• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stutysięczny absolwent Politechniki Gdańskiej

Marzena Klimowicz-Sikorska
31 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Mariusz Grochowski - stutysięczny absolwent Politechniki Gdańskiej. Mariusz Grochowski - stutysięczny absolwent Politechniki Gdańskiej.

Politechnika Gdańska świętowała w środę opuszczenie jej murów przez stutysięcznego absolwenta, który skończył Wydział Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki, a dziś pracuje w Gdańsku jako tester gier i aplikacji.



Czy jesteś zadowolona(y) ze swojego wykształcenia?

Stutysięcznym absolwentem, który otrzymał dyplom Politechniki Gdańskiej został inżynier Mariusz Grochowski z Nowej Karczmy, który w 2011 r. skończył informatykę na Wydziale Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki.

- Komputerami i informatyką interesuję się od dziecka, więc studiowanie informatyki na PG zawsze były moim celem - mówi Grochowski. - Na wymarzone studia musiałem sam sobie zarobić, bo studiowałem zaocznie. Dziś pracuję w firmie Playsoft w Gdańsku, gdzie zajmuje się testowaniem gier i aplikacji na smartfony, tablety i przeglądarki.

W tej firmie większość z blisko 80-osobowej załogi to absolwenci bądź jeszcze studenci Politechniki Gdańskiej. - Według mnie studia informatyczne na PG to jedyne rozwiązanie dla kogoś, kto chce związać się z tą branżą - dodaje stutysięczny absolwent.

Nie ukrywa jednak, że sporo jest na uczelni do poprawienia.

- Technologicznie uczelnia jest parę lat do tyłu. Studiowałem przecież niedawno, naukę rozpocząłem tu w 2007, a zakończyłem w 2011 r., mimo to projekty musiałem oddawać na dyskietkach, choć dziś już mało kto je używa - mówi pan Mariusz. - Jeśli miałbym coś zmienić to na pewno postawiłbym na jak najszybsze wdrażanie nowych technologii, pracę na sprzęcie nie tyko dla wybranych, ale dla wszystkich, i zrezygnowałbym z takich zagadnień, przynajmniej na moim kierunku studiów, jak przedsiębiorczość czy przedmioty humanistyczne. Zwiększyłbym też nacisk na ćwiczenia kosztem wykładów, bo pracodawca oczekuje konkretnych umiejętności, a wiedza teoretyczna zawsze jest dostępna w internecie. Postawiłbym też na większą współpracę z biznesem.

Jak wyłoniono 100-tysięcznego absolwenta? Podczas liczenia wydanych dyplomów brano pod uwagę wszystkie wydane od początku utworzenia uczelni, czyli od 1904 r.

- Dyplomy od początku założenia uczelni do 1945 r. znajdowały się w archiwum, trzeba było więc je policzyć. Natomiast reszta nie stanowiła problemu, bowiem trzymamy je w cyfrowej bazie danych, która od pięciu lat jest wspólna dla wszystkich wydziałów - mówi prof. Marek Dzida, prorektor ds. kształcenia Politechniki Gdańskiej.

W Polsce wciąż niewiele szkół wyższych może pochwalić się stutysięcznym absolwentem. Innym nie będzie łatwo dogonić politechnikę, bo w ostatnich latach liczba absolwentów rośnie: w 2011 r. dyplom uzyskało 4 797 osób, a w 2012 r. - 5 673.

Według szacunków w przyszłym roku, kiedy uczelnia będzie obchodziła jubileusz 110-lecia, odnotowany zostanie studziesięciotysięczny absolwent.

Warto dodać, że Uniwersytet Gdański, który niebawem będzie obchodzić swoje 43. urodziny, wykształcił już blisko 157 tys. absolwentów.

Miejsca

Opinie (73) 2 zablokowane

  • A czy sa jakies statystyki, ilu z tych stu tysiecy absolwentow wykształconych za (3)

    nasze podatki wyjechało na stałe za granicę ???

    • 10 4

    • A mieszkając za granicą nie przesyła pieniędzy do Polski? (1)

      Pomyśl, jaki to będzie wpływ pieniędzy, gdy na emeryturę wrócą do kraju. Bo wielu wyjeżdża żeby się dorobić, ale za ojczyzną tęskni.

      • 0 3

      • No właśnie coraz mniej tęskni :)

        I zostają na stałe.

        • 1 0

    • Skończyłem PG jakieś 7 lat temu. Szacuję jakieś 20-30%.

      Ja też się powoli zastanawiam. Niby głodny nie chodzę, ale mam ambicje na coś więcej...

      • 3 0

  • jezeli ktos w podstawowce nie nauczy sie "napisać prawidłowo dwóch zdań w swoim ojczystym języku" to juz raczej na PG jest na to za pozno

    • 7 0

  • A to ciekawe (2)

    czytając opinie niektórych komentujących, aż mnie dziw bierze. Co prawda skończyłem Mechaniczny ale PG to PG. Mam znajomych z mojej rodzimej uczelni i całkiem sporo z UG i innych bardziej humanistycznych uczelniach/kierunkach. Zastanawiające jest to, że jakoś ja i moi znajomi pracują w branży, mają wypłaty powyżej średniej krajowej i nigdy nie mieli większego problemu z pracą. W moim przypadku to było tak, że jak skończyłem inżyniera dostałem od razu pracę, także, teraz tylko zaocznie magisterka. Za to moi koledzy z tytułem Magistra po UG na przykład siedzą w call center i tego typu "zakładach pracy", zestresowani i z niezbyt satysfakcjonującymi wypłatami. Oczywiście zawsze są wyjątki od reguły. Bo jak ktoś jest d*pa to choćby skończył MIT to się nie dorobi. I tak samo w przypadku absolwentów uczelni nietechnicznych mimo tego. Jednak tendencja jest taka, jaką opisałem po wyżej.

    • 4 9

    • wszyscy jak jeden mąż...

      zazdrościmy Panu takich kolegów po UG, na tle których można poczuć się tak dostojnie, tak "wyżej", jednocześnie współczujemy Pana kolegom po UG, że muszą się z Panem "kolegować" i Panu zazdrościć kariery, generalnie takiego życia i dobrego samopoczucia, wysokiej samooceny, pewności siebie...

      • 7 1

    • g.. wiesz o życiu mój drogi

      Architektom też wmawiali 5 lat temu, że złapali Pana Boga za nogi, a teraz budownictwo siadło i o pracę jest bardzo trudno. Nie chodzi wcale o jakieś twoje wspaniałe przymioty, po prostu polska to rozwijająca się bananowa republika, która chłonie tylko wyrobników dla zachodnich korporacji, a tacy są głównie po technicznych.

      Marketingi, zarządzanie, planowanie, kontrole jakości - to wszystko masz w UK, Holandii czy Niemczech, u nas masz tylko WYRABIAĆ NORMĘ

      • 1 1

  • pooooliiitechnikaaa dziśś imprezuuuje!

    Dziś tańczy, dziś śpiewa, dziś wódkę polewa i niczym się nie przejmuje!

    • 8 2

  • kobiety (1)

    również wolą facetów konkretnych po PG, a nie jakieś ciapy po kulturoznastwie z UG.
    Tylko PG! :D

    • 4 2

    • Taaa znam kilku inżynierów,

      co są bardzo "przystojni" i "kontaktowi" - polecam!

      • 0 0

  • A ktoś wie jaki miał numer indeksu? Wtedy można oszacować jaki procent studentów nie kończy studiów

    Ja w 2001 dostałem numer 89xxx :)

    • 2 0

  • Co jest trudniejsze: studia na ETI czy szkolenie GROM ?

    • 0 0

  • Nie ilość a jakość.

    Jak widzę jakie osoby za moich czasów dostały tytuł inżyniera, to boję się iść do lekarza....

    • 7 0

  • w 2011 roku kiedy zaczynałem studia dostałem nr indeksu 137***

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Lis spokrewniony jest z:

 

Najczęściej czytane