Najnowsze technologie, media XXI wieku i wsparcie dla młodych firm. W halach AmberExpo przy ul. Żaglowej 11 w Gdańsku rozpoczęła się 11. edycja konferencji "infoShare", dedykowanej w tym roku przede wszystkim branżom: Digital Healthcare, FinTech oraz AOI. W największym tego rodzaju wydarzeniu w Europie Środkowo-Wschodniej bierze udział rekordowa liczba prawie 7 tys. uczestników z całego świata.
InfoShare to największa w naszej części Europy konferencja poświęcona nowym technologiom, mediom oraz trendom w biznesie, dedykowana przede wszystkim start-uperom. W środę rozpoczęła się już 11. edycja tego wydarzenia, która - podobnie jak w latach ubiegłych - odbywa się na terenie AmberExpo w Letnicy. InfoShare 2017 potrwa 3 dni i zakończy się w piątkowe popołudnie.
Zgodnie z szacunkami organizatorów, w halach centrum konferencyjnego pojawi się prawie 7 tys. osób, a wśród nich znajdą się przedstawiciele ponad 200 start-upów z kilkunastu krajów całego świata. To absolutny rekord frekwencji w historii gdańskiego wydarzenia.
- W tym roku postanowiliśmy skupić się na trzech podstawowych branżach: Digital Healthcare, FinTech oraz AOI. Celowo skonstruowaliśmy agendę sceny start-upowej wokół tych trzech branż. Naszym zdaniem, w tym momencie, właśnie te branże dynamicznie rozwijają się i wydają się być najbardziej przyszłościowymi. Oczywiście oprócz start-upów z tego obszaru zaprosiliśmy też wiele innych i na pewno każdy znajdzie tutaj coś dla siebie - wyjaśnia Grzegorz Borowski, współzałożyciel fundacji "infoShare", organizatora konferencji. W programie infoShare 2017 znajdują się dziesiątki wykładów na pięciu scenach tematycznych, które wygłosi ponad 120 prelegentów, a także warsztatów. Ponadto organizatorzy przewidzieli wiele atrakcji towarzyszących, m.in. imprezy po zakończeniu każdego dnia wytężonej pracy.
Warto wspomnieć, że po raz pierwszy w historii gdańskiej konferencji organizatorzy wydzielili specjalną scenę dedykowaną zagadnieniom z zakresu marketingu. Przemawiający na niej eksperci podzielą się z uczestnikami tajnikami z zakresu m.in. content marketingu, personal brandingu i wirtualnej rzeczywistości oraz jej benefitów komunikacyjnych. Chyba nikomu nie trzeba wyjaśniać, jak ważne są to zagadnienia z perspektywy start-uperów, którzy marzą o skutecznym dotarciu do potencjalnych klientów czy partnerów biznesowych.
Dlaczego start-upy ściągają do Gdańska z przeróżnych zakątków świata? Jakie korzyści mogą stąd wynieść? Organizatorzy tłumaczą, że walory infoShare można podzielić na dwie kategorie.
- Tworząc infoShare stawialiśmy na dwa filary. Pierwszy z nich to wysokiej jakości merytoryka. Te dziesiątki wykładów i warsztatów, które się tutaj odbywają, są prowadzone przez najlepszych specjalistów w swoich dziedzinach. Druga wartość infoShare polega na tym, że można tutaj poznać wiele osób z różnych środowisk, np. programistów, start-uperów, przedsiębiorców, menedżerów, marketerów. W tym ogromnym tyglu można po prostu nawiązać znajomości, które zaowocują nowymi przedsięwzięciami czy pozyskaniem inwestora dla swojego pomysłu - uzupełnia Borowski. Jednak możliwość zapoznania się z najnowszymi technologiami i rozwiązaniami w przeróżnych dziedzinach czy spotkania potencjalnych inwestorów lub partnerów biznesowych to niejedyne kwestie, które jak magnes przyciągają młodych start-uperów. Mowa oczywiście o konkursie, dzięki któremu raczkujący projekt może przekształcić się w prężnie działające, innowacyjne przedsiębiorstwo.
- Od trzech lat realizujemy tutaj konkurs "Star-up Contest". Jest on skierowany do projektów z bardzo różnych branż, ale wyłącznie na wczesnym etapie rozwoju. W tym roku do rywalizacji zgłosiło się 160 start-upów. Każdy z nich ma szansę na nagrodę główną, którą jest 20 tys. euro ufundowane przez prezydenta Gdańska. Zwycięzcę wyłoni kilkunastoosobowe, międzynarodowe jury - informuje Joanna Grandzicka z Gdańskiego Inkubatora "Starter". Oprócz wspomnianej nagrody pieniężnej, najlepsi spośród biorących udział w tymże konkursie mogą liczyć na dodatkowe nagrody, sponsorowane przez partnerów merytorycznych konferencji. Wśród nich znajdują się m.in. tygodniowy wyjazd do słynnej Doliny Krzemowej w Kalifornii, gdzie będzie można zweryfikować swój projekt na rynku amerykańskim.
Najpierw artykuł o tym, żeby dbać o nasz ojczysty język a potem ten komentowany, w którym autor wspomina "benefity" ( czy wyraz "korzyści" jest już niemodny?). Przykład idzie z góry jak mówią... Szkoda
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
