- 1 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (45 opinii)
- 2 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (18 opinii)
- 3 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (16 opinii)
- 4 Egzamin ósmoklasisty 2024. Mamy arkusze z angielskiego (9 opinii)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (120 opinii)
- 6 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (25 opinii)
- Chcieliśmy bardzo mieć dziecko i zakładaliśmy z mężem, że zostanę w domu na urlopie wychowawczym. Jednak ze względów ekonomicznych muszę wrócić do pracy. Nie stać nas na prywatną opiekunkę, a rodzice i teściowie mieszkają daleko. Złożę więc pewnie podanie o przyjęcie dziecka do żłobka. Mam nadzieję, że będzie tam w dobrych rękach - mówi Ania Zwarecka.
Do Gdańskiego Zespołu Żłobków należy 9 placówek. Maluchy w wieku od 3 miesięcy do 4 lat mają zapewniona opiekę od 6 rano do 17 po południu. Istnieje też możliwość - na wniosek rodziców przedłużenia dyżurów do 20.
Mimo, że opłata nie jest symboliczna, średnio to ok. 150 zł (tzw. opłata stała, do tego dochodzi np. wyżywienie - 3,50 zł za dzień) coraz więcej rodziców składa podania o przyjęcie dziecka. W niektórych placówkach chętnych jest więcej niż miejsc. A to jeszcze nie koniec składania podań, bo 5 żłobków jest zamkniętych z powodu urlopów.
Nic dziwnego, że w żłobkach zaczyna się prawdziwy boom demograficzny, mimo że mówi się o małym przyroście naturalnym w Polsce - teraz właśnie rodzą się potomkowie pokolenia wyżu demograficznego lat 80.
- Zatrudniłam prywatną opiekunkę, bo gdybym nie wróciła do pracy - straciłabym ją. Jak się okazało "spacery" dla niej polegały na otwieraniu okna, a kiedy dziecko za długo płakało - podgłaśniała telewizor. Nie chciałam jednak oddawać dziecka do żłobka bo dla mnie to taka przechowalnia. Poprosiłam rodziców o pomoc i to było najlepsze wyjście - mówi Hanka, mama 2-letniego Mateusza.
Żłobki oferują m.in. (oczywiście dla starszych dzieci) naukę angielskiego, zajęcia z rytmiki, a nawet koncerty muzyki poważnej. Można tu też urządzić przyjęcie urodzinowe dzieciom uczęszczającym do żłobka.
I wprawdzie nic nie zastąpi opieki rodziców, ani nawet dziadków - można mieć tą pewność, że dziecko jest pod fachową opieką.
Opinie (41)
-
2008-09-24 17:29
prezent dla dzieci
Pracuję jako lektorka angielskiego w żłobkach i przedszkolach, także jestem jak najbardziej "w temacie". Tylko dzieci w tak młodym wieku mogą załapać angielską wymowę w sposób naturalny, po prostu dlatego, że ich aparat mowy nie jest jeszcze wykształcony. My, dorośli, a także starsze dzieciaki nie załapiemy dźwięku "th" tak charakterystycznego dla angielskiego bez wytłumaczenia nauczyciela, że należy do tego włożyć język między zęby, a i małe są szanse że będzie on brzmiał tak naturalnie, jak u ludzi, którzy angielskiego uczyli się jako dzieci. Angielski w tak młodym wieku to najlepszy prezent jaki można dać dzieciom - pochłoną tą wiedzę "przez skórę", nawet o tym nie wiedząc. Według autorytetów w tej dziedzinie - "Dzieci myślą, że się bawią, my wiemy, że się uczą".
- 0 0
-
2008-03-09 15:43
do Meg
głupia zes ,,, a piosenka hello mummy zawiera jescze szereg innych słowek i zwrotów
- 0 0
-
2006-05-13 21:05
Żłobek jest super a babcia z dziadkiem juz mieli swoje 5 minut
żŁOBKI NIE SA PRZECHOWALNIA SA SUPER INSTYTUCJA LEPSZA 100 RAZY OD BABCI I DZIADKA.SORY ALE JAK SŁYSZE PRZESTARZAŁE OPINIE Z PRZED 30 LAT TO MI NIEDOBRZE.MAM 3 DZIECI WSZYSTKUE PRZESZŁY PRZEZ ŻŁOBEK I PRZEDSZKOLE NIE WYOBRAZAM SOBIE
WYCHOWAC DZIECI BEZ ICH UDZIAŁU.
DZIECIAKI MALUJA znaja duzo piosenek ok 20,wierszyki
układaja ubranka sa samodzielne a przede wszystkim
maja kontakt z innymi dziecmi co daje bardzo wiele nie bede sie rozpisywac.A jesli chodzi o opiekunki z marszu z anonsów to niestety spacer przy okienku zdarza sie.- 0 0
-
2005-10-04 12:46
Dory, a niby czemu Meg miałaby zrobić krzywdę swojemu dziecku? Z tego co przeczytałam wnioskuję, że dziecko - jeśli nie rozpocznie nauki w wieku przedszkolnym, może mówić z innym akcentem niż rodowity Angol. No i gdzie tu krzywda? Że Meg chce sama, poprzez zabawę ze swoją pociechą, uczyć języka tłumacząc przy okazji znaczenie słów? Meg jestem za Tobą! Najważniejsze jest dobro dziecka.
- 0 0
-
2005-09-29 18:31
Apel
do tzw. karierowiczów:
"Jeżeli zapragnęliście dziecka i stać was na nie, to nie róbcie mu krzywdy i nie oddawajcie do żłobka"
najpiękniejsze są przynajmniej pierwsze trzy lata z dzieckiem, gdzie obserwujesz jak zaczyna chodzić, mówić, a póżniej oczywiście do przedszkola(kontakt z rówieśnikami), jak najbardziej wskazany
pozdrawiam- 0 0
-
2005-09-01 23:12
Meg, nie wiem czy to przeczytasz.
Metodologia, przynajmniej na moich studiach, nie ma nic wspólnego z tym kiedy jest najlepszy okres na rozpoczęcie nauki języka obcego itp. Natomiast gdybyś miała przedmiot 'biologiczne podstawy zachowania" z pewnością nie powiedziałabyś, że wygaduję bzdury. Ale ja nie zamierzam się kłócić z kimś, kto i tak wie lepiej. Rób jak uważasz, tylko przy okazji nie skrzywdź dziecka.
- 0 0
-
2005-09-01 14:25
mania
Jak brak argumentow to epitety? Czemu nie, czemu nie...
- 0 0
-
2005-08-31 21:34
Uraziłam panią pedagog/psycholog? Jak mi przykro.... Dowartościowywać się muszą ludzie, którzy nie są pewni lub nie znają własnej wartości. Ja nie mam z tym żadnych problemów.A moje dziecko najwięcej jest warte za sam fakt swojego istnienia, a nie za to, czego się zdołało nauczyć.Nie muszę niczego i nikomu udowadniać, a już na pewno nie muszę 'chwalić się' dzieckiem zmuszając je do deklamowania wierszyków czy śpiewania pioseneczek przed rodziną czy znajomymi, co wiecznie różni rodzice robią przy każdej nadarzającej się okazji. I dumnie wtedy dodają "Bo Marysia/Jasio ma angielski w przedszkolu!"... I wszyscy przyklejają wtedy sztuczne uśmiechy do ust, znoszą "popis" dzieciaka i klaszczą zgodnie w ręce... Ech...sielsko, anielsko...
- 0 0
-
2005-08-31 18:14
,, Wykształcona,, Meg
poczytaj o etapach rozwoju dziecka a dowiesz się kiedy, jak i kto powinien pobudzać ten rozwój. I nie myl metodyki z metodologią nauk. Czas poświęcony na pisanie tych bzdur poświęć raczej swojemu dziecku na edukacyjną zabawę, albo naukę języków, byś mogła pochwalić dziecko za pierwsze obcojęzyczne słowo, nie dowartościowywała siebie. My dorośli wiemy co mamy myśleć i nie trzeba nas pouczać. Czasem prosimy o opinię, radę i tylko tyle albo aż tyle.
- 0 0
-
2005-08-31 15:24
ciekawe
na angielski nie stac niektorych mamusiek ale na akrylowe paznokcie stac? ciekawe
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.