- 1 Koniec z nauką HiT-u w szkołach. Jest rozporządzenie ministerstwa (33 opinie)
- 2 Wielkie zainteresowanie naszą strefą (69 opinii)
- 3 Ruszyła rekrutacja uzupełniająca do przedszkoli i szkół podstawowych (19 opinii)
- 4 Rusza rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jak zapisać się i wybrać klasę? (20 opinii)
- 5 Absolwent gdyńskiej "trójki" głównym naukowcem w OpenAI (66 opinii)
- 6 Egzamin ósmoklasisty 2024. Arkusz z matematyki (27 opinii)
Agresywne nastolatki wróciły przed sąd. Jest łagodniejszy wyrok
Gdański Sąd Okręgowy wydał prawomocny wyrok w sprawie agresywnych nastolatek, które były oskarżone w procesie dotyczącym głośnego pobicia nastolatki przed szkołą na Chełmie. Zdecydowano się podtrzymać wyrok I instancji w stosunku do prawie wszystkich dziewcząt. Jedynie w przypadku Karoliny B. - ze względu na poprawę zachowania - sąd zrezygnował z kary w postaci umieszczenia w ośrodku wychowawczym i pozwolił nastolatce na powrót do domu, gdzie będzie objęta opieką kuratora sądowego.
Wobec Patrycji M., Karoliny B. i Wiktorii Ł. sąd zdecydował o umieszczeniu ich w młodzieżowym ośrodku wychowawczym. Z kolei Aleksandrze M., Natalii L. i Michalinie Sz. przydzielono kuratora sądowego. Również wszystkie oskarżone nastolatki sąd postanowił zobowiązać do wykonania na rzecz szkół, do których uczęszczają po 30 godzin prac społecznych.
W lipcu sprawa trafiła do apelacji jednak ogłoszenie wyroku odłożono do października. Rozprawa odbywała się za zamkniętymi drzwiami.
- Gdański Sąd Okręgowy wydał prawomocny wyrok w sprawie nastolatek, które były oskarżone w procesie dotyczącym głośnego pobicia. Apelacja została oddalona, jedynie w niewielkim zakresie w przypadku Karoliny B. sąd zdecydował się odstąpić od kary w postaci umieszczenia w ośrodku wychowawczym i pozwolił nastolatce na powrót do domu, gdzie będzie objęta opieką kuratora sądowego - poinformował sędzia Łukasz Zioła, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Nagranie z brutalną napaścią
Sprawa toczyła się od maja 2017 roku. Wówczas doszło do brutalnej napaści grupy nastolatków na rówieśniczkę przed Gimnazjum nr 3 na Chełmie. Wśród młodzieży, która zaatakowała dziewczynę były nastolatki i jeden chłopak. Sprawa ujrzała światło dzienne po tym, jak do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak uczennice kopią i wyzywają 14-latkę.
Czytaj też: Biły i kopały nastolatkę, nikt nie reagował
Nastoletni napastnicy bili nie po raz pierwszy
W toku postępowania szybko też wyszło na jaw, że nastolatki mają znacznie więcej na sumieniu. Dostarczone do sądu m.in. przez policję dowody w postaci kolejnych nagrań pokazały, że chuligańskie zachowanie nie było nastolatkom obce również w innych sytuacjach.
Agresywni uczniowie odpowiadali przed sądem łącznie za pobicie trzech gimnazjalistek i jednej uczennicy szkoły podstawowej, podżeganie do bójki oraz stosowanie gróźb. W międzyczasie powiększyła się też ława oskarżonych, na której ostatecznie zasiadało siedmioro nastolatków.
"Nie ma pojęcia "trudna młodzież", jest to synonim określenia beznadziejnych rodziców"
W procesie podkreślono, że 14-16-latki odpowiadały za m.in. za pobicie, podżeganie do pobicia oraz stosowanie gróźb w stosunku do przynajmniej sześciu koleżanek. Ich najmłodsza ofiara miała 10 lat.
- Całą Polskę obiegły filmy, na których widać, jak nieletnie brutalnie atakują bezbronne ofiary, bijąc, wulgarnie wyzywając, poniżając, zmuszając do klękania i całowania w dłonie. Udział i rola każdej z nieletnich są bezsprzeczne - mówiła wówczas w uzasadnieniu sędzia Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe.
Jak przyznała, w wychowanie i resocjalizację nastolatek szczególnie powinni zaangażować się rodzice.
- Nie znaleźlibyśmy się na tej sali, gdybyśmy mieli do czynienia z wydolnymi wychowawczo rodzicami, nie ma pojęcia "trudna młodzież", jest to synonim określenia beznadziejnych rodziców, to być może trudna i przykra do zaakceptowania prawda, ale jest jeszcze czas na wprowadzenie radykalnych zmian w życiu. Rozmawiajcie ze swoimi dziećmi, znajcie imiona i nazwiska przyjaciół dzieci i ich rodziców - apelowała sędzia.
Miejsca
Opinie (208) ponad 10 zablokowanych
-
2018-10-25 14:16
Ja tylko zauważę w związku z komentarzami, że zdjęcia są z pierwszej rozprawy w zeszłym roku.
- 11 3
-
2018-10-25 14:14
wyrok śmieszny to i panienki się śmieją
Sędzia może w każdej chwili nałożyć nawet na sali kary dodatkowe za obrazę sądu ale widocznie nie widział jaki ubaw miała chołota
- 53 0
-
2018-10-25 14:14
są bardzo wesołe więc wyroki zdecydowanie winny być surowsze -istnieje wielkie prawdopodobieństwo że powtórzą swoje zachowanie!!!
- 70 0
-
2018-10-25 14:13
Swoja droga straszne pasztety. Pewnie w glowie tylko "uuu, jestem gruba i brzydka to sobie chociaz odreaguje na ladniejszych odemnie". Patola.
- 78 2
-
2018-10-25 14:12
Może by tak zająć się rodzicami tych nastolatek .
W końcu to rodzice wychowują dzieci ( i co nic nie widzą nie reagują od młodych lat od pampersów trzeba wychowywać)
Patologia lub pogoń za pieniędzmi , tak to jest jak się nie zwraca uwagi na szczegóły w zachowaniu dzieci.
"Nie ma pojęcia "trudna młodzież", jest to synonim określenia beznadziejnych rodziców"- 66 2
-
2018-10-25 14:09
jeśli ta sytuacja by dotyczyła moich dzieci, to na twarzach tych panienek przez długi, długi czas uśmiech by nie zagościł
- 81 0
-
2018-10-25 14:09
Z jakiej racji ja wypuszczono?
Niech dalej siedzi, a po poprawczaku wiezienie i prace spoleczne niech sie nauczy, a do tego obowiazkowe czyszczenie i lizanie butow swoich ofiar, wtedy by zrozumiala mala lajza.
- 75 0
-
2018-10-25 14:09
Jakie z siebie zadowolone.
Powinny dostać karę prac społecznych z napisem na plecach co zrobiły: to może ten kretyński uśmiech by im zszedł z twarzy.
- 85 0
-
2018-10-25 14:09
widać, że cip*i mają niezły ubaw na sali sądowej
- 71 2
-
2018-10-25 14:07
patologia
Jednym słowem
- 77 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.