- 1 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (113 opinii)
- 2 Matura 2024 z polskiego. Czego się spodziewać? (21 opinii)
- 3 Matura 2024: Co będzie na egzaminie z angielskiego? (9 opinii)
- 4 Matura 2024 z matematyki. Zadania, arkusze - jak zdać? (17 opinii)
- 5 Egzamin z matematyki nie dla wszystkich? (173 opinie)
- 6 Atak hakerski na Gdańskie Centrum Informatyczne. Nie działa platforma edukacyjna (61 opinii)
Po jakich studiach najłatwiej o pracę? Ranking
Uczelnie i kierunki o profilu technicznym dają największą szansę na zdobycie pracy - to wyniki rankingu Tygodnika Wprost, który na podstawie rozmów z największymi polskimi pracodawcami stworzył listę 50 najbardziej cenionych przez nich polskich uczelni.
Tygodnik Wprost postanowił sprawdzić wśród pół tysiąca największych polskich pracodawców (głównie z branży przemysłowej), jaki jest profil ich wymarzonego kandydata. Pytano o to, jaką szkołę powinien skończyć, jaki kierunek studiów, czy na uczelni państwowej, czy prywatnej itp. Stąd w rankingu przeważają uczelnie techniczne i ekonomiczne.
I tak, wśród 50 szkół, których absolwenci są najczęściej poszukiwani przez pracodawców na pierwszym miejscu uplasowała się Politechnika Warszawska, na drugim Szkołą Główna Handlowa w Warszawie, a na trzecim Uniwersytet Warszawski.
Czytaj również: Kierunki, na które brakuje chętnych
W zestawieniu znalazły się cztery uczelnie z Trójmiasta. Najwyżej, bo na miejscu 7., uplasowała się Politechnika Gdańska, która w listopadzie 2014 r. znalazła się na drugim miejscu w rankingu MNiSW uczelni polskich najczęściej wybieranych przez kandydatów. 18 oczek niżej, na 25. miejscu w rankingu Wprost uplasował się Uniwersytet Gdański, 32. miejsce zajęła natomiast Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku, a 45. miejsce Akademia Morska w Gdyni.
W rankingu znajdują się także szkoły wyższe najbardziej cenione przez pracodawców, uporządkowane w tabelach (każda tworzona była do 10. miejsca) względem kierunków studiów. Najlepiej wypadła tu Politechnika Gdańska, w przypadku której cenione są następujące kierunki studiów: transport i logistyka (2. miejsce), automatyka i robotyka (3. miejsce), elektronika i elektrotechnika (5. miejsce), górnictwo i geologia (5. miejsce), inżynieria i ochrona środowiska (6. miejsce), inżynieria lądowa i budownictwo (7. miejsce), mechanika i budowa maszyn (7. miejsce), informatyka i telekomunikacja (7. miejsce), chemia (8. miejsce), energetyka, elektroenergetyka, sieci i systemy energetyczne (8. miejsce, na 10. znalazła się Akademia Morska w Gdyni), zarządzanie i inżynieria produkcji (9. miejsce).
Do zestawienia załapał się też Uniwersytet Gdański, którego trzy kierunki: nauki społeczne, filologie obce i prawo i administracja znalazły się na 10. miejscu w tabeli kierunków szkół wyższych najbardziej cenionych przez pracodawców.
W zestawieniu 10 niepublicznych szkół wyższych najbardziej cenionych przez pracodawców nie znalazła się żadna szkoła z Trójmiasta.
A jakie kierunki są zdaniem pracodawców najbardziej popularne? Wśród pierwszej dziesiątki znajdują się kolejno: zarządzanie i marketing, ekonomia, mechanika i budowa maszyn, finanse i rachunkowość, transport i logistyka, automatyka i robotyka, elektronika i elektrotechnika, informatyka i telekomunikacja, energetyka i elektroenergetyka, prawo i administracja.
Miejsca
Opinie (226) 3 zablokowane
-
2015-03-26 18:28
ETI PG > cala reszta kierunkow (1)
- 2 8
-
2015-03-26 18:32
Sprytnie to napisałeś, masz łeb na karku i minimum 20 koła na miesiąc.
Poza tym jesteś pewnie lwem salonowym, a kobiety uwielbiają jak wysyłasz im sms-y w stylu rebusu powyżej.- 10 1
-
2015-03-26 18:41
najłatwiej o pracę po nepotyzmie...
- 17 2
-
2015-03-26 18:42
(4)
Każda uczelnia i każdy kierunek jest dobry jak absolwent jest jeszcze lepszy . Dobry znajdzie pracę ,malkontent i leń niekoniecznie .
- 6 7
-
2015-03-26 19:32
Najpierw trzeba mieć znajomości by dostać pierwszą pracę
Jak nie dostaniesz to nie pokażesz nikomu że jesteś dobry
- 5 2
-
2015-03-29 09:58
Odwrócona przyczynowość (1)
Kto zdolny pójdzie na politologię, europeistykę
czy `informatykę biznesową'?- 2 0
-
2015-03-30 21:48
to nie tak
weź pod uwagę, że nie kazdy ma możliwość wyboru ze względu na miejsce zamieszkania. Np. w wielu miastach 100tysięcznych jest jedna marna uczelnia, wielu nie stać na wyjazd i studiowanie w 3city czy Wawie i kończa jakies akademie pedagogiczne czy szkoły byznesu. Ale jak ktoś ma łeb na karku, siłę przebicia to w każdym zawodzie odniesie sukces.
- 0 0
-
2015-03-30 21:44
zgadzam się
Wiele zalezy od człowieka. Znam babkę po pedagogice, która prowadzi dużą firmę szkoleniową, nawiązuje współpracę z wyższymi uczelniami, co pozwala jej na otwieranie studiów podyplomowych. Sama zrobiła doktorat, wykłada u siebie i na uczelniach wyższych. Są politolodzy, którzy płaczą że roboty nie ma a są tacy, którzy którzy lobbują w sejmie itd. itp.
Znam też inżynierów siedzących za 3 tysie na nędznym etacie.
Reasumując - wszystko zalezy od cech osobowych, siły przebicia i intelektu.
W każdym zawodzie można odnieść sukces.
Oczywiście - im lepszy kierunek tym łatwiej ;)- 0 0
-
2015-03-26 20:50
obecnie jest za dużo ludzi po studiach
Trudno dostać pracę dobrze płatną (oczywiście nie dotyczy to takich kierunków jak np. medycyna, czy informatyka) Z kolei budowlańcy, hydraulicy, elektrycy itd, itd, itd zarabiają kupę szmalu (przynajmniej większość) i trzeba się prosić żeby łaskawie przyszli. Czyż nie mam racji ?
- 6 2
-
2015-03-26 20:58
Ranking?
W Szwecji urzad pracy robi dwa razy w roku badania i publikuje pięcioletnie prognozy na zapotrzebowanie i konkurencje w każdym zawodzie. Wiadomo np, ze do 2020 będzie brakować ok 50 000 nauczycieli.
Tymczasem Polacy nie wiedza, jakie zawody maja przyszłość w kraju i studiują dla papierka. właśnie takie jak powyżej kierunki, oby tylko tytuł był. A w Szwecji bywa, ze rodacy studiują polonistykę na uniwersytecie w Sztokholmie...- 4 1
-
2015-03-26 21:15
Jeśli ktoś sie wybiera za granice
I ma tez studia w planach to najlepiej jechać od razu, popracować trochę na zmywaku, odłożyć trochę pieniędzy, oswoic się z jezykiem, przemyśleć wybór zawodu z innej perspektywy i TAM potem iść na studia.
- 13 0
-
2015-03-26 21:44
Żałosne jest to, że większość frajerów z tego forum uważa, że to ile zarabiasz świadczy o tym jak wartościowym jesteś (6)
człowiekiem.
Czyli, że co? Kur** jest bardziej wartościowym człowiekiem niż profesor akademicki bo ma więcej kasy i jest więcej chętnych na jej prace?- 29 1
-
2015-03-26 21:48
(4)
Słuchaj leming - idealista:
Profesor akademicki nie zarabia mało, nawet w Polsce, do tego ma przywileje o których nie masz pojęcia.
Pomijam fakt, że większość z nich ma ogromne możliwości "dorobienia" - zlecenia, ekspertyzy, opinie itd.
Jak zaczniesz zarabiać na siebie to może otworzą ci się oczy, chociaż...- 3 11
-
2015-03-26 21:59
A deklinować (nazw) zwierząt nie umiesz? (3)
- 6 1
-
2015-03-26 22:15
(2)
Sprawdź dobrze czy powyższa forma jest dopuszczalna.
Poza tym zarabiam na godne życie umiejętnościami technicznymi, a nie humanistycznymi, choć pewnie dla Ciebie, zgodnie z "modą" to żaden wstyd nie znać matematyki.
Inaczej (dla leminga): znaj tak nauki ścisłe jak ja humanistyczne to nie będziesz płakał w temacie zarobków.- 3 9
-
2015-03-26 23:00
Chyba nie bardzo zrozumiałeś to o czym pisał ten gość od wartości człowieka
Patrząc na twoją powyższą wypowiedź należało by tobie odpisać -
naucz się robić laskę tak jak znasz matematykę a przestaniesz płakać w temacie zarobków- 7 1
-
2015-03-27 00:10
Może matematyk z Ciebie dobry ale analityk jak z koziej d*py trąba
- 6 1
-
2015-03-28 01:58
Skoro kasa nie robi z Ciebie wartościowego człowieka, to tytuł tym bardziej
Profesor zarabia mniej niż dobry przedstawiciel handlowy i zazwyczaj g*wno wniósł do gospodarki, więc nie wiem o co Ci chodzi. To, że studenci muszą się przed nim garbić żeby im łaskawie zaliczył, nie czyni go wartościową osobą.
- 2 1
-
2015-03-26 22:20
jakieś pieniądze przyniesie zagraniczna gospodarka morska, reszta pada na pysk.
- 3 1
-
2015-03-26 22:28
europeistyka i bezpieczeństwo międzynarodowe (2)
frytkownica w McDonaldzie i umowa o pracę od ręki
- 13 3
-
2015-03-27 09:07
Europeistyka jest już passe (1)
Politologia też ledwo zipie...
teraz na topie jest bezpieczeństwo. Co ciekawe kręci tym
ta sama ekipa: w PRL wykładali marksizm-leninizm, potem
europeistykię i etykę a teraz są naukowcami od bezpieczeństwa- 2 0
-
2015-03-27 13:02
Pamięta ktoś jeszcze WUML?
"Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu-Leninizmu (WUML) najwyższa forma masowego szkolenia aktywistów partyjnych Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Funkcjonujące przy Komitetach Wojewódzkich PZPR w ramach kształcenia ideologicznego, WUMLe stanowiły główne ogniwo przygotowania kadr komunistycznych dla potrzeb działalności partyjnej. WUML działał w oparciu o dwuletnie studium, rzadziej kurs roczny. Rok szkolny trwał od października do czerwca. Zajęcia odbywały się raz w tygodniu, po południu, na podstawie semestralnego i rocznego harmonogramu pracy. Przedmioty nauczania określone były wytycznymi Wydziału Ideologicznego KC PZPR. Studia i kursy WUML umiejscowione były przy Komitetach Wojewódzkich, zaś filie przy miejskich i miejsko-gminnych instancjach partyjnych. Kandydaci na studia kierowani byli przez organizacje i instancje partyjne. Z zasady osoby te musiały posiadać wykształcenie co najmniej średnie, choć można było odstąpić od tego warunku w przypadku członka aktywu robotniczego. Wykładowcą WUML mógł być tylko członek partii komunistycznej posiadający minimum stopień magistra, a prowadzenie wykładów i seminariów mogło zostać powierzone tylko osobom, których przygotowanie naukowe lub zawodowe było zgodne z tematyką przedmiotu."
- 2 0
-
2015-03-26 23:22
po zawodowce
Bo cos umiesz potem po technikum..... A jak juz masz praktykę to i studia bez problemu zrobisz będąc na lepsztym stanowidsku
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.