• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Student: "Inwestycje na UG nie są do końca kontrolowane"

Krzysztof
19 maja 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • Parking za Domem Studenckim nr 7 w Sopocie.
  • Parking za Domem Studenckim nr 7 w Sopocie.
  • Zniszczone trawniki za Domem Studenckim nr 7 w Sopocie
  • Zniszczone trawniki za Domem Studenckim nr 7 w Sopocie.
  • Parking przed budynkiem Wydziału Ekonomicznego UG w Sopocie.
  • Parking przed budynkiem Wydziału Ekonomicznego UG w Sopocie
  • Parking przed budynkiem Wydziału Ekonomicznego UG w Sopocie.

Zastanawiam się nad rozpoczęciem studiów podyplomowych na Uniwersytecie Gdańskim, na kierunku Zamówienia Publiczne. Patrząc jednak na sposób realizowania przez uczelnię inwestycji, mam pewne obawy - pisze w liście do redakcji nasz czytelnik.



Jak oceniasz inwestycje realizowane przez UG

Krzysztof studiuje na Wydziale Ekonomicznym Uniwersytetu Gdańskiego i zastanawia się nad rozpoczęciem studiów podyplomowych na kierunku Zamówień Publicznych. Ma jednak pewne wątpliwości, o których napisał w liście do redakcji.

Oto jego przemyślenia

Sposób inwestycji realizowanych na UG, a także ich odbiór, budzi we mnie pewne wątpliwości. Aby wyjaśnić meritum sprawy, posłużę się kilkoma przykładami.

Będzie krótko i na temat.

Na terenie sopockiego kampusu oraz przed moim wydziałem był remont parkingu. Inwestycja oddana została już w listopadzie poprzedniego roku, a do tej pory wygląda jak niedokończona.

Co prawda parking dla pracowników przed wydziałem wygląda całkiem dobrze, jednak studenci parkują swoje auta na nowym parkingu za akademikiem nr 7. I tam, niestety, nie jest już tak kolorowo.

Po pierwsze kostka ażurowa nie została wypełniona piachem, przez co całość wygląda jakby przeszła tu powódź.

Po drugie całe trawniki zostały zniszczone, ale o zasianiu nowej trawy nikt nie pomyślał.

Zastanawiam się więc, jak uczelnia chce nas kształcić z zamówień publicznych, skoro sam odnoszę wrażenie, że już po ogłoszeniu przetargu i wybraniu najtańszej oferty prace biegną swoim torem i nikt ich nie kontroluje?

Stanowisko rzecznika Uniwersytetu Gdańskiego, Beaty Czechowskiej-Derkacz:

Zagospodarowanie terenu przy Wydziale Ekonomicznym jest częścią projektu "Poprawa bezpieczeństwa i higieny pracy i nauki Wydziału Ekonomicznego Uniwersytetu Gdańskiego zlokalizowanego w Sopocie przy ul. Armii Krajowej 119/121 poprzez rozbudowę budynku", w ramach którego w sopockim Kampusie Uniwersytetu Gdańskiego został wybudowany nowoczesny budynek z aulą i salą wykładową, wyposażonymi w multimedia, z nowymi salami do ćwiczeń, salami seminaryjnymi i komputerowymi.

Prace wykonywane w ramach zagospodarowania terenu przy Wydziale Ekonomicznym i domu studenckim  były kończone w okresie jesienno-zimowym, a zatem teren, o którym wspomina Czytelnik, był rekultywowany w okresie niskich lub ujemnych temperatur i nie zdążył się w pełni zazielenić (rekultywacja w tym czasie była konieczna ze względu na termin zakończenia inwestycji). Inwestycja jest objęta gwarancją i przewidując możliwość wystąpienia tego problemu, ustalono, że wszystkie uzupełnienia niedoborów zasypki gruntowej na drogach i parkingach, rekultywacja i obsianie przyległych terenów zielonych zostaną ponownie wykonane do końca maja 2015 roku.

Trzeba podkreślić, że wykonawca, który został wybrany w drodze przetargu spełniał wszystkie wymagania i warunki przetargowe, a cały przebieg realizacji i użytkowania w okresie gwarancyjnym jest pod kontrolą inspektora nadzoru UG. Wszystkie inwestycje Uniwersytetu Gdańskiego są kontrolowane przez działy odpowiedzialne za ich przygotowanie i realizację w ramach określonych projektów. W umowach zawierane są gwarancje, które pozwalają na usunięcie pojawiających się w tym okresie usterek.
Krzysztof

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (45)

  • na Przymorzu to dopiero jest chaos

    kilka pobudowanych kloców, nie połączonych ze sobą, każdy w odrębnym stylu. Do tego ogrodzenie - drogie, ciężkie i nie za bardzo potrzebne.

    • 2 0

  • bo zamówienia publicze, to nad wyraz ciężka materia...

    jak widać po entych nowelach...
    nikt nie ogarnia tematu...
    a parametr 100% cena kładzie całe zamówienia
    i 'buduje' jakość...

    niby mądrale na Wiejskiej wiedzą od lat, ale nic nie robią

    • 0 0

  • DO KOŃCA MAJA???

    zapewne, gdyby nie list czytelnika, nikt nie widziałby problemu...
    a tak, ustawili sobie datę, żeby nie było, że zapomnieli o odbiorach...i za chwilę pojawi się armia pracowników wykonawcy, aby prace zakończyć...
    a kasa z UG 'poszła' dawno na konto wykonawcy...

    • 1 0

  • No i wyjaśnione (2)

    nie rozumiem sensu publikacji tego artykułu.

    • 3 2

    • 'wyjaśnione' w sposób mętny i wymijający

      a powinno być otwarcie, szczerze i konkretnie,
      to daje konkretne powody do niepokoju

      • 1 0

    • no jak to nie...

      chce iść na studia podyplomowe, a nie może, bo parkingi źle wykończone...

      • 3 2

  • tych plyt jumbo powinno sie zabronic. mozna sie na nich (2)

    wywrocic, nogi polamac albo zerwac podeszwe. plyty na miare umyslow UG i naszej wspanialej metropolii.

    • 1 1

    • tam nie ma płyt "jumbo" (1)

      • 0 0

      • jakieś dziwne plastikowe

        ciekawe czy nie trzeba tego będzie wymieniać co 3 lata

        • 1 0

  • (1)

    Problem leży w nadzorze inwestycji, który jest zapewne sprawowany przez emerytów na 1/8 etatu, bo tak taniej. O ile przeszłoby to przy budowie garażu za domem, to przy dużych inwestycjach za grube pieniądze nie ma sensu oszczędzania na inspektorze nadzoru, bo wykonawca zaraz zacznie kombinować i potem będzie wstyd jak pojawi się masa usterek w okresie gwarancji wynikających z marnej jakości wykonania. To są w końcu publiczne pieniądze.
    Podobny problem jest przy budowie dróg - bo co z tego że zakończona w terminie, kiedy jest od nowości nierówna a studzienki zapadają się po 3 miesiącach...

    • 11 0

    • terminy wykonania prac

      Bardzo dobry komentarz powyżej. Ale i tak w Polsce najlepsze jest to, kiedy budowlańcy zabierają się do pracy. Pojawiają się pierwsze przymrozki i wychodzą jak grzyby po deszczu nowe inwestycje, trzeba drogi budować, chodniki naprawiać, nie wspominając o nowych budynkach. Gdzie sens, gdzie logika? Ja rozumiem, że w umowie jest termin, ale nie można go ustalić tak, żeby to co się buduje nie zostało zniszczone w ciągu pół roku? Wszystko jak krew w piach. Podobnie jak z czasem wykonania i oddania do użytku- nie dość, że zamiast spiąć D... i zrobić coś w miesiąc, to się to ciągnie często rok (jak np. remont przejścia pod torami w Sopocie 3-4 lata temu), to potem jeszcze pół roku poprawek i co sezon doróbka, bo "się zepsuło".
      To jest Polska, tego nie ogarniesz...

      • 1 0

  • (2)

    Ej ja tam studiuję, i nie narzekam. Aż tak źle jak opisujesz gościu to nie jest. Jak chcesz trawki to skocz na polankę albo do dilera... Zawsze źle, zawsze niedobrze. Ej mam pomysł - nie parkuj tam - będzie miejsce dla mnie.

    • 8 23

    • I sa dziewczyny też. Co czwartek na czarnej bania do rana. Hash w akademiku, ruskie dziewczyny za 100 w akademiku (z Erasmusa), jakaś amsia na sesję w akademiku. Drzwi się wyrwie, szczynami się kumpla obleje. Żyć nie umierać. Pracę na licencjata się kupi. Ogólnie olewka. Jak się dobrze panią doktorek urobi, to i zaliczenie będzie. Profesorów czasem widzimy od święta. Uczą nas globalizacji i kultury życia w korpo. Języki obcięte, ciężkie przedmioty obcięte. Nauki coraz mniej. Ja chcę tylko robić w korpo. Tylko stare za często nie przysyłają.

      • 2 1

    • ej

      ej

      • 3 0

  • Facet nie ma większych problemów? (3)

    Idzie na podyplomowe, bo nie ma roboty i czas chce wypełnić?
    Lepiej pojechać do UK, język podciągnąć na przykład.

    • 17 26

    • otórz jest to problem, jeśli korupcja, niedbałość i marnotrawienie pieniędzy zaczyna się na uczelni (2)

      która powinna być drogowskazem i szansą,
      to to jest problem i to jest problem najwyższej wagi,
      bo Polska taka właśnie jest jak ten problem,
      skorumpowana, bez kontroli, bez dbałości o pieniądze,
      taki trzeci świat pełen gołodupych pastuchów z rozdziawionymi japami,
      nie rozumiejących co się wokół nich dzieje

      • 7 1

      • gołodupych pastuchów z rozdziawionymi japami?

        EEE, pan pewnie z PiSa toż to piękni młodzi na zielonej wyspie są

        • 0 3

      • acha, patrzę na odpowiedź rzecznika i mnie pusty śmiech pogarnia

        gość odwalił wierszówkę jak w putinówkach,
        kto cię tumanie propagandy uczył,
        skąd tyś się wziął na tym stanowisku,
        to jest przykład proszę wszystkich jak wygląda struktura tej uczelni,
        intelektualne bagno i sromota,
        wstyd i hańba
        i rektor ten tekst zaaprobował?

        to znaczy że nie jest lepszy,
        tfu, hańba

        • 3 1

  • czyli wylot Marka T. ze stanowiska niczego nie poprawił

    • 2 0

  • Ukrywanie bezrobocia. (13)

    Setki miejsc na kierunkach w stylu europeistyka na które może iść każdy głupi, a później taki magister nalewa benzynę i robi czipsy.

    • 51 3

    • (4)

      na UG chyba nie ma takiego kierunku

      • 3 1

      • Jak nie ma jak jest (3)

        Jest nawet zakład "Europeistyki i Nauki o Cywilizacji"
        Prawda że piękna nazwa?

        • 8 0

        • buahahhahah (1)

          Ale samego kierunku nie ma na UG.
          Za to jest na polibudzie :D

          • 2 0

          • Nie ma n polibudzie.

            Tj. nie można na niego iść, bo był taki eksperyment i dwa roczniki przyjęli. Teraz dają im skończyć ale kierunek do likwidacji.

            • 2 0

        • lubię taki nazwy, szczególnie lubię sensacyjne nagłówki gazet (dobre dziennikarstwo

          normalnie szczytuję jak to widzę

          • 3 0

    • PiSowski dyżur przy komentarzach....+13 w ciągu sekundy (2)

      • 0 9

      • smutek i żal patrzeć na takich zafiksowanych i niemyślących samodzielnie członków tłuszczy

        specjalnie nie powiem matoł ani też nie użyję słowa obywatel,
        też byłem zafiksowanym matołem zapatrzonym w PO jak w obrazek,
        dałem się wciągnąć w ich grę straszenia PiSem.

        Dziś rozumiem, że to gra, oni grają a są tak naprawdę razem,
        do ukradzenia coraz mniej a w kraju coraz gorzej,
        otwórz oczy.

        • 4 1

      • PiSowski dyżur ale bezrobocie po Wydziale Nauk Społecznych

        czy Ekonomii już całkiem PO-wskie

        • 9 1

    • A studia jako rozszerzanie horyzontów intelektualnych? (2)

      Brama do klasy inteligentów?
      Nawiązanie znaczących kontaktów na całym świecie?
      Niezapomniane życie studenckie, imprezy, dziewczyny, turystyka?
      last but not least, czapka z daszkiem i korporacja studencka :)

      • 3 2

      • tak, jest taka opcja rozszerzania horyzontów

        ale nie na kierunkach o fajnie brzmiących nazwach
        tylko na prawdizwych studiach gdzie sa prawdziwi ludzie,
        niektórzy moga być faktycznie inteligentni,
        istnieje taka opcja,
        wtedy tak, wtedy masz absolutną rację

        • 2 0

      • No na pewno podyplomówka albo zaoczne

        zwłaszcza na uczelni klasy UG daje powyższe...

        • 1 0

    • lubie czisy :) (1)

      • 7 0

      • Ja też, ja też, ja też

        • 5 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Fale morskie powstają na Bałtyku w wyniku:

 

Najczęściej czytane