- 1 Politechnika Gdańska stawia na energetykę jądrową. Podpisano list intencyjny (49 opinii)
- 2 Podwyżki w szkolnictwie nie dla wszystkich? "Jesteśmy pomijani" (178 opinii)
- 3 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (22 opinie)
- 4 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (24 opinie)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (120 opinii)
- 6 Atak hakerski na Gdańskie Centrum Informatyczne. Nie działa platforma edukacyjna (62 opinie)
Sztorm niszczy wybrzeże, ale dotlenia morze
7-metrowe fale na Bałtyku podczas sztormu w zeszłym tygodniu miejscami wyrządziły spore szkody na wybrzeżu. Ich usunięcie pochłonąć może nawet kilkanaście milionów złotych. Ale sztormy, o czym wiedzą nie tylko poszukiwacze bursztynów, mają też pozytywne skutki dla przyrody. Jakie?
Prof. Jan Marcin Węsławski, kierownik Zakładu Ekologii Morza z Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk w Sopocie: Tak, sztormy będą coraz częstsze, a fale coraz wyższe, to widać w statystyce z ostatnich 30 lat. Ten ostatni sztorm nie był szczególnie wielki - tyle że wiatr wiał z takiego kierunku, że rozpędzał największe fale. Podobna siła wiatru z innego kierunku dałaby znacznie słabszy efekt na morzu. Natomiast większa energia wiatrów to efekt ciepła nagromadzonego w atmosferze.
Czytaj też: Silny wiatr: cofka, zamknięte mola, zerwany dach kamienicy
Czy mogą być też pozytywne skutki sztormów dla naszego, w sumie niewielkiego, akwenu?
Skutki pozytywne to mieszanie i natlenianie wody w Bałtyku. Przez podwyższone temperatury wody jest w niej coraz mniej tlenu, który gorzej rozpuszcza się w cieple. Każde ochłodzenie wody i sztorm dostarcza tlen do systemu morskiego - im większe fale, tym głębiej. Duże fale pozwalają wymieszać wodę do głębokości 30-40 m, choć to wciąż za mało, żeby natlenić głębie bałtyckie sięgające do ok. 100 m.
Bałtyk ma bardzo małe zasolenie, nieco pomaga mu wlew słonej wody z morza Morza Północnego. Kiedy mieliśmy go ostatnio? Co musi się stać, żeby nastąpił i czy ma to przełożenie na populację ryb w Bałtyku?
Dawniej wlewy do Bałtyku występowały regularnie co kilka lat, ostatnio były długie przerwy (11 lat) potem rok po roku wlewy i znowu nic. Żeby ciężka, bo bardziej słona woda z morza Północnego wlała się do Bałtyku, musi nastąpić kilka, nie zawsze częstych, sytuacji meteorologicznych. W skrócie: potrzebne są do tego długotrwałe i silne wiatry wiejące w odpowiednim kierunku. Tylko one mogą wytworzyć różnicę poziomu morza w cieśninach i na Bałtyku i przepływ po dnie słonej, dobrze natlenionej wody.
Bez tych wlewów dorsze i inne typowo morskie gatunki w Bałtyku nie mają jak przetrwać. Wlewów nie da się sztucznie wywołać - to ogromne zjawiska, zachodzące przez kilka tygodni i obejmujące 70 do 200 km sześc. wody.
Film z 2 stycznia 2019 r.
Czy wiadomo już, czy taki wlew nastąpił podczas ostatniego sztormu? I jak to ustalić?
Jeszcze nie wiemy, czy tak się stało. Mamy jedną boję pomiarową w okolicy Łeby, ale powinniśmy mieć co najmniej trzy wzdłuż naszego wybrzeża. One są jednak kosztowne, bo kosztują od 0,5 do 1 mln zł. Pływające morskie stacje meteo rejestrują siłę wiatru, wysokość fali, parametry chemiczne wody, a dane przekazują przez radio lub kablem.
Czy w najbliższych dziesięcioleciach widocznie podniesie się poziom Bałtyku?
Tak, poziom morza na świecie podnosi się nieuchronnie - dyskusyjne jest tylko jego tempo. Realistyczne prognozy mówią o wzroście o 0,5 m do końca stulecia, alarmistyczne - o ponad 1 m. Nałożone na to spiętrzenia wiatrowe wody czy wielkie fale dają efekt dużo poważniejszy.
Opinie (111) 7 zablokowanych
-
2019-01-07 18:01
Tyle utytuowanych autorytetow,tyle kasy na usuwani szkód (2)
i zero w temacie zapobiegania. Falochrony !!!
- 11 4
-
2019-01-07 18:19
(1)
Falochrony są w stanie rozproszyć energię kinetyczną fali, jednak nie zabezpiecza przed wezbrania mi.
- 7 0
-
2019-01-08 08:55
I zabezpieczyć klify przed zsunieciem
do morza - wystarczy zobaczyć jak taki betonowy murek radzi sobie na terenie powojskowym w okolicy Redłowa
- 2 1
-
2019-01-08 08:21
WTF
Trzeba się zaszczepić na sztorm
- 2 1
-
2019-01-08 07:34
Gdynia już szykuje się do udanego sezonu letniego
Będzie oblężenie turystów bo w Gdańsku zniknęły plaże. Wstępnie szacujemy, ze te fakty mogą cieszyć dno serca naszego prezydenta i Bartosza od jakości życia.
- 2 0
-
2019-01-08 06:27
Bałtyk jest już martwy na ogromnych obszarach.
Natlenianie haha czego piasku? Nie ma życia i tlen jest zbędny. Na vimeo i yt są filmy z dna bałtyku to już martwe obszary.
- 8 3
-
2019-01-07 16:28
Pretensje (4)
Do Neptuna można mieć.
- 24 7
-
2019-01-07 17:16
Albo Posejdona (3)
Zależy w co kto wierzy.
Ewentualnie jeszcze Krakien.- 12 0
-
2019-01-07 20:39
Albo do bł. Jana Łobdowczyka, patrona morza i wody. (2)
Nie zmyśliłem tego!
- 1 4
-
2019-01-07 22:51
Kraken był wcześniej. (1)
- 4 2
-
2019-01-08 00:31
Cthulhu podobno był jego dziadkiem
- 6 0
-
2019-01-07 23:38
(1)
latem i tak wczasowicze zasr*ja fekaliami
- 9 1
-
2019-01-08 00:25
Budyn to lepiej robi
- 1 2
-
2019-01-07 16:07
(2)
podczas sztormu w powietrzy wytwarza się dużo jodu
- 19 11
-
2019-01-07 23:25
Oraz Uran i C4
- 2 4
-
2019-01-07 16:55
i fantazji
- 7 1
-
2019-01-07 16:04
I Janusze będą zbierać bursztyn (2)
Robiąc biznes życia. Tak jak ja.
- 27 42
-
2019-01-07 23:19
Było super, dużo zarobilismy
Razem z żoną i naszą szóstą dzieci zbieralismy bursztyn trzy dni. Uzbieralismy tyle, że w skupie zacny człowiek jubiler zapłacił nam okrągła sumę 125 złotych. Teraz starczy na butki dla malej Dżesiki, bo kasa z 500+ nawet na nowe felgi 17 cali nie starczyła w grudniu.
- 10 7
-
2019-01-07 16:53
albo grzyby
i plastikowe grzechotniki
- 3 1
-
2019-01-07 22:07
Dziękuję sztormy
- 5 0
-
2019-01-07 16:34
(2)
Z tym podniesieniem się poziomu morza to nie tak. Pan profesor niech weźmie pod uwagę zmiany magnetyzmu ziemi i możliwość wystąpienia anomalii i obniżenia się poziomu morza.
- 10 19
-
2019-01-07 21:32
Tobie też się chyba coś rozmagnesowało!...
- 6 0
-
2019-01-07 16:56
tak, ocean wsiąknie w skorupę ziemi
ziemia jest płaska a ty poprawiasz profesora,
mazel tof- 13 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.