- 1 Ruszyła rekrutacja uzupełniająca do przedszkoli i szkół podstawowych (16 opinii)
- 2 Wielkie zainteresowanie naszą strefą (68 opinii)
- 3 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (20 opinii)
- 4 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 5 Juwenalia Gdańskie: koncerty i atrakcje (12 opinii)
- 6 Zwyciężyli w Odysei Umysłów w Polsce. Czeka ich finał w USA (16 opinii)
10 tys. zł dla najwybitniejszych studentów
O tym, że dzięki nauce można daleko zajść, nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać. Kiedy jednak za naukę chcą płacić - sukces jest podwójny.
Po raz piętnasty do rąk 54 najzdolniejszych studentów z Gdańska trafią w poniedziałek pamiątkowe dyplomy za wybitne osiągnięcia w nauce w roku akademickim 2008/2009 - stypendia, i to niemałe, już im miasto wypłaciło.
Jednorazowe stypendium w wysokości 10 tys. zł na osobę przyznano dwóm studentom VI roku z Wydziału Lekarskiego na Akademii Medycznej w Gdańsku - Marcinowi Sieczkowskiemu i Agnieszce Szatewicz, za szereg publikacji naukowych w liczących się międzynarodowych czasopismach. Reszta z dziewięciu zakwalifikowanych otrzymała od 6 do 8 tys. zł.
Marcin jednorazowe stypendium fundowane przez władze Gdańska otrzymał już po raz trzeci, tak jak Mateusz Jakitowicz student V roku Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie na Wydziale zamiejscowym w Sopocie.
Jednorazowe stypendia trafią po raz drugi w sumie do 16 studentów, 15 natomiast otrzyma po raz trzeci co miesięczne, w wysokości od 400 do 600 zł.
Kto może otrzymać takie stypendium? - Tylko studenci studiów stacjonarnych, którzy ukończyli drugi rok studiów, mają średnią co najmniej 4,8, udokumentowane osiągnięcia naukowe i są co najmniej od trzech lat zameldowani w Gdańsku - mówi Regina Białousów dyrektor wydziału edukacji Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
I choć z zasady stypendia przyznawane są obywatelom Polski, zrobiono mały wyjątek dla Heleny Ganjalyan , Ormiance, która od 15 lat mieszka w Polsce, a obecnie studiuje w Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie na Wydziale Teatru Tańca.
- Helena niejednokrotnie otrzymywała już różne stypendia, z wyróżnieniem też ukończyła III Liceum Ogólnokształcące w Gdańsku. Do tego jest Mistrzynią Okręgu Pomorskiego i Mistrzynią Polski w tańcu towarzyskim kategorii B - mówi dyrektor. - Helena i jej mama posiadają co prawda kartę stałego pobytu, ale obywatelstwo polskie mają otrzymać dopiero w 2009 roku - dodaje.
Pieniądze stypendystce na pewno się przydadzą, gdyż za szkołę, z racji tego, że jest cudzoziemką, musi płacić 5 tys. zł za semestr. - Postanowiliśmy mimo wszystko przyznać stypendium Helenie, ponieważ jej sukcesy i te w Polsce i na arenie międzynarodowej, promują nasze miasto - argumentuje Regina Białousów.
Wśród stypendystów, znalazła się też Ewa Salamon, studentka V roku Wydziału Zarządzania na kierunku Zarządzanie i Marketing, która wraz ze swoją drużyną SIFE Uniwersytetu Gdańskiego jako Mistrzowie Polski wzięła udział w Mistrzostwach Świata Konkursu SIFE - Studenci dla Przedsiębiorczości w Singapurze, za które otrzymali tytuł Finalisty i tym samym znaleźli się wśród najlepszych 16 drużyn na świecie.
- Stypendia trafiają niewątpliwie do szczególnie uzdolnionych osób, którzy poza wynikami na studiach osiągają sukcesy w swojej dziedzinie - tłumaczy dyrektor.
Stypendia otrzymało także pięciu studentów z Gdańska studiujących za granicą.
W poniedziałek 5 stycznia o godz. 14.00 w Dworze Artusa ze stypendystami spotka się prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, który wręczy im pamiątkowe dyplomy.
- Marzena Klimowiczm.klimowicz@trojmiasto.pl
Opinie (96) ponad 10 zablokowanych
-
2009-01-03 23:00
Wykształcenie zweryfikuje praca
Doświadczenie ludzie doświadczenie. Żadna szkoła nie da pełnej wiedzy.
- 0 0
-
2009-01-03 22:58
Wykształcenie zweryfikuje praca
Nie robi czy skończyłeś PG czy UG czy WSZ. W pracy mieliśmy paru kolesi z PG i żaden nie popracował za długo i to nie dlatego że poszedł do innej "lepszej"roboty tylko kompletnie się nie nadawali. Szkoła to tylko kolejny "papierek" jeden z ważniejszych. Prawdziwą wiedzę zdobywasz pracując i dokształcając się w danej dziedzinie. Studia tylko pokazując jak się zabrać za dany temat i naświetlają ogół wiedzy.
- 0 0
-
2009-01-03 22:49
Od kiedy komunikaty zjazdowe są publikacjami?
- 0 0
-
2009-01-03 22:43
studenci Harwardu
to potencjalni samobojcy nie daja sobie rady wiec nie oszukujmy studentow UG to prymitywy
- 0 0
-
2009-01-03 22:39
dzisiaj nie ma studentow
wiekszosc na plagiatach robi magisterium a wyzej to juz agenci profesorowie zgrozo dla nauki
- 0 0
-
2009-01-03 22:21
Zamiast dawać stypendia Polakom, to jeszcze zachęcają nimi obcokrajowców do okradania i tak biednego systemu socjalnego w naszym kraju. Ale oczywiście, najpierw azyl i stypendium, a potem Simon M.
- 0 0
-
2009-01-03 22:03
dawniej studenci trzymali się razem zaś dziś wszyscy
wszystkim najchętniej by wbili nóż w plecy szczerze wam powiem że UG nie uczy na takim poziomie uczy tylko kombinowania i tzw "Maniery" byłem 3 tygodnie temu w szkole Wyższej w Człuchowie zupełnie inne nastawienie do studenta pozytywne pracownicy naukowi nie zbywali studentó tak jak im się to zdarza na UG tylko byli mili razem dyskutowali na UG a szczególnie wiedzie tu prym w lansowaniu się Wydział PiA
- 0 0
-
2009-01-03 20:48
UG i wysoki poziom nauczania to dwie różne rzeczy (2)
...myslałam ze skończyłam licencjat na (jak to nazywacie) pseudo szkółce gruszki i pietruszki (WSFIR) a jak sie okazało to własnie w tej szkole był wyzszy poziom (wykładowcy tylko z UG lub z PG) niż na UG gdzie studiuje obecnie. UG to w ogóle jakaś pomyłka. Tak wiec spokojnie z opiniami.
- 0 0
-
2009-01-03 21:50
zgadzam sie
Pracuje jako informatyk z kolesiem który kończył UG - nie wie co DNS, DHCP.
Wszystko na ten temat więc niech nikt mi nie wmawia że na UG jest jakiś poziom- 0 0
-
2009-01-03 21:14
ale kłamiesz
- 0 0
-
2009-01-03 19:58
;) (1)
"Studenci" .... Tylko "jechac" jedni na drugich potraficie ....
Żałosne ...- 0 0
-
2009-01-03 21:39
z życia wzięte
Juwenalia 2001, około godziny 17,park przed DS6 i DS5 ( naprzeciwko rynku we Wrzeszczu. Gitary, grill, taniec i śpiew. Idą alejką 2 dresy z Leczkowa, w łapach XLburger, i jeden rozglądając się ze zdumieniem pyta drugiego:
- ty, a tu co jest?
-aaa, nie, tu studenci mieszkają, patologia jak ch..!- 0 0
-
2009-01-03 21:31
noooo, a ja 7lat inżynierke na Chemii PG robiłem:)
i pluję na karierę, nie obchodzi mnie zysk:)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.