• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Trójmieście brakuje certyfikowanej klasy wojskowej

Tomasz Modzelewski
12 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
W IV LO w Gdańsku działają m.in. klasy: wojskowa, straży granicznej, policyjna i bezpieczeństwa celnego. W IV LO w Gdańsku działają m.in. klasy: wojskowa, straży granicznej, policyjna i bezpieczeństwa celnego.

Trójmiejskie licea oferują naukę w klasach mundurowych, ale żadne z nich nie bierze udziału w programie Ministerstwa Obrony Narodowej. Mimo że jesienią 2017 roku ówczesny wiceminister Michał Dworczyk mówił, iż chciałby, aby od jesieni 2019 klasy funkcjonowały w każdym powiecie.



Gdańsk, Sopot i Gdynia są miastami na prawach powiatu, więc można przyjąć, że zapowiedź dotyczyła również Trójmiasta. Informacja została podana publicznie po spotkaniu ministra i wiceministra ON z dyrektorami oraz nauczycielami pracującymi w szkołach, gdzie pilotażowo wprowadzone zostały certyfikowane wojskowe klasy mundurowe.

Czym wyróżniają się certyfikowane klasy wojskowe?



Czy twoim zdaniem po klasie mundurowej łatwiej jest o pracę w służbach?

- Program ma formę zajęć teoretycznych i praktycznych, w tym także w postaci szkolenia poligonowego podczas obozów szkoleniowych. Łącznie to 185 godzin lekcyjnych realizowanych w formie innowacji pedagogicznej, w ramach przedmiotu edukacja wojskowa. Zajęcia odbywają się przy wsparciu jednostek wojskowych i instytucji podległych MON w formie wsparcia pozafinansowego w postaci instruktorów wojskowych prowadzących zajęcia, dostępu do obiektów i sprzętu wojskowego oraz zajęć w szkole, na które przybywają instruktorzy wojskowi - podaje Biuro ds. Proobronnych MON.
Na Pomorzu projekt został wdrożony w życie, ale w samym Trójmieście już nie. Mimo że szkoły starały się o to.

- Na terenie województwa pomorskiego do programu przystąpiło siedem placówek edukacyjnych - informuje MON w odpowiedzi na pytania zadane przez Trojmiasto.pl. - Dwie szkoły zakwalifikowały się do trzeciej edycji, a pozostałe pięć kontynuuje uczestnictwo w programie. W związku z trwającą rozbudową sieci szkół dotychczas żadna z placówek nie została wykluczona.
Zakwalifikowane szkoły to Liceum Ogólnokształcące im. ks. Janusza St. Pasierba w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Pelplinie, Powiatowe Centrum Edukacyjne ZSP im. E. Kwiatkowskiego w Lęborku, Szkoła Techniczna BZDZ w Chojnicach, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych im. W. Mykietyna w Skórczu, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Malborku, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Redzie, Zespół Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Żukowie.

Szkoły średnie w Trójmieście



W Trójmieście takich klas brak



IV LO im. Marynarzy WOP w Gdańsku chciało wziąć udział w programie, było - jak informuje placówka - na liście rezerwowej, ale ostatecznie nie dostało się.

- W tym roku nie aplikowaliśmy, w ubiegłych latach nie udało nam się dostać do programu, ale cały czas współpracujemy z Ministerstwem Obrony Narodowej - zastrzega Beata Czaja, dyrektor ZSO nr 5 w Gdańsku.
- Staraliśmy się, ale MON odpisał, że środki są ograniczone, więc nie załapaliśmy się - mówi z kolei Małgorzata Waguca-Jączek, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego Mundurowego Spartakus w Gdańsku.
Ślubowanie kadetów - uczniów Liceum Ogólnokształcącego Mundurowego Spartakus w Gdańsku Ślubowanie kadetów - uczniów Liceum Ogólnokształcącego Mundurowego Spartakus w Gdańsku

Bonusy także bez certyfikatu



Absolwenci certyfikowanych klas mogą liczyć na dodatkowe punkty podczas rozmów kwalifikacyjnych na uczelniach wojskowych. Ale okazuje się, że i bez tego mogą je uzyskać.

- Czasem uczniowie mający certyfikaty otrzymują za to dodatkowe punkty, ale ze względu na zmiany w służbach jest to płynne. My ze swojej strony staramy się, aby mieli jak najszerszą wiedzę na temat służby w różnych formacjach - mówi Beata Czaja.
W Spartakusie stosowny zapis jest umieszczony na świadectwie, a od przyszłego roku będzie nawet informacja, ile godzin musztry mieli uczniowie.

- Aby uczelnia wyższa wiedziała, co potrafi uczeń i w jakim zakresie - tłumaczy Małgorzata Waguca-Jączek.
Z kolei dawnych uczniów V LO w Gdyni, gdzie jest klasa policyjna, można spotkać wprawdzie nie w armii, ale w policji. Kończąc szkołę, nastolatki otrzymują certyfikaty, które są podpisywane w KMP w Gdyni.

Czytaj też: Pierwsza taka klasa mundurowa w Trójmieście

"Oni wiedzą, jak to jest być w mundurze"



Wszyscy uczniowie z klas mundurowych, chcąc się dostać na studia wojskowe do najbliższej uczelni, a więc Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, pierwszą część procesu muszą zaliczyć jak każdy chętny - złożyć wniosek, zarejestrować się, przejść przez komisję lekarską i egzamin sprawności fizycznej. Dopiero będąc na etapie rozmowy kwalifikacyjnej, otrzymają dodatkowe punkty za ukończenie klasy mundurowej.

- Mamy za zadanie szkolić przede wszystkim studentów, ale współpracujemy także z liceami, które do nas przyjeżdżają. Ta współpraca nie kończy się na udziale w dniu otwartym. Są zajęcia, szkolenia strzeleckie, z ochrony przed bronią masowego rażenia, musztry - wylicza kmdr por. Wojciech Mundt, rzecznik prasowy AMW w Gdyni.
Dyrektor Spartakusa pamięta słowa prorektora gdyńskiej AMW, który kiedyś przyznał, że lubi takich kadetów, ponieważ ci już wiedzą "jak to jest być w mundurze".

- Szkolenie wiąże się z kosztami, a po okresie unitarnym część studentów rezygnuje - tłumaczy Małgorzata Waguca-Jączek. - Tymczasem nasz absolwent wie, po co idzie do Akademii Marynarki Wojennej. Umie trzymać broń, stać, chodzić, ma wyćwiczony krok.
Mimo autorskich programów Spartakusa, które pisali specjaliści, różnych możliwości, jakie daje IV LO w Gdańsku czy V LO w Gdyni, są jednak elementy stanowiące o dodatkowej wartości szkół biorących udział w programie MON.

- Absolwenci tych placówek mogą liczyć na odbycie skróconej służby przygotowawczej dla ochotników, preferencje w trakcie naboru do Wojsk Obrony Terytorialnej i innych rodzajów służby wojskowej oraz stałe konsultacje przedstawicieli Wojskowych Komend Uzupełnień w zakresie możliwości przyjęcia do służby oraz wskazywania możliwości podjęcia służby adekwatnych do potrzeb Sił Zbrojnych i uwarunkowań kandydata - informuje Biuro ds. Proobronnych MON.

Miejsca

Opinie (78) 2 zablokowane

  • No ciekawe dlaczego tak się dzieje... (1)

    MON dał sporo kasy na podwyżki dla obecnych wojskowych. Licealista jeszcze nie głosuje, to nie trzeba się do nich dokładać.

    • 21 8

    • jakos te podwyzki gie dały

      skoro nawet ci przyjęci już kadeci na szkoły wojskowe ... od 3lat masowo odchodzą
      i to nawet na 2gim czy 3cim roku

      • 1 0

  • Za komuny żołnierz zawodowy kojarzył się z kombinatorem, leniem i alkoholikiem. (3)

    Współcześni oficerowie, wyszkoleni przez kadry z LWP to już pewnie zupełnie inna bajka.

    • 13 18

    • no to Karol

      na co ty czekasz ,kwity do WKU i w kamasze, żyć ,pić,nie umierać a nie pisać

      • 0 2

    • proponuję doczytać , a potem bzdury pisać

      LWP było do 1952 roku , potem zmieniono nazwę na Wojsko Polskie - oficjalna nazwa. W tym też roku rozpoczęto odsuwanie pozostałych dowódców radzieckich z struktur dowodzenia. Ludowe używała propaganda PZPR , by podkreślić "powszechność" służby i przynależność do Układu Warszawskiego. Tyle w temacie

      • 0 6

    • dalej chleją

      • 5 1

  • Jak nie masz "plecaka"(znajomości), to zapomnij o karierze wojskowej...

    Bedziesz do końca służby szeregowym taplającym sie w błocie...

    • 3 0

  • nasza armia (2)

    "nasz absolwent wie, po co idzie do Akademii Marynarki Wojennej. Umie trzymać broń, stać, chodzić, ma wyćwiczony krok." - a ja myślałam że armia służy do walki i obrony państwa ...

    • 19 3

    • powinien potrafić zamalowywać rdzę - za to jest 5

      • 5 0

    • Armia służy do ochrony interesów polityków i ich sponsorów.

      • 7 1

  • w Trójmieście to nie takie certyfikaty się widywało na Zielonym Rynku :)

    • 3 0

  • Przecież jest obrona terytorialna i przedmiot PO (1)

    Po co Nam te Wojsko do czego my się przygotowujemy, przecież wiadomo, że wojny i tak nie będzie . Zlikwidować wojsko kupić 2 atomówki i starczy. Utrzymywanie sterty otyłych żołnierzy jest bezzasadne

    • 8 15

    • wiadomo ze wojny nie bedzie hahahahahaahah

      to taka sama teza jak, wiadomo że nie będzie już pozarów czy przestępczosci, to zlikwidujmy straż pożarną i policje

      • 2 1

  • Uniwersytet już na pewno coś wymyśli, jakiś Wydział Mundurologii czy Kryminalistykomundurii itp.

    potem intratna posada przy szyciu mundurów....

    • 2 1

  • Zawsze mówiłem że to ściema

    • 3 0

  • klasa wojskowa, certyfikowana

    totalna militaryzacja ponownie (cytując Kult).

    • 1 2

  • Życie pisze inne scenariusze (3)

    Wszystko ładnie pięknie ale taki absolwent mimo przygotowania nie dostaje się do służb ponieważ w większości przypadków odpada na komisji lekarskiej lub testach psychologicznych i całe szkolenie w szkole średniej idzie w ... tak to wyglada jeśli chodzi o Policję ...

    • 12 1

    • zawsze może spróbować w Renomie (1)

      • 4 0

      • albo w SM

        • 0 0

    • Zgodzę się, że komisja lekarska powinna być przed ubieganiem się o pracę, a nie po przejściu egzaminów.

      Co testów psychologicznych to jednak pozostawiłbym to tak jak jest obecnie.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Konferencja TEDx SANS!

100 zł
konferencja, forum

VI Ogólnopolska Konferencja Naukowa Fizjoterpia Pediatryczna

250 zł
warsztaty, konferencja

Gdynia ScienceSlam

sesja naukowa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie ptaki żywią się rybami?

 

Najczęściej czytane