• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sprawdzamy stołówki studenckie Uniwersytetu Gdańskiego

Julia Rzepecka
27 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Bistro "Akapit" w Bibliotece Głównej wystrojem nawiązuje do swojej lokalizacji. Bistro "Akapit" w Bibliotece Głównej wystrojem nawiązuje do swojej lokalizacji.

Po dokładnym przyjrzeniu się stołówkom i bufetom Politechniki Gdańskiej nadszedł czas na sprawdzenie lokali gastronomicznych Uniwersytetu Gdańskiego. Odwiedziliśmy uniwersyteckie wydziały na kampusie w Gdańsku-Oliwie, Sopocie oraz w Gdyni.



Bary bistro w Trójmieście


Czy lubisz gotować?

Bufet w budynku Wydziału Historycznego nie zmienił się od wielu lat. W sprzedaży są kanapki oraz dania na ciepło. Znajdziemy tam m.in. barszcz, bigos, fasolkę po bretońsku, naleśniki na słodko i słono, jajecznicę, parówki czy frytki. Ceny wymienionych dań nie przekraczają 7 zł.

Nieco więcej studenci zapłacą za gulasz, kotlet schabowy, potrawkę lub udko z kurczaka czy pulpety. Ceny wahają się między 12 a 16 zł. Można kupić tam również słodycze oraz napić się kawy: czarna - 3,50 zł, z mlekiem - 4 zł.

- Jeśli mamy dłuższą przerwę, idziemy raczej na stołówkę Wydziału Prawa i Administracji. Tam jest większy wybór i można płacić kartą. Kiedy mamy krótszą przerwę i nie opłaca nam się chodzić między wydziałami, wolimy zostać tutaj. Zresztą państwo, którzy prowadzą to miejsce, są naprawdę bardzo mili - mówił student UG, Filip.
  • Bufet na Wydziale Historycznym prowadzony jest od ponad 20 lat przez tych samych właścicieli.
  • Bufet na Wydziale Historycznym prowadzony jest od ponad 20 lat przez tych samych właścicieli.
  • Bufet na Wydziale Historycznym prowadzony jest od ponad 20 lat przez tych samych właścicieli.
  • Bufet na Wydziale Historycznym prowadzony jest od ponad 20 lat przez tych samych właścicieli.
Więcej miejsca i większy wybór mają studenci Wydziału Prawa i Administracji. W barze "Le Grand Buffet" można kupić kanapki i zapiekanki w cenach od 4 do 7 zł, śniadania (jajecznica, parówki, tosty, omlety) od 5 do 7,50 zł czy sałatki za 6,50 zł. Są również dania na ciepło: zupy za 5 zł oraz większe dania obiadowe. Schabowego, karkówkę, de volaille, gyros czy filety z kurczaka zjeść można za 15,90 zł. Jedynie za łososia zapłacimy 22,50 zł.

W ofercie są również naleśniki "crêpes" na słodko i słono, a ich ceny wahają się między 6 a 10,90 zł. Można kupić również pizzę: za kawałek zapłacimy 4,50 zł, za średnią - 8 zł, a za dużą - 15,90 zł. Jest również bardzo duży wybór słodyczy i napojów. Za kawę zapłacimy średnio 4 zł.

- Przychodzimy tu, bo jest po prostu najbliżej, ale zwykle po to, by napić się kawy, raczej tu nie lubimy jeść. Kawa jest tania i tak niestety smakuje. Ale jest w miarę czysto, na chwilę można usiąść - mówiły Ola i Kaja.
- Lubię tu przychodzić, jedzenie mi odpowiada. Wolę tu niż na mieście, nie mam czasu wychodzić z kampusu - mówił Patryk.

Dla studentów: co oprócz imprez?


  • Bufet Wydziału Prawa i Administracji
  • Bufet Wydziału Prawa i Administracji
  • Bufet Wydziału Prawa i Administracji
  • Bufet Wydziału Prawa i Administracji
  • Bufet Wydziału Prawa i Administracji
  • Bufet Wydziału Prawa i Administracji
  • Bufet Wydziału Prawa i Administracji
Zdecydowanie największy ruch zastaliśmy w stołówce Wydziału Nauk Społecznych. Tam kupić można danie na wagę w cenie 3,7 zł/100 g. Są również zupy za 6 zł, śniadania (jajecznica, omlet) od 6,5 zł do 9,5 zł i kanapki - 4-7 zł. W ofercie również jogurty i napoje. Kawa ok. 6 zł.

- Lubimy tu przychodzić, ale strasznie długo się czeka na jedzenie. Zupy są w porządku, ale drugie dania mniej. Za mało wegetariańskich opcji. Cenowo raczej dobrze, chociaż kanapki mogłyby być tańsze, 7 zł za bułkę z plastrem sera i ogórka to sporo - mówiły Ania, Julia i Natalia.
  •  Wydział Nauk Społecznych
  •  Wydział Nauk Społecznych
  •  Wydział Nauk Społecznych
Przyjemny i nowoczesny wystrój ma bistro "Akapit"Bibliotece Głównej UG. Aby wejść do budynku, trzeba zostawić kurtki i płaszcze w szatni na parterze, czego dokładnie pilnują strażnicy. "Akapit" znajduje się na pierwszym piętrze biblioteki. Kupić tam można zupy za 6 zł oraz drugie dania, a każde za 10 zł. Są to: naleśniki, bigos, łazanki czy fasolka. Jest to również jedyne miejsce, gdzie można zjeść tartę.

- To jest najlepsze miejsce ze wszystkich, w jakich byłam. Jedzenie jest najsmaczniejsze, najtańsze i jest sok wyciskany ze świeżych owoców tylko za 6 zł, nigdzie się z tym nie spotkałam. Może mogłoby być więcej dań do wyboru, ale i tak tu jest bardzo fajnie - mówiła Sara.
  • "Akapit" w Bibliotece Głównej Uniwersytetu Gdańskiego
  • "Akapit" w Bibliotece Głównej Uniwersytetu Gdańskiego
  • "Akapit" w Bibliotece Głównej Uniwersytetu Gdańskiego
  • "Akapit" w Bibliotece Głównej Uniwersytetu Gdańskiego
W "Barze Studenckim" w Sopocie, na Wydziale Ekonomicznym, do godz. 12 można zjeść zestawy śniadaniowe: jajecznice, omlety, tosty (w tym francuskie) i owsiankę w cenach od 7 do 16,50 zł. Dostępne są również kanapki z pieczywa razowego i pszennego, drożdżówki oraz sałatki. Dania główne w ofercie to pierogi, słodkie i słone naleśniki, schabowy, pierś z kurczaka lub de volaille. Ceny pomiędzy 10 a 18 zł.

- Jestem tu prawie codziennie, jest smacznie i wszystko mi odpowiada. Na wydziale jest jeszcze jeden punkt z samą kawą, ale zjeść przychodzimy tutaj - mówiła Anita.
  • "Bar Studencki" na Wydziale Ekonomicznym w Sopocie
  • "Bar Studencki" na Wydziale Ekonomicznym w Sopocie
  • "Bar Studencki" na Wydziale Ekonomicznym w Sopocie
  • "Bar Studencki" na Wydziale Ekonomicznym w Sopocie
  • "Bar Studencki" na Wydziale Ekonomicznym w Sopocie
  • "Bar Studencki" na Wydziale Ekonomicznym w Sopocie
  • "Bar Studencki" na Wydziale Ekonomicznym w Sopocie
Bar Wydziału Zarządzania znajduje się na poziomie -1. W ofercie śniadaniowej jest jajecznca, omlet i tosty (8-12 zł). Zupy za 5 lub 6 zł. Dania główne i ich ceny są bardzo podobne do tych z Wydziału Ekonomicznego. Są to pierogi, naleśniki, makarony czy mięsa, a ich ceny również mieszczą się między 10 a 18 zł. Kupić można również jogurty i smoothie (z jarmużem i mango) za 7-8 zł.

- Często tu jesteśmy, ale nie ma tu zbyt wiele miejsca. Studenci jednak chętnie tu przychodzą, żeby się pouczyć. Jedzenie nam pasuje, ceny też - mówiły Daria i Kasia.
  •  Wydział Zarządzania w Sopocie
  •  Wydział Zarządzania w Sopocie
  •  Wydział Zarządzania w Sopocie
  •  Wydział Zarządzania w Sopocie
  •  Wydział Zarządzania w Sopocie
Na Wydziale Oceanografii i Geografii w Gdyni znajduje się jeden lokal, "Na szóstym piętrze". Rozciąga się z niego ciekawy widok, a menu jest podobne do tych, które znajdziemy w Gdańsku i Sopocie. Są tam więc kanapki na zimno i ciepło (4-8 zł), śniadania w różnych wersjach (jajecznica, parówki, tosty) oscylujące wokół 8 zł. Tu studenci zjedzą też sałatki, makaron, pierogi i naleśniki oraz zupę dnia, a cena każdego z dań nie przekroczy 10 zł. Kawa między 2 a 7 zł, dostępne jest również mleko sojowe.

- To jedyny lokal na naszym wydziale, ale przychodziłybyśmy tutaj, nawet gdyby były jakieś inne. Wolimy przyjść tutaj, niż iść do pobliskiego sklepu. Jedzenie jest bardzo dobre i ceny są przystępne - mówiły Patrycja i Magda.
  • "Na szóstym piętrze" - lokal Wydziału Oceanografii i Geografii w Gdyni
  • "Na szóstym piętrze" - lokal Wydziału Oceanografii i Geografii w Gdyni
  • "Na szóstym piętrze" - lokal Wydziału Oceanografii i Geografii w Gdyni
  • "Na szóstym piętrze" - lokal Wydziału Oceanografii i Geografii w Gdyni

Miejsca

Opinie (124) 6 zablokowanych

  • Drogo! Lepiej kupić sobie w sklepie paczkę (4 kotlety/filety z kurczaka) za 10 zł i samemu podgrzać na patelni.

    To samo z pierogami ruskimi - za 5 zł ma się 16 pierogów. Trochę oleju rzepakowego i patelnia, i jadła po kokardę. A to wszystko ze zwykłej Biedr... Ceny z dużym przebiciem na tych stołówkach/barach.
    A tak na marginesie, to plastik, plastikiem, plastik pogania, tzn. te opakowania.

    • 2 0

  • Na filologiczno - historycznym widzę bez zmian, trudno też tych państwa określić miłymi

    Standardy obsługi u nich zatrzymały się gdzieś w PRL, słabe jedzenie, małe porcje, choć zawsze się ktoś znajdzie i dzięki temu prowadzą jeszcze ten bufet. Za moich czasów, zaledwie 5 lat temu jeszcze, woleliśmy, jak były dłuższe przerwy między zajęciami iść na Mat - Fiz, Prawo i Administrację, WNS albo jak były pieniądze to poza kampus do Manekina na naleśniki albo nawet MacDonalda lub KFC, ewentualnie jeszcze do X Kwadratu na Pizzę + Piwo, choć jak tam poszliśmy to jak z wyprawami do Ygreka, zwykle się już nie wracało :D
    W każdym razie wszędzie tylko nie tam.

    Ciekaw jestem jak długo Akapit już jest w BUG, bo 5 lat temu go nie było, ale mam wątpliwości czy dłużej się utrzyma, bo za moich czasów był tam już jakiś bufet, tyle że dosyć szybko się zwinął.

    • 8 0

  • plastik

    wszędzie plastik...

    • 0 0

  • wspomnienia :-))

    Wydz. Prawa i Adm. Sopot lata '76-'79 w akademiku przed biblioteką była stołówka; każdy mógł zjeść za darmo zupkę; mówiliśmy, że bida-zupkę, ale jaka ona była !!!! łza się w oku kręci wspominając tamte czasy

    • 2 1

  • (2)

    Za moich czasów 2003 - 2008 to nie chodziło się najeść tylko kupowało byle co na smaka a resztę w browarach. Polanka i sklep koło akademików. To było życie.

    • 3 4

    • Dziad

      I jest się czym chwalić takim g*wnianym życiem? Bebzuna masz teraz pewnie takiego po tych browarach, że nie widzisz swoich genitaliów

      • 0 1

    • Czyżbyś studiował historię-- ksywa Partisan de Voyack

      • 1 1

  • MFI - nadal ta paskudna pizza? (1)

    Jakieś 5 lat temu pojawił się pizzerman - dalej tam urzęduje i śmierdzi na całym wydziale spalonym ciastem?

    • 0 0

    • Mfi

      Zamkneli juz bufecik na MFI przez doczepke w postaci budynki dla informatyki praktycznej

      • 0 0

  • Codziennie gotowane

    Ja chodzę na stołówkę codziennie jest świeże.bo schodzi. Nie ma gotowców i podgrzewaczy. Także uważajcie na żołądek w pszyszlosci i układ pokarmowy.

    • 0 0

  • BAR na WNS (1)

    Wg mnie jeden z lepszych barów na kampusie. Jedyny oferuje sprzedaż dań na wagę. Dzięki temu można zjeść naprawde tanio. Dodatkowo ostatnio wprowadzono do sprzedaży ciasta.
    Nie wiem dlaczego dziewczyny w artykule powiedziały że się długo czeka skoro wszystko stoi w podgrzewaczach..

    • 1 3

    • Bo na głupie tosty czekasz 15 minut. W podrzewaczach stoją dwa dania plus dodatki a to co w menu już musi ktoś zrobić. Poza tym ppwinni to jakos oslonić bo w zarciu co chwilę włosy i inne syfy bo wszyscy się nad tym nachylają.

      • 2 0

  • Szmelc na wydziale historycznym

    90% żarcia na ciepło z mikrofali.

    • 3 1

  • Najlepsze jedzenie bylo w stolowce studenckiej na Wita Stwosza, teraz tam jedt campus czy cos. Jadlam tam przepyszne obiady, lata 1996-2001.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Czy możesz spotkać wiewiórkę w drodze do szkoły?

 

Najczęściej czytane