkutygodniowych, zawodowych praktyk.
- 2 6
-
2016-01-27 13:11
to by "joke" na pierwszy post - "powinny być zamykane!" ale Ty widać bez praktyk to nie łapiesz od razu wszystkiego :D
- 4 2
-
2016-01-28 00:22
Misiaku, ale w szkolnictwie wyższym praktyki są obowiązkowe i bez ich zaliczenia nie można "iść" dalej
- 2 0
-
2016-01-27 09:49
Uczniowie (2)
To tania sila robocza. Pracodawcy wykorzystuja mlodziez do prac ktore nie maja nic wspolnego z ich przyszlym zawodem. Odbycie praktyki wcale nie gwarantuje podjecia pracy zawodowej. Powinno sie zmienic przepisy, zdyscyplinowac pracodawcow i dac wieksza szanse uczniom. Zadbac o przyszlosc mlodziezy a nie o portwele pracodawcow.
- 37 2
-
2016-01-27 09:55
Jeśli nie chcemy być tanią siła roboczą, to popracujmy nad ortografią. (1)
- 5 12
-
2016-01-27 11:22
Jaki poziom szkół - tacy absolwenci
- 4 4
-
2016-01-27 11:47
Zawody mają przyszłość! (3)
Koniec ze ślepą wiara, że tylko wyższe wykształcenie zapewnia ciekawą pracę i dobre zarobki!
- 16 2
-
2016-01-27 12:34
(1)
przede wszystkim wiedza i umiejętności , coraz rzadziej spotykane podczas rekrutacji nowych pracowników,
uświadom sobie jeden z drugim , że nikt ci nie zapłaci nawet 2000 tysięcy jak ty jedyne co umiesz to ... obsługiwać smartfona i z tyłkiem na wierzchu chodzić , od takich strojów są inni pracodawcy , drogie lalunie - tam całe 8 godzin możesz chodzić pół naga albo całkiem naga !- 8 2
-
2016-01-28 00:41
2tyś. to ja miałam, ale zasiłku po pracy za granicą
A nawet więcej. A pracowałam przy taśmie. W Polsce z pracy tzw umysłowej wyciągałam Max 2000xł, wiec tak juz sie nie spinaj.
- 3 0
-
2016-01-28 13:38
Młodzi ludzie często robią studia by znaleźć jakąkolwiek pracę.
Dlatego robią jakieś durne ale łatwe kierunki
I nawet nie marzą o ciekawej pracy i dobrych zarobkach
Tylko jakichkolwiek.- 3 0
-
2016-01-27 14:53
nie chorowanie szansą,
krawat szansą,
słoneczny dzień szansą,
wyjazd z padołu szansą......- 7 0
-
2016-01-27 15:13
A Państwo zadowolone, że kolejną rzecz "odepchnęło" od siebie i pracodawcy, że mają tanią siłę roboczą do najbardziej syfiastych prac, do których często za 10 zł/h na rękę nikt się nie zatrudni, hehe.
- 7 0
-
2016-01-27 20:50
Praktyki w mojej szkole
Praktyki są bez sensu. robisz rzeczy które nie sa zwiazane z twoim zawodem. robisz porzadki albo krecisz sie bez celu marnując 5 godzin
- 11 2
-
2016-01-27 22:31
A darmowe staże?
Szukają pracodawcy frajerów do dojenia za darmo. To powinno być karalne! Czemu nikt nie z robi z tym porządku?
- 16 3
-
2016-01-31 09:32
System dualny- pomylenie pojęcia!
Ludzie którzy zajmują się kształceniem zawodowym ludzi młodych , p. Gobis i p. Wierzba nie bardzo wiedzą co mówią "tzw. system dualny polega na praktycznej nauce zawodu w połączeniu z kształceniem teoretycznym". Co to za brednie, przecież tak uczniów szkolą od lat. Czas zmienić cały system szkolnictwa zawodowego, partycypowania w kosztach edukacji poprzez pracodawców, traktowania ucznia jak pracownika, a nie gościa od szmaty. Ciekaw jestem na czym polega praktyka w supermarkecie np. w Auchan.
Pozdrawiam student- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.