• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiejskie szkoły i uczelnie wspierają uczniów i studentów cudzoziemców

Wioleta Stolarska
24 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Czy powinniśmy odesłać "naszych" Ukraińców?
Włączenie uczniów pochodzących z Ukrainy do edukacji w polskiej szkole jest wyzwaniem dla wychowawcy, nauczycieli oraz uczniów. Trójmiejskie placówki robią to jednak już od kilku lat. Włączenie uczniów pochodzących z Ukrainy do edukacji w polskiej szkole jest wyzwaniem dla wychowawcy, nauczycieli oraz uczniów. Trójmiejskie placówki robią to jednak już od kilku lat.

Pakiety powitalne, koordynator, który pomaga imigrantom i wspiera uczniów i rodziców z Ukrainy, specjalne klasy i zajęcia - od kilku lat w Trójmiejskich szkołach uczniowie z zagranicy mogą liczyć na pomoc w nauce i aklimatyzacji wśród rówieśników. Minister edukacji zapewnia, że Polska przygotowując się do przyjęcia ewentualnej fali uchodźców w czasie konfliktu zbrojnego na Ukrainie będzie też zapewniała dzieciom i młodzieży dalszą edukację.



Czy w klasie twojego dziecka uczy się dziecko imigrantów?

W Polsce uczy się obecnie ponad 60 tys. dzieci z Ukrainy. W tym 9,6 tys. w przedszkolach, 33,1 tys. w podstawówkach, 15,3 tys. w liceach i technikach. Do tego ponad 40 tys. osób uczy się w szkołach policealnych (stan na 30.09.2021).

Czytaj też: Wojna na Ukrainie. Trójmiasto ma ponad tysiąc miejsc dla uchodźców

Nauka imigrantów w Trójmiejskich szkołach



Włączenie uczniów pochodzących z Ukrainy do edukacji w polskiej szkole jest wyzwaniem dla wychowawcy, nauczycieli oraz uczniów. Trójmiejskie placówki robią to jednak już od kilku lat.

Powitalne książeczki w języku rosyjskim, ukraińskim i angielskim, które mają pomóc dzieciom i rodzicom w odnalezieniu się w polskiej szkole otrzymują uczniowie obcokrajowcy w Sopocie od grudnia ubiegłego roku.

- W tym roku szkolnym do sopockich przedszkoli oraz szkół uczęszcza już niemal 200 dzieci cudzoziemskich, dla których język polski nie jest językiem ojczystym - mówiła Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu. - Chcemy zrobić wszystko, by te dzieci dobrze się czuły w naszych placówkach, żeby mogły się uczyć, rozwijać, mimo że ich znajomość języka polskiego we wstępnym etapie często jest bardzo słaba. Dlatego od dłuższego czasu z budżetu gminy dofinansowujemy dodatkowe godziny nauki języka polskiego, zatrudnione są dwie asystentki międzykulturowe, które pomagają dzieciom, ale także ich rodzinom odnaleźć się w nowym miejscu, organizujemy półkolonie językowe dla dzieci. Wydaliśmy poradnik, który zawiera dużo praktycznych informacji dotyczących nie tylko edukacji, ale także innych obszarów z życia naszego miasta - dodała.
W "Sopockim Pakiecie Powitalnym" znalazły się m.in. adresy sopockich przychodni, bibliotek, kontakty do instytucji i osób pomagających cudzoziemcom, zasady rekrutacji do placówek oświatowych czy opis systemu oceniania w szkołach. Publikacja zawiera także praktyczne informacje, np. wzory formularzy szkolnych, by rodzice wiedzieli, jak napisać usprawiedliwienie dziecku oraz spis przyborów potrzebnych w przedszkolu i klasach młodszych.

W obecnym roku szkolnym do sopockich przedszkoli i szkół uczęszcza 187 dzieci i młodzieży cudzoziemskich, z tego do przedszkoli 38 wychowanków, do szkół podstawowych 108 uczniów oraz do szkół ponadpodstawowych 41 uczniów. Przeważają uczniowie w wieku od 7 do 14 lat.

- W ramach subwencji oświatowej Sopot otrzymuje środki finansowe, które pokrywają jedynie koszty realizacji 2 godzin tygodniowo zajęć indywidualnych lub grupowych z języka polskiego dla uczniów cudzoziemców/repatriantów. Tymczasem potrzeby są zdecydowanie większe. Dlatego też zwiększyliśmy pomoc dla tej grupy uczniów w zakresie nauki języka polskiego i innych zajęć z przedmiotów wyrównawczych. Wsparciem objęto około 60 uczniów - mówi Anetta Konopacka z sopockiego magistratu.
Dodatkowo w sopockim Centrum Kształcenia Ustawicznego zostały zatrudnione asystentki międzykulturowe. Ich zadaniem jest wsparcie uczniów (w szczególności szkół podstawowych) w edukacji i współpraca z ich rodzicami, budowanie relacji między szkołą a uczniami cudzoziemskimi i ich rodzicami.

We wszystkich gdańskich szkołach i placówkach uczy się 2038 uczniów z Ukrainy, natomiast tylko w placówkach samorządowych jest ich 1066.

- W szkołach, w ramach ustawy Prawo Oświatowe, dzieci z doświadczeniem migracji otrzymują wsparcie w postaci: bezpłatnej nauki języka polskiego w formie dodatkowych zajęć lekcyjnych, prowadzonych indywidualnie lub w grupach, w wymiarze pozwalającym na opanowanie języka polskiego w stopniu umożliwiającym udział w obowiązkowych zajęciach edukacyjnych, nie niższym niż 2 godziny lekcyjne tygodniowo. Dodatkowych zajęć wyrównawczych, w zakresie przedmiotów nauczania, prowadzonych indywidualnie lub w grupach, w formie dodatkowych zajęć lekcyjnych z danego przedmiotu, w wymiarze 1 godziny lekcyjnej tygodniowo - informuje Patryk Rosińskigdańskiego magistratu.
Jak dodaje, w szkole dodatkowo może zostać zatrudniona, w charakterze pomocy nauczyciela, osoba wspierająca uczniów i uczennice z doświadczeniem migracji.

- W gdańskich szkołach zatrudnieni są także pedagodzy szkolni specjalizujący się w pomocy psychologiczno-pedagogicznej świadczonej na rzecz uczniów z doświadczeniem migracyjnym - podkreśla.
W Gdańsku od 2018 roku pracuje miejski koordynator do spraw uczniów z doświadczeniami migracyjnym. Oprócz pomocy uczniom w zajęciach i aklimatyzacji jest m.in. wsparciem dla rodziców obcokrajowców, którzy mają problem z komunikacją z nauczycielami lub potrzebują pomocy w wypełnianiu wniosków czy załatwianiu formalności.

Z kolei gdyńska Szkoła Podstawowa nr 26 we współpracy z Urzędem Miasta Gdyni już niemal dwa lata temu uruchomiła klasy przygotowawcze dla dzieci pochodzących z Ukrainy, Białorusi i Rosji. W kameralnych warunkach dzieci mają możliwość szybkiego, indywidualnego opanowania języka polskiego i wyrównania różnic programowych.

- Nad procesem nauczania uczniów z doświadczeniem migracji (UDM) w naszej szkole czuwa zespół ds. uczniów UDM oraz koordynator oddziałów przygotowawczych. W ramach współpracy uczniów i rodziców z kłopotami adaptacyjno-wychowawczymi wspiera psycholog rosyjskojęzyczny. Ponadto pracuje u nas asystentka językowo-kulturowa z Ukrainy, która pomaga uczniom na zajęciach oraz poza nimi. Wspiera też rodziców oraz nauczycieli pracujących w oddziałach. Zajmuje się także tłumaczeniami na rosyjski i ukraiński oraz pomaga w organizacji wydarzeń, inicjatyw kulturalnych w szkole oraz w Gdyni - relacjonowała Alicja Bajduszewska, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 26.
- Od ponad pięciu lat wspieramy adaptację przybywających do naszego miasta osób i rodzin. Zapewniamy kompleksową pomoc w sytuacjach kryzysowych, z którymi borykają się nowi gdynianie. Wsparcie to dotyczy wszystkich cudzoziemców, w tym tych spoza krajów Unii Europejskiej, bez względu na ich status formalny. Ważnymi elementami pomocy świadczonej przez gdyński samorząd jest punkt informacyjny dla cudzoziemców, kursy języka polskiego dla dorosłych czy sklepy społeczne, w których mogą oni zaopatrzyć się w podstawowe produkty - dodał Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji.
Czytaj też: Manifestacja pod konsulatem Rosji we Wrzeszczu

Polska zapewni edukację uchodźcom



Minister edukacji Przemysław Czarnek stwierdził, że Polska będzie gotowa zapewnić możliwość edukacji dla ewentualnych uchodźców z Ukrainy na wszystkich poziomach - podstawowym, ponadpodstawowym i wyższym.

- Mamy mnóstwo szkół w wielu miejscach, które zostały zlikwidowane; są budynki, które można przeznaczyć na naukę również dzieci ukraińskich. Oczywiście, nie będzie to proste i nie będzie to automatyczne. Najpierw trzeba przyjąć uchodźców i na to są już wojewodowie przygotowani. Przygotowany jest w ogóle scenariusz przyjmowania uchodźców z Ukrainy, ponieważ jesteśmy absolutnie, całkowicie otwarci na pomoc naszym ukraińskim sąsiadom. Natomiast my z kolei opracowujemy plan włączenia tych dzieci do edukacji, łącznie z nauką języka - powiedział kilka dni temu Przemysław Czarnek.
Dodał, że możliwość kontynuowania nauki będą mieli także Polacy, którzy obecnie studiują w Ukrainie, a będą musieli opuścić ten kraj z powodów bezpieczeństwa.

W czwartek również Senat Uniwersytetu Gdańskiego jednogłośnie poparł uchwałę - Deklarację solidarności z Ukrainą.

- Sytuacja zmieniła się dramatycznie. Mamy do czynienia z dramatycznym konfliktem za naszymi granicami - powiedział prof. dr hab. Piotr Stepnowski, Rektor UG podczas dzisiejszego posiedzenia Senatu UG. - Uniwersytet Gdański może zostać zaangażowany w pomoc Ukrainie. Możemy być poproszeni o udzielenie wsparcia potencjalnym uchodźcom. Zwracam się do studentów, aby przygotowali się na przyjęcie studentów z Ukrainy.

Miejsca

Opinie (53) 5 zablokowanych

  • (1)

    Osobiście uważam, że to miły gest, ale w tym wszystkim chodzi o kase:) Gdyby zależało to od władz wielu uczelni, odnosi się wrażenie, najchętniej rekrutowaliby tylko zagraniczniakow, przy jednoczesnym pobieraniu dużej kasy z subwencji na oświatę z budżetu panstwa:) A my niech się całujemy w tyłek:)

    • 58 5

    • *calujmy

      • 0 0

  • (1)

    ja nie znaju

    • 9 2

    • Ty nie znaju, ale my cię lubimy bardziej od zwykłego studenta, bo jest z ciebie kasa, dlatego masz pierwszeństwo pomimo tego, że kupiłeś mature na bazarze:)

      • 9 1

  • Jaka s paranoja normalnie proponuje by te dzbany z uniwerku dały same przyklad i przyjmowały do siebie

    • 22 5

  • (18)

    To jako obywatel pracuję w tym kraju i płacę podatki min. na nauczanie, a dla mojej córki niestety zabrakło miejsca na politechnice gdańskiej i musiałam płacic za 5 lat jej nauki na prywatnych studiach. Nie jest to uczciwe że ja musze płacic za naukę mojej córki mimo iż jest obywatelką tego kraju a obcokrajowcy uczą się na naszej uczelni za darmo!

    • 96 35

    • Jak dziecko mało zdolne, to tylko za pieniądze może studiować. (8)

      Moim zdaniem sprawiedliwe.

      • 29 21

      • Nie, po prostu niech nie studiuje.

        • 18 6

      • (6)

        Skąd wniosek że mało zdolne? Matura rozszerzona zdana na 100 procent ze wszystkich przedmiotów... co można więcej?

        • 14 10

        • (2)

          Może warto dodać jakie przedmioty? Jeśli typowo humanistyczne, to gratuluję wyboru uczelni, trzeba planować i myśleć realistycznie.

          • 11 5

          • (1)

            Zdecydowanie przeciwne... matematyka kierunek informatyka!

            • 7 1

            • Na 100% rozszerzona matura ze wszystkiego i nie zdala. Ona aplikowala na PG czy na Harvard?

              • 24 2

        • Nie ma żadnej logiki w twoim poście. (1)

          • 11 1

          • od ruskiego trola logiki nie wymagaj :)

            • 0 0

        • taaa...na 100% ze wszystkich i się nie dostala... taaa...

          • 1 0

    • (2)

      trzeba było się uczyć, jakby była zdolna i pracowita to by ją wszędzie przyjeli

      • 11 14

      • (1)

        Widzę że trole mają używanie, ciekawe jakie wy macie osiągnięcia? Moja córka skończyła studia z wyróżnieniem z tytułem magister inżynier, dziś pracuje w najlepszej firmie informatycznej na pomorzu i zarabia więcej niż niejeden z was może sobie pomarzyć! Więc chyba jednak jest zdolna i pracowita! Tematem wypowiedzi nie była ocena jej zdolności tylko to że osoby z innych krajów studiuja na naszych uczelniach zajmując miejsca naszym dzieciom! Mnie na szczęscie było stać na to żeby za jej studia płacić ale pomyślcie co maja zrobić osoby których po prostu nie stać na prywatną uczelnię a bardzo chciałyby studiować?

        • 14 10

        • czyli kasa nie zwróciła, wiec o co ten szum?

          • 0 0

    • Na politechnice? (3)

      Przecież prawdą powszechnie znaną jest fakt, iż na politechnikę łatwo się dostać, a trudno utrzymać, za to na uniwerek ciężko dostać, ale jeszcze ciężej wylecieć.
      Dziewczyna musiała być przygłupia, że się nie dostała ani tu ani tu. Jakby się przykładała do nauki, to nie byłoby problemu.
      Poważnie... dlaczego zwalacie na limity na uczelniach głupotę własnych wychowanków?

      • 23 16

      • Kompletnie nie rozróżniasz a się wymądrzasz!Kierunek na który zdawała jest tylko na politechnice, na ug nie ma tego kierunku wcale!

        • 3 3

      • (1)

        No muszę cię rozczarować , przygłupia dziewczyna nie kończy z wyróżnieniem studiów, a moja córka skończyła! Jest inżynierem informatykiem, magistrem inżynierii zarządzania zasobami IT i dzisiaj pracuje w największej firmie informatycznej na pomorzu. Osiągnęła to wszystko swoja ciężką pracą i latami ciężkiej nauki. Chodzi o to że miejsca na naszych uczelniach są zapełniane przez studentów z innych krajów kosztem wykształcenia naszych dzieci tak byc nie powinno!

        • 12 8

        • Komentarz będzie krótki: bzdury!

          obecnie tylko na medycynę (wydział lekarski i stomatologia i na informatykę na studia dziennei na Politechnikę ciężko jest się dostać,na pozostałe uczelnie i kierunki przyjmują praktycznie każdego przyglupa.

          • 5 6

    • Obecnie dostać się na Politechnikę jest bardzo łatwo.

      przyjmują praktycznie każdego.Bardzo łatwo jest tez (wbrew pozorom) skończyć politechnike.Na PG studiuje dziś 5 razy więcej studentów niż 30 lat temu.Mamy teraz niż demograficzny ok.2 razy mniej młodzieży w roczniku niż kiedyś.Tyle.

      • 7 2

    • Nie każdy może i musi zostać inżynierem

      Płacenie podatków nie gwarantuje,że każdy nawet nie przygotowany lub mniej zdolny dostanie się na studia. Co do obcokrajowców, to wierz mi: oni płacą za studia i to często bardzo słono.
      Swoja drogą moze warto było przemyslec czy warto by córke pchać na studia "cudów i magii" zamiast pomóc jej zdobyć konkretny zawód posyłajac do branżówki.

      • 0 0

  • Kreda na asfalcie

    Taki wasz potencjal

    • 12 1

  • W szkole mojego syna w Gdyni (podstawówka) nie ma godzin na dodatkowe zajęcia dla uczniów (kółka, wyrównawcze) (4)

    ale dla Ukraińców i Białorusinów jest kilkadziesiąt godzin dodatkowych zajęć w tygodniu. Taka polityczna poprawność. Podejrzewam, że tak samo jest w innych gdyńskich szkołach.

    • 76 25

    • jakby Polacy mieli dzieci, to by nie było tylu imigrantów

      skądś pracownicy muszą być, skoro Polacy bezdzietni.

      • 4 15

    • Polskie dziecko z dobrą punktacją nie dostało się do szkoły. Ukraińskie ze słabą znajomością języka, które nie kończyło polskiej szkoły przyjęli.

      • 7 5

    • Kilkadziesiąt godzin tygodniowo?

      • 1 0

    • ale wiesz, że rubel teraz kiepsko stoi? opłaca ci się pisać takie głupoty?

      te "kilkadziesiąt" to tak naprawdę 2 godziny w tygodniu; także ten...

      • 0 0

  • Niby fajnie, ale bez przesady (3)

    Bez urazy, ale zaraz pół Ukrainy się zjedzie do polski, w tym standardowo ponad połowa to będą zdrowi chłopki w młodym wieku, którzy zamiast do walki to uciekają.

    Polska nie daje rady ze swoimi obywatelami, nie każdy Polak ma zapewnione socjalne potrzeby, dostęp do mieszkań, opieki zdrowotnej czy edukacji (np. wyższej, przez koszta)...

    Niektórzy kilka razy nie dostali się na politechniki (bo był duży próg), a tu przyjadą Ukraińcy i se od tak wejdą na uczelnie. Masakra

    Uchodźcy to uchodźcy, przyjmować jak będzie im się palił kraj (dosłownie), organizować tymczasowe obozy dla nich i tyle, a nie układać im całe życie od nowa, dawać za darmo mieszkania, prace, jedzenie, opiekę medyczną i edukacje w tym wyższą, gdzie, co trzeci polak nie ma takich udogodnień.

    I przyjmować chorych, kobiety, dzieci i emerytów - a nie zdrowych chłopów, którzy uciekają przed walką za swój kraj, po czym wstawiają na fejsbuczki flagi ukrainy XD

    • 51 13

    • (1)

      walczyć o co?
      O głupie fanaberie polityków? Być mięsem armatnim bo jakiś chory bałwan chce wciąż więcej?

      • 7 3

      • To niech uciekają do rosji

        • 0 2

    • bzdury piszesz - Ukraina nie wypuszcza mężczyzn w wieku 18-60 lat

      • 0 0

  • Oby moje dziecko nigdy nie uczyło się z kimś obcym (2)

    • 7 11

    • Tak jest katoliku

      • 1 0

    • Jedynie szkoła prywatna!!!!!! I to najlepiej wyjdzie na zdrowiu dziecka i twoim i nas nauczycieli!!!!!

      • 0 0

  • (7)

    Jestem nauczycielką w jednej z tych szkół. Poza symboliczną nauką języka dzieciaki są pozostawione same sobie. Dziecko jest umieszczone w klasie, nic nie rozumie, nie ma pojęcia o czym mowa, nie mówiąc już o relacjach rówieśniczych. Nauczyciel oczywiście musi takie dziecko normalnie oceniać, a na testach w 8 klasie nie ma jakiejkolwiek pomocy poza słownikiem. O "pomocy" asystenta międzykulturowego wypowiadać się nawet nie będę, wystarczy fakt, że w przypadku większości obcokrajowców pomóc nie może, bo mówi, że jest niekompetentną. Dzieci obcokrajowców powinny przez pierwszy rok pobytu w Polsce intensywnie uczyć się języka, a dopiero po roku rozpoczynać normalną edukację. Te dzieci i nauczyciele są pozostawieni sami sobie, bez pomocy!

    • 32 1

    • A może napiszesz coś o agresji takich dzieci bo rozumiem że mówimy o szkole we Wrzeszczu (6)

      • 7 2

      • (2)

        U mnie na osiedlu wynajmuje ukraińska rodzinka,, właśnie agresja i demolowanie całego osiedla jest na porządku dziennym. Zostaja całe dnie same bez opieki i lataja po osiedlu i niszczą wszystko po kolei... koszmar!

        • 7 3

        • No i nie chcą płacić za wynajem...

          • 1 0

        • uwaga: troll! gdzie niby ta dzielnica ukraińskiej patologii?

          • 0 1

      • nie, to nie ta szkoła

        Przykro mi, że w Waszej szkole są takie problemy. W szkole, w której pracuję uczy się bardzo dużo obcokrajowców, różnych narodowości, a problemu z przemogą zupełnie z ich strony nie ma. Trudność natomiast sprawia samo włączenie tych dzieci w system edukacji. Taka np. 12-latka, zupełnie nie mówiąca w języku polskim trafia nagle do 6 klasy. Każdego dnia spędza siedząc na lekcjach ponad połowę dnia i nic z tego nie rozumie. Jak ma nawiązać relacje rówieśnicze, jak ma się czegokolwiek nauczyć, jak w końcu ma otrzymać jakąkolwiek pozytywną ocenę, skoro nie ogarnia języka. W mojej szkole takich dzieci jest spora grupka, są pozostawieni samo sobie i jest to ogromny problem. Mamy też wielu uczniów, którzy radzą sobie językowo i te dzieciaki bardzo dobrze funkcjonują, ale wsadzenie dziecka, które zupełnie nie zna języka do klasy i już, to jakaś pomyłka.

        • 11 1

      • (1)

        No wlasnie dlaczego te dzieci (i to nawet przedszkolaki) sa takie agresywne, chetne do bicia, zabierania rzeczy nalezacych do innych dzieci etc.

        • 3 2

        • jakie agresywne? co to za bzdury?

          • 0 2

  • Jacy to wszyscy wyrywni w tej pomocy.

    Trzeba poczekać i przeanalizować na co nas stać.

    • 13 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

V Ogólnopolska Studencka Konferencja Neurologiczna

konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Ptaki, które od razu zdolne są do samodzielnego życia to:

 

Najczęściej czytane