- 1 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (14 opinii)
- 2 Egzamin z matematyki nie dla wszystkich? (167 opinii)
- 3 Gdyńska szkoła z certyfikatem Cambridge International School (12 opinii)
- 4 Studia na prywatnej uczelni. Nowe kierunki w rekrutacji 2024 (23 opinie)
- 5 Mikroplastik w pokarmie dla niemowląt (63 opinie)
- 6 Atak hakerski na Gdańskie Centrum Informatyczne. Nie działa platforma edukacyjna (61 opinii)
Szkoły szykują się na kolejne zmiany. Nowe przerwy, szafki i remonty stołówek
Dostęp do szafek szkolnych i wody, obowiązek rejestrowania wyjść grupowych, które nie są wycieczkami, nowa długość przerw - m.in. takie zmiany od nowego roku szkolnego wprowadza Ministerstwo Edukacji Narodowej. Szkoły będą miały czas na przygotowanie nowych warunków do 1 marca 2019 roku. Dodatkowo placówki będą przystosowywać się także do nowego programu "Szkolna stołówka+".
Resort chce też zmieniać nawyki żywieniowe uczniów i wyeliminować z ich diety napoje słodzone, dlatego szkoły, które do tej pory nie zapewniły dostępu do wody pitnej, teraz będą miały taki obowiązek.
Zmieni się też długość przerw - dotychczasowe 10 minut będzie wartością minimalną. Dodatkowo podczas przygotowania planu lekcji konieczne będzie uwzględnienie, aby przedmioty "wymagające intensywnego wysiłku umysłowego" realizować nie później niż na szóstej godzinie w danym dniu.
Rozszerzono też grupę osób, które powinny odbyć szkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Dotychczas przepisy wymieniały nauczycieli, w tym m.in. prowadzących zajęcia w warsztatach, laboratoriach i zajęcia wychowania fizycznego. Obecnie, aby zwiększyć bezpieczeństwo dzieci podczas pobytu w szkole, także pozostali jej pracownicy powinni być przygotowani do udzielania pierwszej pomocy.
Ministerstwo Edukacji Narodowej przekazało projektowane rozporządzenie do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych. Według założeń resortu szkoły będą miały czas na przygotowanie zmian do 1 marca 2019 roku.
Stołówka szkolna plus
Kolejną nowością, którą MEN zamierza wprowadzić do szkół jest ogólnopolski program "Stołówka szkolna plus". Głównym założeniem jest, by samorządy lokalne (odpowiedzialne za finansowanie działalności podstawówek) miały obowiązek stworzenia uczniom odpowiednich warunków do tego, by już od początku edukacji mieli możliwość spożywania przynajmniej jednego ciepłego posiłku w ciągu dnia, co ma przekładać się na poprawę stanu zdrowia uczniów.
W ramach programu w każdej placówce ma funkcjonować kuchnia, a także jadalnia.
- Spośród 69 szkół podstawowych prowadzonych przez Gminę Miasto Gdańsk 63 posiada własną kuchnię oraz stołówkę, w której spożywane są obiady. Zdecydowana większość uczniów szkoły z nich korzysta. Szkoły, które nie posiadają kuchni (sześć gdańskich szkół podstawowych) zapewniają dzieciom gorący posiłek w formie cateringu w specjalnie do tego celu przygotowanym pomieszczeniu - informuje Olimpia Schneider z gdańskiego magistratu.
Jak dodaje, w 2019 roku przebudowane zostaną bloki żywieniowe w dwóch szkołach podstawowych.
- W Sopocie wszystkie szkoły podstawowe wyposażone są w kuchnie i stołówki szkolne. Pomieszczenia kuchenne i jadalnie remontowane są na bieżąco, zgodnie z potrzebami i wymaganiami sanepidu. W roku szkolnym 2017/18 na 1422 uczniów szkół podstawowych, 1091 korzystało z codziennych obiadów szkolnych - przekonuje Piotr Płocki z sopockiego wydziału oświaty.
- We wszystkich gdyńskich szkołach podstawowych funkcjonują kuchnie i stołówki szkolne, które są sukcesywnie remontowane i doposażane w niezbędny sprzęt. Ze stołówek szkolnych korzystają wszyscy chętni zgłoszeni przez rodziców na obiady szkolne. Opłaty uiszczają rodzice zgodnie z regulaminem stołówek szkolnych. Rodzice o niskich dochodach mogą ubiegać się o dofinansowanie żywienia w szkole z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gdyni - dodaje Agata Grzegorczyk z gdyńskiego magistratu.
Miejsca
Opinie (50)
-
2018-08-01 16:20
Ciekawe czy w SP 11 na Stogach dostosują się do tego programu?
Dzieci noszą prawie wszystkie książki do domu , bo tyle jest zadawane.ponadto czego Pani nie zdąży przerobić w szkole to praca domowa dla rodziców.uwaga z przerwami! Często lekcje przedłużają się kosztem przerwy.dzieci wracały z kanapkami do domu.
Unikać sp11 stogi- 3 2
-
2018-08-01 08:19
Szafki na przybory szkolne (9)
i tak się nie sprawdzą, nauczyciele na lekcjach nic nie robią a do domu zadawane jest tyle ze dzieci do nocy siedzą i dorabiają .Po co szafki jak dziecko wszystko będzie nosić do domu aby móc odrobić lekcje?
- 43 30
-
2018-08-01 08:23
pewnie po to (2)
- zeby moglo tam wsadzic stroj od wfu
- przybory na zajecia z techniki/plastyki
- nie musialo nosic wszystkiego naraz przez caly dzien- 16 1
-
2018-08-01 14:28
To strój od wf nie powinien byc po każdych zajęciach przynoszony do domu i prany? (1)
Rozumiem,ze twoje dziecko zanosi strój do szkoły we wrześniu a w czerwcu przynosi z powrotem?
- 4 1
-
2018-08-01 15:56
nie zrozumiałaś
rano przychodzi - wkłąda strój (buty, koszulki, ... ) i nie nosi cały dzień ze sobą torby...
na koniec zabiera i idzie do domu
generalnie wszyscy tu narzekają :)- 7 0
-
2018-08-01 15:12
do szafki....
Jak się ma syna lenia, to winny musi się znaleźć. Poziom umysłowy rodzica -poniżej krytyki, duża szansa ,że dziecka podobny.
- 4 0
-
2018-08-01 08:25
(3)
Skoro nauczyciele nic nie robią, to dzieci nie mogą odrabiać zadań domowych na lekcjach?
- 18 1
-
2018-08-01 11:53
W Skandynawii nie ma prac domowych (1)
I problem z bani...
- 4 0
-
2018-08-01 12:15
W Polsce był taki eksperyment i się nie udał
Trzeba by było napisać program od nowa.
- 1 0
-
2018-08-01 10:03
Jeden prosty trik!
- 0 0
-
2018-08-01 08:21
odrabiają oczywiście
- 1 1
-
2018-08-01 11:22
Ciepłe posiłki to raz , dwato szafki !
- 5 0
-
2018-08-01 10:29
żeby postawić szafki dla wszystkich dzieci (2)
trzeba poszerzyć lub dobudować korytarze, bo nie ma miejsca
przy projektowaniu szkół nikt o tym nie myślał i jak dostawi się teraz szafki to korytarze mocno się zwężą- 22 1
-
2018-08-01 11:18
Wszystko idzie w dobrym kierunku wiec po co ględzić ? Najwyżej zostanie wydzielone pomieszczenie na szafki - wszystko da się zrobić. Zamiast siedzieć i narzekać kibicujmy aby wszystko się udało.
- 7 3
-
2018-08-01 10:32
uczniowie muszą chodzić gęsiego, to się da zrobić
zwężamy, zagęszczamy, zacieśniamy
- 7 1
-
2018-08-01 08:21
to naprawdę dobre pomysły
oby tylko miejsca do przechowywania nie wygladaly jak to na zdjeciu bo w szkole publicznej to sie nie sprawdzi :)
musi byc na kluczyk
jak chodzilem do szkoly to wszyscy chcieli miec szafki jak w amerykanskich filmach! :D- 27 1
-
2018-08-01 08:13
Nowe miliony pójdą na wyposażenie
na podręczniki etc. Spodziewajcie się też większej liczby dzieci w klasach lub "zmianowego" trybu nauczania.
To, ilu nauczycieli będzie zwolnionych, dowiemy się pewnie za rok.- 29 13
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.