• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z licencjatem najwyżej do przedszkola

Paweł Wojciechowski
23 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Logopedia a system boloński
Rozwiązania systemu bolońskiego nadal stwarzają sytuacje przyczyniające się do kryzysu szkolnictwa wyższego. Rozwiązania systemu bolońskiego nadal stwarzają sytuacje przyczyniające się do kryzysu szkolnictwa wyższego.

Świeżo upieczone licencjatki logopedii z Uniwersytetu Gdańskiego niedługo cieszyły się z uzyskanych dyplomów. Nie przeszły rekrutacji na drugi stopień, której z łatwością podołali młodzi geografowie.



Czy uważasz, że studia są decydującym warunkiem w znalezieniu wymarzonej pracy?

Aktualizacja, 25 lipca: Dziś wiemy już, że na magisterskiej logopedii osoby z licencjatem z tego kierunku będą stanowić minimalną większość, ponieważ dostało się ich 28 oraz 25 absolwentów innych kierunków. Nie ma jednak wśród nich geografów i specjalistów od zarządzania (jak wcześniej napisaliśmy - za co przepraszamy), są za to licencjaci z pedagogiki (w tym ze specjalnością logopedyczną), polonistyki i historii. W rekrutacji udział wzięły 122 osoby, a wśród 69, które nie zostały przyjęte na studia magisterskie, jest 12 licencjatów logopedii.

Czytaj także: Logopedia a system boloński
***


Procesy rekrutacyjne na uczelniach wyższych dobiegają końca. Jak co roku, bezlitosne rozwiązania systemu bolońskiego wielu absolwentów licencjatu skazują na martwy punkt w rozwoju zaplanowanej kariery.

Przypomnijmy: ukończenie licencjatu na danym kierunku, wcale nie gwarantuje przyjęcia na studia magisterskie tej samej specjalizacji. Przekonali się o tym studenci logopedii, którzy gorzej zdali egzamin od studentów innych kierunków.

Dla studentów logopedii przepustką na znalezienie satysfakcjonującej pracy w zawodzie jest ukończenie studiów magisterskich, które to dopiero dają uprawnienia na leczenie osób z wadami wymowy. By dostać się na studia drugiego stopnia trzeba było przejść proces rekrutacyjny, na który składały się kwalifikacje z dyplomu licencjackiego ukończonego kierunku oraz egzamin ustny. Osoby mające za sobą licencjat z logopedii nie miały automatycznie zapewnionych miejsc na liście.

Czytaj także: Do czego przydają się studia

W tym roku liczba chętnych znacznie przekraczała wyznaczony limit 50 miejsc. Ponad połowa osób, które pomyślne przeszły etapy rekrutacji to studenci, którzy skończyli kierunki inne, niż logopedia. Pani Natalia uzyskała 39/50 punktów, za mało, by mogła kontynuować naukę. Sytuację takich studentów jak ona dodatkowo komplikuje brak studiów zaocznych i wygaśnięcie terminów rekrutacji na kierunki pokrewne.

- Z naszego roku dostały się tylko 22 osoby, a pozostałe 28 to studenci zarządzania lub geografii - mówi Natalia, była studentka logopedii z Uniwersytetu Gdańskiego. - Mam poczucie, że straciłam trzy lata nauki. Uniwersytet nie proponuje mi żadnego korzystnego rozwiązania - dodaje.

Bo magistrowie logopedii, nawet jeżeli robili licencjat z zupełnie innej dziedziny, mają dużo większe szanse na rynku pracy w branży logopedycznej, niż absolwenci samego licencjatu.

- Jaki w takim razie jest sens, z punktu widzenia późniejszego ubiegania się o pracę w zawodzie, kończenia trzech lat licencjatu? - pyta pani Natalia.

Uniwersytet nie ma możliwości wyciągnięcia pomocnej dłoni do takich studentów. W sekretariacie wydziału Natalia usłyszała, że na tym etapie edukacja się kończy i zawsze można zabrać się za wolontariat.

- To nie do końca prawda, że droga przed tymi studentkami jest zamknięta. Mogą spróbować sił na innych kierunkach - zarządzaniu, politologii czy na finansach i rachunkowości, ale wiadomo, że będzie im ciężko - mówi Urszula Dalke, kierownik Biura Rekrutacji Uniwersytetu Gdańskiego. - Pani Natalia może też pracować z dziećmi w zerówce -proponuje.

Te perspektywy, gdy przed chwilą miało się ambicje na studia magisterskie i pełne uprawnienia logopedyczne, dla Natalii są zatrważające.

- Niestety nie gwarantujemy miejsc pracy - tłumaczy dr hab. Małgorzata Rocławska - Daniluk, adiunkt w Katedrze Logopedii UG. - Nie mówimy: jest praca, proszę sobie wybrać propozycję z listy. Osoby z samym licencjatem muszą się bardziej nagimnastykować, jeśli chcą już teraz szukać zatrudnienia w zawodzie logopedy. A osoby z innych kierunków były po prostu bardzo dobrze przygotowane, bo nie czuły się tak pewnie, jak absolwenci licencjatu.

Z założenia system boloński ma stworzyć bardziej różnorodną drogę kariery. Jednak nie zawsze się to sprawdza.

- To prawda, że system boloński i internetowa rekrutacja ma wiele minusów - przyznaje dr hab. Małgorzata Rocławska - Daniluk. - Sposób weryfikacji umiejętności logopedycznych w branży nadaje się na temat w ogólnopolskiej debacie. Na studiach znajdują się grupy niejednorodne, o bardzo różnym poziomie wiedzy. Wiele osób ma problemy z samymi procedurami rekrutacji, a system jest bezkompromisowy - podkreśla pani doktor.

System ma zapobiegać obsadzaniu miejsc przez studentów, którzy są znajomymi osób z kadry uniwersyteckiej i zarządzającej rekrutacjami.

- I wierzę, że tak jest - wyznaje pani doktor. - Ale z drugiej strony mamy człowieka, naszych studentów, których zmuszeni jesteśmy odsyłać z kwitkiem - mówi z żalem.

Opinie (283) 4 zablokowane

  • (4)

    "nie, ale znacznie pomagają w rozwoju kariery"

    kto na to głosuje ?
    gdzie ta kariera ?
    w macu czy kaefce ?

    • 26 8

    • głosują na to ludzie (1)

      którzy "zrobili" studia i dalej myślą, że zadzwoni pracodawca i za ten kwitek rozpocznie rozmowę o pracy od 5000 netto.

      • 6 9

      • Nawet tu jakiś prywaciarz?

        To głównie oni teraz postroili się w togi "pracodawców":D:D

        • 0 0

    • Głosują na to ludzie co zrobili przydatne studia.

      Np. inżynierowie. Ja, jako informatyk mógłbym mieć pracę bez studiów, ale zaczynał bym od klepania kodu w PHP zamiast tworzenia baza danych, a i o podwyżki trudniej byłoby mi negocjować.

      A grupa pierwsza? Choćby lekarze, tam bez studiów nic nie zdziałasz :)

      Choć oczywiście również wspomnieni wcześniej łatwowierni.

      • 6 0

    • Byś się zdziwił/a

      Jak ja szukałem pracy, to magistra szukali do byle robolskiej pracy. Nawet teraz pracuję jako fizyczny, choć specjalnie nie narzekam.

      • 5 4

  • (1)

    A dr M.R-D. pracę na UG miała zapewnioną w momencie urodzenia. To samo dotyczy jej dzieci.

    • 8 2

    • Może nawet i wnuków

      to przecież Polska. Ale za to jak potrafi moralizować studentów!

      • 2 0

  • (1)

    "Niesprawiedliwy jest fakt, ze po 2 latach magisterki wszystkie osoby uzyskuja tytul neurologopedyn nawet jesli skonczyly filozofie czy zarzadzanie."
    Do jasnej .... - nie skończyły filozofii czy zarządzania. Nikt po tych kierunkach się nie dostał. Czy do ciebie to nie może dotrzeć?
    Czy wy w końcu przestaniecie publicznie kłamać i obrzucą błotem swoich nauczycieli?
    Jesteś pewna, że zdałabyś egzamin pisemny? Na pewno? Na jakiej podstawie taka jesteś pewna? Bo mogłabyś ściągać? Po prostu wstydu nie macie!
    Myśl ty lepiej o sobie, o swojej wiedzy. A tytuły neurologopedy zostaw na później. Jeszcze wiele egzaminów przed tobą, w tym także właśnie specjalizacyjny. Lepiej się poucz, żebyście potem znowu nie wylewały wiadra pomyj na wszystkich.

    • 3 5

    • wszystko ok. ale zeby od razu tak sie emocjonowac?

      • 3 1

  • Te jak to ktoś napisał "zmanierowane panny" w większości się nie dostały, wszędzie znajdzie się ktoś komu zależy i ktoś kto stara się tylko przejść etap studiowania. Ci, którzy się dostali zdali egzamin, więc zasłużyli by się dostać. Myślę, że nie warto teraz wytykać kto jest lepszy - to zweryfikuje życie.

    • 1 6

  • A ja myślę, że to wam się szczęście przyda, żeby przebrnąć przez kolejny etap studiów. Będziecie potrzebowały duuużo szczęścia! Bo z takim nastawieniem do nauki i pracy, to chyba tylko na szczęście możecie liczyć.

    • 3 3

  • Miały szczęście?

    "Mysle, ze osoby z innych kierunkow mialy duuuzo szczescia. "
    A ja myślę, że się po prostu nauczyły. Dziewczyny po pedagogice (wczesne edukacja z logopedią) mają dużo godzin logopedii i potrafią to wykorzystać. Ponad 20 osób spośród nich było też na seminarium z logopedii. Tak trudno się pogodzić z tym, że są od was lepsi?
    Gdy się czyta wasze posty, to wniosek jest prosty - puste, zmanierowane panny, wyłącznie z roszczeniami. wy sobie lepiej tych dyplomów na ścianach nie wieszajcie, to i wstyd dla uczelni, a i pacjenci mogą się wycofać, jak sobie te afery przypomną.

    • 3 8

  • "Jak będę już miała komplet to powieszę na ścianie mojego gabinetu aby nie było wątpliwości. (;"
    Ty się zajmij lepiej nauką, a nie myśleniem o wieszaniu dyplomów. Bo to nie dyplom świadczy o tym, jakim jesteś fachowcem, ale wiedza i umiejętności.

    • 3 2

  • (1)

    A będą miały "logopedki" na dyplomie magistra napisane, że mają z tego kierunku tylko magisterkę? Chciałbym wiedzieć do kogo nie posyłać dziecka ewentualnie...

    • 16 1

    • zawsze można poprosić o okazanie dyplomu zarówno ze studiów licencjackich jak i magisterskich oraz o dokument potwierdzający zdanie egzaminu zawodowego (który jest warunkiem do uzyskania specjalizacji na studiach drugiego stopnia). Jak będę już miała komplet to powieszę na ścianie mojego gabinetu aby nie było wątpliwości. (;

      • 0 3

  • Do kopania rowów

    " Rekrutacja i regulamin studiów jest zle skonstruowany.
    tu nie chodzi o żadną chwalebnośc a niesprawiedliwość i robienie z ludzi w ch..."
    Dziewczyno, jeśli ty się takim językiem posługujesz, to nie powinnaś nawet z krowami pracować, a co dopiero z dziećmi!

    • 4 3

  • " Pani Natalia też nie wiedziała. Po prostu w zeszłych latach tak było. I to, że w tym roku akurat nikt z geografii się nie dostał nie oznacza, że nie ma osób zupełnie niezwiązanych z logopedią. I nie mówię tutaj o przesławnej pedagogice z logopedią - żeby mnie źle nie zrozumiano."
    "Pani Natalia" w ogóle chyba niewiele wiedziała. Ale jak zdobyć telefon do "redaktora" i jak rozpętać aferę - wiedziała doskonale. Wiedziała też co i jak zełgać. Tu wykazała się talentem, że ho, ho. Szkoda tylko, że tyle wysiłku w naukę nie włożyła.
    Jeśli chodzi o osoby nie związane z logopedią na studiach magisterskich - albo wpłyń na zmianę prawa, albo zacznij się uczyć.

    • 0 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków

123 zł
konferencja

Festiwal Dobrego Porodu VI

15 zł
warsztaty, spotkanie, konferencja, targi

I Ogólnopolska Konferencja Ginekologii, Położnictwa i Chorób Piersi MEDFEM

konferencja

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Wskaż rośliny uprawiane na olej:

 

Najczęściej czytane