• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uniwersytet Gdański wprowadza zdalne nauczanie w nowym roku akademickim

Wioleta Stolarska
25 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
UG od nowego roku akademickiego stawia na nauczanie zdalne. UG od nowego roku akademickiego stawia na nauczanie zdalne.

Rektor Uniwersytetu Gdańskiego wprowadził rozporządzenie, na podstawie którego od października zajęcia na uczelni będą odbywały się zdalnie - niezależnie od tego, czy taka forma została przewidziana w programie studiów, czy w programie kształcenia. Dziekani poszczególnych wydziałów zdecydują, które zajęcia muszą odbyć się stacjonarnie.



Do rozpoczęcia nowego roku akademickiego 2020/2021 pozostało nieco ponad miesiąc. Na uczelniach trwają ostatnie przygotowania do organizacji zajęć w czasie pandemii koronawirusa.

Większość uczelni nie podjęła jeszcze decyzji o tym, w jakiej formie prowadzone będą zajęcia, jednak najbardziej prawdopodobnym scenariuszem są zajęcia hybrydowe, czyli połączenie zajęć zdalnych (online) z ćwiczeniami, których nie można przeprowadzić zdalnie.

UG poinformowało o formie zajęć



W poniedziałek rektor Uniwersytetu Gdańskiego podjął nowe rozporządzenie, na podstawie którego zajęcia na wszystkich typach studiów - I i II stopnia, jednolitych studiach magisterskich, w szkołach doktorskich i na studiach doktoranckich oraz na studiach podyplomowych - będą przeprowadzanie w formie e-learningowej oraz on-line.

- Dziekan wyznacza zajęcia praktyczne, które ze względu na konieczność uzyskania efektów uczenia się muszą być zrealizowane, w całości lub w części, w bezpośrednim kontakcie z prowadzącym (laboratoria, zajęcia terenowe i inne) - wyjaśnia w rozporządzeniu rektor UG.
Czytaj też: "Podyplomówka" sposobem na nowe wyzwania w karierze

Jednocześnie dla studentów pierwszego roku studiów pierwszego stopnia oraz jednolitych studiów magisterskich uczelnia może organizować spotkania adaptacyjne lub propedeutyczne w formie tradycyjnej.

- Do udziału w zajęciach dopuszczeni są cudzoziemcy studiujący w ramach programu Erasmus lub innych programów i umów międzynarodowych realizowanych przez UG - czytamy w komunikacie.
Wszystkie zajęcia stacjonarne będą realizowane w obowiązującym reżimie sanitarnym.

Szkoły wyższe w Trójmieście


Uczelnie przygotowują się na kilka scenariuszy



W ubiegłym tygodniu zapytaliśmy trójmiejskie uczelnie, jak będą wyglądały zajęcia w nowym roku akademickim 202/2021. Jak się okazuje, większość z nich nie przewiduje raczej całkowitych powrotów studentów do sal wykładowych, a stawia na połączenie nauki zdalnej ze stacjonarną.

Jedno jest pewne - termin rozpoczęcia roku akademickiego 2020/2021 na uczelniach publicznych nie jest zagrożony, również w terminie zakończy się rekrutacja na studia.

Miejsca

Opinie (234) 10 zablokowanych

  • (6)

    Największe ognisko dekadencji na Pomorzu

    Uczelnia produkująca magistrów, którzy nic nie potrafią i udają inteligentnych.
    Ostatnio miałem polewkę z firmy koleżanki, która szukała osobę do kadr i płac. Przyjęli dziewczynę po ekonomii z UG. Okazało się , że Pani magister ekonomii nic nie umiała rozliczyć i nie orientowała się praktycznie w niczym - nawet o podstawy: ilość dni urlopu. To ludzie! Czego oni uczą na tych ,,uczelniach" ?!

    • 26 26

    • (1)

      No rzeczywiście do policzenia dni urlopu są wymagane studia...

      • 10 2

      • generalnie się zgodzę, chociaż uważam, że w większych firmach gdzie pojawiają się przeróżne sytuacje bez ukończonego prawa pracy można nieźle namieszać

        • 1 0

    • Bo ekonomia to nie księgowość ani kadry. Tu trzeba było zatrudnić kogoś po administracji i zarządzaniu

      • 12 0

    • Traktujesz uczelnie jak szkole zawodowa. Nie Ty jedyny zreszta. Uczelnia nie przygotowuje do pracy w przemysle tylko do pracy naukowej. Problem w tym, ze jakies 30 lat temu zaczela sie niedorzeczna moda na wyzsze wyksztalcenie i firmy zaczely go wymagac nawet jesli to nie ma sensu. Pomogloby obnizenie zdawalnosci matur do 50% i wprowadzenie trudnych egzaminow na studia jak to bylo kiedys. Wtedy na studia poszliby tylko ci, ktorym sa one potrzebne i ktorzy sie do tego nadaja. Byloby ich mniej wiec mogliby zarobic wiecej na pracy naukowej zamiast rozliczac urlopy albo pisac kolejny program do billingu. Szczegolna tragedia to IT, w ktorym pracuje. Znam kilku genialnych ludzi, ktorzy pisza programy do pierdół jak wysylanie wiadomosci albo migrowanie baz danych. Robia to bardzo dobrze, ale co z tego wynika dla ludzkosci? Cos takiego z powodzeniem mogliby robic przecietni programisci. Byc moze troche gorzej ale co z tego? Ale niestety obecna gospodarka wyglada tak, ze firme wysylajaca maile, albo robiaca inne blahe rzeczy stac na takiego specjaliste wiec on woli pracowac przy takich d*perelach bo nigdzie nie zarobi wiecej.

      • 12 0

    • Akurat kadr i płac na uczelni się nie nauczysz - o ile po prawie pracy można ogarnąć kadry to płace już nie ewentualnie jakaś podyplomówka.

      • 3 0

    • Lepsi są...

      Inżynierowie zarządzania po PG... Nawet nie wiedzą jak rysunek techniczny wygląda ;)

      • 7 0

  • Nazywam się Amadeusz, studiuję prawo, mieszkam na strzeżonym osiedlu (3)

    Bardzo mnie smucą zajęcia zdalne. Nie po to rok temu inwestowałem w nieruchomości i z własnych, ciężko odziedziczonych pieniędzy poddałem je gruntownej aranżacji do stylu art-deco, aby jakieś zajęcia zdalne pozbawiły mnie źródła utrzymania. Nie mam zamiaru iść do pracy do jakiejś żałosnej kancelarii za 1900 netto i pracować na wielkiego pana prawnika z SUVem w leasingu (sam mam lepsze auto). Koniec z dysputami akademickimi z moimi profesorami i piciem starbunia w żółtym szaliku w uczelnianej kantynie :/ Jeszcze te prywatne akademiki - tam niech se mieszkają doktoranci albo inny niewykształcony motłoch. Mam nadzieję, że brać studencka jednak przyjedzie, bo po co siedzieć w jakichś Bartoszycach, co tam można robić? Chyba tylko pić piwo pod blokiem i przemycać ruskie fajki. Zapraszam do Gdańska! Pozdrawiam cieplutko!

    • 25 17

    • Cześć Patryk! (1)

      To znowu ty, z zarobkami 2200 w UPC na caly etat?

      • 2 2

      • Jak już to Patrick i nie UPC tylko UFC i nie za cały etat, a za godzinę

        • 1 0

    • Jak wyglada ciezkie dziedziczenie? Trzeba sie ozenic z 90-letnia milionerka?

      • 3 0

  • Cudownie !!! (2)

    Technik Maliniak też studiował na Politechnice Telewizyjnej.

    • 14 4

    • a sven gdzie? (1)

      • 1 1

      • Na uralu

        • 1 0

  • Poziom kształcena jest unas najnizszy z mozliwych to teraz bedzie prakltycznier zaden ,a kardra nauczycielska bedzie kosic kase (2)

    To obnizyc im pensje o połowe szybko zmienią zdanie !!Na zachopdzie normalnie uczelnie otwierają i w USA a unas cwaniactwo teraz udowodniło swoją pazerność!!

    • 19 21

    • Ha, np. taki Uniwersytet Harvarda (taka tam podrzędna uczelnia) już dawno zdecydował, że zajęcia w przyszłym roku będą prowadzone zdalnie. Wierz mi, jako pracownik UG zdecydowanie wolałbym prowadzić zajęcia na miejscu - szybciej, sprawniej, bardziej uczciwie.

      • 7 1

    • Ty to w szkole chyba tylko bywałeś sądząc po pisowni.

      • 2 1

  • Wypowiedzenie najmu (1)

    Wlasnie wypowiedzialem umowe najmu.

    • 36 2

    • tak trzymać!

      • 10 0

  • zlikwidować te badziewiaste szkoły wyższe one są już niepotrzebne (3)

    • 12 10

    • I niech nie będzie już niczego xd

      Kononowicz? Skąd Ty tu chłopie?

      • 5 1

    • Własnie, władza w ręce ludu! W końcu i tak mamy już ustrój komunistyczny, to po co sprawiać pozory.

      • 1 2

    • i tak wg Biblii żyjemy w dniach ostatnich,wiec po co te ziemskie uczelnie?

      • 0 2

  • Staranność wykładowców to porażka.... (5)

    Główny problem to podejście wykładowców. W przypadku wykładów na "żywo" to chociaż byli zmuszeni przyjść na uczelnie i próbować coś wykładać, chociaż z reguły najczęściej to była improwizacja i plcecenie bzdur aby upłynął czas wykładu.

    W przypadku nauki zdalnej to już pełna porażka. Nagrywane wykłady obnażają często pustkę intelektualną i są świetna ilustracją dlaczego nauka polska jest w tym miejscu w którym jest. Tryb konsultacji to kpina. Wszystko się sprowadza tylko i wyłącznie aby Pan Wykładowca wpisał coś tam w indeks, a cała reszta to tylko tło......

    Nagrywane wykłady jasno wskazują, że duża część wykładowców w ogóle nie powinna pracować na uczelni ani nawet w szkolnictwie. Są słabi, nieprzygotowani i absolutnie nieciekawi w odbiorze.... Często nie widzą o czym mówią.....

    Kadra uczelniana zamiast być kuźnią elit staje się kuźnią przeciętniactwa i to wszystko po wymagającym programie nauki w liceum. Efekt jest taki, że polski maturzysta raczej góruje widzą ponad swoich rówieśników z innych krajów, natomiast absolwent jest już deklasowany. Zdalna nauka jeszcze to pogłębi a uczelnie już niczym nie skrepowane będą przyjmować dziesiątki tysięcy chętnych biorąc od każdego wpisowe.

    • 24 10

    • (2)

      Może to zależy od Wydziału...? Na dobrych wydziałach wykłady są na żywo na TEAMS-ach. Można zadawać pytania itd. Ćwiczenia tak samo - laborki i zajęcia terenowe odbywają się normalnie tyle że w zblokowanej formie. Wszystkie zaliczenia testowe czy inne są on-line. Dostajesz link do testu aktywny w określonym czasie. Wszystko da się zorganizować.

      • 4 3

      • Tak oczywiście. Zależy od Wydziałów (1)

        Zgadzam się w pełni. To pokazuje że są ludzie, którym zależy i są świetni, ale uwypukla również miernoty.... które wcześniej sobie dryfowały poza wszelką kontrolą. Może napisałem posta bardziej od strony złych doświadczeń.....

        Może faktycznie lepiej, aby niektóre uczelnie miały setki/tysiące studentów a niektóre zniknęły.

        • 5 1

        • pokaz mi przyklad

          • 0 0

    • a studentom sie nie chce, nie umieja albo sa geniuszami bo rodzice im oplacaja caloroczne korki

      • 3 1

    • Dużo zależy od wydziału. Ja studia skończyłem 6 lat temu i nie zgodzę się, że

      "najczęściej to była improwizacja i plecenie bzdur aby upłynął czas wykładu."

      Przynajmniej nie u większości, bo niektórzy faktycznie na swoich zajęciach czy to wykład czy ćwiczenia mocno improwizowali i dużo gadali nie na temat. Dr Janicka to dobry przykład, większość zajęć o swoich badaniach nad higieną w Królestwie Polskim mówiła, bo pracowała nad habilitacją, której widzę jeszcze nie zrobiła, a zajęcia z nią miałem na 1 roku, 10 lat temu...
      Jeszcze lepszy Dr Kaczor, bo ten to zawsze mam wrażenie improwizował, o ile wogóle się pojawiał.

      Ale o takich osobach jak Prof. Błażej Śliwiński, Prof. Edmund Kizik, Prof. Beata Możejko, Dr Rafał Kubicki czy Dr Jacek Friedrich nie mogę powiedzieć, żeby przychodzili nieprzygotowani i improwizowali, a już szczególnie, żeby mówili bzdury.

      • 4 0

  • A taki był hejt na pierwsze uniwersytety online

    XD

    • 11 1

  • wprowadzą dziennie studia zaoczne przez internet! (1)

    • 12 4

    • sam konczylem uniwesytet essk

      anglistyke

      • 1 1

  • Ceny mieszkań w końcu przestaną rosnąć (3)

    W końcu ceny m2 a co za tym idzie też ceny najmu spadną. Studenciaki z warmińsko-mazurskiego czy kujawsko-pomorskiego przestaną wynajmować mieszkanka przez następny semestr to i ceny spadną. Jeszcze tylko gdyby tylu ukrów nie sprowadzili to by się może to kongo cenowe skończyło

    • 24 5

    • gadasz jak deweloper

      sfrustrowany do tego a nie jak ktos kto szuka swojego m2

      • 2 4

    • Raczej

      Na spadki cen w Trójmieście nie ma co liczyć. Tu są układy a na układy nie ma rady.

      • 5 2

    • Niestety będą tylko rosnąć

      Ja sam kupiłem 10 kawalerek w dobrym momencie - teraz ceny tylko rosną i już niedługo mogą osiągnąć 20tys./m2. Radziłbym więc szybko kupić coś dla siebie póki ceny są jeszcze rozsądne, inaczej za rok będzie Pan żałował, że tego nie zrobił.

      • 1 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Co to jest ewolucja?

 

Najczęściej czytane