- 1 Egzamin ósmoklasisty 2024. Zobacz arkusze (39 opinii)
- 2 Egzamin ósmoklasisty 2024. To trzeba wiedzieć (8 opinii)
- 3 Rekrutacja do szkoły średniej 2024/25. Jakie zasady? (25 opinii)
- 4 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (102 opinie)
- 5 Ze złamaną ręką maturę podyktujemy nauczycielowi (4 opinie)
Boiska przyszkolne nie dla mieszkańców
Boiska przyszkolne to często jedyne duże tereny rekreacyjno-sportowe w gdańskich dzielnicach. Skorzystanie z nich poza godzinami pracy placówek bywa jednak niemożliwe. Dyrektorzy szkół często zamykają boiska w obawie przed wandalizmem i wypadkami. Efekt? Boiska stoją puste albo dzieci skaczą przez płot.
Aktualizacja, 17 maja Po publikacji tego artykułu otrzymaliśmy oświadczenie Moniki Wojtowicz, dyrektor SP nr 1 przy ul. Poli Gojawiczyńskiej.
W godzinach pracy szkół na boiskach prowadzone są zajęcia wychowania fizycznego. Później tereny te są zamykane na kłódkę, a mieszkańcom pozostaje szukać innych miejsc do uprawiania sportu i wypoczynku.
W efekcie prowadzi to do "dublowania" infrastruktury, czego przykładem może być wnioskowana przez mieszkańców budowa placu zabaw na skwerze Walentynowicz , ponieważ znacznie większy teren dla dzieci przy pobliskiej Szkole Podstawowej nr 17 (położonej z dala od ruchliwej al. Grunwaldzkiej) jest dla nich niedostępny.
Boisko tylko dla zorganizowanych grup
Na taką praktykę coraz większej liczby placówek oświatowych zwrócił ostatnio uwagę w publicznym wpisie na portalu społecznościowym Michał Piotrowski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, a prywatnie poeta, muzyk i mieszkaniec Południa.
- To bardzo słabe jest: boisko na Chełmie [przy ul. Chałubińskiego - dop. red.] powstało w ramach Budżetu Obywatelskiego, miało być - według projektu - ogólnodostępne i służyć wszystkim mieszkańcom. Pewnie dlatego tak licznie głosowali na ten projekt. A teraz dyrekcja szkoły boisko sobie zabiera - pisze Piotrowski i załącza zdjęcia nowego regulaminu szkolnego.
O problemie w dostępie do boisk piszą również w swojej interpelacji do prezydenta radne miasta z PO: Emilia Lodzińska oraz Agnieszka Owczarczak.
- Wielokrotnie spotykamy się z prośbami mieszkańców, aby te tereny zostały otwarte, tak aby po zakończeniu zajęć przez dzieci uczęszczające do szkoły, były one użytkowane przez okolicznych mieszkańców (...). Uważamy, że należy wypracować wspólny regulamin dla wszystkich szkół, aby móc otworzyć boiska i place zabaw przy szkołach dla mieszkańców - apelują radne w interpelacji.
Dziedziniec z fontanną i boiska tylko dla uczniów
Natomiast na Morenie (Pieckach-Migowie) na zamknięte bramy szkoły przy ul. Gojawiczyńskiej skarży się nasza czytelniczka.
- To jest jakiś absurd! Szkoła z Budżetu Obywatelskiego finansuje budowę fontanny na dziedzińcu, a my nawet nie możemy przy niej wypocząć. Nasze dzieci muszą przeskakiwać przez płot, by pograć w piłkę na nowym boisku - nie kryje oburzenia pani Monika, mieszkająca tuż obok Szkoły Podstawowej nr 1.
Miasto: to decyzje dyrektorów szkół
Urzędnicy magistratu wyjaśniają, że decyzje o zamykaniu boisk wynikają wyłącznie z decyzji poszczególnych dyrektorów placówek i nie są narzucone odgórnie przez miasto.
- Zgodnie z prawem to dyrektor szkoły odpowiada za bezpieczeństwo dzieci na szkolnym boisku - także gdy szkoła jest zamknięta. Dyrektor ma prawo zdecydować, że boisko jest czynne tylko w godzinach pracy animatora, ponieważ może obawiać się odpowiedzialności za to, co się będzie działo, gdy nikt boiska nie będzie pilnował - tłumaczy Grzegorz Szczuka, dyrektor Wydziału Rozwoju Społecznego w Urzędzie Miejskim.
Jeszcze w tym roku mogą jednak zajść zmiany - na korzyść mieszkańców - w dostępie do boisk. Dyrektorzy szkół otrzymali propozycję dodatkowego ubezpieczenia OC, aby móc udostępniać boiska popołudniami i w weekendy.
- W czerwcu na spotkaniu dyrektorów będziemy finalizować rozmowy na ten temat - zapowiada Szczuka. - Ważne jest również stworzenie takiego systemu, który nie spowoduje, że otwarte boiska będą okupowane przez podmioty komercyjne (szkółki) lub zorganizowane grupy dorosłych osób (np. z firm) i dlatego konieczne jest również ustalenie innych niezbędnych zasobów kadrowych czy monitoringowych.
Opinie (178) 2 zablokowane
-
2018-05-15 13:51
te boiska to spacerniki więzienne , trzeba prosić się o wstęp na nie . żenada
- 3 3
-
2018-05-15 13:38
Smutne ale prawdziwe..Homo Galerianus
Są nowe galerie ..o co wam chodzi ? Biznes ,inwestorzy ,pieniądze to się liczy nie tam jakieś krzyki o boisko . Dzieci do Metropolii, zasuwać po korytarzach ,nie tam jakaś piłka się marzy...
- 7 0
-
2018-05-15 11:19
teraz czas na STRZELNICE, a nie na boiska. (5)
Orliki są teraz nie modne i dlatego winny być zamknięte.
- 68 41
-
2018-05-15 13:35
Strzel baranka
Strzel sobie baranka o ścianę to może rozum ci zadziała !
- 3 1
-
2018-05-15 13:20
Terefere kuku
baba strzela z łuku
a dziad strzela z procy .....- 2 0
-
2018-05-15 12:36
Wytrzeźwiej
- 4 0
-
2018-05-15 12:21
Strzelnice nie są złe tak samo jak boiska
nie twórzmy podziałów tam gdzie ich nie ma
- 3 4
-
2018-05-15 12:20
Najbliższe czynne boisko we Wrocławiu.
Proszę pana, to boisko nieczynne jest. Nawet kartka była, tylko jakiś łobuz zdjął.
- 13 0
-
2018-05-15 13:32
kiedyś było inaczej
w czasach kiedy uczęszczałem do SP 17 boisko było otwarte, można było grać ile się chciało, dość to dziwne aby boiska zamykać, szkoda że tak się dzieje, raczej nikomu to nie poprawia nastroju, w końcu to są obiekty publiczne i raczej powinny być dostępne
- 9 0
-
2018-05-15 13:24
Pół biedy jak płot da się sforsować/przeskoczyć.
Niektóre szkoły mają płoty jak najlepsze więzienia. Próba przejścia może skończyć się poważnym wypadkiem a nawet śmiercią.
- 4 0
-
2018-05-15 12:59
Nam Budynios dwa lata temu na pikniku na Dolnym Miescie obiecał boisko (1)
ze sztuczną trawą w ciągu 12-tu miesiecy,mija 29 i cisza...
- 6 3
-
2018-05-15 13:18
ale mówił "dostaniecie za 12 miesięcy...gwiazdka"
i wiesz co było w tej gwiazdce?
p.s. boiska ze sztuczną trawą to trochę kiepski pomysł. potrafią przyczynić się do wielu du..ych kontuzji- 2 0
-
2018-05-15 13:17
A na wsi wszystko normalnie
Skrzykujesz się z kumplami i idziesz na orlika, zawsze otwartego, jak już ktoś tam gra to się dołączasz, a jak jest was za dużo to przenosicie się na pobliskie boisko, na którym co dwa tygodnie gra twoja A-klasowa drużyna. Chcesz pograć w kosza, grasz w kosza, chcesz pograć w tenisa, to grasz w tenisa. Życie w mieście miało być łatwiejsze, a wyszło jak wyszło.
- 6 0
-
2018-05-15 13:17
kur***aa za moich czasów to było. a raczej żadnych boisko nie było. albo somsiady ganiały, bo drzewka się łamały czy tam
piłka wpadła do ogródka, gdzie grażyna miała rzodkiewki. jak już nas ta przegonili to sobie na łąkach zrobiliśmy boisko. bramki z jakiś desek itp itd. dobrze, że nie było wtedy OC, AC, NNW i KFC, bo inaczej moglibyśmy zostać oskarżeni o narażenie swojego życia.... kiedyś to było kłiii kłiii, dziś to nie ma
- 5 3
-
2018-05-15 13:07
Lepiej żeby grali niż palić i pić
- 4 1
-
2018-05-15 12:24
Gdynia (2)
A w Gdyni deweloperzy zabudowali ogólnodostępne boiska i nie ma teraz problemu, tak jak w Gdańsku.
- 11 0
-
2018-05-15 13:02
(1)
Prawda. Witomino dawne 8lo fajne boisko tak samo grabówek/leszczynki chłodniczak.
- 2 0
-
2018-05-15 13:04
Prawda że są fajne boiska ale nie ze to deweloperzy jej zmodernizowali
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.