• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Swoje sprawy załatwiali agresją". Mowy końcowe w procesie ws. bójki gimnazjalistek na Chełmie

Wioleta Stolarska
3 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • W środę przed gdańskim sądem wygłoszono mowy końcowe w procesie dot. bójki gimnazjalistek na gdańskim Chełmie.
  • W środę przed gdańskim sądem wygłoszono mowy końcowe w procesie dot. bójki gimnazjalistek na gdańskim Chełmie.
  • W środę przed gdańskim sądem wygłoszono mowy końcowe w procesie dot. bójki gimnazjalistek na gdańskim Chełmie.
  • Pełnomocnik pokrzywdzonej nastolatki przyznał, że sprawa była trudna, ale proces przebiegał bardzo sprawnie.
  • Obrońca wnioskował o jak najłagodniejsze środki wychowawcze dla oskarżonych, tj. upomnienie i nadzór kuratora bądź rodziców.

Dobiega końca proces dotyczący głośnego pobicia nastolatki przed szkołą na Chełmie. W środę odbyły się mowy końcowe, wyrok zostanie ogłoszony w połowie stycznia. Nastolatkowie odpowiadali m.in. za pobicie, podżeganie do pobicia oraz stosowanie gróźb.



Jaka jest najlepsza metoda resocjalizacji dla agresywnych nastolatków?

- To bardzo trudna sprawa, ze względu na to, że taka liczba osób nieletnich dopuszczała się czynów karalnych, które naprawdę wskazują na ich dużą demoralizację i dlatego jest to tak bulwersujące. Swoje sprawy załatwiali przemocą, agresją, nie tak powinno wyglądać życie ludzi dojrzewających - mówiła prokurator Marzanna Majstrowicz.
Prokurator w mowie końcowej wnioskowała o środki wychowawcze w postaci umieszczenia nieletnich w ośrodku wychowawczym czy dozoru kuratora.

Z kolei według obrońcy nieletnich, wystarczająca kara już została wymierzona.

- Tam, gdzie się nieletnie przyznały, to powinien być wyrok sprawiedliwy, ale to już będzie orzekał sąd. Naszym zdaniem powinien być to najłagodniejszy wymiar ze względu na całe postępowanie. To, że interesowały się nim media, spowodowało duże emocje w społeczeństwie, więc myślę, że to już się odbiło na nieletnich i zapamiętają to do końca życia i będą miały nauczkę, a zastosowanie zbyt surowego środka może tak naprawdę wyrządzić im krzywdę i wręcz przeciwnie - zrazić do wymiaru sprawiedliwości - przekonywał adwokat Marcin Szczerkowski.
Jak powiedział, wnioskował o jak najłagodniejsze środki wychowawcze dla oskarżonych tj. upomnienie i nadzór kuratora bądź rodziców.

- Nieletnie znacznie poprawiły swoje postępowanie, a izolowanie byłoby nadgorliwością w tej sprawie. One się tego wstydzą, przeprosiły, wyraziły szczerą skruchę - argumentował.
Podczas poprzednich rozpraw rodzice nastolatków nie udzielali mediom komentarzy na temat zachowania dzieci. Nie wiadomo też, co zeznawali przed sądem, bo proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Pełnomocnik pokrzywdzonej nastolatki przyznał dziś, że sprawa była trudna, ale proces przebiegał bardzo sprawnie.

- Wydawało się że proces trwał długo, ale trzeba przyznać, że sąd przeprowadził bardzo szybko sprawę. Popierałem wnioski pani prokurator, bo według mnie to, co się stało jest szokujące, nie o to chodzi, że to młodzież w ten sposób się zachowuje, ale to była grupa dziewczyn i jest to dla mnie niezrozumiałe - mówił adwokat Marek Kanafka.

Nagranie z brutalną napaścią



Przypomnijmy, że sprawa toczyła się od maja 2017 roku. Wówczas doszło do brutalnej napaści grupy nastolatków na rówieśniczkę przed Gimnazjum nr 3 na Chełmie. Wśród młodzieży, która zaatakowała dziewczynę były nastolatki i jeden chłopak. Sprawa ujrzała światło dzienne po tym, jak do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak uczennice kopią i wyzywają 14-latkę.

Czytaj też: Biły i kopały nastolatkę, nikt nie reagował

Nastoletni napastnicy bili nie po raz pierwszy



W toku postępowania szybko też wyszło na jaw, że nastolatki mają znacznie więcej na sumieniu. Dostarczone do sądu m.in. przez policję dowody w postaci kolejnych nagrań pokazały, że chuligańskie zachowanie nie było nastolatkom obce również w innych sytuacjach.

Agresywni uczniowie odpowiadali przed sądem łącznie za pobicie trzech gimnazjalistek i jednej uczennicy szkoły podstawowej, podżeganie do bójki oraz stosowanie gróźb. W międzyczasie powiększyła się też ława oskarżonych, na której ostatecznie zasiadało siedmioro nastolatków.

Wobec trójki z nich: Angeliki J., Karoliny B. oraz Wiktorii Ł. wcześniej sąd zastosował środki zapobiegawcze w postaci umieszczenia nieletnich na czas postępowania w ośrodku opiekuńczo-wychowawczym. O to samo postulowała prokuratura. Pozostali małoletni byli pod nadzorem kuratora.

Miejsca

Opinie (227) ponad 10 zablokowanych

  • nastolatki

    Coz dodac motloch sie rozmnozyl i wiesniactwa w miescie duzo.

    • 8 0

  • Buzie

    pokazac buzie, prace spoleczne , wylot ze szkoły

    • 9 0

  • Po tej Pisowskiej reformie rozwydrzone nastolatki będą lały na przerwach młodsze dzieci (1)

    taka to reforma

    • 4 4

    • Michnik to ty ?

      • 1 3

  • W sondzie brakuje jeszcze jednej pozycji

    Kolonia karna o zaostrzonym rygorze

    • 9 0

  • Tak poprawiły się ostatnio jena z nich pzeniesiona do innej szkoły pobiła kogoś i karetka przyjaechala po te osobe

    • 2 0

  • patologia z gimnazium

    rodzice tych szczeniar nie nauczyli rozumu to może zrobi to poprawczak

    • 5 1

  • dobra rada

    wychłostać szczeniary żeby na d*pe przez tydzień nie siadły

    • 5 1

  • Powinni trafić do więzienia a tam ciężko pracować odrazu by ich ego spadło na samo dno i szybko by się pokory nauczyli i szacunku do innych i za pewne już by nigdy na nikogo rękę nie podnieśli....
    Ale to brak wychowania że strony rodziców jak i dyrekcja pedagodzy i nauczyciele też są odpowiedzialni ale każdy umywa rączki i zwala winę na drugą osobę...

    • 6 0

  • seksizm (1)

    Popierałem wnioski pani prokurator, bo według mnie to, co się stało jest szokujące, nie o to chodzi, że to młodzież w ten sposób się zachowuje, ale to była grupa dziewczyn i jest to dla mnie niezrozumiałe - mówił adwokat Marek Kanafka.

    Bo gdyby to była grupa chłopców, wszystko byłoby zrozumiałe, prawda Panie Mecenasie?

    • 4 2

    • Podejrzewam że wielu prawników- w tym również pan mecenas Kanafka w ogóle nie rozumie wielu rzeczy ale moim zdaniem nie powinien się do tego przyznawać bo powinien nauczyć się tego jeszcze na etapie studiowania prawa. Jego świat i dzieciństwo zapewne różniło się od świata wielu osób z patologicznych rodzin- tutaj na pewno mamy częściowo z tym do czynienia (zachowanie niektórych rodziców oskarżonych dziewczyn na to wskazuje). Oczywiście nie ma to znaczenia dla ofiar tych dziewczyn i nie chodzi o to żeby oskarżone jakoś tłumaczyć ale poprawczak to wg.mnie dalsze rozwijanie patologii. Ale nadzór kuratora na conajmniej kilka lat i kara finansowa dla prawnych opiekunów powinnna być konkretna bo widać że ,,pomoc" w wychowaniu jest co niektórym bardzo potrzebna.

      • 0 1

  • Kary społeczne

    Poprawczak nie bo tam spotkają się z innymi debilnymi nastolatkami i jeszcze gorzej będzie jak wyjdą. Poprawczaki się nie sprawdzają(ewentualne więzienie).
    Prace społeczne ale nie jakieś tam prace społeczne. Taki że jak będą wracali do domu to jedyna rzecz o jakiej będą marzyć ze zmęczenia i bólu to sen.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Węgiel to:

 

Najczęściej czytane