- 1 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (14 opinii)
- 2 Podwyżki w szkolnictwie nie dla wszystkich? "Jesteśmy pomijani" (161 opinii)
- 3 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (120 opinii)
- 4 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (24 opinie)
- 5 Matura 2024: Co będzie na egzaminie z angielskiego? (13 opinii)
- 6 Atak hakerski na Gdańskie Centrum Informatyczne. Nie działa platforma edukacyjna (61 opinii)
Trójmiejskie uczelnie w rankingu MNiSW
Dwie trójmiejskie uczelnie - Politechnika Gdańska i Wyższa Szkoła Bankowa w Gdańsku znalazły się w tegorocznym badaniu mierzącym popularność uczelni wyższych wśród kandydatów na studia. Dokument na początku grudnia opublikowało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Znajdź szkołę wyższą w katalogu Trojmiasto.pl
PG na drugim miejscu
Politechnika Gdańska kolejny rok z rzędu zajęła drugą lokatę w rankingu popularności, w którym brano pod uwagę liczbę osób na jedno miejsce. Podczas tegorocznej rekrutacji o przyjęcie w poczet studentów PG ubiegało się niespełna 6,9 osób na miejsce. W roku ubiegłym liczba ta wynosiła 6,6.
- Politechnika Gdańska jest chętnie wybierana przez maturzystów, od kilku lat plasuje się na drugiej pozycji w rankingu MNiSW - mówi prof. Henryk Krawczyk, rektor PG. - Oferujemy wykwalifikowaną kadrę naukową i atrakcyjne kierunki kształcenia, a nasi absolwenci cenią wykształcenie i praktyczne umiejętności zdobyte na uczelni. Co więcej, Ogólnopolskie Badania Wynagrodzeń pokazują rokrocznie, że nasi wychowankowie znajdują się w czołówce co do wysokości zarobków wśród absolwentów szkół wyższych w Polsce. Natomiast z badań losów absolwentów przeprowadzonych na uczelni wynika, że ponad 80 proc. z nich błyskawicznie znajduje zatrudnienie.
Cały ranking MNiSW dostępny jest na stronie internetowej MNiSW.
Błąd w pozycji WSB
W zestawieniu uwzględniającym ogólną liczbę zgłoszeń na uczelnie niepubliczne na studiach niestacjonarnych na szóstym miejscu znalazła się Wyższa Szkoła Bankowa w Gdańsku. Zdaniem władz uczelnia powinna znaleźć się wyższej, bo na czwartej pozycji oraz być uwzględniona także w badaniu studiów stacjonarnych na miejscu siódmym.
- Tegoroczny raport zawiera nieprawidłowe dane dotyczące rekrutacji w Wyższej Szkole Bankowej w Gdańsku, wynikające z błędnej interpretacji ankiety. W związku z powyższym 9 grudnia zwróciliśmy się do administratora systemu POL-on z prośbą o możliwość korekty zapisanych informacji i wprowadzenia prawidłowego stanu kandydatów na studia w WSB w Gdańsku na 1 października br. - mówi Mirka Siergiej, starszy specjalista ds. PR w WSB w Gdańsku.
Wyższa Szkoła Bankowa w Gdańsku w tym roku akademickim zrekrutowała na studia stacjonarne 1175 kandydatów, natomiast na studia niestacjonarne 2577 (a nie 1735 jak podano w dokumencie ministerialnym). Daje to łączną liczbę 3752 osób.
- Tym samym w raporcie MNiSW z 2015 r. WSB w Gdańsku plasowałaby się na wyższych pozycjach wśród uczelni niepublicznych najczęściej wybieranych przez kandydatów na studia pierwszego stopnia i jednolite studia magisterskie w trybie stacjonarnym i niestacjonarnym - dodaje Mirka Siergiej. - W rekrutacji na studia wyższe na rok 2015/16 Wyższa Szkoła Bankowa w Gdańsku zanotowała wzrost rekrutacyjny w stosunku do roku ubiegłego.
Prawie pół miliona studentów
Według danych MNiSW w roku akademickim 2015/2016 na pierwszy rok studiów przyjęto w sumie 446 012 osób, w tym 350 570 osób na publiczne uczelnie, a 95 442 na uczelnie niepubliczne.
Miejsca
Opinie (24)
-
2015-12-16 08:18
(5)
Jak się tworzy pierdyliard dziwacznych kierunków to i nabór się ma, bo zawsze znajdą się gniazdowniki, chętne ściemniać na jakichkolwiek studiach, żeby mamusia się nie czepiała. Tylko jaki jest faktyczny efekt tego kształcenia?
- 61 5
-
2015-12-16 08:44
Badanie powinno polegać na sprawdzeniu jaki procent absolwentów w ciągu roku znajduje pracę w zawodzie, a nie jaki jest nabór. Nabór może być ogromny, a potem bezrobocie się powiększa...
- 30 1
-
2015-12-16 11:14
(2)
jak to jaki???
wykształconych pracowników KFC itp.... xD
kiedyś była tylko PG albo UG i większość znajdowała dobrą pracę... teraz tata każe synkowi iść na byle co... byle wyższe wykształcenie i ma ciepłą posadę...- 10 3
-
2015-12-16 11:47
(1)
Największa tzw. beka to jest z tych, co składają papiery na 20 kierunków jednocześnie. W końcu najważniejsze, to wiedzieć czego się chce. ;)
- 10 1
-
2015-12-16 13:00
To dlatego,że niema egzaminów wstępnych.Głupotą jest porównywanie stopni ze szkół średnich. Poziomy nauczania/ a zatem i stopnie/ są tak różne,że uczelnie mają duże trudności z wyrównaniem poziomu.
- 8 1
-
2015-12-17 16:41
Zawód syn czy zawód córka też wymaga posiadania papieru. Przynajmniej magistra
- 0 0
-
2015-12-16 09:05
Luuudzie z trojmiasta.pl fotoedytora zatrudnijcie!!! (8)
Kurdę wiem , że każdy teraz może być "fotografikiem" . Ale niech nie będzie chociaż niewidomy jak ten wasz specjalista od fotografii architektury haha. Aż oczy bolą od tego gniota na pierwszej stronie.
- 17 3
-
2015-12-16 09:19
Masz coś do efektu walących się budynków? :P
- 10 2
-
2015-12-16 09:59
Masz coś do winietowania? :P
- 6 1
-
2015-12-16 10:29
100% racji - to taki fotografik który myśli że jak obniży aparat i zrobi fotkę z poziomu schodów i pod kątem to będzie to artystyczne
- 7 1
-
2015-12-16 13:32
99,9% ludzi to nie przeszkadza (4)
mi wszystko jedno
- 4 4
-
2015-12-16 22:26
(2)
Jakby typ tworzył "w czynie", to też by mi to wisiało. Ale to jest jego praca, więc wypadałoby ją wykonywać rzetelnie. Gdyby tak ksiądz mszę odprawiał tak jak ten fotografuje - zgroza!
- 2 0
-
2015-12-17 02:44
...to świat byłby piękniejszy.
- 0 0
-
2015-12-17 10:11
Nie ważne czy bierze za to kasę czy nie. Kaleczy fotografię za kazdym razem.
Jest powiedzenie: "Jak nie potrafisz nie pchaj się na afisz". Te gnioty nie mają żadnej wartości. Ani artystycznej ani poznawczej, bo tak pokrzywione foty nie są wizerunkiem obiektu tylko nieudolnym wykorzystaniem aparatu ( każdy nawet najdroższy aparat krzywi kiedy zadrzemy wysoko obiektyw ).
- 1 0
-
2015-12-17 12:01
i dlatego skonczysz w kfc
- 1 1
-
2015-12-16 09:11
Popyt na absolwentów to jest miara jakości.
Państwowe uczelnie w rankingach światowych to dno, a prywatne to dobry biznes dla profesorów i właścicieli uczelni. Na mecie są absolweci spłukani z kasy i z dyplomem, który przedstawia mniejszą wartość niż papier na którym został wydrukowany.
- 27 6
-
2015-12-16 10:56
Techniczne i WSB?
Co oni robią w rankingu? Swoja droga to nienajgorsza uczelnia wyższa
- 10 3
-
2015-12-16 12:11
Gdanskie uczelnie...! Bzdur niewypisywac...! (1)
- 6 1
-
2015-12-16 12:23
Ale z błędami ortograficznymi można!
- 5 1
-
2015-12-16 12:50
ciekawe ilu tych wychowanków zapytano? ;) może tylko garstkę ;) (1)
"Ogólnopolskie Badania Wynagrodzeń pokazują rokrocznie, że nasi wychowankowie znajdują się w czołówce co do wysokości zarobków wśród absolwentów szkół wyższych w Polsce" mówi prof. Henryk Krawczyk, rektor PG
- 5 3
-
2015-12-16 12:51
?
hahahaha xD no właśnie :P
- 3 2
-
2015-12-16 19:41
To się mieszkańcy Strzyży ucieszą ;-)
"W rekrutacji na studia wyższe na rok 2015/16 Wyższa Szkoła Bankowa w Gdańsku zanotowała wzrost rekrutacyjny w stosunku do roku ubiegłego".
Parking już powiększają czy dalej będą blokować dzielnicę?- 10 2
-
2015-12-16 22:40
(1)
WSB to nie uczelnia tylko skarbnoka dla dzieciaków z bogatymi rodzicami
- 10 2
-
2015-12-16 23:48
Nie gorsza niż UG. Tam to dopiero się płaci... a i tak ciebie mają w d*pie.
- 3 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.