- 1 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (113 opinii)
- 2 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (21 opinii)
- 3 Matura 2024: Co będzie na egzaminie z angielskiego? (9 opinii)
- 4 Matura 2024 z matematyki. Zadania, arkusze - jak zdać? (17 opinii)
- 5 Egzamin z matematyki nie dla wszystkich? (173 opinie)
- 6 Atak hakerski na Gdańskie Centrum Informatyczne. Nie działa platforma edukacyjna (61 opinii)
Reorganizacja sieci szkół w Gdyni wstrzymana. Negatywna opinia kuratorium
Pomorski kurator oświaty negatywnie zaopiniował wnioski prezydenta Gdyni w sprawie likwidacji i przekształcenia czterech gdyńskich szkół, wchodzących w skład Zespołu Sportowych Szkół Ogólnokształcących przy ul. Władysława IV 54. To oznacza, że pomysł zmian w sieci gdyńskich szkół, który pod koniec ubiegłego roku wzbudził sporo kontrowersji wśród rodziców, na razie nie zostanie zrealizowany. Miasto przekonuje, że decyzja kuratorium "w żadnym stopniu nie zmienia strategii", ale konieczne są zmiany w harmonogramie prac. Sprawą zajmie się Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Pod koniec stycznia miejscy radni przyjęli zaproponowany przez prezydenta Bartosza Bartoszewicza pomysł na zmiany w sieci gdyńskich szkół. Oznaczało to, że docelowo w budynku obecnego Zespołu Sportowych Szkół Ogólnokształcących przy ul. Władysława IV powstanie nowa szkoła podstawowa rejonowa dla klas 1-8, a przy ulicy Okrzei - w budynku SP 52 - będzie tworzone VII Liceum Ogólnokształcące. Harmonogram zmian miał być omawiany z rodzicami do 30 czerwca.
Kuratorium odmawia
O wydanie opinii ws. likwidacji i przekształcenia czterech gdyńskich szkół, wchodzących w skład Zespołu Sportowych Szkół Ogólnokształcących z siedzibą przy ul. Władysława IV 54 w Gdyni, prezydent poprosił kuratorium oświaty.
- Akceptacja oznaczałaby w niedalekiej przyszłości wiele nieodwracalnych negatywnych skutków dla gdyńskiej oświaty i gdyńskiego środowiska oświatowego, a więc uczniów, nauczycieli i rodziców - również tych związanych z innymi szkołami - uważa jednak Małgorzata Bielang, pomorski kurator oświaty.
Kurator negatywnie zaopiniowała wnioski prezydenta miasta Gdyni w sprawie:
- likwidacji z dniem 31 sierpnia 2020 r. Szkoły Podstawowej Mistrzostwa Sportowego w Gimnastyce Artystycznej w Gdyni, wchodzącej w skład Zespołu Sportowych Szkół Ogólnokształcących z siedzibą przy ul. Władysława IV 54 w Gdyni,
- likwidacji z dniem 31 sierpnia 2020 roku Liceum Ogólnokształcącego Mistrzostwa Sportowego w Gimnastyce Artystycznej, wchodzącego w skład Zespołu Sportowych Szkół Ogólnokształcących z siedzibą przy ul. Władysława IV 54 w Gdyni,
- przekształcenia z dniem 31 sierpnia 2021 r. VII Sportowego Liceum Ogólnokształcącego im. Józefa Wybickiego w Gdyni, wchodzącego w skład Zespołu Sportowych Szkół Ogólnokształcących z siedzibą przy ul. Władysława IV 54 w Gdyni,
- przekształcenia z dniem 31 sierpnia 2020 roku Sportowej Szkoły Podstawowej nr 14 im. Józefa Wybickiego w Gdyni, wchodzącej w skład Zespołu Sportowych Szkół Ogólnokształcących z siedzibą przy ul. Władysława IV 54 w Gdyni
Władze Gdyni decyzję kuratorium oceniają jako "wstrzymanie realizacji strategii rozwoju gdyńskiej edukacji do 2030 roku".
- Informuję, że zarówno wcześniejsza próba pana Bartosza Bartoszewicza wywarcia na mnie presji w sprawie wydania pozytywnej opinii o likwidacji i przekształceniu czterech gdyńskich szkół, które kształcą młodzież uzdolnioną i rozwijającą swoje zainteresowania i talenty sportowe w Zespole Sportowych Szkół Ogólnokształcących z siedzibą przy ul. Władysława IV 54 w Gdyni, jak i aktualnie rozpowszechniane nieprawdziwe informacje, stanowią zabieg socjotechniczny - informuje Małgorzata Bielang.
Miasto nie zmienia strategii
- Decyzja pani kurator jest w moim przekonaniu nieuzasadniona. Na szczęście ostatecznie nie musi zaważyć na samej realizacji proponowanych rozwiązań - przekonuje Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia. - Nie mamy wątpliwości, że zmiany są konieczne. Po pierwsze dlatego, że wymaga tego prawo, po drugie - i to najważniejsze - ze względu na dobro gdyńskich uczniów. Trudno też dzisiaj jednoznacznie obliczyć, ilu nauczycieli straci pracę wskutek decyzji pani kurator, ale jest to nieuniknione. Najgorszy jest jednak efekt, bo krzywdząca uczniów decyzja pani kurator dotknie przede wszystkim najmłodszych gdynian, a to budzi mój kategoryczny sprzeciw - dodaje.
Jak podkreśla, decyzja kuratorium nie zmienia strategii zmian w sieci szkół, ale konieczna jest zmiana harmonogramu prac. Według niego oznacza to, że niektóre inwestycje - takie jak rozbudowy sal gimnastycznych w SP 20, SP 33 czy II i IX Liceum Ogólnokształcącym - będą wstrzymane do zakończenia analizy zmian przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Emocje rodziców po ogłoszeniu planów miasta
Działania i plany związane z wygaszaniem szkół wzbudziły kontrowersje wśród rodziców. Wskazywali na skandaliczny sposób komunikacji z wiceprezydentem odpowiedzialnym za edukację i krótki termin konsultacji przeprowadzanych dodatkowo w trakcie okresu świąteczno-noworocznego oraz krytykowali same plany zmian.
Czytaj też: Radni Gdyni poparli reorganizację sieci szkół
Najwięcej emocji pojawiło się przy okazji docelowej likwidacji SP 51 w spokojnej ulicy na Kamiennej Górze i przeniesienie uczniów do budynku przy ruchliwej ulicy Władysława IV, gdzie do uregulowania pozostają sprawy własnościowe oraz potencjalnej likwidacji SP 52 przy ul. Okrzei. Zdaniem rodziców likwidacja podstawówki na Grabówku będzie skutkowała przepełnieniem sąsiednich placówek. Przypominają, że w najbliższych latach powstaną tam kolejne osiedla deweloperskie, w tym zabudowa po zakładach TOS.
Odbyły się protesty, powstały również petycje. Negatywne zdanie wyrazili radni dzielnic Śródmieścia, Grabówka i Leszczynek, zarząd Rady Dzielnicy Kamienna Góra oraz Rady Rodziców z SP 51 i 52.
Opinie (41) 1 zablokowana
-
2020-03-10 19:05
Głupie 0rojekty
Już jedno cudo wymyślili wpakowali liceum ekonomiczne do małego klocka w Orlowie przy al. Zwycięstwa i teraz pompowanie tam pieniędzy w remont. Wystarczyło zostawić ten ekonomik w tym miejscu którym był i tam zrobić remont w szkole z tradycjami, ale jak to bywa zrobili coś by nazwać to, że to dla dobra dzieci i że względów ekonomicznych absurd. Niszczymy czasami stare co dobrze funkcjonuje by stworzyć nowy gniot nie zawsze stare oznaczę zle.
- 49 1
-
2020-03-10 17:53
Pomysł miasta nie ma nic wspólnego z dobrem dzieci
Gdzie logika w wyrzucaniu szkoły z parku, gdzie zajęcia się kończą o 14.00, żeby dzieci miały się uczyć między torami a Władysława IV na dwie zmiany? Oszczędzać można, ale bez krzywdzenia przyszłości najmłodszych.
- 70 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.