- Kampanie reklamowe, które zakładają m.in. obniżkę odpowiadającą ocenie ucznia na koniec roku (np. 5 zł za piątkę), naruszają prawa konsumenckie i nie sprzyjają realizacji postanowień Konwencji o prawach dziecka oraz Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych - mówią jednym głosem rzeczniczka praw dziecka oraz jej zastępcy. Apelują do przedsiębiorców i przedstawicieli sieci handlowych, by nie dawali podobnych ofert.
Nowy ranking szkół podstawowych 2024 Trojmiasto.pl
2024-06-18 11:11
Nie każde dziecko jest wyjątkowe. Każdy człowiek jest unikalny, ale nie każdy wyjątkowy. Przestańmy budować iluzję. Ktoś jest lepszy, poświęcił więcej czasu, siły, zaangażowania co przekłada się na wynik. Nie hejtujmy, ale nie zakłamujmy rzeczywistości.
2024-06-19 20:10
Dla rodziców
W 10 lat byśmy mieli najlepiej wykształcona patologie w Polsce.
Od razu w szlachetnych rodzinach sebiksow narodził by się pęd do wiedzy
Program flaszka plus
2024-06-19 09:34
Nie rozumiem, jaki jest problem ze świadectwem z paskiem w podstawówce. Jaki jest problem żeby nauczyć się na przedmioty typu geografia, biologia, historia albo przeczytać lektury na polski? Matematyka w podstawówce też nie jest na jakimś kosmicznym poziomie. Nie każdy musi mieć pasek, nie każdy chce, ale czy przy chęciach to jest teraz serio taki problem?
Nie pytam, żeby hejtować, nie wiem po prostu.
2024-06-18 12:38
Nie do końca. Niektóre dzieci walczą o to, aby dostać 3 a innym 5 przychodzi lekką ręką.
Ocena nie mówi o tym ile dziecko dało z siebie czasu, siły i zaangażowania.
2024-06-19 09:44
Jakoś nie wierzę. Są dzieci słabe, którym nauka kompletnie nie wchodzi do głowy (i nie znaczy to, że nie mają innych talentów, po prostu szkolna nauka nie), ale większość jest jednak "przeciętna" i gdyby poświęciła trochę czasu na uczenie się zamiast na siedzenie w komórce, to ten pasek mógłby być. Jakie niebywałe talenty trzeba posiadać, żeby nauczyć się na sprawdzian z historii czy biologii? Przecież to jest głównie pamięciówka.
2024-06-18 13:20
Brawo za odkrycie, że są dzieci zdolne i takie mniej.
2024-06-18 15:05
ale są wyjątki i niektórzy wyrastają na wyborców konfederacji
2024-06-19 06:14
a niektórzy chłopcy zakłądają spódniczki, dzieci wyborców lewicy, PO, PiS i podobnych
2024-06-19 07:49
Kiedy byłam w szkołach rodzicom bardzo zależało na ocenach dzieci, bo to był bilet do lepszego życia. Zasady były jasne. PHP, zawodówka po której można było iść do technikum, technikum ( matura, możliwosc studiowania), liceum, policealne, pomaturalne, kursy, studia, dobre studia.
Lejek zawrzał się nabkadym etapie, normalne.
Ja
Kiedy byłam w szkołach rodzicom bardzo zależało na ocenach dzieci, bo to był bilet do lepszego życia. Zasady były jasne. PHP, zawodówka po której można było iść do technikum, technikum ( matura, możliwosc studiowania), liceum, policealne, pomaturalne, kursy, studia, dobre studia.
Lejek zawrzał się nabkadym etapie, normalne.
Ja skończyłam studia ale nie DOBRE, zwyczajne.
Moje córki miały ode mnie mądrą presję ( nie wiem, być może te słowa się wykluczają ale nie sądzę, to trochę jak w sporcie). Jedna jest lekarzem, a druga informatyczką. Obie po renomowanych szkołach wyższych. Wysiłek ogromny, wspólny, rodzinny. Jednak trzeba w tym miejscu powiedzieć, że przyszłość zawodową mają zapewnioną.
Ale po latach pewnych wyrzeczeń przyznaję, że nie każdy po prostu musi, czuję czy się nadaje. To wybór. Ścieżka, z której ciężko zstąpić.
Ale alternatywą jest praca na infolinii lub w sklepie. To oczywiście duże uproszczenie, ale warto wyrywać się do lepszego a na pewno analizować co będzie za 10-20-40 lat.
2024-06-19 09:11
Lekarka i informatyczka albo infolinia i sklep? Nieźle ograniczona wyobraźnia. To jedno, drugie- spróbuj żyć bez osób na infolinii, w sklepie, hydraulików, robotników, piekarzy.
2024-06-19 09:20
Jej się wydaje, że coś sobie w głowie przedefiniowała z wiekiem, ale niestety wychodzą z niej głęboko zakorzenione stereotypy...
2024-06-18 11:05
Nasze dziecko nie ma nałożonej przez nas rodziców presji na czerwony pasek. Często jednak pod szkołą słychać od innych rodziców jak to się chwalą, że ich dziecko dostało szóstkę, ale zaznaczają, że nie wymagają a ja jednak uważam, że wymagają. To się czuje. Ja wolę jak nasz syn przyniesie czwórkę, ale coś potrafi a nie wykuje na sześć i zaraz zapomni. Co do tych rabatów to mieszane uczucia jednak nagradzać za dobre wyniki jest chyba dobre no nie?!
2024-06-19 08:59
Ale nigdy nie kułem. Po prostu lubiłem wiedzieć nowe rzeczy, ćwiczenia z ciekawości robiłem w wakacje a oprócz komiksów miałem na półce książki o geologii i astronomii czy przyrodzie. :)
Dzieci powinny wiedzieć, że rodzice interesują się ich ocenami oraz że pomogą w ich poprawie.
2024-06-19 07:42
2024-06-18 15:42
w porównaniu do tego, co wykuł na 6tkę
2024-06-18 19:07
to sorry, ale na czwórkę wystarczy pamiętać, co było na lekcjachzdolniejszym wystarczy to na 5 lub 6
2024-06-18 11:11
Nie ma presji bo nie ma szans.
2024-06-18 11:18
Nie pisz, że ktoś nie ma szans bo szanse ma każdy. Dobre jest nie nakładanie presji. Wymagać sensownie tak, ale nie nakładać presji, że "musi". Dzieciaki dzisiaj są niby takie same jak dzieci od zawsze, ale jednak są dziś zupełnie inne. One chłona otoczenie, które dziś jest beznadziejne.
2024-06-18 12:54
Na tobie to by wypadało wywierać presję podczas nauki jak się wypowiadać w języku polskim.
2024-06-18 20:27
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jakie zwierzęta są związane z ekosystemem jeziora?
Filmy