• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uczniowie rezygnują z religii i WDŻ, bo "wieje nudą"

Wioleta Stolarska
21 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (555)
Lekcje wychowania do życia w rodzinie podobnie jak religia czy etyka nie są obowiązkowe. Lekcje wychowania do życia w rodzinie podobnie jak religia czy etyka nie są obowiązkowe.

Wychowanie do życia w rodzinie odstrasza młodzież? Coraz mniej uczniów decyduje się korzystać z tych szkolnych zajęć w Trójmieście. Podobnie jest z lekcjami religii. Zajęcia nie są obowiązkowe i nikt nie musi się tłumaczyć, czemu się z nich wypisał. Jednak wielu uczniów i rodziców wskazuje, że przesądzają o tym m.in. subiektywne poglądy pedagogów w przekazywanej wiedzy czy po prostu treści w podstawie programowej.



Czy chodzisz bądź twoje dziecko uczęszcza na zajęcia WDŻ w szkole?

Lekcje wychowania do życia w rodzinie podobnie jak religia czy etyka nie są obowiązkowe, jednak żeby na nie nie uczęszczać, trzeba się z nich wypisać. I na ten krok coraz częściej decydują się rodzice dzieci i młodzieży nie tylko z Trójmiasta, ale i całego kraju.

Młodzież rezygnuje z zajęć. Czego uczą się na WDŻ?



Zajęcia edukacyjne "Wychowanie do życia w rodzinie" są realizowane dla dzieci i młodzieży:
  • w klasach IV-VIII szkoły podstawowej,
  • w szkołach ponadpodstawowych: branżowej szkole I stopnia, w klasach I-III liceum ogólnokształcącego i w klasach I-III technikum.

Statystki są bezlitosne. Na zajęcia z wychowania do życia w rodzinie w Gdańsku chodzi 5541 uczniów, w roku ubiegłym na zajęcia uczęszczało 5579 uczniów.

W Sopocie na zajęcia WDŻ uczęszcza 816 uczniów. Zrezygnowało 2893 uczniów. Podobnych danych nie zbiera jednak Gdynia.

Co zawiera szkolna podstawa programowa wychowania do życia w rodzinie? Oprócz kwestii antykoncepcji i naturalnych metod planowania rodziny znajdziemy w niej m.in. zapisy o autorytetach w życiu człowieka czy identyfikacji własnej płci. W punkcie dotyczącym tego, co należy do zadań szkoły w zakresie realizacji wychowania do życia w rodzinie, zapisano: wskazywanie na prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci czy potrzebę przygotowania do macierzyństwa i ojcostwa (...).

Na pewno na etapie podstawówki czy liceum taką potrzebę trudno promować, tym bardzie mając w pamięci słowa ministra Czarnka: "Kariera w pierwszej kolejności, a później może dziecko. Prowadzi to do konsekwencji tragicznych. Pierwsze dziecko rodzi się nie w wieku 20-25 lat, tylko w wieku 30 lat. Jak się pierwsze dziecko rodzi w wieku 30 lat, to ile tych dzieci można urodzić? To są konsekwencje tłumaczenia kobiecie, że nie musi robić tego, do czego została przez pana Boga powołana".

Kolejne zmiany w oświacie. Sejm uchwalił lex Czarnek 2.0 Kolejne zmiany w oświacie. Sejm uchwalił lex Czarnek 2.0
Młodzież przekonuje, że zajęcia z WDŻ są często nie tylko nierzetelne, ale po prostu nieciekawe. Młodzież przekonuje, że zajęcia z WDŻ są często nie tylko nierzetelne, ale po prostu nieciekawe.

"Kalendarzyk do mnie nie przemawia"



Lekcje wychowania do życia w rodzinie powinny zgodnie z założeniem "pogłębiać wiedzę związaną z funkcjami rodziny, pełnieniem ról małżeńskich i rodzicielskich, seksualnością człowieka i prokreacją, a także profilaktyką przedwczesnej inicjacji seksualnej". Zajęcia te nie cieszą się jednak dużą popularnością.

- Zrezygnowaliśmy z tych zajęć. Myślę, że edukacją seksualną dzieci możemy się spokojnie zająć w domu. Zresztą, gdy przejrzałam podręcznik, wiedziałam, że moje dziecko nie ma czego tam szukać. Kalendarzyk, który promowany był jako metoda planowania rodziny, do mnie nie przemawia i myślę, że ten prawicowy trend, którym wieje z podstawy programowej, nie tylko nie odpowiada mi, ale również mojej córce. Ona z kolei mówi, że nie zna nikogo, kto chodzi na WDŻ, więc nie pozostajemy w mniejszości - mówi Magda, mama licealistki z Gdańska.
- W szkole model jest przestarzały. Poza tym to sfera, w której trudno oddzielić subiektywne poglądy od przekazywanej wiedzy. Narzekamy, że młodzież siedzi non stop w telefonach, ale tam właśnie szukają osób, które w ciekawszy sposób są w stanie przestawić te tematy, obiektywnie i rzetelnie - dodaje Marcin, tata ucznia szkoły średniej.
Młodzież przekonuje, że zajęcia są często nie tylko nierzetelne, ale po prostu nieciekawe.

- Jeśli uczymy się o miesiączce czy środkach higieny, to często są już informacje, które przekazali nam rodzice. Po prostu wieje nudą. Myślę, że powinno się pomyśleć o przekazie, który wniesie coś dla osób, u których w rodzinie antykoncepcja, masturbacja i nawet seks to tematy tabu, gdzie nie wolno o tym rozmawiać - przyznaje Zosia, uczennica szkoły średniej.
Mniej chrztów, ślubów i dzieci na religii Mniej chrztów, ślubów i dzieci na religii

Uczniowie rezygnują z lekcji religii



O tym, że młodzi ludzie coraz częściej rezygnują z uczestnictwa w lekcjach religii, pisaliśmy już wielokrotnie.

Według ostatniego badania CBOS "Polski pejzaż religijny - z dalekiego planu" podsumowującego religijność Polaków wynika, że w 2010 r. uczestnictwo w religii deklarowało 93 proc. uczniów, w 2016 r. - 75 proc., dwa lata później - o pięć punktów procentowych mniej. W 2022 r. na religię chodzi 54 proc. uczniów szkół średnich.

W Gdańsku w rozpoczętym roku szkolnym 2022/23 na lekcje religii uczęszcza 31 551 uczniów (stan na 30 września 2022 r.), natomiast na lekcję etyki 5203 uczniów (stan na 30 września 2022 r.). W minionym roku szkolnym statystyki przedstawiały się następująco: religia - 31 526 uczniów - stan na koniec roku szkolnego 2021/2022, etyka - 4 098 uczniów - stan na koniec roku szkolnego 2021/2022.

Lekcje religii w szkołach publicznych od lat są przedmiotem debaty. Wielu uczniów decyduje się na rezygnację z tych zajęć ze względu na kwestie światopoglądowe i religijne, jeszcze inni ze względów czysto praktycznych.

Coraz więcej szkół odpowiada na apele rodziców i instytucji, by religia czy etyka były zajęciami przeprowadzanymi w pierwszych lub ostatnich godzinach zajęć uczniów, dzięki temu nie tracą oni czasu na okienko, a zyskują na dodatkowe zajęcia czy po prostu odpoczynek.

Ilu uczniów w Trójmieście chodzi na religię i etykę? Ilu uczniów w Trójmieście chodzi na religię i etykę?

Religia lub etyka zajęciami obowiązkowymi. Kolejne zmiany w szkole



Wiosną 2021 r. minister Przemysław Czarnek na łamach "Gazety Polskiej" zapowiedział, że chce, by religia lub etyka były obowiązkowe.

- Będziemy chcieli zlikwidować to, co wiele lat temu zostało wprowadzone, czyli możliwość wyboru jednego z trzech wariantów: albo religia, albo etyka, albo nic. To "nic" stało się dość powszechne np. w dużych miastach. I właśnie to "nic" służy temu, by odbywały się podobne zbiegowiska, które kompletnie bezrefleksyjnie podchodzą do życia - tłumaczył wówczas szef resortu edukacji. - Nauka albo religii, albo etyki będzie obligatoryjna, by do młodzieży docierał jakikolwiek przekaz o systemie wartości - zapowiadał.
To zmiana, którą zacznie od września 2023 r. wdrażać Ministerstwo Edukacji i Nauki.

Opinie (555) ponad 50 zablokowanych

  • Gdyby dzieci mogły, to by zrezygnowały z każdego przedmiotu. (2)

    Tyle w temacie.

    • 33 34

    • To ze nie masz dziecka lub masz leniwe nie oznacza ze kazy tak ma.

      • 13 10

    • Otóż nie - moje po rezygnacji z lekcji religii, z radością uczestniczy w zajęciach z etyki i ubolewa, ze to tylko jedna godzina w tygodniu. I takich dzieci jest w szkole mojego dziecka więcej.

      • 13 8

  • Wiedza, zrozumienie, wybór (4)

    Religia to obszerna, humanistyczna wiedza. Dla niektórych ma wymiar metafizyczny, dla innych intelektualny.
    Uczniowie często nie chodzą na lekcje religii także z powodu natłoku innych obowiązków, wybierając tym samym zajęcia z przedmiotów maturalnych.

    • 33 30

    • Religia w szkole to nie wiedza, to indektrynacja. Niczego się tam nie dowiesz. Gdyby to było religioznawstwo, z informacjami o wszystkich religiach, to tak, ale obecnie to jeden wielki wstyd i głupota.

      • 30 4

    • A gdzie jest wiedza w religii?

      • 6 2

    • religia = indoktrynacja

      religia to nie jest religioznawstwo

      • 5 2

    • Dobra .dobra

      Uczyć się A nie bo nudno.kazdy przedmiot jest na swój sposób nudny

      • 2 1

  • (6)

    Najwieksza beka to jest z hipokryzji lewaka gdy dzieje mu sie krzywda,wtedy krzyczy"o moj Boze,o moj Boze"buahaaa

    • 23 35

    • Lewak bardziej kocha (3)

      Niż te bezmyślnie klepiace bez żadnego zastanowienia modlitwy albo modlący się o zgrozo za karę bo ksiądz tak na spowiedzi kazał

      • 11 8

      • Lewak nikogo nie kocha poza mamoną i nienawiscia do katoli! (2)

        • 2 5

        • (1)

          Oplułem ekran ze śmiechu.

          • 2 0

          • Nie jedz przed kompem

            • 0 0

    • chyba przechrzty - swoja droga czemu katolicy tak czesto odnosza się do sztana?

      wykrzykując do diabła?

      już nie wspomnę o wzywaniu jezusa, co jest wyraźnie zakazane....

      • 0 1

    • bzdura

      on krzyczy boże qwa ja p....ole i słowo "boże" nie ma nic wspólnego z wiarą a jest jedynie pozostałością przekleństwa które funkcjonuje w naszej kulturze.

      • 0 0

  • Wiarę ma się w sercu

    Tego żadna religia nie nauczy więc uważam ten przedmiot za niepotrzebny Kiedyś dzieci było dużo i wszystkie zmieściły się w salkach katechetycznych dzisiaj zawędrowali do szkoły i czar prysł bo ponoć ci z powołania biorą normalną pensję

    • 26 7

  • Hej (3)

    Brawo dla młodzieży nikt nikomu nie zabrania uczęszczać na religię ale w szkołach to powinien być zakaz szkoła to przedmioty ścisłe a religia do kościoła tyle w temacie

    • 39 13

    • Brechtłem (1)

      Przedmiotów ścisłych jest 1/4. Reszta to nauki przyrodnicze lub przedmioty humanistyczne, do których katecheza może się swobodnie zaliczać.

      • 2 6

      • Gdzie to barachło o chochołach itp cemBałach wciskasz ? Nawiedzony błogosławiony

        • 0 0

    • Jarek to po co zdrovelove i polityka w szkole???

      • 0 0

  • (1)

    Trójmiasto.pl, nie wprowadzajcie w błąd i nie powtarzajcie mitów. Nie ma czegoś takiego jak :wypisanie się z religii. Religia to przedmiot dla chętnych i nie można się z niego wypisać. Mozna się na niego zapisać jesli chce się na niego uczęszczać.

    • 41 6

    • Niesty dzięki ministrantowi edukacji Garnkowi niedługo niedługo się to zmieni :(

      • 8 4

  • a czym wieje na innych przedmiotach? (2)

    • 23 7

    • Powiewem nowoczesności, który w swej nucie przypomina

      zapach banana wzbogacony lateksem ;)

      • 5 0

    • Sandałem

      • 1 0

  • A potem lament ze nie zrozumieli klauzul w kredycie albo ze rata wzrosła 3x. Ale co sie spodziewac po spoleczenstwie (2)

    gdzie w szkolach zamiast podstaw ekonomii uczy sie o niepokalanym poczeciu i chodzeniu po wodzie. Kosciolowi pali sie pod d, wiec beda sila zmuszac poprzez instrukcje usłuznego rzadu do indoktrynacji dzieci w szkołach.

    • 43 15

    • Nieprawda!

      Pd 20 lat uczy się ekonomii w szkołach średnich. W podstawowych na wos również. Tylko dzieci i młodzież się nie uczy, bo będą milionerami, będą mieli swoich prawników, księgowych i niczego nie muszą się uczyć. A ich życie jest takie ciężkie i nikt ich geniuszu nie rozumie.

      • 0 0

    • Jak czytam takie wpisy,to rozumiem dlaczego szpitale psychiatryczne sa przepelnione

      • 0 0

  • Religia taka czy inna

    Powinna być prywatną sprawą każdego z nas i nikomu nic do tego.
    Zmuszanie młodzieży do jej uczenia się w trybie nakazowym przynieść może tylko zniechęcenie, a może i odrzucenie.
    Wybór, co wybrać, należy do rządzących edukacją i ich zwierzchników. Co wybiorą, to będą mieli

    • 26 8

  • W innych religiach za samo stwierdzenie"nuda"jest kara smierci (1)

    • 8 12

    • Chciałbyś tak, prawda?

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Ptaki, które od razu zdolne są do samodzielnego życia to:

 

Najczęściej czytane