- 1 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (32 opinie)
- 2 Matura 2024 z matematyki. Zadania, arkusze - jak zdać? (8 opinii)
- 3 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (17 opinii)
- 4 Egzamin z matematyki nie dla wszystkich? (171 opinii)
- 5 Atak hakerski na Gdańskie Centrum Informatyczne. Nie działa platforma edukacyjna (61 opinii)
- 6 Studia na prywatnej uczelni. Nowe kierunki w rekrutacji 2024 (23 opinie)
Rok wolnego od nauki po maturze
Niezdana matura, zbyt mało punktów, by dostać się na wybrany kierunek studiów, chęć zarobienia własnych pieniędzy, zagubienie i brak celu... To najczęstsze przyczyny, z powodu których młodzi ludzie robią sobie po maturze rok wolnego. Niektórzy z nich w tym czasie próbują odkryć siebie, rozwijać talenty, zwiedzają świat, zanim znów na kilka lat pochłonie ich nauka.
Różne intencje
- Nie jestem pewna, co chciałabym robić w życiu. Dotychczas koncentrowałam się na nauce i osiągnięciu jak najlepszych wyników. Maturę zdałam świetnie i co z tego, skoro nie mam pojęcia, kim tak naprawdę jestem i kim chciałabym być? - tłumaczy 19-letnia Klaudia z Gdańska. - Rodzice przyjęli moją decyzję w trudem, ale ostatecznie obiecali mi pomóc.
Tylko nieliczni mają możliwość, by taki rok wolnego przeznaczyć na zwiedzanie świata lub poznawanie siebie. Zdarza się, że ci, którzy decydują się na przerwę mają jasno określone cele, by po 12 miesiącach wrócić do życia ze zdwojoną energią i większymi możliwościami.
- Mam plan. Za rok zdaję maturę. Podczas wymarzonych studiów będę musiał utrzymywać się sam, więc rok przerwy przeznaczam na zdobycie kwalifikacji umożliwiających mi przyjmowanie zleceń zarobkowych podczas studiów na wymarzonym kierunku na zagranicznej uczelni - mówi Marcin, 18-latek z Gdyni. - Robię kurs spawacza, bo na spawaczy zawsze jest popyt. Myślę też o kursie operatora wózka widłowego. Mam już prawo jazdy, znam dobrze dwa języki obce. Powinienem sobie poradzić.
Pułapka
Decyzja o rocznej przerwie musi być dobrze przemyślana. Podjęcie pracy i posmakowanie niezależności sprawia, że trudno wrócić do szkolnej ławki. Nawet jeśli to ławka na uniwersytecie.
- Kiedy młody człowiek zaczyna zarabiać, nagle ma więcej niż miał. Trudno mu po roku zrezygnować z tego i ponownie wejść w zależność z rodzicem - mówi Liliana Chrząszcz, psychoterapeuta z Ośrodka Doradztwa Rodzinnego w Sopocie. - Naturalnym trendem jest to, że młodzież garnie się do pracy, chce mieć własne pieniądze. Dlatego szczególnie ważne jest, by rodzice z dziećmi rozmawiali, wsłuchiwali się w dziecko, zachęcali, by przyjrzało się własnym myślom, obawom, skojarzeniom.
"Gap year" nie powinien być ucieczką przed życiem, a często tak właśnie jest. Zagubiony nastolatek może mieć problem z określeniem celów, szczególnie jeśli dotąd koncentrował się na spełnianiu oczekiwań rodziców, jeżeli ze swoimi wątpliwościami nie może zwrócić się do nich. Dobrze, jeśli skorzysta ze wsparcia innych bliskich dorosłych, którzy podzielą się z nim swoim doświadczeniem i refleksjami. Można też zgłosić się do poradni i skorzystać z fachowej pomocy psychologa.
Szansa dla zmotywowanych
Na rocznej przerwie korzystają osoby, które dokładnie wiedzą, do czego jest im ona potrzebna. Rok czasu można wykorzystać na uzupełnienie zaległości, zdobycie kwalifikacji, przygotowanie się do realizacji konkretnego planu.
- Zdałam maturę za słabo, żeby dostać się na wymarzony kierunek - mówi 22-letnia Monika z Gdańska. - Zrobiłam rok przerwy i po raz kolejny podeszłam do matury, poprawiając wynik. Teraz jestem na drugim roku i nie żałuję tamtej decyzji.
Trzeba determinacji i dojrzałości, by konsekwentnie podążać w stronę wyznaczonego celu. Wbrew pozorom, łatwiej zmienić kierunek studiów w przypadku nietrafionego wyboru, niż podjąć nawet te, o których się marzyło, kiedy wypadło się z rytmu.
Choć wyższe uczelnie nie dysponują danymi, ilu maturzystów podejmuje studia po rocznej przerwie o rosnącej popularności trendu może świadczyć fakt, że młodzi ludzie dzielą się w internecie doświadczeniem, planami, szukają odpowiedzi na nurtujące ich pytania dotyczące takiej przerwy. Fanpage gapyear.pl na Facebooku polubiło ponad 1700 osób. Czy to dużo? Trudno powiedzieć, ale zjawisko "gap year" z pewnością będzie z roku na rok coraz bardziej zauważalne również w Polsce.
Miejsca
Opinie (62) 2 zablokowane
-
2017-12-18 15:49
szkoła policealna (2)
Po maturze jeżeli nie chcemy iść na studia, albo jeżeli nas na to nie stać, a chcemy zdobyć jakiś tytuł i kwalifikacje to można zawsze pójść do szkoły policealnej. Ja chodzę aktualnie do policealnej szkoły dla dorosłych w Żorach i bardzo sobie chwalę. zajęcia odbywają się w weekendy więc można naukę łączyć z pracą.
- 0 0
-
2017-12-22 14:08
Też myślę że byłby to dobry wybór - po co płacić za naukę skoro można tego nie robić?
- 0 0
-
2017-12-18 21:01
ja radzę sprawdzić cosinusa, bo chyba jako jedyna szkoła ta prywatna nie biorą żadnych pieniędzy.
- 0 0
-
2015-10-06 05:44
Przede wszystkim: wielka szansa!
szkoła - studia - praca - ślub - dzieci
Najlepiej wszystko po kolei i jak najszybciej... Nasze społeczeństwo zupełnie nie pozwala na zrobienie sobie przerwy od tego "najlepszego" życiowego planu. Ale zadajmy sobie pytanie: kiedy mamy czas tak naprawdę zastanowić się co chcemy od życia, kiedy podążamy jedną, wytyczoną drogą szybkiego ruchu (bo nawet nie ścieżką). Każdy powinien dać sobie prawo do roku przerwy.
To przede wszystkim szansa na wsłuchanie się w siebie, spojrzenie na swoje życie z szerszej perspektywy, zastanowienie się nad tym, co chcemy w życiu robić, odnalezienie siebie i spełnianie marzeń!
Gap Year nie oznacza też, że musimy mieć dużo pieniędzy. Nie musimy spędzić roku jedynie na podróżowaniu - możemy pojechać na projekt w ramach Europejskiego Wolontariatu albo znaleźć pracę w jakimś nowym, ciekawym miejscu. Wszystko zależy od naszej wyobraźni!
Pomysłami i historiami ludzi, którzy podjęli taką decyzję dzielimy się na naszym fanpage'u Ster na Gap Year-1000 pomysłów na rok przerwy. Zapraszamy!- 0 0
-
2015-09-22 14:16
co sadzicie o robieniu sobie wolnego po studiach i przed pojsciem do pracy? (1)
z pewnego zrodla wiem, ze urzad pracy musi placic przez pol roku zasilek takiemu absolwentowi wyzszej uczelni. Super mozna dymac to panstwo a pozniej wyjechac i wykorzystac swoje kwalifikacje np w Szwecji.
- 3 7
-
2015-09-23 10:50
Twoje źródło jest do niczego bo musisz mieć co najmniej 12mies stażu pracy aby otrzymać zasiłek.
- 1 0
-
2015-09-22 21:46
remanent wśród znajomych zrobiony i okazuje się, że (1)
najlepsze biznesy (mam na myśli wysokość zarobków i samodzielność) prowadzą w większości osoby z wykształceniem zawodowym lub średnim,
tymczasem zdecydowania większość po studiach, zasiada za marne pieniądze na infolinii, a potem nieliczni po kilku latach pną się na wyższe szczeble w swojej karierze, uzależnieni od pracodawcy na etacie- 10 2
-
2015-09-23 08:37
u mnie jest akurat inaczej
koleżanki po zawodówce fryzjerskiej- w Biedronce,
koledzy po PG- zarabiają kasę
ja po studiach językowych prowadzę działalność jako tłumacz- 3 2
-
2015-09-22 16:59
(1)
Ja sobie zrobiłam rok przerwy po podstawówce, ( w tedy 8 letniej) i nie był to dobry krok, później poszłam do liceum i nie mogłam się odnaleźć. Nie skończyłam żadnej szkoły :-( Rodziców miałam bardzo liberalnych.
- 3 3
-
2015-09-23 08:33
ale to różnie bywa
kumpela miała mega liberalnych rodziców, wagarowała za ich pozwoleniem, mama jej przepisywała zeszyty,
a dzisiaj kumpela dobrze sobie radzi jest po 2-óch mgr, pracuje , jest odpowiedzialną mamą i żoną- 1 0
-
2015-09-22 08:46
To świetny pomysł, nie rozumiem mało mądrych rodziców (5)
Tez zrobiłam rok przerwy :) halo przeciez to tylko rok a po roku wróciłam na studia, aktualnie jestem na IV roku, potem magisterka i kolejny kierunek ale juz licencjat :) wazne by iść na kierunek ktory jest zgodny z waszymi zainteresowaniami :)
Ps jak macie leniwe dziecko które cały czas przesiaduje na fb to nawet jak od razu pójdzie na studia to szybko z nich zrezygnuje lub je wyrzuca.- 17 21
-
2015-09-22 11:30
(2)
Absolwent szkoły średniej jest pełnoletni i nie potrzebuje zgody rodziców. No chyba, że ten rok przerwy ma w założeniu oznaczać zbijanie bąków na ich utrzymaniu, wtedy faktycznie wypada zapytać...
- 2 4
-
2015-09-22 11:43
oczywiscie ze to zbijanie baków (1)
mozna do tego dorobic ideologie, ubrać w piekne słowa, szczytne cele. Ale moi drodzy...świnia ubrana w perły, to nadal świnia.
- 6 6
-
2015-09-23 08:31
No i co z tego, gdyby nawet zbijanie bąków?
krytykują ludzie niezadowoleni ze swojego życia żyjący życiem innych,
ja pozwoliłam jednemu z moich dzieci na rok przerwy,
dzisiaj studiuje, pracuje w weekendy,
nic się nie stało
jedno jest życie i każdy ma prawo do zbijania bąków, gdy nie krzywdzi tym innych- 0 2
-
2015-09-22 09:10
pracujesz gdzieś? (1)
- 12 7
-
2015-09-22 09:51
zawód: córka
- 17 8
-
2015-09-22 09:59
Kolejny sposób na odroczenie dorosłości (1)
potem 5-10 lat wolnego od nauki na studiach, potem może doktorat i tak do 35 roku życia jakoś się da przeturlać.
A potem płacz, że nikt nie chce zatrudnić obiboka, który przez trzy dekady szukał "własnego ja". A potem płacz, że z ciążą nie idzie (i kryzys demograficzny w kraju), bo się przebimbało na tym poszukiwaniu wiek produkcyjny, itp.- 19 14
-
2015-09-23 08:29
Uproszczenie, uogólneinie- w życiu bywa lepiej
- 0 1
-
2015-09-22 10:00
ja zrobiłam dwa lata przerwy i uważam, że to prawidłowy krok. (3)
Po dwóch latach wiedziałam jaki kierunek studiów wybrać, bo miałam czas, by sprawdzić co mnie w życiu interesuje.
- 19 10
-
2015-09-22 11:19
a ile teraz masz lat i co robisz w zyciu? (2)
- 0 9
-
2015-09-22 23:20
No to pewnie zatkało koleżkę ;)
- 2 1
-
2015-09-22 11:56
35 lat, weterynarz.
- 14 0
-
2015-09-22 21:22
czy oby na pewno pomyłka? (2)
"Decyzja o rocznej przerwie musi być dobrze przemyślana. Podjęcie pracy i posmakowanie niezależności sprawia, że trudno wrócić do szkolnej ławki. Nawet jeśli to ławka na uniwersytecie."
skoro człowiek podczas takiej przerwy się uniezależnia finansowo, to po co wracać do nauki? sami nie wiecie co chcecie od tej młodzieży! a czymże dzisiaj są studia? papierkiem, po którym i tak ciężko o pracę. więc skoro ktoś może się utrzymać bez tego papierka, to po co go zmuszać do jego natychmiastowego osiągnięcia
tylko pojedyncze osoby z pokolenia moich rodziców studiowały i jakoś nikt nie narzekał, dzisiaj nie wiem czemu, ocenia się ludzi przez pryzmat "studiów" a nie przez to jakimi są osobami oraz co sobą prezentują, a studia jak wiadomo dzisiaj mają zdecydowanie inną (niestety gorszą) jakość jak kiedyś,
wiele osób bez "papierka" o ukończeniu studiów, ma zdecydowanie większą wiedzę, umiejętności czy mądrości, więc nie rozumiem po co tak gloryfikować to studiowanie- 5 1
-
2015-09-22 21:43
bo taki jest temat tego artykułu? (1)
matura->studia i przerwa między nimi
- 0 1
-
2015-09-22 21:49
miało być "pułapka" czyli podtytuł jednej z części artykułu z której zaczerpnięto cytat
- 1 0
-
2015-09-22 08:46
Do roboty obiboki pracować na moją emeryturę! (3)
- 19 16
-
2015-09-22 12:56
Możesz pomarzyć.. (2)
Jedziemy na Zachód, a tej swojej emeryturki nawet nie zobaczysz. ;)
- 3 3
-
2015-09-22 14:02
dokladnie (1)
nic nie zobaczysz
- 0 2
-
2015-09-22 19:34
jedź jedź! tyrać na zmywaku
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.