Była księgowa ze Szkoły Podstawowej nr 55 w Gdańsku została skazana na 4 lata więzienia za zdefraudowanie 1 mln 180 tys. zł. 56-letnia kobieta musi też spłacić całą skradzioną przez siebie kwotę.
O sprawie zdefraudowania pieniędzy przez księgową zrobiło się głośno w lipcu ubiegłego roku, kiedy to dyrekcja szkoły sama odkryła, że księgowość szkoły była prowadzona w sposób, eufemistycznie mówiąc, kreatywny. Początkowo szacowano, że 55-letnia wówczas kobieta zdefraudowała około 370 tys. zł. Szybko jednak okazało się, że skala "przekrętu" była kilkukrotnie większa.
Schemat jej działania był dość prosty. Przerabiała zapisy w elektronicznej dokumentacji księgowej i bankowej zawyżając wartość zobowiązań szkoły. Wystawiane na szkołę faktury opłacała dwukrotnie. Jeden przelew wykonywała na rzecz kontrahenta, a drugi na swoje konto. Zdarzało się, że tworzyła również fikcyjne faktury, które wprowadzała do systemu księgowego.
Prośba o niższą karę
Wszystko to miało trwać latami - od 2009 roku aż do momentu, w którym dyrekcja szkoły odkryła nieprawidłowości, czyli do roku 2016. Pieniądze - jak sama przyznała podczas śledztwa - wydawała na bieżące potrzeby lub też obdarowywała nimi rodzinę.
W czwartek, gdy sąd ogłaszał wyrok, kobieta płakała. Wcześniej prosiła o niższy wymiar kary - 1 rok więzienia. Sąd jednak wydał surowszy wyrok. Skazał ją na 4 lata więzienia, nakazał jej także zapłatę 8 tys. zł grzywny oraz spłacenie całej zdefraudowanej kwoty.
Wyrok nie jest prawomocny.
Seria kradzieży
Sprawa księgowej ze Szkoły Podstawowej nr 55 to niejedyny tego typu przypadek, jaki odnotowano w ostatnim czasie. Ponad trzy lata temu księgowa Zespołu Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego nr 30 okradła kasę swojego pracodawcy na 100 tys. zł.
jak myślicie - ile takich księgowych w szkołach i nie tylko mamy teraz
które/którzy są np. w trzecim roku kradzieży i nieco przycupną w podkradaniu po tej lekturze, ale za miesiąc znowu z kasy przeleją sobie 20 tys. zł. Wpadną za kilka lat i dostaną 4 lata.
gdyn
6 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-12-08 13:15
ilu dyrektorów szkół po tej lekturze
zacznie podejrzewać swoje księgowe? Za 5 lat i oni, i my wszyscy dowiemy się o kolejnej identycznej sprawie...
gdyn
6 lat
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-12-08 14:47
powinni podać dane i fotkę tej pani oraz
szefów, którzy ją nadzorowali - od razu taka przestępczość by spadła...
orto
6 lat
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-12-08 16:08
wypuśćcie ją bandyci!!!!!
6 lat
32
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-12-08 19:11
Sąd dostał w łapę i po sprawie
A budyń kiedy pójdzie siedzieć?
6 lat
12
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2017-12-08 19:33
Księgowa w szkole
Problem jest szerszy i cyferki z tej sprawy obrazują sytuację. Wszyscy oszuści na wnuczka, policjanta itd. itp. Oszuści obligatoryjnie powinni być karani finansowo co najmniej pięciokrotnie udowodnioną kwotą. Ponieważ skala nieudowodnionych oszustw jest zawsze większa, a niektórzy oszukani już nie żyją, lub nie mogą się przyznać. Jednak to może dotyczyć polityków i takiego prawa nie uchwalą!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy