- 1 Matura 2024 z języka polskiego. Publikujemy arkusze (21 opinii)
- 2 Politechnika Gdańska stawia na energetykę jądrową. Podpisano list intencyjny (54 opinie)
- 3 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (24 opinie)
- 4 Podwyżki w szkolnictwie nie dla wszystkich? "Jesteśmy pomijani" (186 opinii)
- 5 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (24 opinie)
- 6 Matura 2024 z matematyki. Zadania, arkusze - jak zdać? (19 opinii)
Zawodówki otwierają się na kandydatów. "Nie wystarczy już sam dyplom"
Brukarze, stolarze, cukiernicy, elektrycy, pielęgniarki, przedszkolanki, kierowcy czy kucharze - to tylko kilka zawodów, które w tym roku nie będą miały problemów ze znalezieniem pracy. Długą listę deficytowych zawodów publikuje Obserwatorium Rynku Pracy. O większe zainteresowanie kolejny raz przed rekrutacjami do szkoły średniej walczą też zawodówki, które przekonują, że to właśnie osoby z wykształceniem zawodowym są poszukiwane przez pracodawców z Pomorza najczęściej. Dla zainteresowanych swoją przyszłą karierą technika i "branżówki" przygotowują dni otwarte i spotkania z doradcami.
Zawody deficytowe to m.in. blacharze i lakiernicy samochodowi, dekarze, fizjoterapeuci i masażyści, fryzjerzy, kelnerzy i barmani, kosmetyczki, lekarze, listonosze i kurierzy, przetwórcy ryb, mechanicy, murarze i tynkarze, nauczyciele przedmiotów zawodowych, opiekunowie osoby starszej lub niepełnosprawnej, piekarze, pomoce kuchenne, przedstawiciele handlowi, spawacze, sprzedawcy i kasjerzy, ślusarze czy tapicerzy.
Również wśród zawodów nadwyżkowych można wskazać zawody charakterystyczne dla Trójmiasta - to filolodzy i tłumacze, zdaniem ekspertów wynika to z braku zapotrzebowania rynku pracy na te zawody. Drugim specyficznym zawodem dla Trójmiasta są meteorolodzy, geolodzy czy geografowie.
W tej sytuacji do łask wracają zawodówki. Wszystko dlatego, że młodzi ludzie nie chcą martwić się o pracę, a o taką podobno nietrudno ich absolwentom. I coraz częściej stają przed wyborem: ogólniak czy zawodówka?
Tydzień Zawodowca
Przed rekrutacjami, które już niedługo ruszą w Gdańsku rozpoczął się właśnie "Tydzień Zawodowca" - planowane są m.in. dni otwarte gdańskich szkół, spotkania z doradcami zawodowymi czy dni techniki. Gimnazjaliści, którzy stoją przed wyborem nowej szkoły, mają doskonałą okazję, by się przyjrzeć technikom i "branżówkom".
- 5 marca - w godz. 9-14 w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2 odbędą się targi szkół. Dzięki temu w jednym miejscu będzie można poznać ofertę kształcenia wielu placówek.
- Dzień później, 6 marca (godz. 9-13) Centrum Rozwoju Talentów zaprasza uczniów do Olivia Business Centre (Budynek Olivia Six). To okazja, by poznać swoje predyspozycje zawodowe, największe zalety, ale i wady. Specjaliści podpowiedzą, które zawody warto brać pod uwagę podczas nadchodzącej rekrutacji.
- 7 marca (godz. 9 - 14) Zespół Szkół Łączności, Zespół Szkół Samochodowych, Szkoły Ekonomiczno-Handlowe, Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2 zapraszają na dni otwarte. Chętni odwiedzą pracownie i porozmawiają z nauczycielami tych placówek.
- Z kolei 8 marca między godz. 9 a 14 swoje drzwi dla gimnazjalistów otwierają Zespół Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich, Państwowe Szkoły Budownictwa, Zespół Szkół Architektury Krajobrazu i Handlowo-Usługowych, Szkoły Okrętowe i Ogólnokształcące Conradinum. Tego samego dnia Szkoły Okrętowe i Ogólnokształcące Conradinum organizują "Dzień Techniki".
- 9 marca w godz. od 9 do 14 można odwiedzić Zespół Szkół Architektury Krajobrazu i Handlowo - Usługowych, Zespół Szkół Energetycznych, Zespół Szkół Kreowania Wizerunku, Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 1. Dodatkowo 10 marca między godz. 10 a 13 zaplanowano dni otwarte dla uczniów z rodzicami i osób przyjezdnych z innych gmin.
- Z kolei 9 marca odbędzie się natomiast gala "Pracodawca Przyjazny Gdańskiej Szkole Zawodowej" w Centrum Rozwoju Talentów w Olivia Business Centre. Konkurs stanowi okazję, by docenić te firmy, które szczególnie angażują i wspierają gdańskie zawodówki.
- Zapraszam gimnazjalistów, którzy wahają się, jaką szkołą wybrać, by skorzystali z Tygodnia Zawodowca. Na miejscu przekonają się, że gdańskie szkoły zawodowe są nowoczesne, a ich absolwenci wchodzą na rynek pracy z dużą wiedzą, ale przede wszystkim doświadczeniem zdobytym podczas staży i praktyk, co znacząco zwiększa ich szanse na znalezienie ciekawego i dobrze płatnego zatrudnienia - mówi Piotr Kowalczuk, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki społecznej. - Zachęcam do udziału w dniach otwartych także rodziców, by sprawdzili na własne oczy, jak bardzo szkoły zawodowe różnią się dziś od ich wyobrażeń z przeszłości - dodaje.
Zapraszają przed rekrutacjami
W Gdyni nieco później, bo 16 kwietnia, w Arenie Gdynia odbędzie się giełda szkół ponadgimnazjalnych dla uczniów.
- Licea i szkoły zawodowe będą miały swoje stoiska. Szkoły przygotują krótkie występy. Przewidziano spotkania z doradcami zawodowymi i inne atrakcje. Harmonogram imprezy jest jeszcze w trakcie ustalania. Ponadto każda szkoła ponadgimnazjalna organizuje we własnym zakresie dzień otwarty - mówi Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy gdyńskiego magistratu.
W Gdyni do techników i szkół branżowych I stopnia uczęszcza 3562 uczniów w 140 oddziałach. Miasto w ramach rozwoju szkolnictwa zawodowego zamierza przeprowadzić w tym roku rozbudowę za niemal 11 mln zł w szkołach - Zespół Szkół Hotelarsko-Gastronomicznych, Zespół Szkół Administracyjno-Ekonomicznych, Zespół Szkół Ekologiczno-Transportowych. Oprócz tego w najbliższym czasie rozstrzygnięte zostaną przetargi w sprawie realizacji robót w dwóch placówkach: Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego Nr 1, Zespół Szkół Chłodniczych i Elektronicznych.
Czytaj też: "Dobry zawód to dobra praca". Sopockie szkoły pomogą w rozwoju
Z kolei w Sopocie jedyna szkoła zawodowa, do której aktualnie uczęszcza 402 uczniów - Zespół Szkół Handlowych dni otwarte organizuje 28 marca w godz. 10-14 oraz 17-18.
Przygotowane będą stoiska z informacjami dla przyszłych uczniów klas zawodów technik informatyk, technik logistyk, technik obsługi turystycznej, technik hotelarstwa, technik eksploatacji portów i terminali, magazynier-logistyk.
Miejsca
Opinie (61)
-
2018-03-05 15:09
Bzdur urzędniczych ciąg dalszy (1)
Raczej nie można używać wyników tych badań w kontekście przewagi szkół branżowych nad ogólnokształcącymi. Dane te wynikają z monitoringu zawodów deficytowych i nadwyżkowych opierając się wyłącznie na zgłaszanym zapotrzebowaniu do powiatowych urzędów pracy. Z racji swojego charakteru w ten sposób poszukiwani są jedynie pracownicy nieskomplikowanych zawodów, niewymagających większego wykształcenia i doświadczenia. Nie uświadczysz w urzędzie pracy ofert dla programistów, architektów, analityków itd. Obecnie wspomniany "monitoring" jest uzupełniany o analizy internetowych portali ogłoszeniowych (ale to póki co na szczeblu wojewódzkim i to nie we wszystkich województwach), co w przyszłości faktycznie może mieć większy sens. Obecnie, wartość tych analiz jest zerowa, podobnie jak potrzeba istnienia powiatowych urzędów pracy. Także nie radzę zaprzątać sobie głowy treścią artykułu, a tym bardziej nie decydować w oparciu o niego o swojej przyszłości zawodowej. W razie wątpliwości metodologia ww. "monitoringu" dostępna jest na stronie każdego powiatowego urzędu pracy. To bzdura wymyślona dla usprawiedliwienia potrzeby działalności tych podmiotów
- 16 4
-
2018-03-05 18:26
Święte słowa.
- 2 1
-
2018-03-05 16:21
dzieciaki nie sluchajcie ! zatrudniamy nawet po gimnazjum jak wiecie co robicie
nie robicie sieczki z mozgow mlodych ludzi. Zatrudniam i daje normalne pieniadze i ludziom po technikum, po zawodowce jak i po gimnazjum. Jezeli wiecie co robicie to dla mnie to PELNA SZKOLA jaka musicie miec i bedziecie pracowali ramie w ramie z ludzmi po studiach.
Co do bycia szefem to chociaz ta zawodowka czy tech byc powinno....ale NIKT JUZ O TO NIE PYTA !- 8 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.