- 1 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (103 opinie)
- 2 Matura 2024: Co będzie na egzaminie z angielskiego? (6 opinii)
- 3 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (21 opinii)
- 4 Matura 2024 z matematyki. Zadania, arkusze - jak zdać? (16 opinii)
- 5 Gdyńska szkoła z certyfikatem Cambridge International School (12 opinii)
- 6 Studia na prywatnej uczelni. Nowe kierunki w rekrutacji 2024 (23 opinie)
Skład kosmetyków. Czy zawsze jest dla nas bezpieczny?
Stajesz się tym... co w siebie wklepujesz - w myśl tej zasady wybierając kosmetyki powinniśmy kierować się przede wszystkim ich składem. Oznacza to, że czytanie etykiet jest dziś koniecznością. Warto przyjrzeć się zawartości poszczególnych produktów, jeśli chcemy używać naturalnych, bezpiecznych i wartościowych kosmetyków, a unikać tych, które mogą być wyprodukowane z niebezpiecznych dla naszego zdrowia substancji. Analizowanie składu może stać się wciągającym nawykiem i pomóc w ocenie produktów.
Decydując się na zakup kosmetyków do pielęgnacji twarzy czy ciała powinniśmy kierować się nie tylko dobrą reklamą, ale przede wszystkim zwracać uwagę na skład. Czytając informacje znajdujące się na opakowaniu, dowiemy się, których składników jest najwięcej w wybieranym przez nas produkcie, a których najmniej.
- Przede wszystkim czytając listę INCI na etykiecie należy pamiętać, że pierwsze pozycje składników aktywnych są podane w większym stężeniu, czyli stanowią największą wartość produktu. Dlatego pamiętajmy, aby w tych pozycjach, oprócz głównej bazy kosmetyku, znajdowały się wartościowe substancje aktywne takie jak oleje, wyciągi roślinne, witaminy i peptydy - zauważa Karolina Orłowska z Instytutu Urody.
INCI czyli International Nomenclature of Cosmetic Ingredients - jest to ujednolicone nazewnictwo bazujące na nazwach łacińskich oraz angielskich surowców. Osoby, którym zależy na tym, żeby kosmetyki były jak najbardziej naturalne powinny zwracać uwagę, że jeśli na etykiecie jest dużo składników, które zawierają w nazwie Extract, Seed Oil, Flower Water, Juice - tym lepszy jest ich skład.
Końcowe pozycje są najczęściej substancjami zapachowymi lub stabilizującymi mikrobiologię kosmetyku. Wśród nich najczęściej znajdują się konserwanty czy parabeny.
- Często są to substancje najbardziej uczulające, jeżeli są podane w zbyt dużej ilości. Zależy nam, aby te substancje były w jak najmniejszym stężeniu, dlatego też znajdują się na samym końcu listy INCI - dodaje Karolina Orłowska.
Parfum, fragrance lub aroma wskazują na dodatki zapachowe, które są przeważnie syntetyczne. Takich w składzie kosmetyków naturalnych nie powinno być, najlepiej, żeby były naturalne olejki eteryczne i absoluty kwiatowe - w nazwie Flower Oil czy Peel Oil.
Z kolei barwniki są oznaczane za pomocą przedrostka CI (Color Index).
Formaldehyd i parabeny
Za jedne z najbardziej szkodliwych składników kosmetyków uważa się formaldehyd oraz parabeny.
- Formaldehyd, czyli gaz stosowany w kosmetykach jako konserwant i środek bakteriobójczy. Często występuje w odżywkach do paznokci, lakierach do włosów i środkach do stylizacji. Parabeny to konserwanty i substancje, które mogą mieć wpływ na zaburzanie gospodarki hormonalnej, dlatego warto ograniczyć z nimi kontakt - mówi Izabela Szulc.
Parafina i lanolina
Warto zwrócić także uwagę na zawartość parafiny i lanoliny w składzie wybieranego przez nas kosmetyku.
- Parafina jest olejem mineralnym, wytwarzanym w procesie destylacji ropy naftowej. Tworzy na skórze nieprzepuszczalną warstwę okluzyjną, pod którą dochodzi do tworzenia się bakterii beztlenowych, a co za tym idzie wywołuje trądzik. Lanolina, czyli substancja natłuszczająca zaliczana do wosków o pochodzeniu zwierzęcym, wywołuje częste alergie i podrażnienia skórne, a nawet atopowe zapalenie skóry. Występuje często w kremach, produktach do włosów czy szminkach - dodaje Izabela Szulc.
SLS i SLES
Niektóre nazwy składników mogą dla nas brzmieć dość tajemniczo, jednak pod ich nazwami kryją się silnie uczulające właściwości. Tak jest w przypadku SLS lub SLES.
- SLS - Sodium Lauryl Sulfate to drażniący, agresywny detergent stosowany w chemii gospodarczej i przemysłowej. SLS uczula i podrażnia. Wysusza skórę, powoduje świąd, rumień, a w skrajnych przypadkach wywołuje też atopowe zapalenie skóry. Jego obecność w szamponach jest przyczyną powstawania łupieżu, swędzenia skóry głowy oraz łamliwości i wypadania włosów. SLES, czyli Sodium Laureth Sulfate jest substancją pokrewną produkowaną z tlenku etylenu. Jest pochodną ropy naftowej. Z uwagi na silne właściwości spieniające, jest obecna w większości kosmetyków myjących - żelach i mydłach, płynach i olejkach do kąpieli, szamponach, płukankach do jamy ustnej, a nawet tonikach do usuwania makijażu - tłumaczy Izabela Szulc.
Zarówno SLS, jak i SLES mogą być zanieczyszczone rakotwórczym dioksanem, który często pojawia się pod nazwą dioxane.
Glikole polietylenowe PEG oraz glikole polipropylenowe PPG
Inną grupą składników, które mają negatywne działanie na naszą skórę są glikole polietylenowe PEG oraz glikole polipropylenowe PPG. Są związkami sztucznie wytwarzanymi w laboratoriach.
- Nadają kosmetykom pożądaną przez producenta konsystencję. Rozpulchniają skórę i osłabiają barierę lipidową, prawdopodobnie też uszkadzają genetyczną strukturę komórek, dlatego uznawane są za substancje potencjalnie rakotwórcze - mówi Izabela Szulc.
Warto też pamiętać, że im dłuższy termin ważności, tym bardziej kosmetyk jest zakonserwowany, żeby przetrwać w sklepowym, niesprzyjającym środowisku.
Czym powinniśmy się kierować przy wyborze kosmetyków?
- Przy wyborze kosmetyku nie kierujmy się pięknym zapachem czy opakowaniem, nie jest to wyznacznikiem dobrego produktu. Polecam kosmetyki oferowane w gabinetach kosmetycznych, instytutach i klinikach, gdyż są to produkty profesjonalne z dużo lepszym składem, przede wszystkim bardziej wartościowe i aktywne. Poza tym ważne jest, aby kosmetyki był dobierane indywidualnie przez specjalistę kosmetologa, aby uniknąć pogorszenia stanu skóry lub alergii - podkreśla Karolina Orłowska.
- Joanna Puchalaj.stolp@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (36) 1 zablokowana
-
2022-09-15 00:08
Używam aplikacji na androida Safely: INCI (1)
Skanuje etykiety z listą składników i od razu widzę co jest szkodliwe. Polecam taki styl życia
- 1 0
-
2023-02-12 12:10
jamłasica
super dzięki za polecajkę, używam od miesiąca i prawie wszystkie kosmetyki poleciały do kosza
- 0 0
-
2018-03-15 23:33
BIOVAX od L'biotica do włosów ma w ponad 90% naturalne składy (1)
Nawiązując do powyższego artykułu polecam Biovaxy - szampony, odżywki i maski do włosów.
Nie mają wszystkich chemikaliów wyżej wymienionych.
Świetnie regenerują włosy.
Mango to mój ulubiony :)- 0 0
-
2019-04-27 21:56
To nie jest blok reklamowy kosmetyków typu "a ja polecam..."
- 0 0
-
2018-03-15 10:02
Jak łatwo zarobić (1)
Wystarczy tylko "popytać" parę osób i artykulik ( czytaj Kasa) gotowy.
A wystarczy wziąć do ręki Monitor z Ustawą o Kosmetykach i zapoznać
się z trybem dopuszczenia kosmetyków do obrotu. Wymóg Oceny
bezpieczeństwa praktycznie eliminuje składniki stanowiące realne zagrożenie.
Czym innym są aktualne trendy. Warto mieć tego świadomość przystępując
do pisania artykułu.- 10 8
-
2018-03-16 12:27
Bzdury
Monitor z Ustawą o Kosmetykach? Błagam! Nie od dziś wiadomo, że dopuszcza się do stosowania toksyczne substancje, tylko żeby nikt się nie czepiał, to wyznacza się maksymalne dopuszczalne stężenia. TYLKO, że...jeśli używa się wielu różnych kosmetyków, a w każdym będzie trochę tej substancji, to mamy problem.
Wymóg oceny bezpieczeństwa...polityczne brednie. Czy mamy na trójmieście lobbystę z firmy kosmetycznej? I think so.- 0 0
-
2018-03-15 08:40
(3)
A czysta wazelina do pupci niemowlaka to jest dobra? Jest to mieszanka węglowodorów parafinowych i podobnie jak parafina w powyższym tekście- nie wchłania się przez skórę. Czy to znaczy, że wazelina jest zła?
Niewchłanialność to zaleta a nie wada, jak wynika z tekstu.- 4 1
-
2018-03-15 08:45
wazelinie dla dziecka stanowczo nie (2)
polecam masc Alantan
- 2 7
-
2018-03-16 12:22
hahahaha, polecam Alantan
Wazelina jest be, ale Alantan dobry. Co z tego, że w składzie ma i wazelinę i parafinę ciekłą (obydwa produkty ropopochodne)? Uśmiałam się! Boże, strzeż nas od takich ekspertów!
Swoją drogą wazelina czasem jest jedynym wyjściem przy AZS, kiedy ktoś jest uczulony na wszelkiego rodzaju olejki roślinne, nawet na polecane dla alergików masło shea.
Dla mnie wazelina jest ostatnim wyborem w pielęgnacji i osobie bez alergii poleciłabym inne specyfiki, ale wiem, że czasem po prostu nie ma większego wyboru.
Za to takim radom jak ta powyżej dziękuję, Alantan ma naprawdę krótki skład i można by go sprawdzić zanim ktoś się zdecyduje tak koncertowo zbłaźnić na forum.- 2 0
-
2018-03-15 09:13
Substancje pomocnicze w Alantanie: Lanolina, parafina ciekła, wazelina biała, etylu parahydroksybenzoesan, woda oczyszczona.
- 6 0
-
2018-03-15 08:02
dobre kremy zaczynają się od 200 zł za 50 ml. (6)
- 2 51
-
2018-03-16 12:12
g... prawda
Dobry krem można kupić już za 30 zł, a można też kupić totalny syf z mnóstwem toksycznej chemii za 200 pln.
- 1 0
-
2018-03-15 10:24
Kompletna bzdura!
- 0 0
-
2018-03-15 09:34
hah żart normalnie. Kremy/ podkłady za 100 -200 zł często przez nadmiar ekstraktów posiadają jeszcze więcej środków konserwujących. Szkoda, że nikt tutaj nie zaznaczył co dodaje sie do 80% specyfików - aluminium - które jest jeszcze gorsze od całej wymienionej gamy róznocześnie...
- 8 1
-
2018-03-15 09:29
Tak samo dobre kobiety zaczyna gdy maja jeszcze banderole
- 5 3
-
2018-03-15 08:43
Istotą artykułu nie jest skuteczności a bezpieczeństwo ich stosowania. W tym wypadku cena niczego nie gwarantuje. Kosmetyki z drogie nie gwarantują bezpieczeństwa
- 14 0
-
2018-03-15 08:36
Proponuję przeczytać artykuł "Kremy z Lidla lepsze niż francuskich gigantów"
a potem zamilknąć na wieki.
- 20 1
-
2018-03-15 22:55
Warto wiedzieć że parabeny wykrywano w tkance nowotworowej w piersiach, w formie niezmienionej co oznacza, że mogą swobodnie przenikać przez skórę, gdzie kumulują się w tkance tłuszczowej.
- 0 0
-
2018-03-15 19:55
Po co ten tekst?
Niczego się po przeczytaniu nie dowiedziałam.
- 0 0
-
2018-03-15 18:57
Lanolina NIEOCZYSZCZONA może zapychać, oczyszczoną dermatolog przepisał mi na egzemę. W dodatku jest to bardzo popularny i tani sposób na ochronę brodawek podczas karmienia piersią. Mam bardzo wrażliwą skórę,mam sls w jednym z szamponów,lanolina na usta i zmienione atopowo miejsca na skórze. Trochę wiedzy i człowiek się gubi
- 0 0
-
2018-03-15 10:37
Polecam Biotaniqe - nowa marka w Rossmanie, bez całego tego świństwa (3)
- 1 1
-
2018-03-15 17:26
ale na ich stronie nie ma nawet adresu producenta... naprawdę TO kupujesz?
- 1 0
-
2018-03-15 17:24
a na stopy coś mają?
- 0 0
-
2018-03-15 10:42
ja córce kupuję Selfie Project - ten sam producent, tylko dla młodej cery- fajne ostatnio maski ze zwierzakami, uśmiałam się na
- 1 0
-
2018-03-15 08:31
SLS = RAK (6)
Proszę nie kupujmy kosmetyków z SLS
- 6 8
-
2018-03-15 12:12
Dlatego jak od 10 lat używam mydła szarego lub z oliwek przywiezionego bezpośrednio z Grecji
W kąpieli wodnej rozpuszczam mydło dodając naturalne olejki z różnych drzew lu roślin później wylewam do foremek i wkładam do lodówki.
Zero chemi
Brak łupieżu brak swędzenia skory podrażnień zmiany koloru naskórka
Skóra jeż nawilżona a włosy myje dwa razy w tygodniu bo są cały czas puszyste.
Obecne środku szampony czy balsamy pod prysznic specjalnie przetłuszczają skore lub włosy aby częściej tego używać i maja duzy wpływ na gospodarkę hormonalna- 2 0
-
2018-03-15 11:18
jest przepaść pomiędzy SLS a SLES
o ile SLS rzeczywiście jest toksyczne, o tyle ciężko dostać jakiekolwiek kosmetyki bez SLES. Różnica w nazwie jednej sylaby, a pod względem bezpieczeństwa są to praktycznie dwie różne rzeczywistości. Straszenie ludzi lauretosiarczanem na równi z laurylosiarczanem, trochę trąci brakiem profesjonalizmu.
- 0 0
-
2018-03-15 09:54
SLS odpowiada za łupież, stany zapalne skóry itd. Ale jest bardzo tanie więc firmy kosmetyczne pakują to we wszystko żeby jak najwięcej zarobić. Na szczęście wzrasta świadomość ludzi i coraz więcej z nas wybiera kosmetyki bez tej trucizny.
- 3 0
-
2018-03-15 09:50
Argumenty
Journal of American College of Toxicology pisano, SLS wykazuje „zwyrodnieniowy wpływ na membrany komórkowe, ze względu na jego właściwości w zakresie denaturyzowania białek”. Wskazano również, że „wysoki poziom penetracji skóry może pojawić się nawet podczas niskiego stężenia użytkowego substancji
- 5 0
-
2018-03-15 09:15
Bez przesady, badania nie dowodzą takiego związku
- 6 2
-
2018-03-15 08:55
Argumenty proszę
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.