• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szkolna zerówka alternatywą dla przedszkola

Monika Kopycińska
24 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Zerówka to nie tylko zabawa - tu obowiązują pewne zasady. Zerówka to nie tylko zabawa - tu obowiązują pewne zasady.

Rodzice sześciolatków urodzonych w 2005 roku mogą jeszcze sami zdecydować, czy ich pociechy zaczną edukację w przedszkolach, oddziałach przedszkolnych w szkołach, czy jako pierwszoklasiści.



Gdybyś miał(a) wybór, posłał(a)byś swoje dziecko do:

Decyzja nie należy do najłatwiejszych, zwłaszcza że zadaniem rodziców nie jest tylko wybór placówki, ale również ocena gotowości naszej pociechy do rozpoczęcia edukacji. Zgodnie z podstawą programową, obowiązującą od 2009 roku, sześciolatki w zerówce będą przygotowywały się do nauki pisania i czytania, podczas gdy ich rówieśnicy w klasie I będą uczyć się pisać, czytać, liczyć, a nawet wykonywać działania na liczbach.

Jeśli nasze dziecko wykazuje zainteresowanie światem pisma i chętnie liczy, pozostaje jeszcze kwestia gotowości emocjonalnej. Nawet wybitny sześciolatek może mieć problemy z dostosowaniem się do szkolnych realiów. Jeśli nasze dziecko uczęszcza do przedszkola, niezwykle pomocna w podjęciu decyzji będzie karta obserwacji dziecka. W karcie tej nauczyciele przedszkolni umieszczają informację na temat postępów w dziedzinach, takich jak edukacja w zakresie mowy i myślenia, edukacja społeczna czy też edukacja w zakresie przygotowania do nauki czytania i pisania, a także edukacja matematyczna. Analiza wszystkich informacji na temat naszego dziecka oraz rodzicielska intuicja to początek drogi do edukacji.

Dla wielu rodziców zapisanie sześciolatka do pierwszej klasy z pominięciem zerówki to pozbawienie go czasu na oswojenie się ze szkolną rzeczywistością. Zerówka stanowi przecież pomost między beztroskim dzieciństwem a szkolną rutyną. Dlatego szkoły dokładają starań, aby czas spędzony w zerówce upłynął w przyjaznej atmosferze. Jednym z takich działań jest utworzenie oddziałów przedszkolnych w osobnym budynku, jak w Szkole Podstawowej nr 8 na gdańskim Chełmie. Osobny budynek dla zerówek, świetlica czynna w godzinach 7:00 do 17:00, a także wspaniale wyposażony plac zabaw to z pewnością komfortowe warunki na początek edukacji.

Jeśli szkolne przedszkolaki nie mogą liczyć na osobny budynek, szkoła może wyodrębnić dla nich jedno skrzydło z przeznaczeniem na sale do zabawy i nauki, toalety i świetlice dla dzieci. W Szkole Podstawowej nr 42 przy ul. Czajkowskiego 3 w Gdańsku zdecydowano się na takie właśnie rozwiązanie. Dzieci mają do dyspozycji trzy osobne sale w pełni przystosowane do potrzeb sześciolatków. Program zajęć obejmuje 22 godziny tygodniowo, a w ramach zajęć dodatkowych uczą się języka angielskiego, uczęszczają na gimnastykę korekcyjną, a raz w tygodniu na basen. Już wkrótce zajęcia z gimnastyki sportowej dla dzieci poprowadzi Kamil Hulbój - medalista Mistrzostw Świata w gimnastyce sportowej.

- Zerówka ma przygotować dziecko do nauki w klasie pierwszej, dlatego działamy w oparciu system obserwacji i monitoringu przyrostu wiedzy. Oznacza to ścisłą współpracę nauczycieli w klasach zerowych z nauczycielami klas pierwszych przy pełnej informacji rodziców. Zwracamy też uwagę na emocjonalny rozwój dziecka i gotowość do realizowania obowiązku szkolnego w pierwszej klasie - wyjaśnia Jolanta Wilkowska, wicedyrektor szkoły.

Zerówki obowiązuje dwuzmianowy plan lekcji i dlatego sześciolatki mogą korzystać z fachowej opieki w szkolnej świetlicy, czynnej od 7:00 do 17:00. Oprócz gier dydaktycznych, zajęć plastycznych w ramach świetlicy dzieci korzystają też z sali komputerowej, jak również organizowane są zajęcia sportowe. W klasach zerowych nie stosuje się przerw, co umożliwia korzystanie ze szkolnej stołówki, podczas gdy uczniowie klas starszych przebywają na zajęciach lekcyjnych. Zerówkowicze uczestniczą w życiu szkoły poprzez udział m.in. w konkursach plastycznych.

Dyskusja nad wyborem placówki, w której nasza pociecha wkroczy w świat edukacji, rozgorzeje na nowo w marcu przyszłego roku, kiedy to rozpocznie się rekrutacja. Warto wcześniej sprawdzić warunki lokalowe oraz ofertę dydaktyczną szkoły.

Opinie (21) 3 zablokowane

  • Wszystko pięknie, ale szkoły w Gdańsku Południe są tak rzadkie, że piechotą dziecka nie zaprowadzisz. (2)

    Autobusy są z kolei zatłoczone do granic wytrzymałości dorosłego, a gdzie 6-latka. Pozostaje więc dowozić samochodem, więc logicznie rzecz biorąc zerówki szkolne przyczynią się do korków.

    • 10 16

    • Normalnie z taką logiką zasługujesz na nagrodę Darwina! (1)

      Jeszcze dodaj wnioski, że w związku z tym należy zlikwidować przedszkola, szkoły, zakłady pracy itd, i znikną wszystkie korki na świecie :)

      • 7 5

      • Nagrody Darwina dostają ci co zginęli w wyjątkowo durny sposób - więc co to ma do rzeczy?

        A logiczny wniosek jest taki że trzeba stworzyć więcej przedszkoli i szkół, żeby dostęp do nich był w zasięgu spaceru, w końcu mieszkamy w mieście a nie na prerii.

        • 0 0

  • zerówka w szkole czy przedszkole (5)

    oczywiście przedszkole,niewiele jest szkół które mają oddzielne budynki dla tych
    najmłodszych,a ponadto świetlice gdzie dziecko nic nie robi,pani tylko pilnuje aby
    się nic nie stało,w przedszkolu zawsze się dziećmi zajmują,a ponadto nie będę
    oddawał dziecka jak najdłużej do żadnego molocha jakim są szkoły,niech ma dłuższe dziciństwo do szkoły będzie chodził jeszcze 18 lat,i to mu wystarczy,
    jeszcze raz tylko przedszkole Amen.

    • 19 17

    • Drogi rodzicu, lepiej w ogóle nie oddawaj swojego dzieciaka do szkoły. Swoją drogą, masz badzo uzdolnionego dzieciaka, skoro (3)

      juz wiesz, że będzie chodzić do szkoły przez 18 lat! Mi się udało skończyć dużo szybciej :)

      • 9 4

      • (1)

        tak
        na zawodówce sie skończyło

        • 2 5

        • nie martw się, po zawodówce też możesz zarabiać godne pieniądze.

          • 2 0

      • I teraz

        jestes dumnym sportowcem w maratonie wyscigu szczurow. Pogratulowac.

        • 3 0

    • w świetlicy do której uczęszcza móje 5-letnie dziecko panie nie są tylko od pilnowania ale też zajmują się dziećmi tak jak w przedszkolu! Codziennie robią coś ciekawego i szczerze mówiąc to nawet lepiej niż w przedszkolu!
      No i sama zerówka też super. Sale są wyposażone jak przedszkola więc nie czuję bym odbierała dziecko dzieciństwo a wręcz przeciwnie bo Latorośl jest dumna, że chodzi do szkoły!

      • 3 0

  • A może by dać informację w takim artykule, że zerówki są w każdej szkole w Gdańsku?

    Takie trudne?

    • 16 0

  • zerowka albo I klasa

    Moje dziecko chodzi do przedszkola prywatnego, które 6 latków nie przyjmuje, więc dylemat dotyczy tylko i wyłącznie dwóch opcji zerówka czy I klasa. Za I klasą praktycznie przemawiają dwa argumenty: 1) szybciej zacznie edukcaję i szybciej ją skończy 2) wyż który może nastąpić z kumulacji 2006 rocznika który MUSI isc do I klasy i 2005 który nie musiał i w 80% z opcji nie skorzystał, co da 180% Iwszoklasistów w stosunku to 120% roku poprzedniego. Jak żle rozumuje prosze o sprostowanie

    • 7 0

  • Niestety nie w każdej szkole podstawowej zostały utworzone klasy zerowe

    jako przykład podam Szkołę Podstawową nr 47 w Gdańsku Chełmie. Tam od lat nie ma zerówki. Kilka lat temu zlikwidowano oddział zerówkowy przy ul. Buczka bo miała tam być inna działalność. Niestety obiekt stoi pusty.

    • 9 0

  • Z tą zerówką na chełmie to prawda.Trzeba chdzic z dzieciakiem kawal drogi do zerowki szkoly podstawowej nr 8 to baaardzo daleko.Dziecko jest jzu zmeczone samym dojsciem tam.Sama to przezylam prowadzac tam swoje dziecko.Nie powinno tak byc szkola powinna sie postarac o ten budynek na Buczka i go wyremontowac.

    • 5 1

  • Tylko zerowka w szkole!!!

    Starsze dziecko uczeszczalo do zerowki w przedszkolu i to byla porazka dla dziecka i dla nas. Tez myslalam ze w przedszkolu to super bo dluzej sie bawi no tak i tylko sie bawil i bawil i niestety I klasa byla dla niego ogromnym wyzwaniem. Siedzielismy z dzieckiem i nadrabialismy material z gloskowania, z sylabizowania itd....
    Mlodszy poszedl do zerowki szkolnej, zapoznal sie ze szkola, mial super zajecia, bral udzial w konkursach, jezdzil na wycieczki. Tylko szkola.....niestety takie mam doswiadczenie i wszystkim polecam.

    • 7 5

  • a co z dziećmi urodzonymi w 2006r ?

    podobno dzieci z 2006 roku mają już obowiązkową zerówkę... i stąd moje pytanie -czy rodzic będzie miał wybór czy posłać dziecko do zerówki szkolnej czy przedszkola czy też nie? 5-ciolatek w szkole... to nie brzmi ciekawie....

    • 0 3

  • jeśli "0" to tylko w szkole

    obecne dzieci 4-letnie ida do szkoły i to nie do zerówki, a do I klasy obowiązkowo; to ten rocznik, który rozpoczyna edukację szkolną od pierwszej klasy i jest objęte obowiązkiem szkolnym

    • 3 1

  • Szkoła(y) nie jest/są przygotowane na przyjęcie małych dzieci

    Osobiście byłam zadowolona z zerówki w przedszkolu ('państwowym'), do którego chodziło moje dziecko. Nie zauważyłam, żeby było gorzej przygotowane do nauki w pierwszej klasie od reszty dzieci. Natomiast szkoła, którą wybrałam (dzielnica VII Dwór) jest niby mała (poniżej 400 uczniów), ale obecne klasy II są dość liczne - 25 i więcej uczniów, (bo dyrektor w ubiegłym roku nie uznał za stosowne postarać się o jeszcze jednego nauczyciela lub gmina nie przyznała szkole etatu nauczycielskiego, co umożliwiłoby utworzenie dodatkowego oddziału klasowego). W związku z tym zajęcia języka obcego w tak licznych grupach są mało skuteczne, jeśli chodzi o przyswojenie wiedzy oraz uciążliwe dla nauczyciela i męczace dla dzieci. Podobnie jest z zajęciami komputerowymi. Ponadto zauważam, że nauczyciel w znikomym zakresie prowadzi zajęcia plastyczne, muzyczne (artystyczne, manualne). Jeśli rodzicowi/-om zależy na rozwijaniu umięjętności i zainteresowań plastycznych przez dziecko, to kończy się to wysyłaniem na płatne zajęcia dodatkowe (za które po pierwsze trzeba zapłacić i najczęściej zaprowadzić lub dowieźć). W tym roku szkolnym, ponieważ naukę podejmują obecnie dzieci z roczników wyżowych, zabrakło sal w związku z czym nie każdy oddział dysponuje swoją klasą, a to skutkuje tym, że brakuje odpowiedniego miejsca na trzymanie podręczników i innych przyborów szkolnych w szkole, żeby dzieci nie musiały ich codziennie dźwigać w tornistrach do szkoły. Świetlica jest przepełniona, szczególnie popołudniami, więc nauczycielki opiekujące się dziećmi nie bardzo mogą prowadzić jakieś ukierunkowane zajęcia (np. plastyczne). Pozostaje zabawa (w zatłoczonej sali) albo oglądanie kreskówek na DVD/video. W dni wolne, które od tego roku szkolnego w liczbie pięciu może ustalić dyrektor szkoły, świetlica jest czynna, ale kuchnia nie pracuje więc dziecko jest skazane na kanapki i zimne napoje. W związku z powyższym sytuacja socjalna nie we wszystkich gdańskich szkołach podstawowych wygląda ciekawie.
    Tak wygląda "NOWOCZESNA POLSKA SZKOŁA" - wszystkie pomysły i wizje pani minister pozostają w większości na papierze i w sferze marzeń.

    • 7 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Chmury zbudowane są z:

 

Najczęściej czytane